Monia77

Dziewczyny jak ze szkołą? gdzie dajecie dzieciaczki do zerówki czy do pierwszej klasy? my wynosimy się z przedszkola do zerówki szkolnej bo Julce się nudzi już, poza tym jest w grupie łączonej a dzieci 6letnich bardzo mało i boję się żeby im za bardzo nie obniżyli poziomu. tak że zmiany u nas, oby na lepsze. A Paula kończy podstawówkę w tym roku i do gimnazjum idzie więc kolejne zmiany. Strasznie szybko ten czas leci, aż mnie to przeraża. buziaki dla Was dziewczyny

To wyżej to byłam ja :D za dużo tych nickow mam;)

Plati bardzo bardzo się cieszę razem z Wami, że wszystko OK z Piotrusiem. Możesz teraz powiedzieć czego się obawialiście? Październik to miesiąc urodzinek naszych pociech, zniknęła mi gdzieś tabelka dlatego tak na zapas i na do tyłu życzę naszym pięciolatkom wszystkiego naj naj naj naj lepszego.

Aniołku co się dzieje, że tak szpitalujecie? Dmko to chyba jakieś szczepienia dla 5latków już, nie pamiętam co na wezwaniu było jakiś tężec i coś tam jeszcze polio chyba, ale patrzę w kalendarz szczepień to dopiero w 6roku życia powinny być dzieciaki szczepione. Nie wiem co nas tak poganiają

Ja tez bym nie chciała już szczepić, po ostatnich akcjach z Julką i po autyźmie małego od siostry męża mam dość wrażeń.

Platynko no to dobrze, że idzie w dobrym kierunku, to najważniejsze. A u mnie tak sobie, raz lepiej raz gorzej. Mam trochę problemów na tle mężowskim i nie wpływa to dobrze na moje samopoczucie. Czy dostałyście wezwania na szczepienia?

No to i ja się melduję :) nie piszę bo bym ino marudziła, ale włażę i czytam to co nie piszecie ;) Plati a co z małym? bo pisałaś, że robicie badania ??

dzięki dmko, nie mam pojęcia czy potrzebny mi jest super urolog czy nie, na razie mamy skierowanie do nefrologa, w szczecinie jest jedyny chyba na całe województwo, moja siostra tez tu jeździła z dziewczynami i starsza wyprowadzona na prostą więc chyba ok jest. Próbowałam wejść na jego stronę ale coś nie działa :(

dzięki dmko, nie mam pojęcia czy potrzebny mi jest super urolog czy nie, na razie mamy skierowanie do nefrologa, w szczecinie jest jedyny chyba na całe województwo, moja siostra tez tu jeździła z dziewczynami i starsza wyprowadzona na prostą więc chyba ok jest. Próbowałam wejść na jego stronę ale coś nie działa :(

nosz co z tym kafe, sory za dwie wiadomości, sprawdzałam, a tego poprzedniego nie było .

Dmko trzymam kciuki za te badania, oby to tylko były Twoje przypuszczenia. Daj znać po wizycie. Jula dostała skierowanie do nefrologa z racji tego posikiwania. Terminy dopiero na lipiec i jeszcze nawet nie rejestrują :( Niedawno byłyśmy na usg, z pęcherzem i nerkami wszystko ok, ma powiększone węzły chłonne krezkowe, stąd bóle brzucha mogą być. Lekarka kazała mi się nie przejmować bo to częste u dzieci po infekcjach. ja się martwię jednak, po ostatnim przeziębieniu robiłyśmy badania krwi i crp było podwyższone znacznie a same wyniki krwi słabsze niż poprzednio. lekarka chciała dać antybiotyk, ale ja sama nie wiem, może to tylko odczyn już po infekcji, to po co antybiotyk. Poczekam z tydzień i zrobię ponowne badania, jeśli się nie zmieni to wtedy zdecydujemy.

