Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Monia77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Monia77

  1. Hej dziewczyny:) ja dopiero teraz bo cały dzień w rozjazdach byłam:) musze działeczke podgonić bo taka wiosna że już by sie chciało rzodkiewkę jeść i sałatke świeżą:) Buziaki dla Was:D
  2. Ja jestem:) wracać mi tu:) Platynko odezwij się na gg, mój numer w mojej stopce:D Aleście sie rozpisały próbowałam przeczytać wszystko ale już nic nie pamiętam:O
  3. Hej ale dziś pogoda po prostu pięknie:) zmykamy zaraz na trzeci spacerek:)
  4. no właśnie Ola:D przydałby się i jedno i drugie:D Śliczną masz stopkę:)
  5. Witam nową koleżankę:) Aleście naprodukowały przez cały dzień ufff:) Jestem padnięta po tej działce, Julka dała nam popalić najpierw nei chciała usnąc a potem dostała takiej histeii chyba ze zmęczenia ze nei mogłam jej uspokoić, w końcu zwinęliśmy się i wróciliśmy do domu bo dłużej się nei dało z nią wytrzymać, a w domu dziecko aniołek, leży, śpiewa, gaworzy, bawi sie... chyba nie lubi działki;) Uciekam spać bo mąż ma dziś wolne , może uda sie nadrobić...;)
  6. mala tak z Julka jade na działke ale usypiam ja i dopiero wtedy mogę coś porobić bo w wózku nie chce siedzieć, za bardzo jej sie świat podoba żeby tak czas marnować na siedzenie:) a jeszcze jak jej tatuś ostatnio pokazał jaka fajna jest trawa to już całkiem zapomnij o bezczynnym siedzeniu. Tak wiec na robotę mam jakieś dwie godziny bo tyle udaje jej sie pospać. A wstałam o 6,30bo musiałam Paule do szkoły wyprawić, choć wydaje mi sie ze sie wcale nie kładłam bo Julka jadła co godzinę.
  7. Witam ranną porą:) U nas słonko od rana, aż chce sie żyć, na dowód tego zrobiłam zakupy, naszykowałam obiad a teraz zabieram się za prasowanie, po południu jedziemy na działkę choć po wczorajszym kopaniu rak nie czuję. Julka budziła sie dziś duuuuużo razy i ciągle była głodna, zaczynam coraz częściej myśleć o jakiejś kaszy na noc. No lecę do deski:D
  8. Hej Aniu i u mnei kiepsko dziś było, jestem totalnie niewyspana:) kawkę wypiłam, obrałam ziemniaki, zrobiłam zakupy teraz zabrałam się za prasowanie, jakoś energii mimo wszytko mam dużo:)
  9. Balbinko ale sie macie z tym oczkiem współczuję i nie dziwię Ci sie ze już nie masz sił, mam nadzieje ze w końcu minie i oczka będą śliczne.
  10. Hejo wpadłam się zameldować:) ale dzis ciężki dzień miałam oj bardzo, najpierw działeczka potem zakupy, obiad naszykowałam, poleciałam po Paulę , potem zjdałyśmy obiad i z powrotem do szkoły na wywiadówke jak wróciłam była 19.30 wiec kapanko Julki, usypiane w miedzy czasie lekcje i kolacja, o 22 zaczęłam odgruzowywać mieszkanie po tym całodziennym bieganiu i teraz padam na twarz:) A wczoraj po kąpaniu położyłam Julke do łóżeczka na brzucho a ona dupa do góry i cała sie podniosła jak do raczkowania i tak kilka razy a potem przekręciła się na plecy jak już miała dość:D chyba w końcu zaczyna się ruszać ten mój leniuszek mały. Co by tu jeszcze ....WIOSNA PRZYSZŁA:D czy u Was też tak zielono sie zrobiło??
