

silviak
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez silviak
-
jacklyn dzięki od razu mi lepiej:) Jakie robicie sałatki na wielkanoc? Przepraszam, ale zapomniałam przepisow na ciacha ,jutro na 100% nie zapomnę :O
-
M właśnie wrócił ze szkoły. Pani dyr, była słodziutka w rozmowie z nim i tłumaczyła, że tylko chciała zasugerować problem i że przecież wszystko da się jakoś rozwiązać. To po jaką cholerę dzwoni do mnie do pracy i mnie denerwuje tak, że aż mi ręce się trzęsły???????????? Kiedy M powiedział jej, że przecież wystarczyło żeby wychowawczyni napisała kartkę, że prosi o kontakt podając numer telefonu do siebie i przekazała ją przez syna a nie niepokoiły mnie w pracy, bo to nie jest miejsce do załatwiania takich spraw, to stwierdziła, że rzeczywiście powinny tak postąpić. Żeby jeszcze panią dyr. trzeba było wychowywać i uczyć elokwencji!!!
-
i nie wiem co jeszcze.Wyobrażcie sobie, że przed godz. dzwoniła do mnie Pani dyrektor ze szkoły syna i łaskawie mnie poinformowała, że syn moze nie być promowany do 6 klasy, bo................................ dużo godzin ma opuszczonych tj. 89 a jak wiecie, chyba wiecie? nie pamiętam czy wam o tym pisałam?Jesienią bardzo mocno chorował - tracił przytomność codziennie przez miesiąc no i do szkoły nie chodził. Jeżdziliśmy od lekarza do lekarza i okazało się że to tarczyca, teraz bierze leki ijest juz dożo lepiej, ale ma tak osłabiony organizm, że łapie wszystkie wirusy i czasem choruje. A poza tym jest 2 uczniem w klasie testy próbne do gimnazjum też poszły mu bardzo dobrze na 40 pkt. miał 31. Ale Pani dyr. tłumaczy to tym, że np. ma w tym półroczu 1 ocenę z matematyki a inne dzieci mają już 4, ale przecież do końca roku są jeszcze prawie 3 miesiące. Mówi też że nie chodzimy na wywiadówki, ale to, że 4 razy M był indywidualnie u wychowawczyni to się nie liczy? przecież tak jest lepiej, można z nia w tedy dokładniej porozmawiać o kłopotach, ale jak szkoła ma gdzieś wszystko i łaskawie 3 mies. po kłopotach zdrowotnych \"zainteresowała\" się problemem to jest ok. M pojechał teraz do szkoły ciekawe co mi opowie po powrocie, był wściekły dobrze, że ma spokojny charakter bo ja chyba bym rozniosła tą szkołę.
-
Za 10 minut spadam do domciu tak więc do jutra
-
Placki ziemniaczane można jeść naprawdę na wiele sposobów, ja oprócz cebuli dodaję też czosnek, pieprz ziołowy i dużo koperku, można je też , to taka letnia wersja, robić pół na pół ze starkowaną na jarzynówce cukinią lub kabaczkiem, dodać starkowany żółty ser i też są mniamciu. Natomiast jako placek cygański to robię tak: smażę duuuuuuuuuuuuuużżżżżżżżżżżżżży placek ziemniaczany, dla każdego żarłoka odzielny, dla niektórych nawet 2 lub 3 i robię sos z mięska mielonego lub piersi kurczaka, co mam pod ręką, z konc. pomid. , do tego pod koniec dodaję ogórki konserwowe drobniutko pokrojone, dużo ziół, można dodać podsmażone pieczarki z cebulką, to co się lubi, tu można fantazjować do woli:D każdy sobie polewa sam tym sosem placek i posypuje żółtym serem starkowanym na jarzynowce, surówka wg gustu.
