Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Szam

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Szam

  1. Szam

    Może się poznamy?

    się bez bicia przyznaję, że zaniedbałam ostatnio pisanie u siebie:-( ale są pewne okoliczności łagodzące i mam nadzieję, że mi wybaczycie!!! justa, dzieki za link z pozdrowieniami - niezła rzecz...no, i na szczęście że chociaż coś znaleźli - wiesz, wyrabianie dokumentów to zmora każdego zwykłego człowieka - kasa i czasu na tony spędzanego w pozie proszącego przy różnych okienkach, brrrrrr.... Marteczka, jak Ty sobie radzisz z tą czeredą to ja sobie nie wyobrażam :-p, czy Ty jeszcze cos ważysz? bo przy takim towarzystwie to roboty więcej niż rąk do pracy;-) Witam Aurę i Basię. Zapraszamy serdecznie, choc nie wiem czy topik nie ma czasem okresu świetności za sobą....a 29.07 stuknie mu już roczek.... Miłego dzionka dla Was
  2. Gio, kofana, a moga być miętowe z kawałkami gorzkiej czekolady???? Borewicz...:-D cholera....sie rozrywam...miedzy forumem a gadaczka...
  3. flaszka juz od dawna na stole...co Ty slepy K - loss?;-)
  4. no tak, ja tu sie ofiarnie do kompa podlaczam, mezyznie pozwolilam bez sprzeciwu isc na impreze, sama czekając na moment az Zuzia spać pójdzie...a Was nie ma...
  5. E.T. go home....;-) Gio, cóż, dziecko w domu czeka stęsknione bajek na laptopie, to co robić....ale gdy docieram do domu tak obładowana, to uwierz rzucam sie na pierwsze krzesło i nie mam ochoty wstawać....:-) Nina, co Ty, toć bycie z nami Ci urody przyda:-D Dobra, poszalałam dzisiaj i zupełnie zmonopolizowałam topik. Obiecuje, że się to juz nie powtórzy, z ręką na ;-) jak mi sie uda, to sie z domu zaloguję, przynajmniej działa mi wtedy komunikator.....jakby kto pytał, taki sam jak adres email
  6. jak ten dzien szybko zleciał:-) jak miło:-) za chwilę do domku i spać;-)
  7. Koffe, teraz to ja rycze ze smiechu i w przestrzen pluje....(omijam laptopa oczywiscie;-) )taki cudowny opis diabłów, że faktycznie kazda inna anomalia tudzież patologia tudziez nałóg nie da sie z tym porównac...ale wiesz, co.......jak to super takim byc z jednym wyjatkiem SOBIE WYPRASZAM ANOREKSJE I BULIMIE, nie znam zadnej z tych osob, nigdy ich nie widzialam i nie mam z nimi nic wspólnego!!!!!!! Gio -------> SŁYSZYSZ!!!!!!! linke ---->widzialam, czytalam, poslalam....PS, jaki borsuk, jaki borsuk, co borsuk z Tobą robi??? Borewicz, ja tez chce koszulke - rozmiar XXS - ciiiiii Gio, tak plastycznie odmalowalas Borewicza z golymi plucami, ze az ten ksiezyc co go widzial stracil powab, hahahahahah
  8. Koffe, teraz to ja rycze ze smiechu i w przestrzen pluje....(omijam laptopa oczywiscie;-) )taki cudowny opis diabłów, że faktycznie kazda inna anomalia tudzież patologia tudziez nałóg nie da sie z tym porównac...ale wiesz, co.......jak to super takim byc z jednym wyjatkiem SOBIE WYPRASZAM ANOREKSJE I BULIMIE, nie znam zadnej z tych osob, nigdy ich nie widzialam i nie mam z nimi nic wspólnego!!!!!!! Gio -------> SŁYSZYSZ!!!!!!! linke ---->widzialam, czytalam, poslalam....PS, jaki borsuk, jaki borsuk, co borsuk z Tobą robi??? Borewicz, ja tez chce koszulke - rozmiar XXS - ciiiiii Gio, tak plastycznie odmalowalas Borewicza z golymi plucami, ze az ten ksiezyc co go widzial stracil powab, hahahahahah