  11. Hej Byliśmy dziś na działce bo w końcu i do nas wiosna przyszła:) potem zakupy, obiad, po Paulę, i na wywiadówke, potem kąpanie lekcje, usypianie Julki i musiałam ogarnac całodniowy sajgon w domu i w końcu mam wolne:O Jutro znów rano jedziemy na działeczkę bo tyle roboty że nie wiadomo w co ręce włozyć a pogoda nie bedzie pewnie tak długo łaskawa dla działkowców:D Fruskawko co do dań to ja jadłam od początku wszytko nawet smażone wiec nei wiem co Ci doradzic, musisz stopniowo wprowadzać nowe rzeczy i zobaczyć jak mały zareaguje, jest coraz starszy i już nie powinno mu szkodzić. Uciekam spać bo Julek ostatnio budzi sie w nocy i je je je i je:D
  12. Hej Co tu taki zastój dziś:) to aż niepodobne do naszego topiku;)
  13. Nineczko STO LAT!!!! Lenko to prawda czas strasznie zapiernicza, wiem coś o tym bo moja starsza zaraz kończy 8 lat a ja sie wcale nie pisałam na takie duuuże dziecko, zawsze chciałam mieć takie malutkie hihihi, mi się wydaje ze ja sie wcale przez ten czas nie zmieniłam, a córcia mi z maleństwa na dorosła babę wyrosła przez czas który wydaje sie teraz chwilką.
  14. O widzę ze dyskusja na temat obuwia:) Ja kupiłam Julce takie czerwone miekkie trampki:) widać je na zdjeciach hehe, bardzo je lubię bo łatwo sie zakłada sa prawie jak skarpety z jednym plusem, zdejmowanie ich przez Julcie trwa jakieś 20 min, co przy skarpetkach trwa 1 min:D no i ma w nich bardzo ciepło, nawet na dworze bardzo dobrze chronią przed zimnem.
  15. hb to miłego wekendu z mężem:) Aniu grunt, że się udało:)
  16. I ja sie do kawki przyłączam, Julkę uśpiłam bo od 6.30 wojowała i mam chwilkę dla siebie:) No dziewczyny meldować sie tak dobrze nam szło wczoraj:D
  17. Dorotko trzymaj się:) ja też zawsze panikuję jak czuję gorącą głowę dzieciaków. Choć jestem już trochę zaprawiona bo Paula miała straszne gorączki po 40stopni i baaardzo często byłam wtedy sama z nia. Chemical dzięki za Lusiową stronkę:) to jeszcze filmik poproszę:)
  18. Caterinko jak wejdziesz na mój album to tam Ci się powinny wyświetlić wszystkie albumy które posiadam od dziewczyn:) Dziewczyny nie przejmujcie się wagą:) każda dzidzia rośnie własnym tempem tak jak i się rozwiją. Moja Julka wazy 8kg tyle co córka sąsiadki która skończyła rok:) jak się spotykamy to wyróżnia je to że tamta chodzi a moja nie:) Chemical kurde co Ty z ta Luśka robisz że ona taka sprytna:D i przekręca sie i pełza a jedna z najmłodszych na naszym topiku:) Moja tylko się kręci wokół własnej osi no i czasem jej sie uda do tyłu trochę \"odjechać\", no chyba ze leży na przewijaku z goła pupą to wtedy kilka ruchów pupą i zjeżdża tak ze muszę cały czas jej pilnować. marusiu na siedzenie to moim zdaniem i tak za szybko, ja nawet nei próbuję Julki sadzać więc nei wiem czy potrafi czy nie, jak siedzi to u mnie na kolanach albo w huśtawce ale to i tak podpieram ja poduchami żeby kręgosłupa nie obciążać za bardzo. Chyba trzeba iść spać:)
  19. Caterinko nie mów ja czasem jestem wieczorem
  20. No my już po obiadku, Julka zjadła wielka michę brokułowej własnej produkcji, nie wiem gdzie jej się tyle zmiesciło:D a jutro może wypróbujemy buraczki bo tego jeszcze nie kosztowała. Dziś dałam jej łyżeczkę pomidorówki ode mnie, ależ się oblizywała:D A wiecie te pierwsze obiadki gniecione widelcem ciężko jej wchodziły, na każdy grubszy kawałek się krztusiła a teraz jest super, wszystko wchodzi i znika bez problemu w małym brzuszku, cieszę się bo już się bałam ze ciężko będzie z tym jedzeniem:) Idziemy na spacer, ale tak mi się nie chce , pogoda okropna i zaczęło padać:(
  21. Konwalia siostry się kochają baaaardzo, paula uwielbia Julkę a Julka tylko do niej śmieje się w głos:D i ciągle ją zaczepia:D Aniu kupuję Królewską firmy Bonduelle tam jest kalafior brokuł i marchewka:)
×