-
maxmara to dla ciebie Jajka faszerowane. Skład: 6 jaj ugotowane mięso szynka majonez kielecki chrzan szczypiorek sok z cytryny ogórek pół czerwonej papryki pomidor puszka sardynek lub szprotek w oleju pół dymki twarożek naturalny kawałek pora sól, cukier i pieprz. Sposób przyrządzenia: Ugotować jaja na twardo, obrać. Każde jajko przeciąć wzdłuż na połowę. usunąc żółtko a w jego miejsce nałożyć farsz. Układać na udekorowanym zieleniną i rozdrobnionymi żółtkami półmisku. Farsze: szynkowy: szynkę drobniutko pokroić, wymieszacć z żółtkiem i majonezem, przyprawić. majonezowy: utrzeć 2 ugotowane na twardo żółtka z 2 łyżkami majonezu kieleckiego i dodać posiekany szczypiorek lub szczypior. mięsny: mięso zemleć w maszynce, przyprawić dodać chrzan i majonez paprykowy: bardzo drobno posiekać ogórek, pół czerwonej papryki, pomidora i kawałek pora wymieszać z majonezem, przyprawić. rybny: dwa żółtka dodać do sardynek lub szprotek z puszki, dodać łyżkę majonezu, przyprawić. pomidorowy: pomidora sparzyć obrać ze skórki, usunąć dokładnie miąższ, drobno posiekać, połączyć z żółtkami i majonezem. Wszystkie farsze przyprawiamy wg upodobań. Mi odpowiadaja a tobie?
-
Pulsik, tak to juz jest w tym naszym kraju, ale głowa do góry i nie poddawać się. Jacklyn, będę trzymać te kciuki. Co do świąt to wyjeżdżamy w tym roku do moich rodziców, ale w domku też co nieco przygotowuje aby zabrać ze sobą. Mam mi sie rozchorowała, coś z kręgosłupem, a ja tak daleko - 350km, nie wiem jak sobie poradzi sama ze wszsytkim? Moja teściowa na wielkanoc zawsze robi barszcz chrzanowy (taki typowo wielkanocny, jedzony raz w roku). Wygląda to mniej więcej tak: tydzień przed świeami robi zakwas z buraków czerwonych, na nim potem gotuje zupkę, dodając pod konie świeżo starty czrzan i białą podsmażoną kiełbaskę no i śmietanę. W talerzach układa kawałki jajka ugot. na twardo i zalewa tym barszczem, pychotka. U nas nie ma takiej tradycji a w ich okolicach to jest typowe wielkanocne danie, do śniadania wielkanocnego oczywiście. Kalorii duuuuuuuuuuużżżżżżżżżżżżżżzo, ale jakie pyszne:P Jutro wam wkleję przepisy na dwa pyszne ciacha ,które zawsze robie na wielkanoc - agrestoweic i mazurek z maśa z krówek, mniam, mniam. Muszę je poszukać w swoich przepisach, a mam ich mnóstwo. Me - zazdroszczę Ci tych zakupów, ja nic nie kupuję, bo czekam aż będzie cieplej, przecież cały czas chudne, więc jak teraz kupie to za miesiąc będzie za duże:D i szkoda wydanych pieniędzy, nieprawdaż?:) wczoraj sie mierzyłam: obecna miara to: 98/80/98 czyli po 2 mniej w biodrach i biuście a w talii aż 4, hm, czyżby krawcowa źle mnie zmierzyła? Będzie miała trochę wiećej pracy, jutro jadę do pierwszej przymiarki to się wszystk owyjaśni:D
-
Ale miałam dzień!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ufffffffffffffffffffffffffff!!!!!!!!!!!!Dobrze, że zaraz już lecę do domciu, chociaż tam też masa pracy przed świętami. Jutro was poczytam, jak szefa nie będzie:D Barbamamo, życz ode mnie dizeciakom 100000000000000Latek w zdrowiu, spóźnione, ale z płynące:) Są w wieku mojej córci i dzięki za fotki z urodzin
-
mam dziś strasznie dużo pracy, pozdrowionka dla wszystkich:)
-
Wiem co znaczą remonty i już ci Tala współczuje, ale potem jaka satysfakcja!
-
gruby misiu, wcale taki gruby to ty nie jesteś :D
-
tala - podoba mi się stół z krzesłami o nazwie Imperium, znasz ceny tych mebli?
-
Tala - fajny ten narożnik, ale chyba b. drogi, bo o ile dobrze widzę, to chyba skóra?
-
Dziewczyny, chyba znów ktoś mącił na stronie, jestem pewna, że tekst mychulca z pytaniem o tym, czy czyścimy podłogi był na poprzedniej stronie, pod koniec? Ja też czyszczę wszystko Ajaxem, jutro się za to biorę, zawsze wiosną czyszczę płytki w łazienkach tzn. M to robił, ale znów wyjechał do szkoły na weekend, więc wszystko na mojej główce. A święta coraz bliżej a ja nie cierpie mieć świadomości, że czegoś nie dokończyłam, nawet jak wyjeżdźamy do rodziców, brr, straszny mam charakter, pedantka niestety. Chociaż teraz już i tak odpuszczam dzieciakom dużo, bo nie mam siły naokrągło latać ze szmatą. Są inne wartości, ale nie cierpię bałaganu i co mam na to poradzić?
