

silviak
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez silviak
-
NALEWKA Z PIGWY: (na 3l slój) owoce umyć, usunąć pestki. Włożyć do słoja tak, aby 1/3 od góry zostało wolnego miejsca. Zalać spirytusem z wódką (pól na pół - tzn. jak 1 l spirtu to i 1l wódeczki) . Owoce muszą być całe przykryte alkoholem. Odstawiamy na 3 tygodnie. Następnie zlewamy \"napój\' do innego słoja a owoce zasypujemy cukrem (1kg na słodką trochę mniej, to będzie mniej słodka) i znów odstawiamy na 3 tygodnie. Po tym okresie zlewamy do zlanego wczesniej \"napoju\" i odstawiamy do ciemnej piwniczki. Odczekujemy jeszcze ok. 1mies. (co prawda najlepsza jest po roku, ale nigdy tyle nie postoi;) ), rozlewamy do butelek i degustujemy. W ten sposób robię od lat wszystkie nalewki. Jak owoce są bardziej miękkie to wystarczy po 2 tygodnie trzymać z alkoholem i potem cukrem. A teraz się dowartościuję. Zdaniem wszystkich nalewkowiczów i znawców nalewek - nasze są najlepsze:)
-
Tak, tak ja to wszystko rozumiem. Chodzi tylko o to, że jak można powiedzieć, że to ja takie rzeczy wygaduję. Skoro ja nic nie mówię, a nas tylko ciagle pytaja kiedy sie wyprowadzamy? Chyba dlatego, że nic nie mówię to rozumieja, że to o czym plotkują jest prawdą i dlatego dodają sobie co nie co i głoszą wszem i wobec jako fakt.
-
Dziewczyny, jak wy podtrzymycie na duchu to od razu lżej żyć. To prawda M zawsze stoi za mna a ja za nim. Nawet w tych najtrudniejszych momentach życia. A takie też mieliśmy, jak każda para.
-
cześć poraniie! Mam dołą! Juz niem ogę wytryzmac z tym plotkarskim towarzystwem, które mnie otacza. Dorabiaja do mnie i mojej rodzinki takie ideologie, że ma juz dosć! Sami dupe obrabiaja jak tylko sie odwrócę, a potem słodzą jak gdyby nigdy nic. Wczoraj m był u zaufanego kumpla na browarku. Otóż ów zapytał kiedy sie wyprowadzamy, bo ponoć ja tak wszystkim mowie. A mnie juz od poł roku w pracy wszyscy wypytuja kiedy się wyprowadzamy? Na co nigdy ani słowa nie odpowiedziałam. To, że nasi bliscy przyjaciele awansuja na wysokie stołki, to nie znaczy, że nam od ręki załatwią pracę i się zwijami, ale całe tutejsze towarzystwo tak myśli i zazdrosć ich zżera!. Tylko dlaczego mnie do tego mieszają i wkładają mi w usta nie moje słowa? To juz nie pierwszy raz. A to bardzo boli. NIE UFAM JUZ NIKOMU!!!!! PRAKTYCZNIE ZNIKIM SIĘ NIE SPOTYKAM! Tyle co w pracy. Mam dosć tego wszystkiego! Gęby człowiek nie otwiera nawet jak coś wie, a potem takie rzeczy! Chce mi się płakać! i tak dziwnie w dołku ściska
-
aha i jeszcze zaponiałam o MALIBU i innych takich tam a moj M robi świetne drinki, tylk odla pań;)
-
A gdzie się podział mój wpis? Hoga . Z pigwy jest naleweczka ok, ale moim skromnym zdaniem z czarnej porz. i derenia jest o niebo lepsza;) Zapraszam na degustację: 1. NALEWKI: -pigwa -czarna porz. -dereń -wiśnia -dzika czereśnia -mirabelka -pomarańcza z ziarenkami kawy i nie tylko 2. WINKO: - słodkie z czerwonej porzeczki - połwytrawne z ciemnych winogron
-
na nic nie mam czasu !!!!!!! Wczoraj padąłm po pracy . Spałam tylko 4 godz. i dzień miałąm zawalony. Wstałam o 19-ej a mój M do mnie cyt.\"rybko pojedźmy do ... czyt.: znajomych, bo trzeba by pigwy nazrywać na nalewki a ponoć już mało zostało i dobrze by było, aby dla nas zatrzymali". No i pojechaliśmy, wrócilismy o 22 i spać!..No nie tak do końca;) A dziś będę porcjowało mięsko z daniela i zamrażała:) Jest pyszne, w szczególności przygotowywane jak pieczeń do kanapek. I ma mało kalorii:) Aha, piłam wczoraj winko z pigwy na miodzie. PUCHOTKA! Trochę przypomina w smaku miód pitny.
-
O kurcze, ale sie porobiło:( Pulsik - jestem z tobą o każdej porze, i w 100% przyznaję rację dziewczynom. TAK DALEJ NIE MOŻNA! Napisz do mnie na e-mail, to pogadamy każdy ma jakieś tajemnice z przeszłosci, które odbijają się czkawką. Picie, nie pomoze a tylko wszystko zniszczy. Uwierz, bo wiem cos o tym. Znam wielu ludzi, których życie legło w gruzy w 2-nasób przez picie. A tak poza tym to jestem zawalona robotą. Odezwę sie wieczorkiem.
