Monia77

Spinko buhahaha po jednej lampce:D dmko mi tez sie kiedyś wrastał ale ja sie z nim sama policzyłam, wymoczyłam palec tzn całą stopę:P i przypiłowałam pilnikiem tą stronę, bolało jak diabli ale zagoiło się i rósł potem normalnie:) Diamenciku ja mam dwa Aniołki:D tzn Aniołki to one są w wieku niemowlęcym bo patrząc na Paule to diabeł w nią wszedł jak poszła do przedszkola;) Balbinko no tak wstyd mi teraz;) no ale Spinka tez sie chwaliła ze wypadła z basenu:D A co do baseniku to nie ma na co czekać jest rewelacyjny nie tylko do kąpania ale i zabawy, ma pompowane dno wiec dziecko jak w puchu ma, nawrzucałam zabawek i Jula siedziała i siedziała, mogłam spokojnie cos zrobić i nie bałam się ze wlezie pod łózko, czy zacznie grzebać w szufladzie ... Jutro próba kąpaniowa:) dmko współczuję:( mój nie ogląda na szczęście, tzn nie z takim zapałem:D Kurde wiecie Julka sie cwaniara robi, jak mam ją na rękach i mężuś podchodzi i chce ją wziąć to ta najpierw wyciąga ręce do niego no i on zadowolony że córcia taka chętna do taty a potem zaraz odwraca sie i wtula we mnie i sie cieszy, normalnie jakby sobie z niego jaja robiła:D No i tak skończyło nam sie kąpanie na leżąco i skończyło sie jeżdżenie wózkiem na leżąco :D Jula załapała podciąganie się rączkami , zaczynam sie zastanawiac nad tymi pasami o których rozmawiałyście, bo do tej pory to zapinałam ją tylko na te dolne a góra wisiała, ale teraz jak tak siedzi to boję sie ze mi fiknie, a jak zapnę jej górę to się złości bo nie może sie ruszyć:O Ciekawe jak tam Platynka w tej dziczy, pewnie tęskni za cywilizacją:D A ja dziś kupiłam w tym Jysku materace i tak mi sie zamarzyło biwakowanie, kurcze chyba nie odpuszczę w tym roku i pojedziemy choć na kilka dni pod namioty, Paula miała roczek jak pierwszy raz spała w namiocie i zniosła to świetnie więc może i z Julą nie będzie źle choć ciut młodsza. Dziewczyny powiedzcie czy wasze dzieciaki śpią na brzuchu? bo mi sie moje dziecię zaczęło we śnie obracać i często ją znajduję na brzuchu i to wtedy jak śpi u nas czyli na poduszkach, wczoraj chyba sie nawet przydusiła bo zaczęła kasłać i taka czerwona na ryjku była:( kurcze boję sie, dziś przełożyłam ją do wyrka od razu bo tam sam materac to chyba sobie nic nie zrobi na tym brzuchu.

hej dziewczyny:) Asiu wszyscy Cię kochamy ale wiesz wiem co czujesz często mam takie wrażenie jak Ty:O Dziewczyny ja tylko się pochwalę ze kupiłam basenik Julce w Jysku i jestem bardzo zadowolona, jest przecena i kosztował 20,00zl http://www.allegro.pl/item372095798_kreatywny_basen_basenik_plac_zabaw_kojec_intex.html jest super i Juleczce bardzo się podoba;) Buziaki i miłego wekendowania Wam zycze

Spinko dobra dobra:P my już wiemy co za triller Cię kusi;)

sory dziewczyny ale ja sobie nie wyobrażam spać osobno, od 11 lat nie było takiej nocy no chyba ze był menż w pracy ale tak to nie i nie zamierzam nigdy tego zmieniać, jakoś tak hmmm dziwnie by było nie spać z mężem.

hej dziewczyny już jestem:D kurde a miałam zmywać bo jeszce chyba po sniadaniu cześć garów została:O ale siostra dała mi namiary na jakieś logiczne gry japońskie i tak siadłam i wciągneło mnie hehehe do tego spinka mnie molestuje na gg;) do tego mąż dopomina sie o smsy a ja nie umiem ich pisać na tej starej noki która zastępuje mój rozwalony telefon, bo nie dosć ze nie wiem co i gdzie na niej, to sie jeszcze przyciski blokują no i czasem zamiast usunac literkę to usunę całego smsa :( ale juz jestem:)

Gosiu trzymam kciuki, wiem co przezywasz bo Paula do dziś robi mi często takie sceny choć już mniej niż kiedyś, ale wiem ile to stresu jest jak dziecko takie i żadna siła mu nie wytłumaczy że to dla jego dobra. Orange i ja trzymam kciuki za Ciebie, zresztą zawsze to robię

Heloł:D ja dziś od 6.30 na nogach bo Jula pobdkę wczesna zrobiła ale za to całą nockę rzespała dzielnie. Teraz śpi, musiałam ją wziac na spacer bo w domu sie wiła i usnac nei mogła choć oczy jak zapałki miała a na dworze pięc minut i chrapał smacznie. Chemical te linki niedziałają:( A co Wy za basen polujecie w tym lidlu? może i ja pojadę bo blisko mam;) Biedne takie dziecko co w takim kasku musi chodzić, Julka czapek nie lubi a co dopiero takie coś jeszcze w takie upały:O

