Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Crema

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Crema

  1. Mniej drastyczne a jednocześnie o silnym działaniu to właśnie fraxel i laser erbowo-yagowy. Tu wszystko jest pod kontrolą-głębokość penetracji no i stosunkowo krótki czas gojenia w porównaniu z exodermem, dermabrazją mechaniczną czy laserem co2. Ale i tak trochę trzeba wycierpieć-taka nasza dola:(
  2. Jaworek, tez kiedyś czytałam o tym peelingu zresztą przeanalizowałam już chyba wszytkie metody. Nie znam nikogo po tym peelingu wiec nic konkretnego Ci nie powiem, to chyba peeling średniogłęboki więc blizn głebokich nie wygładzi, ale ogolnie skóra powinna wygladać po nim lepiej...tylko z tym ryzykiem zakazenia to już nie wiem. Porozmawiaj z lekarzem-jedyne wyjście. Mi najbardziej zależy na usunięciu blizn dlatego nie robie teraz zadnych mikrodermabrazji ani chemicznych peelingów, choc tez o tym myslałam. Wolę przeznaczyć kasę na laser.
  3. I jescze jedna stronka też dla nających angielski-moze już ją znacie. Osobiście bardzo bym chciała żeby u nas coś takiego powstało. Gdybyśmy mogli wymieniać się doświadczeniami i przede wszystkim wysyłać zdjęcia byłyby super-osobiste zdanie.Przecież nie trzeba pokazywać całej twarzy;) http://www.acne.org/messageboard/index.php?automodule=gallery&req=sc&cat=3&sort_key=idate&order_key=DESC&prune_key=30&st=60
  4. http://www.hamiltonlabs.com/LaserSkinResurfacing/ Kiedyś znalazłam tę stronkę-zerknijcie sobie. Tylko w sumie nie wiem dokładnie co to za rodzaj lasera i w sumie po co ta babka robiła ten zabieg. Jak ktoś zna dobrze angielski to moze wyczyta coś konkretnego.
  5. Jaworek- chodziło o typową dermabrazję mechaniczną przeprowadzaną przez chirurga. Też mnie to bardzo zdziwiło bo zawszy myslałam że to będzie moją ostatnia deska ratunku. Z jego wypowiedzi jasno wywnioskowałam ze w grę wchodzą jedynie lasery.O dermabrazji mechanicznej kiedyś czytałam forum i też ludzie nie zachwalali.Przy głębokich bliznach trzeba ją powtarzać, a biorac pod uwagę jej inwazyjność i czas gojenia to chyab gra nie warta świeczki. Przy okazji kolejnej wizyty dermatologicznej, chcę jescze bardziej wypytać równeiż o ten fraxel no i jak to jest z tym stanem skóry, bo też wiem że zadnych ropnych rzeczy nie może być. Kilka lat temu zrobiłam głupotę i poszłam do kosmetyczni na green-peel.Wtedy jescze byłam na tyle naiwna że uwierzyłam jej ze to mi usunie blizny. Zapłaciłam 500zł, tez nieźle bolałao-po kilkudniowym łusczeniu po zabiegu skóra była oczyszcona i gładka-oczywiście blizny jak była tak były. Jednak już w następnym tygodniu katastrofa-pełno bolących ropniaków wylazło i wogóle targedia-doustny antybiotyk dopiero pomógl. Po tym doswiadczeniu mam obawy przed podjęciam konkretnych kroków na blizny.Dodam że bezpośrednio przed tym green peelem skóra była czasowo zaleczona. Aktualnie jestem 1,5 roku od zakonczenia leczeniem roaccutanem. A tak realnie to wydaje mi się ze nawet lekarz nie zagwarantuje mi ze po laserze przy mojej ciagle łojotokowej skórze nie pojawi się ropne zakażenie. Dodam że mam też gronkowca. W sumie nie wyobrażam sobie noszenia na łojotokwej skórze tej tłustej warsty ochronnej jaką stosuje się po takich zabiegach. Już sama nie wiem...ale ile można czekać i męczyć sie z tymi dziurami .Wypytam lekarza ,zobaczymy jak on to widzi-ale na wizytę idę dopiero w przyszłym tygodniu.
  6. Jescze chciałam dodać ze ten mój dermatolog nie wykonuje sam żadnych specjalistycznych zabiegów tkj.laserowe itp.Robi tylko peelingi chemiczne, które mi polecił jedynie jakbym chciała oczyścić ,\"odświerzyć\" cere, zmniejszyć lojotok.Więc blizn to nawet nie ruszy. Chciałam jescze skomentować leczenie muddle-along .Wydaje mi się że takie zabiegi laserem erbowo yagowym powtarzane co pewien czas mogą bardzo wygładzić blizny. Tylko trzeba cierpliwości, czasu,siły psychicznej no i niestety to czego najczęsciej zaczyna brakować..KASY! Widziałam kiedyś na amerykańskiej stronie artykuł lekarski i były tam zdjęcia kolesia po 5 zabiegach laserem erbowym z czego ostatni był punktowy-foty z przed i po były w tym samym oswietleniu i praktycznie pod tym samym kątem-nie wygladały na naciągane a efekt był niesamowity-dziury bardzo wygładzone. Niestety nie zapisałam tej strony a teraz od 4 miesięcy nie mogę jej znaleźć.Ale to przekonało mnie bardzo do tej metody leczenia.Treaz doszedł jescze ten fraxel-ostateczna decyzja zapadnie jak uzbieram kasę;) Mam też pytanie: czy majac łojotok i jescze co jakiś czas wyskakujace pojedyncze pryszcze można przeprowadzać zabieg laserem erbowo-yag?Bo wiem ze najlepiej jak skóra jest całkowicie wolna od takich spraw ale ja boję sie ze wtedy musiałbym bym czekac pewnei jescze z kilka lat-teraz mam 25...
  7. witam wszytskich równiez cierpiących jak ja z powodu tych pakudnych dziur.Przeczytałam cały temat i pierwsza moja mysl to cieszę się ze takie forum istnieje i ze nie jestem sama. Osobiście rozważam laser erbium-yag i fraxel...chce to jeszce skonsultowac z moim lekarzem dermatologiem, ktory wyleczył mnie z silnego trądziku.Facet jest szczery do bolu-juz w trakcie leczenia pwiedział mi że nie ma sposobu na usunięcie takich głębokich blizn zanikowych i tyle:(jedyne co to mozliwe spłycenie ich głębokości. jako metode wymienił wtedy lasery, a na pytanie o dermabrazje mechaniczną stwierdził ,że tez za słaba.Byłam tym załamana ale teraz w pewnym sesnie ciesze się ze sprowadził mnie na ziemię i pewnie dzieki niemu zaoszczedziłam kase na przereklamowane i obiecujące cuda z kosmosu zabiegi. Acha i jesze jedna rzecz ważna , ktorą mi powiedział: że często lepsze efekty dają zabiegi mniej drastyczne ale przeprowadzane wielokrotnie. Tylko wiąze się to z tym że czesto pacjent szybko z nich rezygnuje nie widząc odrazu polepszenia na które trzeba długo czekać.Stwierdził że wtedy najlepiej robić sobie zdjęcia bo patzrąc codziennie w lustro na bank nie dostrzezemy róznicy.W niektórych wypowiedziach powyzej mysle ze mozna zanleźć tego potwierdzenie. za tydzien ide najpierw do niego ze szcególowymi pytaniam odnosnie lasera erbowego i fraxel wiec jak czegos sie dowiem to napiszę...smutno mi tylko że te blizny nigdy tak naprawdę nie zejdą:(
×