

silviak
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez silviak
-
Hejka z rana. Zajżyjcie na pocztę. 2 zdjęcia, na pierwszym moje dzieciaki a na drugim M z tym kolegą ze szkoły. Mój M nie ma napisu na koszulce:) Resztę może po przyszłym weekendzie. Teraz za dużo roboty. Me jak najlepiej przepchać sie na Ursynów w sobotę jadąc z Gdańskiej trasy? Pytanie od M , jedize na jakiś zaległy egzamin na uczelnie i strasznie cyka sie tych remontów i korków. Przykro mi z powodu twego komputera Co do papryki - szkoda, że wcześniej nie wiedziałąm, że dodajecie miód:(. Ja robię taką oto zalewę: - 5szkl. wody - 1szkl. octu 10% -5 łyżek cukru -1łyżeczka soli Do tego gorczyca, listek laur., pieprz nat., ziele Do słoików papryka cebula lub czosnek/ z czosnkiem lepsze/ , zalewam gorącą zalewą i pasteryzuję . A dziś będę robiła sałatkę z paryki, kapusty itd.
-
me:) jesteś niemożliwa- jak miło pośmiać się na zakończenie prackowego dnia. Idę do domciu robić paprykę na zimę. Do jutra. Cholerka cosik nie chce się wysłać:(
-
Starsze panie, no wiesz co, my przecież zawsze będziemy piękne i młode, bo tak się czujemy, a kiedyś, kiedyś zostanie tylko samo i...;)
-
Me - 27 /młody kąsek/;) Umówiłąm sie na sobotę na akryle. A co! Troche sieboję, ale niech tam. Jak tak je chwalicie. Biorę też siostrę M - zrobię jej prezent na urodzinki, które ma w przyszłym tygodniu:)... A o moich urodzinkach w sierpniu to się zapomniało, co....ale wybaczam wam. byłąm przecież wtedy na uropku:) A ja mam psa i nic się poza nim nie liczy. Najpiękniejszy prezent na świecie!
-
ha, ha, ha Chyba, że interesuje cię młody stażysta świeżo po studiach?;)
-
Właśnie miesiąc temu ostatniego kawalera wyswataliśmy, ale jak chcesz możemy się rozejżeć;)
-
Ja tam nie mam problemów. Jadę do pracy 5 minut, przez las drogą asfaltową i mam korki gdzieś;)
-
Me masz rację jak wypoczynek to na maxsa, bez zbędnych telefonów i e-maili. inaczej nigdy sie nie odpocznie.
-
Hejka z rana. Kawy \\_/? Me, ty pracusiu;) jacklyn witaj nam i powodzonka w nowym dziale
-
Czyli potwierdza sie to co pisałam: zaufanie i rozmowy to jest sposób na trwały związek:) Dzieci, które nie jedzą rosołu hm.......ciekawe
-
miało być oczywiście do dziś a nie od dziś
-
mychulec, barbamama :) Jak sobie wychowasz to wiesz co masz;) To żart. A tak poważnie to ja miałąm wyjechać na stałe do Wiednia a M jeszcze się uczył w technikum leśnym tam skąd pochodzę i nie chciał mnie stracić/tak przynajmniej mówi od dziś/ , a jedyny sposób na to jaki wymyślił to ciąża a że obydwoje byliśmy \"bardzo doswaidczeni\' więc mu się udało.....no i był ślub. Co nie przeszkodziło skończyć szkoły i studiować. Ja tylko musiałam swoje przerwać z wiadomych względów. Potem była przeprowadzka, M dopstał pracę, druga ciąża i tak latka leciały...... i w tym roku mam zamiar od nowa zacząć studia, brrr po tylu latkach trochę się boję.
-
No włąśnie Ktosiu co jest grane? Me bardzo ci współczuję, olej ten makijaż i mów sobie natura jest pięknem;) najważniejsze żeby oczka były zdrowe.