Spinko

kurde dziewczyny nas przeklną jutro ze tyle żeśmy naprodukowały o duperelach hehehe mnie tez do coli ciągnie;) i do drinka uch, ostatnio mój menż dostał przepis na pysznego drinka i mnie kusi co jakiś czas nim a ja sie nie mogę oprzeć bo jest taki pyszny , a jak wypije kilka łyków to mam nogi i ręce miękkie jak wata, jakoś tak działa na mnie:D

Ziarnko ale jaja to cholesterol to wiesz taka nie ciekawa ta dieta, kurde i ja bym nie dała rady od 16 bez żarcia, chyba by moje burczenie brzuszne słyszeli sąsiedzi.

Balbinko ja nie chce ochładzać Twoich zapałów ale wiesz metal to metal wątpię żeby mały zadowolił sie plastikiem;) No a to kółko ostatnie tez fajne i tańsze tylko nie wiadomo jak głębokie to siedzisko. ambaa no tak KONKUBENT:D e tam prince polo ja bym wciagneła francuskie z jabłkiem , u mnie w sklepie ośiedlowym mają takie pyszne a mi dzis przed nosem babka ostatnie trzy sztuki kupiła :P podła jędza:D

e tam Spinko od roku, Jula ostatnio pływała w takim zwykłym bez tego na pupę i świetnie sobie radziła, machała nogami jak szalona a łapami sie kółka trzymała:D a ja bym zjadła truskawki ale są na działce jakieś 12km ode mnie:O

Spinko :P ja nie mam lodów tylko jakieś wodne zamrożone przez Paulę a ja takich nie ten tego, najbardziej lubię lody Rio a u nas ich ostatnio nie ma buuuuuu :(

No ja tam na ten daszek w ogóle nie patrzyłam tylko na kółko samo w sobie:) ambaa to zadzwoń do męża i zamów go na konkretną godzinę tak jakby miał zlecenie:D nie od żony tylko od klientki;)

Balbinko ja bym wybrała ten drugi bo w tym pierwszym to dziecko nic nie widzi zwłaszcza takie małe, na zdjeciu wygląda jakby wpadało całe do tego kółka. Ziarnko fajnie macie z tym zasypianiem;) Ja tak dziś rozmawiałam z mężem że jak to sie dzieje ze w domu to Julkę trzeba usypiać, cycek itd, a tylko wsiądzie do fotelika w aucie i od razu kima, bez buczenia jęczenia i cycowania, i to nie tak ze auto jedzie bo może stac a ona jak śpiąca to uśnie sobie. Spinko tez sie głodna zrobiłam hehehe

a moja Jula lubi kawałki wcinac, zresztą ja od początku gniotłam zupy widelcem i tak się nauczyła, za to ciapek nie znosi i pewnie przez to nie chce kaszek jeść. Ostatnio robiłam jej rosołek z ryżem to tylko marchew pogniotłam i męsko pokroiłam drobniutko a ryż w całości i wcinała az sie kurzyło , dwie dokładki były, ona tych moich zupek zjada bardzo dużo, jak jej nakładam w miseczke z przyssawką to jest ponad połowę i potem dokładka drugie tyle, więc pewnie będzie tego jak taki duży słoiczek tych gotowców a może i więcej:) a dziś mieliśmy czerwoną kupę po buraczkowej:D

Ziarenko ja doczytałam:D współczuję siniaków, u nas tez niedługo się zaczną:O Balbinko ale tu to już dużo więcej bo jeszcze przesyłka:) A ja zapomniałam o buziaczkach dla Oli

Spinko a jaki wysoki macie? i dmuchany?

Dziewczyny ja bardziej niż roślinek boje sie śmieci, Jula zaczyna sobie radzić z drobnostkami i ładuje wszystko do buzi, a często urzęduje u Pauli w pokoju a tam takich papiereczków, kawałków gumek, rysików czy inncyh takich jest pełno, ostatnio skubała nitki przy wykładzinie bo nie mamy obszytej i próbowała je obgryzać, ale najbardziej to uwielbia jeść papier, jak tylko gdzies coś zobaczy papierowego to aż sie trzęsie;)

Balbinko u na jeszcze nie ma tego sklepu:( więc przepłacę te dwa zł:D

Spinko ja sie z difen.... pożegnałam jakiś czas temu i wylądowała na śmietniku, na podłodze stoi tylko jeden ale nie wiem jaka nazywa a reszta stoi wysoko wiec na razie jest bezpiecznie:)

to jest super basenik http://www.allegro.pl/item372095798_kreatywny_basen_basenik_plac_zabaw_kojec_intex.html i widzę ze sprzedawca ze szczecina wiec będzie bez przesyłki:)

