Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Crema

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Crema

  1. Jescze chciałam dodać ze ten mój dermatolog nie wykonuje sam żadnych specjalistycznych zabiegów tkj.laserowe itp.Robi tylko peelingi chemiczne, które mi polecił jedynie jakbym chciała oczyścić ,\"odświerzyć\" cere, zmniejszyć lojotok.Więc blizn to nawet nie ruszy. Chciałam jescze skomentować leczenie muddle-along .Wydaje mi się że takie zabiegi laserem erbowo yagowym powtarzane co pewien czas mogą bardzo wygładzić blizny. Tylko trzeba cierpliwości, czasu,siły psychicznej no i niestety to czego najczęsciej zaczyna brakować..KASY! Widziałam kiedyś na amerykańskiej stronie artykuł lekarski i były tam zdjęcia kolesia po 5 zabiegach laserem erbowym z czego ostatni był punktowy-foty z przed i po były w tym samym oswietleniu i praktycznie pod tym samym kątem-nie wygladały na naciągane a efekt był niesamowity-dziury bardzo wygładzone. Niestety nie zapisałam tej strony a teraz od 4 miesięcy nie mogę jej znaleźć.Ale to przekonało mnie bardzo do tej metody leczenia.Treaz doszedł jescze ten fraxel-ostateczna decyzja zapadnie jak uzbieram kasę;) Mam też pytanie: czy majac łojotok i jescze co jakiś czas wyskakujace pojedyncze pryszcze można przeprowadzać zabieg laserem erbowo-yag?Bo wiem ze najlepiej jak skóra jest całkowicie wolna od takich spraw ale ja boję sie ze wtedy musiałbym bym czekac pewnei jescze z kilka lat-teraz mam 25...
  2. witam wszytskich równiez cierpiących jak ja z powodu tych pakudnych dziur.Przeczytałam cały temat i pierwsza moja mysl to cieszę się ze takie forum istnieje i ze nie jestem sama. Osobiście rozważam laser erbium-yag i fraxel...chce to jeszce skonsultowac z moim lekarzem dermatologiem, ktory wyleczył mnie z silnego trądziku.Facet jest szczery do bolu-juz w trakcie leczenia pwiedział mi że nie ma sposobu na usunięcie takich głębokich blizn zanikowych i tyle:(jedyne co to mozliwe spłycenie ich głębokości. jako metode wymienił wtedy lasery, a na pytanie o dermabrazje mechaniczną stwierdził ,że tez za słaba.Byłam tym załamana ale teraz w pewnym sesnie ciesze się ze sprowadził mnie na ziemię i pewnie dzieki niemu zaoszczedziłam kase na przereklamowane i obiecujące cuda z kosmosu zabiegi. Acha i jesze jedna rzecz ważna , ktorą mi powiedział: że często lepsze efekty dają zabiegi mniej drastyczne ale przeprowadzane wielokrotnie. Tylko wiąze się to z tym że czesto pacjent szybko z nich rezygnuje nie widząc odrazu polepszenia na które trzeba długo czekać.Stwierdził że wtedy najlepiej robić sobie zdjęcia bo patzrąc codziennie w lustro na bank nie dostrzezemy róznicy.W niektórych wypowiedziach powyzej mysle ze mozna zanleźć tego potwierdzenie. za tydzien ide najpierw do niego ze szcególowymi pytaniam odnosnie lasera erbowego i fraxel wiec jak czegos sie dowiem to napiszę...smutno mi tylko że te blizny nigdy tak naprawdę nie zejdą:(
×