Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

silviak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez silviak

  1. dziewczyny , dzis nasz dzień, nie dajmy sie zagonić do kuchni, itp!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to dla was wszystkich. Echo -dzięki za pdpowiedź A ja dostałam....... blender do ucierania deserów i ubijania piany brauna. M był w W-wie jak była wyprzedaż i mi kupił( byłam zdziwiona, że wogóle o tym pomyślał). czasami jednak potrafi mnie zadziwić, ciekawe czy pomyśłał o czymś na wieczór???????
  2. mychulec- właśnie sprawdziłam pocztę, żarcik super Oczywiście musiałam coś odstawić tak szybko pisałam, zamiast tort wyszło coś innego i Rafał małą literą, ech to chyba z głodu!!!!
  3. dziewczyny, udało mi sie wczoraj nie zjeść toru, dokończyłam tylko mały kawałeczek po rafałku, bo go znów brzuch bolał , hura, hura, hura!!!!! Dziś zjadłam 6:30 - 1 kromka chleba graham \"Wasa\" z serkiem naturalnym i 3 plasterkami pomidora, wypiłam o 7:00 kawę czarną, teraz piję wodę bo chyba umrę z głodu a do 15-ej jeszcze daleko. Rano tak sie śpieszyłam, że nawet jabłka nie wziełam, jejciu jak tu wytrwać!!!!!!!! Aha Inga dziekuje za życzenia urodzinowe. Też chciałabym do świąt zrzucić 4 kg. Od jutra zaczynam biegać z Ingą po lesie :) Dzis muszę kupić sobie buty ale nie mam pojecia jakie? Mychulec uważam, że ciasto w kształcie serca to super pomysł i wspólne zdjęcie w ładnej ramce również dla was wszystkich bo nie wiem czy uda mi sie jeszcze coś napisam, internet nam nawala od rana. Pa!
  4. hoga to dla ciebie i dla wszytstkic po trzydziestce, które i tak do nas wrócą:) przecież będą tęsknić za naszym dobrym słowem i optymizmem wiosennym :) :) :) Martwi mnie tylko żonaż- moze ocś sie u niej stało przez te moje głupiutkie tekścicki o M hej, żonoż, odezwij się a ku ku !!!!!!!!!!!!!!!
  5. Coś strasznie wolno chodzi nasz topik. Ja jak do tej pory to: 6:30 - płatki ( 3 łyżki mieszanki z owocami susz.) na mleku 1,5%, 7:00 kawa bez cukru i bez mleka, 10:00 - jabłko i czerwona herbata bez cukru oczywiście, 11:00 - kiwi i 2 paluszki ( bo chyba umrę z głodu). teray jest 13+a a mnie ssie okropnie, ale jak sobie pomzđl, e w domu cyeka na mnie tort, to napewno nic wiecej nie zjem oprocz owocow. Klawaiatora mi sie pochszanila musze zrestart. kompa
  6. Jacklyn - dzieki za życzenia Z Rafałkiem gorzej no i na M chyba przerszło to samo, dziś rano nie schodził z kibelka.:( Inga cała w skowronkach jak zobaczyła prezent, oczywiście przepakował sie do nowej torby i poleciała do szkoły ( a raczej autobus ja zabrał) , tak więc dziewczyny zakup udany. Behemotko - ja też widziałam te śmieszne jajka wielkanocne, ciekawe czy naprawdę wyrosły by takie duże? Ja dietkować zacznę chyba od jutra, dzis przecież tort córy, na sama nysl o tej bitej śmietanie, galaretce i owocach slinka mi leci. Wczoraj jak go kończyłam to nie mogłam sie powstrzymac aby nie wylizać miseczki po bitej śmietanie z kawałkami galaretki poziomkowej, pychooooootka!Tak więc ja twardo działam dalej od jutra. wiecie co, zauważyłam coś dziwnego, waga stoi mi w miejscu, ale centymetrów mi ubywa tu i tam po troszkę. Dlaczego tak sie dzieje, nie wiem? Ale się rozpisałam. Buziaki dla wszystkich
  7. U mnie też przymroziło. behemotko, co do wesel, teraz już mało kto chyba zakłada balowe kreacje, tym bardziej że za miesiąc moze być już całkiem ciepło. Ja bym ci proponowała jakąś ładną sukienkę, taka którą potem będziesz mogła wykorzystać na inne okazje np. na imieniny u kogoś bliskiego. Jacklyn - 100 lat dla męża. U mnie w domciu mały szpital - rafał wymiotuje, mąż wydzwania bo nie wie co ma zrobić, dobrze ze ma taka pracę, że może być też w domciu i zagladać do małego raz na jakiś czas jak musi jechać w teren. Jutro chyba będę musiała isć z nim do lekarza. A Inga jutro ma urodziny, dziś będę konczyła tort. Biedny Rafał tylko smakiem się obliże.