-
Jestem wściekła jak diabli!!!!! Randka udana do połowy!!!!! Była knajpka i tp. Po powrocie do domciu kiedy mielismy zajać sie sobą...goście Siedzieli do 22:30 !!! A ja jeszcze po ich wyjściu kończyłam obiadek na dziś dla zjeżdżającej się szarańczy! I kiedy wkońcu od 24:00 wlazłąm do wyrka to mój M juz smacznie chrapał. Dziś rano stwierdził, że następnym razem jak sie umówimy na randkę to wyłączymy telefony i domofon i zamkniemy drzwi na klucz. Chyba ma rację. Waistbelt - my nie musimy nic pisać o naszych związkach, to wynika samo z siebie w naszych rozmowach. Wystarczy więc poczytać a wszystkiego się dowiesz. Co do zaufania to powiem tylko tyle, że jak nie ma go w związku to nie ma związku! I jeszcze jedno: rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać owszystkim nawet o tych sdprawach, które bardzo bolą. Słuchać sie nawzajem a wtedy napewno sie uda.:) Wiem coś o tym bo znam swego M 17 lat a małżeństwem jesteśmy... w październiku stuknie lat 15. I bylismy bardzo młodzi, kiedy się pobieraliśmy /ja -21 lat a M- zaledwie18, ale on tego bardzo chciał/. I udało nam się stworzyć rodzinę, tą prawdziwą rodzinę. Chociaż jak w każdym związku były też chwile załamania, ale właśnie rozmowy nam bardzo pomogły.
-
maxia, hoguś :) Wiecie co przed chwilą zrobiłam..... wysłałam sms do swego m z zapytaniem czy po pracy mogę go porwać na randkę. Odpisał jak typowy facet : OK. Jutro wraca ferajna więc dziś to nasz ostatni tet a tet :) (nie mam pojecia jak to się pisze :( )
-
Hoguś łączę sie z tobą w tych cierpieniach. Ja od wczoraj łykam polopirynę i jakoś funkcjonuję. Jutro wracają dzieciaki od babci i jeszcze kilka osób z rodzinki M przyjedzie zaliczyć końcówkę wakacji nad jeziorkiem. Będziemy mieli więc wesoło, ale przynajmniej obiadki będę miała na 15-ą pod nosek podstawione. A muszę przyznać, że moja teściowa robi dobre jedzonko w szczególności swojskie pyzy z mięskiem i soczewića i do tego obowiązkowo kiszona kapucha, a drugich takich pączków jak w jej wydaniu nigdy nie jadłam.... mniam, mniam ..... i jak tu się odchudzać. Jutro najprawdopodobniej odbieram od krawcowej firanki, zasłonki i narzutę do sypialni. Synuś wraca to niech zgra wreszczie wszystkie zdjęcia na kompa i w końcu wam trochę podeślę. ... Ale dzisiaj cisza na topiku.........
-
behemotko: http://www.allegro.pl/item227284346_trwala_prostujaca_proste_wlosy_az_3_miesiace.html
-
stałym i nowym bywalcom:) Waistbelt 32 -przy twoim wzroscie taki rozmiar to super sprawa. Ja mam 160 w kapeluszu /jak mój m sie śmieje/ i też taki teraz noszę, a bluzki to nawet czasami większy ze względu na podarunek bozi w postaci dużego b....;)
-
Me - robiłam, robiłam, chyba już około 3 mies. wstecz. Zamówiłam preparat na allegro. Pisałam o tym i podawałam link do stronki. A co do twego rozmiaru to myślę, że przy 36 nie można mieć wałeczków i tłustych ud, bo nic tam nie ma oprócz skóry i kości;) TRZYMA SIĘ! I WSZYSTKO JEST OK.- to informacja dla behemotki.
