Monia77

Kurde ale napisałam oczywiście Dmko trzymam kciuki:) skąd sie to nie wzięło wrrrrr chyba gorączka mi miesza w głowie. A najgorszy to mam światłowstręt normalnie oczy mnie palą a tu samo słońce wszędzie normalnie nic nie widzę i oczy bolą jak diabli.

Dmko nie trzymam kciuki żeby było dobrze, wiem jak to jest jak taki nerw wejdzie to trudno się go pozbyć:( Ziarenko fajnie masz z tym dziadkiem:) mi sie mój nigdy nie śni, umarł tak dawno że może już o mnie zapomniał:( Juleczko Spinko a co to za nalot:D A ja nadal chora:( kaszel mam potworny i katar jakiś i gorączkę normalnie ledwo żyję. A u Pauli w klasie panuje szkarlatyna strasznie sie boję żeby dziewczyny nie zachorowały:( Julka śpi to ide sie wygrzewać przy żelazku :O

Wpadłam zobaczyć co słychać na kafe w czasie reklam na Harym:D Dziewczyny powiedzcie czy któraś z Was ma tez problemy z ręką? mi od jakiś 3 tygodni strasznei drętwieje prawa ręka, tzn przedramie, w nocy to jest taki ból i bezwład że często nie moge Julki podniesc, w dzień jakoś to się rozchodzi ale w nocy koszmar:( zarejestrowałam sie do lekarza nawet bo już mam dość tego, ale koleżanka powiedziała ze to moze być \"łokiec tenisisty\" na który cierpią tez kobiety karmiące.

Ziarnko a moja Julka zjadła trzy łyżeczki kaszki, potem zacisnęła usta odwróciła ryjek i juz jej nic nie wcisnęłam:) sama reszte zjadłam, no nic trzeba chyba poczekać z tą kaszką:) Dziewczyny nie przesadzajcie z tym ubieraniem, moja Jula wczoraj miała tylko bodziaka z krótkim rękawem i spodenki bo skarpety i czapkę zdejmuje bez przerwy i była ciepła,ciągle ja po karku macałam i wszystko oki było:) Kiedyś bardzo przeczulona byłam w temacie czapki i zakrytych uszu bo sie bałam ze zawieje i jakies zapalenie bedzie ale teraz jak Jula ciagle bez czapki jeździ (udoskonaliła zdejmowanie do jedego chwytu łapką) i nic jej nie jest to przestałam sie tak przejmować.

Hejo:) Lenka a może nie usuwasz spacji która się w adresie sama wstawia, zobacz czy nie masz żadnej przerwy jak wklejasz linka, a jesłi nie pomoże to spróbuj wyszukać w Karpaczu "pokoje Teresy" Julka usneła a ja gonie sprzątać bo syf w domu jakby tajfun przeszedł:) Kurde chora jestem gardło katar kaszel, co się dzieje, całą zimę nie chorowałam a teraz tak ciepło a ja przeziębiona, czyżby od loda:O

Hej dziewczyny:) zapraszam na kawkę:) Anastazjo straszna historia aż mnie ciarki przeszły, tak współczuję tym rodzicom którzy muszą pochować takie maleństwo:( A my mamy drugiego ząbka, teraz się zacznie gryzienie, juz czuję tego jednego ząbka podczas karmienia:)

Chemical no właśnie moja to samo robi z wychodzeniem z łóżeczka, łapie sie jedną łapka za krawędź łóżeczka a drugą za szczebelek i podciąga się do góry i wystawia łepek:D A kto pyta o starą kadrę?

Chemial he he he Twoja Lusia znów wyprzedza nasze dzieciaki:D choć muszę sie pochwalić ze Julka wczoraj wspinała się na łóżeczko i chciała z niego wyjść:D

http://www.popracy.pl/oferta,1,1280.html?zakres_sel=kw - Lenko to dla Ciebie pokoje Teresa:) Dla Amelci i Julki duże buziaki od nas A nam też wyszedł drugi kiełek:D Julka spała dziś tylko raz i to godzinke tylko , jestem w szoku, nic nie zrobiłam tak wiec przez 12 godzin jest na \"nogach\" 11 godzin :O i wogóle jakas pobudzona była wszystko łapie, rozrabia gada śmieje sie, nie wiem co sie dzieje, czy to już tak będzie :)

Platynko możesz podać mi tego linka do puzzli jeśli masz go jeszcze oczywiście:)

mampytanie ja słyszałam że dzieci nie łapią infekcji od dorosłych tylko od innych dzieci więc może nic małej nie będzie:) a Ty się kuruj, jakaś herbatka z cytrynka, syropek z cebuli i ciepłe łózko.