  8. tala współczuje, znam to uczucie a co sie dzieje z żonąż cos długo sie nie odzywa, może potrzebuje pomocy hej, hej, puk, puk, gdzie jesteś kobietko? :)
  9. Hoga-dzięki za przepisiki. Dodaję swoje ulubione: 1. z pekińskiej: pekinkę pokroić drobno, do tego troche ogonówki wędzonej pokrojonej w drobna kostkę (około 30dag), kukurydza z puszki, odrobina soli i pieprzu naturalnego i około 3 łyżek majonezu. 2. z tuńczyka: wychodzi jej dużo! 2 puszki tuńczyka w kawałkach, po 2 puszki: kukurydzy, groszku, fasolki czerwonej, 5 jajek ugotowanych na twardo, sól pieprz do smaku, majonez. 3. z parówkami -paluszkami: poł paczki makarnu (muszelki lub świderki) ugot. w osolonej wodzie (nie za miękk), wystudzić, do tego dodać 5 paluszków pokrojonych w ostkę, 3 jajka na twardo- też w kostkę, fasolka czerwona z puszki, 15dag pieczarek sparzonych wrzątkiem, 3 ogórki korniszony - też w kostkę, może też być trochę paryki marynowanej, do tego 1 opakowanie przyprawy do sałatek Knorr, pieprz ziłowy i sól do smaku, no i majonez. Smacznego:)
  10. ja też nie dostałam nic od hogi.:( U mnie za oknem okropnie: pochmurnie, pada deszcz i wogóle do bani. Mam skwarę na pół twarzy, swędzi i przeszkadza. Smaruję ja mazidłami i mam nadzieje, że jutro będzie mniejsza. Przeleciałam topik od początku i nie znalazłam przepisu na tęsałatkę z selera z orzechami. Dziewczyny podajcie ja jeszcze raz. Plis
  11. behemotko - moje też jest średnie i też czasami mi spada, trzeba po prostu dojść do wprawy, potrwa do pewnie kilka dni a potem samo bedzie sie kręciło bez spadania nawet i 1h. pozdrawiam bo mam dużo pracy a jutro mam 1 dzień urlopu:) Dzięki za utrzymaniu mnie w przekonaniu, że dobry zakup poczyniłam na urodzinki mojej Ingusi.
  12. miał być pulsik - nie bój się kredytów na dom. nie ma jak swoje własne gniazdko, podwóreczko itd. Wiem coś o tym. Dacie radę, zobaczysz.