Spinko dla Michasia i dla Kajci za zębala Lenko wcale ci sie nie dziwię ze się boisz, zwłaszcza ze ten kleszcz tak długo był, bo im szybciej sie go wyjmie tym mniejsze zagrożenie. Wiem co nieco o kleszczach bo mój mąż miał w tamtym roku, i długo nic nei wiedział bo mu sie wgryzł w pośladek, a że on nieźle owłosiony to nie zauważył, dopiero jak sie przebierał przy mnie to zobaczyłam że coś ma , od razu go wyrwałam, niestety po jakimś czasie wyszedł mu czerwony placek czyli robal zaraził go boreliozą, mężuś brał antybiotyk kilka tygodni i na razie niby wszytko oki. Musisz obserwować to miejsce bo obrzęk może wyjść nawet długo po wyjęciu kleszcza, ale mam nadzieję że nic takiego nie nastąpi ...ja dziś cały dzień przezywam Agatę :( tak mi smutno i tak mi szkoda tej maleńkiej dziewczynki która nie będzie czuła już ciepła swojej mamy, jak patrzę na moją kruszynę to wyć mi sie chce jak pomyśle o tym wszystkim :( że tamta nie ma juz mamy i że Agacie nei dane było nacieszyć sie swoją córcią, że niezobaczy jej pierwszego uśmiechu i ząbka, nie utuli gdy będzie ja bolał brzusio ..... ech wyć mi się chce, strasznie to neisprawiedliwe... Dobra o czym innym teraz bo sie tu na maksa rozkleję... Dziś by mi Julka spadła z łóżka w nocy, złapałam ją w ostatnim momencie jak już nogi i pupa były poza nim :O normalnie w ciągu sekundy się rozbudziłam a serce waliło mi jak młot, mamy dość wysokie łózko wiec pewnie nieźle by sie potłukła. A i dziś kupiłam małej nocnik z Kubusiem Puchatkiem i pozytywką od razu uzyskał aprobatę Julci i bawiła sie nim chyba z godzinę a potem ją na niego posadziłam a ona..... zrobiła siusiu:D wiem wiem ze to przypadek ale radochy mieliśmy co niemiara. Nie wiem jak Wy ale ja będę Julcie już do niego przyzwyczajała, przy Pauli tak robiłam i łapałam jej kupki a czasem i siku sie udało, ale nie to ważne tylko to ze potem nie było problemu z uczeniem do nocnika i Paula przestała siusiać w pieluchy w wieku dwóch lat a podobno wtedy jeszcze dzieci nie czują co i jak a ja Wam powiem ze to g...o prawda;) Wiem za to że jak sie za późno zacznie przyzwyczajać dziecko do niego to potem jest wrzask i płacz. Spinko Julka zżera trawę na ogródku i koniczynę i mleczyk i na razie nic jej nei było:) nie daję rady jej upilnować bo w ciągu sekundy dopełza do końca materaca i skubie zieleninę:D ambaa to czyli nie tylko moja ma ADHD jedzeniowe bo kiedyś pytałam i nikt się nie przyznał:D Dziewczyny i co z tym promieniowaniem? I jeszcze pytanie : Jula ma całe plecy w krostkach takich czerwonych, myślę ze to potówki bo w nocy bardzo sie poci i w foteliku , ciagle ma te plecki mokre, ale jest ich dużo, czym to smarować, próbuję bepanthenu ale na razie nie ma efektów:(

Hejo :) ja juz po kawce ale wpadłam na chwilkę u ortopedy oki tylko znów nam szczepienie przepadło, najpierw była katar, a teraz luźne kupki i lekarka bała sie ze to grypa jelitowa, a teraz znów katar, a myślałam ze będzie w końcu z głowy z tym kłuciem. W niedziele byliśmy na działce i Julka kapała sie w basenie, ale miała frajdę:) Niestety ostatnie dwie noce nie należą do najlepszych , wczoraj bolał ją brzunio i buczała cała noc a dziś obudziła sie o 3.30 i spiewała do 5:) lecę do garów bo potem w tym upale nie będzie mi sie chciało gotować:) Buziaki dla Was dziewczyny

hej dziewczyny:) Co do okresu to odkąd biorę tabsy to tez nie mam, tylko teraz jakieś plamienie się przyplątało ale to podobno normalne przy nich:O choc wcale mi sie to nie podoba. Platynko kurde z tymi robalami może być nie ciekawie, mam nadzieję że super środki pomogą. Spinko jak tam pedikiur, zrobiłaś? ;) A my miałysmy dzis pobudkę o 3.30 ale taką na wesoło po prostu moja królewna sie wyspała i śpiewała sobie do 5 faaajnie było:D Co do niedozwolonych rzeczy to Julka wcina szynkę z moich kanapek, muszę jej dać spróbować bo by mnie chyba pobiła;) no i czasem buła albo skórka od chleba choć staram sie unikać bo potrafi już sobie odgryźć neizły kawał, no i truskawki bo zaczeły sie na działeczce więc jej daję bo bez nawozów, chyba jej nie uczulają bo nic nie widać jak na razie. Dobra zmykam obiad robić bo potem w tym upale to się nei będzie chciało. A jeszcze sie miałam pochwalić że dziś już zaliczyłam prasowanie, sprzątanie łazienki i mycie podłóg normalnie jestem dumna z siebie:D