Dorotko gratuluję zębala no i trzymam kciuki za szybkie pisanie:D Ziarenko ja nie wiem czy w Polsce wogóle można dostać nową ta kulę, ja chciałam kupić używana i na allegro tak chodzą około 50zł, ale skoro mówisz że niezbyt jest udana jako zabawka to sama nie wiem czy kupować. Luxor ja lubię prace siłowe bardziej niż pielenie:) ale fakt zmęczona jestem nieźle. Kasiu nie przepraszaj, jesteś wpisana do tej tabelki i nic o niej nie wiesz?:D Dla Szymka mampytanie jutro na pewno będzie lepiej

Asiu wszystkiego naj naj lepszego i najwspanialszego co tylko w zyciu moze się zdarzyć:D Ech trzydziecha to był wiek;) Kasiu ale przecież mamy tabelkę tą na gmailu. Ksemma niestety nie umiem wysłać Ci inaczej adresu do tej tabelki, zresztą nie wiem czy Ty możesz ją otworzyć bo nie widzę Cię w adresach które mają dostęp do niej, musisz sie zwrócić do naszej założycielki aby Ci udostępniła ją:) Balbinko Lenko to co Karpacz?? my sie chyba wybierzemy na przełomie lipca i sierpnia choć znajomi ciągną do Zakopca tyle Ze tam za wysoko dla niuni i mi by bardziej jednak ten Karpacz odpowiadał:) ambaa świetna ta kumpela , tez takie znam co to wszytko daja maluchom tylko juz slyszłam o uszkodzonych wątrobach, wrzodach na żoładku itp. czasem to wychodzi dopiero później:( Platynko skąd ja to znam, niestety :O A ja byłam na działce, kosiłam trawkę bo po kolana już była:) a teraz jestem padnieta taka ze hej i przegapiłam aukcję 1min wrrrrrrrrrrrrr chciałam kupić małej kulę do pełzania fisherprice no i przeleciało mi cholerka a tak tanio poszło nooooooo ale jestem wściekła, normalnie sprzedają je za ponad 50zł a ta poszła za 36zł kurde belek, no nie mogę przeżyć no.

Ano widzę ze i jedzonko mają:) super dzięki:) i Dobranoc

To super :) jak mi prześlesz to zadzwonię i zapytam czy jeszcze mają miejsca na jakiś letni termin. Ale pewnie jedzenia tam nie dają co, kurcze zależało by mi na czymś z jedzeniem bo potrzebuję rachunek żeby dostać zwrot części kosztów.

Aneczko wlaśnei obejrzałam zdjęcia śliczne po prostu :) I od razu tak mi sie zachciało w góry. Powiedz mi jak ta kwatera w której byliście? wzgledna? bo tak nam sie marzy na wakacje do Karpacza:)