  13. Przyłączam się do tej dietki, chociaż jest rygorystyczna ale jakoś może wytrzymamy co?:)
  14. Dziewczyny kupiłam wczoraj sobie hula-hop!!!!! Ale była jazda wieczorem w domu. dzieciaki jak sie dorwały to mamusia nie mogła pomóc swojej talii , niestety. Chyba muszę kupić każdemu oddzielne. Córce prezent też kupiony - torba pumy, fajna będzie miała na trening i do szkoły też wykorzysta. Była promocja i zapłaciłam za nią 69zł, to chyba nie tak dużo? taka jak poniżej http://www.allegro.pl/item170345089_torba_puma_najlepsza_na_wyjscie_lap_okazje.html
  15. Boli mnie głowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Za oknem szaro, brzydko, po prostu paskudnie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chcę już do domciu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jeszcze 10minut i spadam! Muszę poszukać w sklepach coś na prezent córce - 6 marca będzie miała 14 lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jejciu jak ten czas szybko leci a nie dawno siusiała w pieluszki a teraz już przerosła matke o 6cm , nie wspominajac o numerze obuwia ja 38 a córcia 41!!!!!!!! I co jej kupić? Moze torbę na teningi? Ale to też najlepiej jakby była PUMY!!!!! Maja dzis wymagania te nasze dzieciaczki :O
  16. macham łapką do was z oblodzonej warmiiwczoraj padał śnieg a w nocy deszcz.:( A umnie jeszcze krokusów ani przebiśniegów w ogródku nie ma
  17. dla chetnych do biegania, ja swojej corce obiecałam, że jak tylko snieg stopnieje w lesie też z nia będę biegała tak jak jesienią, bo to naprawdę działa! :)
  18. witam po niedzielce, co u was? Ja wczoraj byłam z dzieciakami na baaaaaaaaaaaaaaardzo dluuuuuuuuuuuuugim spacerku.Wróciłąm wypompowana, nie dosć że wiatr był okropny to jeszcze chcielismy skrócić sobie drogę i oczywiscie wleźliśmy w bagna (co prawda zamarźniete ) i trzeba było nadrabiać km ha, ha, - kto drogę skraca ten do domu nie wraca :) ale warto było! a wieczorem ćeiczyłam Zważyć sie nie mogłam, bo bateria mi padła w wadze, więc dzis to zrobie. Ciekawe czy chociąz 1kg spadł po tych obżarstwach pączkami teściowej, ale w sobotę M ja odwiozł do domciu a wczoraj przywiózł moją mamę i znow gosć w domu. Mamy do siebie 350km wiec b. rzadko sie widujemy, jakoś trzeba te najazdy mam przetrzymać:) :) :)
  19. macham do was z mroźnej warmii ale śniegu u mnie nic a nic. u was dużo? Z chęcią bym pojechała aby chodziaż 1 kulig w roku zaliczyć. Co do faworków - zamiast alkoholu mozna dodać zwykły ocet, dzieki niemu też nie będą wchłaniały tłuszczu a mychulec to wczoraj chyba była mocno zalatana bo napisała, że smalczyk sie dodaje żeby nie wchłaniały tłuszczu a może była lekko rozmarzona????????????:D
  20. :( a ja nie dostałam zdjęć dorottki dlaczego ja też chcę ja zobaczyć u fryzjerki nie byłam, zadzwoniła, przprosiła i wyjechała w pilnej sprawie a ja muszę teraz czekać do jutra.
  21. maszracje mychulcu jak mogłam zapomnieć o rozcieńczaczu w postaci wody, co za gapa ze mnie:O
  22. behemotko myślę, że z 1l spir. i 8 cytryn uzyskasz ok.0,7l naleweczki co do mojego zdrówka, to chyba naprawdę była 1-owa grypka, wczoraj myślałam, że umrę wzięłam 2 gripexy i dziś je ok :)
  23. logika męska - super Jestin sto latek dla synka Mój tort, szybki i mniam, mniam: Biszkopt tradycyjny (nie podaje przepisu, ponieważ każda z was zapewne go zna) :) Poncz do biszkoptu: - torebkę owocowej herbaty zaparzam wrzatkiem w 1l kubku, dodaję do tego zapach cytrynowy, lekko słodzę i wciskam sok z 1/2 cytryny Rozpuszczam 2 galaretki owocowe (smak w zależnosci od owoców jakie do nich dododam np.: do truskawek oczywiście truskawkowa) w troszkę mniejszej ilosci wody niz podaje przepis. Biszkopt przekrajam na pół, nasączam ponczem układam na to owoce, zalewam już tężejącą galaretką. Przykrywam drugą połówką biszkoptu, znow nasączam ponczem, na to owoce i znów galaretka. dzieciaki i nie tylko uwielbiaja ten tort, no i mozna robić go za każdym razem z innymi owocami, np brzoskwiniami, ananasami, czy też porzeczką czerwoną - ja ją mam zawsze zamrożoną. Wersja wg gustów i guścików. Każda się sprawdziła. Jak będę miała wiecej czasu to podam przepis na tort wysmienity i z puszystym kremem i nie słodkim (pychotka)
  24. behemotka sorki miało być :)
  25. Me- możesz podac behemotka za wyniki m
×