-
Zapomniałam wam podać moje wymiary, przecież wczoraj byłam u krawcowej, tylko się nie załamcie, bo ja jestem, muszę zrzucić jeszcze conajmniej po 5cm wszędzie! 100/84/99 :D
-
Może i ja wypróbuję na pekińskiej? Jacklyn - masz kochana 100% rację dla tych chwil warto żyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dzięki za porady co do prostych włosków chyba se kupię ten specyfik, a co
-
gość przyjęty jak należy tak więc ok. i....................pół kg mniej na wadze, wieczorem, po obiadku i winku :D :D :D tak więc w tej chwili jest 58,5kg tylko w tej cholernej talii ciągle dużo za dużo!!!!!! Me dzięki za porady poszukam u siebie w drogeriach a jak nie to będę musiała ślicznie uśmiechnąć się do Behemotki , albo od razu to zrobię, trzeba za wczasu się podlizać:) :) :) gruby misiu to już nie długo, wytrzymaj annetka to prawda z tymi słodyczami, jeśli ich nie odstawisz to nigdy nie schudniesz dzieciaki zazyczyły sobie gołąbki na niedzielę a ja nie mogę nigdzie kupić dobrej kapuchy do nich, cholerka, wczoraj chyba zaliczyłam z 5 sklepów i nic, jeszcze dziś spróbuję.
-
będę musiałą zwolnić sie z pracy! Mamy niespodziewanego gościa za godz. - chrzestny córki, którego nie widziałam.....już 5 lat.
-
Uważam, ze narzuty to dobry pomysł (szczególnie przy dzieciakach), dodają trochę ciepła wnętrzu i są bardzo praktyczne (jak się ubrudzi to można uprać i gotowe) i nie drogie. Mychulec ta pościel jest, hmmm....ciekawa:D Zonoż - powodzenia
-
behemotko trzymam kciuki za teściową a resztę witam z kawką w
-
mychulec - ja też uważam, że dobre winko to dobry pomysł, są przecież takie zapakowane w ładnych skrzyneczkach drewnianych od razu z kieliszkiem
-
me przepraszam, ale gafę walnęłam , tak to jest jak za szybko się czyta to co piszecie. Niczym się jednak nie przejmuj, schudniesz, a skoro inni też mają podobne objawy jak ty, to chyba tak musi być przy tych lekach?
-
Me - ty i tak jesteś laseczka, mając te 62cm w pasie, ja marze o takej miarce a ile mam to nie wiem, jeszcze się nie mierzyłam, ale dziś chyba mi się uda wreszcie wpaść do krawcowej, to bedę wiedziała i mam nadzieję, że się nie załamię. Co do twoich leków, to naprawdę dziwne, może powinnaś zwrócić na te objawy uwagę lekarzowi? Te dziwne bóle i zawroty są niepokojące.
-
Mychulec - te \"okulary\" to chyba trszki przyduże, co :D a teksty o łóżku chyba prawdziwe, niesądzicie? Hurrrrra, hurrrra,!!!!!!!!!!!!!!!! dziś załóżyłam spodnie wiosenne, które w zeszłym roku kupiłam i.......................są za luźne, w pasie to 3 dłonie mogłabym włożyć!!!!!!!!!!!! Ech, warto było się pomęczyć, więc nadal będę może jeszcze z 5kg do lata uda mi sie zrzucuć? Ale byłabym laska nad jeziorem :D. Chociaż ostatnio, jak szłam na zebranie w szkole u córki, to powiedziała: \"no, no , jesteś najseksowniejszą mamą na świecie\" :D :D :D a M przytaknął :D :D ;D i dla tych słówek, które tak łechtają ucho, warto się pomęczyć. Amita, chyba wraca ci dobry nastrój? Z tej radosci wczoraj znów się owijałam folią, to już 3 raz i wiecie co , już widać różnicę. Dziś ćwiczonka na brzucho, bo z nim mam największy problem, chociaż i tak jest dużo mniejszy. A jutro bieganko po lesie z córką - około 8 km, ona mnie wykończy.:)
-
Hoga - ja taka wagę kupiłam w zeszłym roku. Jest ok, ale pod spodem ma przełączniki i coś tam waży innego, w zależności jak ustawisz, niestety wywaliłam pudełko i nie wiem o co chodzi? Może któraś z was mi pomoże? LB, KG (to wiadomo) i ST.