Dmko daj znać co tam na tych badaniach wylazło. Trzymaj się !

hop hop Dmko :)

No to wielkie Gratulacje dla Kasi naszej :D

Kasiu no i jak??? zdawaj nam tu relacje teraz co dzień żebyśmy kciuki mogły trzymać. ja się trzymam, muszę, mąż na etapie przesłuchań, świadków itp, czekamy co będzie dalej, zwiększam dawkę leku, ale kiepsko mi idzie... Plati mów co się dzieje, bo to co mówisz brzmi strasznie :(

Kasiu no i jak??? zdawaj nam tu relacje teraz co dzień żebyśmy kciuki mogły trzymać. ja się trzymam, muszę, mąż na etapie przesłuchań, świadków itp, czekamy co będzie dalej, zwiększam dawkę leku, ale kiepsko mi idzie... Plati mów co się dzieje, bo to co mówisz brzmi strasznie :(

Aniołku mam nadzieję, że wychodzicie na prosta i Emi już cierpieć nie będzie bidulka. :( U nas znów sraczka, znaczy z tego powiedzenia jak nie urok to sraczka, wczoraj męża zatrzymała policja, jak wjeżdżał do garażu po dwóch piwach, zabiorą mu prawko, sprawa w sadzie, grzywna a on jest kierowcą. No i jak tu czekać na wiosnę, a jeszcze wczoraj zaklepałam wyjazd do Chorwacji no i trzeba będzie odwołać bo ja sama nie dam rady jechać 1600 km, zresztą nie wiadomo czy na chleb będziemy mieli. W nocy odbierałam go z komisariatu, jak przyjechaliśmy Jula się obudziła z wysoką gorączką:( Ech

Aniołku a co się działo że tak Was szpital atakował? i te konsultacje? mam nadzieje, że to nic poważnego i wyjdziecie z tego. Współczuję tego koszmaru, mam nadzieję że już na prosta wychodzicie. Dziewczyny a co z Wami? już żadna tu nie zagląda? Ja pomału wychodziłam na prostą. Niestety jak to zwykle bywa musiało się pochrzanić. mam problemy z mężem i za dobrze to nie wygląda. Nie wiem co będzie. Więc znów mi się pogorszyło, nawet leki mnie w pionie nie potrafią utrzymać.

Oj Plati to zabrzmiało poważnie, masz już diagnozę? mam nadzieję, że przypuszczenia się nie potwierdziły.

Niesamowite, że tak długo siebie znosimy ;) szkoda tylko, że tak mało nas tu zostało piszących. Mam nadzieję, że następne 5 wcale nie będzie gorsze i nadal tu będziemy. .

Kasiu a Ty jak się czujesz? męża masz w domu nadal, czy znów wyjechał?

No to super Folic, że jest ok. u nas tez problem z sikaniem nadal trwa, tyle, że zauważyłam, że jest wtedy jak Jula jest podziębiona, wtedy trudniej wytrzymuje i zdarza jej się w przedszkolu jak nie może iść od razu, albo w nocy. Jak jest zdrowa to jest ok nawet w nocy.

folic daj znać co i jak, jak już wrócicie

hej dziewczyny, wybaczcie, że nie złożyłam, życzeń na święta ale odkładałam to a potem nagle tyle roboty mi się zrobiło, że nie dałam rady. Na dodatek mąż ostatnio ciągle sapie jak przed kompem siedzę więc jak jest w domu to staram się go nie drażnić. Ciężkie dni za nami bo w święta Jula zachorowała na ospę, strasznie ją wysypało, gorączkę miała i ogólnie kicha, dopiero wczoraj zaczęła jeść i biegać. Chciałam Wam życzyć szczęśliwego Nowego Roku. My wyjeżdżamy nad morze BEZ DZIECI! robimy taką imprezę na kilkanaście osób. Strasznie się boję tego wyjazdu bo nie czuję się najlepiej no ale cóż nie mogłam odmówić. Mam nadzieję że jakoś przetrwam. Buziakuję

Lenko gratuluję ząbka! Kasiu jak mały? zdrowieje czy musiałaś jednak do lekarza gnać? Dorotko macie już wyniki? U nas od wczoraj stoi choinka no i w kółko śpiewamy dzisiaj w Betlejem ;) a wczoraj spadł pierwszy śnieg.