bziczku ooo widzę ze to nie tylko mój pracuuuuujeeee:D

Dzięki dziewczyny:D ja wiem, ze Wy tego nie specjalnie tak:D ja zresztą tez czasem przegapię czyjąś miesięcznicę:( ale wiecie jak to jest, jak sie człowiek dumny czuje a Julka w ciągu kilku dni takie postępy ..wiec sie ciesze jak wariatka, ze już pół roczku ma, że ząbek wylazł akurat na te pół roczku a drugi juz tuż tuz, ze zaczęła sie przekręcać z brzucha na plecy i z pleców na brzuch i do tego podnosi się na kolankach i łapkach i raczkować chce, ze już pełza i wszędzie jej pełno, że z fotelika wyłazi i przekręca się na przewijaku no i tak mi sie smutnawo zrobiło że sie tym chwalę a tu nawet życzonek na pół roczku nie było jakby nas nikt nie zauważał:( Ech no dobra teraz mi głupio że sie upomniałam:O ambaa na pocieszenie Ci powiem że u mnie baaaardzo często w mieszkaniu jest podobny \"rozpiździaj\" a ja zamiast sprzątać idę z mała na spacer i nagle nawiedza mnie któraś z koleżanek albo sąsiadek uuuuu zawsze wiedzą kiedy przyjść :O ale się nimi nie przejmuję szkoda życia na porządki i przejmowanie sie ludzką opinią to moje mieszkanie a jak sie komu nei podoba to proszę nie przychodzić bez zapowiedzi:D Co do zębów też sie nei przejmuj niektóre dzieci dopiero po roku mają pierwsze ząbki i to jest zupełnie normalne, co do przekręcania to też nie panikuj, moja starsza też się nie przekręcała, nie raczkowała wogóle i długo nie siedziała sama ale zaczęła chodzić jak miała 9 miesięcy. A pieczarki jutro kupisz nowe:D No głowa do góry bo widzę ze doła załapałaś:) A co do chrupek to one się szybko rozpuszczają i raczej nie przykleją sie do gardła, możesz na początek dawać po małym kawałeczku i sprawdzać jak sobie mała radzi, Julka wsuwa chrupki od dłuższego czasu i nawet takie długaśne jej kupuje i jeszcze się nie zakleiła nimi. Lena u nas też był taki spacer krótki, Julka tak czujnie śpi ostatnio i każdy samochód to były oczy otwarte, mam nadzieję ze to minie bo już nei wiem gdzie spacerować:( Dziewczyny a ja do każdej zupy Julki dodaję koperku i pietruszki i selera i jakoś nie zauważyłam żeby Julce coś po tym było. Dziewczyny co do usypiania to Julka też przy piersi albo w wózku albo foteliku no ale czasem sie zdarza ze nie chce już jeśc wiec wtedy ją kładę do łóżeczka na boczek i przykładam dłoń do policzka i na czółko i delikatnie głaszcze do tego przytrzymuję rączki i zazwyczaj udaje jej sie tak usnąć:) Luxorku spojrzałam w tabelkę i widzę ze u Was tez ząbek wylazł na dniach:) a jest jeden czy oba na raz? bo nam sie drugi dopiero przebija tylko nie wiem jak go sprawdzić bo łyżeczka wadzi o ten wystający już hehe i ciągle słyszę stukanie:D Dziewczyny ale macie przechlapane z tymi alergiami,Julce tez coś tam wyskakuje ale jak na razie ograniczyłam tylko jajka no i trochę mniej nabiału jem i jak na razie skóra względna. To się rozpisałam, gratuluję tym którzy dotrwali do końca hehehe

Konwalia my mamy dosc blisko jakieś 130km było, Julka całą droge spała bo wyjechaliśmy w takich godzinach co ona śpi no i sie udało na szczęście bo wcześniej zdarzał sie krzyk całą drogę. My sie wybieramy latem w góry więc tez mam stresa jak jechać i czy w ogóle się wybierać tak daleko. A tak w ogóle czy macie jakieś namiary do fajnego ośrodka w Karpaczu?? żeby było w miarę tanio i jedzenie na miejscu, no i warunki znośnie nie koniecznie luksusy;)

Gosia i jak po wizycie???

http://www.karolinka.przymorzu.pl/

Hej Dzięki dziewczyny za życzenia imieninowe Kat życzę zdrówka dal małej, mam nadzieję ze już jest lepiej, u nas pierwszy ząbek wyszedł bez problemów a teraz idzie drugi i mała jest marudna do tego rozwolnienie, mam nadzieję że szybko jej wyjdzie bo ręce mi już do ziemi zwisają. A nam się wyjazd udał, pogoda była super, ośrodek też, Julka w miarę dała odpocząć więc można zacząć myśleć o urlopie:D

Hej Wiecie co a mi jest przykro bo o pół roczku mojej Julki to nikt nie pamiętał:(

hej dziewczyny dopytujecie sie o wyjazd więc opowiem co nieco: pogoda nam dopisała, było troszkę chłodno ale słonecznie więc jak nad morzem to super, ośrodek świetny, dla dzieciaków większych fajny plac zabaw, miejsce na grilla, bilard, kosz, ognisko, w domkach pełne wyposażenie od papieru toaletowego, płynu do zmywania po talerzyki i widelce:) No i najważniejsze dwa kroki do morza tak więc przy dzieciach to rewelacja ze nei trzeba sie ciagnąć z całym majdanem przez pół miasta na plaże. Do tego spokój, cisza no i Spinka za ścianą:D Niestety nie udało nam sie wybrać na zaplanowany spacer tylko we dwie bo dzieciaki nie dały nam żyć a mężowie udawali że ich tam nie ma:D zresztą jak zawsze. Kaja i Julka bardzo sie polubiły co Julka zasygnalizowała szczypnięciem w Kajci policzek:), wspólnie jadły długaśne chrupki kukurydziane i zgodnie wysmarowały się nimi całe, plażowały jak stare nadmorskie wyjadaczki co widać na zdjęciach:) DObra zmykam spać bom się tu rozpisała a mogłabym opowiadać i opowiadać:)

Hej dziewczyny ja juz wróciłam:D Spinka pewnie też w końcu dotarła:) Wrzuciłam kilka fotek do galerii:) Jutro napiszę coś więcej ale było super:D A napisze tylko że Julka dziś w końcu obróciła sie z plecków na brzusio i to kilka razy :) do tego próbuje ambitnie czworakować:D