-
Ja z paluszków krabowych /surimi/ robię sałątkę PRZEPIS I: - 2 opakowania surimi - 2 jabłka - 2 avocado /nie za twarda ale i nie za bardzo miękkie/ - sok z cytryny - 3 ząbki /duże/ czosnku - oliwa z oliwek -s ól, pieprz - majonez WYKONANIE: Surimi lekko rozmrożone pokroićnaok.0,5cm paski, jabłko starkować na jarzynówce, avocado w kstkę. Z oliwy, czosnku, soku z cytryny, soli i pipeprzu zrobić sos, wyunieszać go z majonezem/ moze być też bez majonezu/ i wymieszać z resztą skłądników. Wstawić do lodówki na 1/2 h i zajadać ze smakiem:) PRZEPIS II: - 1 opakowanie surimi - 1 słoiczek selera w zalewie - 1 puszka ananasów - 1 papryka czerwona - 1 jabłko WYKONANIE: Surimi starkować na jarzynówce /też nie rozmrożone do konca/, jabłko również, dodać odcedzony seler, ananas pokroić w kostkęi paprykę również. Doprawić do smaku solą i pieprzem naturalnym. Połączyć wszystkie skłądniki z majonezem. SMACZNEGO! Obydwie są uwielbiane w moim domu. I tylko pod taką postacią jedzone owoce morza.
-
Hej. Ledwie żyję. Oczy mi łzawią, z nosa leci, brzuch boli i mam drescze. A prackować trza. Wczoraj przywiozłam jamniola. Jest śliczna, ale ciągle zastanawiam się nad jej nazwą. Dzieciaki twierdzą, że Rumba do niej nie pasuje i lepiej by było jakby była Tekila tak ja poprzednia. Sama nie wiem...... nie jestem w stanie wogóle logicznie myśleć. Czuję się okropnie. Fotki fajne, biżuteria też.
-
maxiu proszę bardzo, chcesz masz, podstaiwaj talerzyk. Już ci wkładam ciacho śliwkowe, na które podałam dziś przepis. JA CHCĘ NA KONCERT BAJMU!!!!!!!!!! a JA CIĄGLE NIE MAM ZDJĘĆ BARBAMAMY
-
Aha, ja używam tylko Garniera. Ja też chcę fotki.
-
Jestrin, hm mroźny kasztan - ciekawa nazwa;) ale ja nie mam pojęcia jak on wyglada. Jakiej to firmy? A TERAZ COSIK TYPOWO DIETKOWEGO;P CIASTO ZE ŚLIWKAMI Składniki: - kostka masła - 2szkl. mąki - 2 czubate łyżeczki proszku do piecz. - 1szkl. cukru - odrobina zsiadlego mleka, lub jogurtu - 3 jajka - skórka z cytryny - śliwki węgierki twarde Wykonanie: Masło utrzeć z odrobiną cukru. Następnie dodawać na zmianę cukier i jajka. Kiedy masa będzie już pulchna dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do piecz. Miksować jeszcze przez około 10 min., dodać otartą skórkę z cytryny. Ciasto przełożyć do prodiża lub blaszki . ŚLIWKI ÓWCZEŚNIEJ OCZYWIŚCIE WYPESTKOWANE I PRZEKROJONE NA PÓŁ UKŁADAMY NA CIACHO SKÓRKĄ DO NIEGO, TJ. ŚRODKIEM WYPESTKOWANYM DO GÓRY. Pieczemy ok. 40 min. w temp. 180 stopni. Po wystudzeniu posypujemy cukrem pudrem. Jest bardzo dobre jeszcze lekko ciepłe. Ja je po prostu lekko podgrzewam w mikrofali jak mam gości a ciacho jest np. z wczoraj. SMACZNEGO!!! ;P
-
Witam porannie. Me tzn. , że nie tylko ty nie spałaś tej nocy . KAWY!!!!!!!!!!!!!!!! Maxiu nic nie szkodzi, ale powiem ci /co juz chyba mówiłąm nie raz/ fajnie wyglądałaś na tym weselu, bo fajna laseczka z ciebie. Tak trzymaj:) Jak ja bym chciałą ważyć juz tyle co ty. Jak ty to robisz kobieto? Hoga zgadzam się z Amitą - pisz co to za dieta a wypróbujemy i my. Gorset ze spódnicą przymierzony. Tak jak myślałąm - lekko w biodelkach spodniczke trza zwężyć a gorset ciutke jest za luźny nad biustem po bokach. Są to jednak minimalne popraweczki, tak więc opłacało się tym bardziej, że M oświecił mnie wczoraj i raczył zdradzić, że 6.10 są 55 obchody istnienia jego Koła Łowieckiego i będzie bal :) Tak więc kreację mam za 70 dych;) A jak schudnę i będzie za wielka ?????