-
Gosik, jakie to piękne Komu drugą kawkę \\_/? Zrywam się o 13-ej. Jędziemy dziś na weekend do kolegi w bory tucholskie , dokładnie Nadleśnictwo Dąbrowa(daniele, lasy, lasy, lasy i takie tam ..... winko i naleweczki)
-
Czy wypiłyŚcie dziŚ actimel? Jak nie to pić, bez tego PRZECIEŻ nie da się przeżyć dnia bez doła I CHOROBY !!! HA,HA,HA ;) ;) ;) CO ZA BZDURY!
-
Hoga:) Mychulcu uważaj cobyś się nie zaraziła tym bobaskiem;)
-
Hoga ;) :) jak ty cos napiszesz to każdy \"dół\" mija, pisz to Dorottki jak najwięcej.
-
Me - tak mi przykro, ale mam nadzieję, że nowe leki ci wszystko uregulują Dorottka - ja też zawsze myślałam tak jak ty. I przyznam, że wspomnienia z lat dziecinnych mam również podobne. Zawsze byłam gorsza od koleżanek w oczach rodziców, przez rówieśników byłam traktowana raczej nie pozytywnie:( Z nikim z LO kontaktów nie utrzymuję, z podstawówki też nie. Przyjaciół mam ze szkoły M i obecnie z ich żonami się przyjaźnie... i tak mi dobrze. M nauczxył mnie jak patrzeć na śiwat i ze jestem niezastąpiona i jedyna. On dodaje mi sił kiedy mam takie dni jak ty obecnie. A miewam je raz na jakis czas. Wspomnienia, czy sie chce czy nie, gdzieś w głowie zostały i bardzo bola kiedy sie do nich dotrze. Tak wiec wspieram cie bardzo mocno, gdyz wiem co to znaczy Ale pamietaj: \".....Nie poddam się póki wiara napędza mi krew, bo ufam, że jest w tym sens...... Co ma być, to będzie, niebo znajdę wszędzie, gdy zabraknie tchu....\":) I tego sie trzymaj. Jak to nie masz do kogo sie przytulić? A my od czego jesteśmy Mychulcu no , no..... szczegóły, szczegóły poproszę;)
-
POBUDKA!!!!!!! Gdzie jesteście? Tylko Me jak zawsze ranny ptaszek:) Jacklyn trzymam kciuki za teścia, mocno trzymam.
-
Już miałam coś napisać, a tu komp się wyłączył. Cholerka, Rafał przyniósł jakaś płytę z wirusem , którego nie mogę usunąć i chyba trzeba będzie sformatować kompa u fachowca:( Hoguś zrób se grzańca: piwko+ lampka czerwonego winka+kieliszek wódeczki+miód+2goździki+szczypta cynamony. Natrzyj stupki czosnkiem, włóż skarpetki i po pierzynę. Jutro wstaniesz jak nowo narodzona. Wypocenie chorubska murowane. Trochę tylko głowa będzie bolała po takim grzańcu;) DOBRANOC
-
na wesle nie jedziemy:( A ja kupiłam sobie i Indze w lumpku sukienki za 2 zapłaciłam 40pln:) A są super. To nic, przydadzą sie na inne imprezki. Gosik, Kruszynko :)
-
Hej! Wuobraźcie sobie, ze Ingi drużyna została zdyskwalifikowana:( Biegły w sztafecie i jedna z dziewczynek się przewróciła - twierdzi, że ktoś jej podstawił nogę, ale Ingusia to widziała i mówi, że chyba złapał ją skurcz i wstydzi się biedna do tego przyznać, przez nią cały zespół odpadł:( SZKODA! taki juz jest ten sport! Ale mimo to dziękuję wam, ponieważ Inga czuła się bardzo dobrze i mówi, że to byłby jej bieg:) Me nie pomogę, gdyż nigdy w Koszalinie nie byłam. Mychulcu uszy do góry, pierś do przodu i naprzód:) Nie poddawaj się:) Maxiu :)
-
Maxiu ja tę przyprawę kupuję w kauflandzie:) DZIEWCZYNY!!!!! trzymać kciuki! moja Inga zaraz biegnie - pierwszy raz po tak długiej przerwie po leczeniu!
-
Tylko im nóżek nie \"poukręcaj\' ;P
-
behemotko czekamy na fotki z otwarcia i trzymamy kciuki. POWODZENIA!
-
No właśnie muchulcu co się dzieje? Masz jakieś kłopoty? wszystkie juz cię nawołujemy hop, hop,
-
To co Jacklyn od dzis zaczynamy? Co do kań: kobietko, nie wiesz co tracisz!!!!! Mniam, mniam spróbuj a nie będziesz żałowała! Oczywiście na surowo tylko ja mam taki przywilej;)
-
hej! Dziś już czuje się w miarę normalnie, jeżeli taki stan można wogóle nazwać normalnym. Dziewczyny ja kanie a\"la schabowy smażę już od wielu lat i nic mi nie jest , a uważam że schabowe przy nich wysiadają. Jacklyn, no to do roboty:)
-
Me:) tak, tak kanie są pyszne;) nie tylko smażone, ale na surowo też;) a zdjęć wam nie wyślę, gdyż Rafcio robił swoim telefonem i ostrość jest do dupy. Jak już przyjdzie paczka z nad morza z ładowarką do kamery, która tam została to wówczas po weselichu wam troszkę podeślę fotek ok? A teraz idę lulku bo @ nadeszła i umieram. Do juterka. Dobrej nocki.
-
a ja robię gyrosa z podsmażona cebulka na złoty kolorek i też jest mniam, mniam a sosik robię takowy: 3 łyżki jog. nat. + 3 łyżki ketchupu + 3 łyżki majonezu = wymieszać i polać każdą warstwę mniamciu, mniamciu;) mychulcu wysłałaś? nie mogę się już doczekać