  9. suka to też pies, Linky, zaraz powiesz może że kobieta to nie człowiek, co:-p?? a ta żona to chyba właśnie z psem woli spać niz z mezem, wiec musialam nie parsknac smiechem, bo kolega sie zwierzyl z rozpaczy (bo zmrzl w nocy);-) Tygrys, jak ja mogłam, wiedziałam, że w tygryski te boksreki, ale mnie umkło:-D ale ktos cos o Tweety mówił, nie....(z watpliwościa w głosie spytała...) ghana, nie rozpaczaj, ten zlocik wyszedł przypadkiem, jeszcze pewnie bedzie nie raz okazja sie postkac:-) Tygrys Wrocka pozazdrościl i zobacz jaki zlot skręciła:-D
  10. jest zle.....zmonopolizowałam stronę swoimi wpisami.....ale co ja na to poradze...siedze sobie sama bidna (nie licza reda bulla) w biurze, nie ma do kogo ust otworzyc...to stukam w klawe;-) Kai, na szczescie, zes z życiem uszła.....z tej nawałnicy problemowej....i co Wy chcecie od tego Borewicza....facet wrazliwy na piękno otaczającej przyrody, wlał trochę poezji na topik...choć jak się czyta posty Akary i Zosi, to ta poezja w zderzeniu z kultutą językową z Holandii rodem....brzmi dość dziwnie;-) właśnie kolega (lat 45) wszedł do mnie i zaczął coś gadać i z trudem się opanowałam, bo powiedział, że spał sam bo zona z suką spała......no, mówię Wam piszę i rechoczę.....
  11. Gio, z tą nitką to ja wyskoczyłam, ale to nie wszystko, bo jak pamiętasz wtedy przerabialiśmy niezwykle interesujący temat....o bokserkach i czy i kto jakie ma. Tygrysek marzy o bokserkach w ...Tweety...no i rozszalała sie dyskusja czy kobiety w bokserkach to okej...na co Borewicz zaczął z rozmarzonym wzrokiem snuc fantazje na temat..........kobiety w niebieskiej koszuli......> koniecznie męskiej i bokserkach.... no i sobie wtedy przypomniałam, że trza Tygrysowi spodnie zeszyć i do kelnera o ta nitkę....ale tak byłam pochłonięta rozmową, że z trudem wykrztusiłam pytanie o nitkę i mały włos nie zapytałam się czy ma na sobie bokserki.....;-) a, zapomniałabym, że temat bokserek wziął sie z tego, że Tygrys chcia strasznie porozbierac facetów ze spodni.......najpierw liczyła na to, że sobie Dzieńdoberek zabrał zapasowe...potem że Borewicz je ma (skończyło sie na tym, ze opowiedział o tym, co w podróż ze sobą zabrał - czyli męski niezbędnik a la Jaś Fasola;-)....na koniec Tygrys zastanawiał sie czy kelenera nie pozbawic spodni, bo zostałby mu fartuszek;-)
  12. a będzie mięcho i sos>????
  13. PS. Borewicz iTygrys, skoro ja mówię, że jest mnie tu i tam za dużo, to znaczy że tak jest. Koniec i kropka Zdiablona - ja nie mam maila do Cię:-o
  14. Zosieńko, ja myslę, że Zdiablona nie bedzie miala nic przeciwko temu bys wpadla do niej na obiadek:-) odbedzie sie za tydzien w sobote... nie znam co prawda menu (oby ziemniaki byly;-) ), ale Tigerkowi juz obiecalam, że zrobie gruszki zapiekane, wiec to bedzie na mur beton:-)
  15. Tygruniu, a jak główka po piwku;-)? Amok, a moze byc sie wlaczyl/a?
  16. Szam

    Może się poznamy?

    Kochani:-D mam dzisiaj iście diabelski humorek;-) wczoraj odbyl sie mały zlocik Diabłów z cafe i było superowo, właśnie popijam red bulla, bo mnie lekko ciężko siedzieć przy kompie w biurze... ogórkowa, mmmm, pychota....własnie zastanawiam sie co jutro na obiad zapodać...może wymyślę do 16 cosik:-) ja fajek na razie nie rzucam, ale jak ceny podrosną to się będę musiała zmusić:-O Miłego dzionka Wam życzę:-)
  17. no ładnie, wszyscy zajęci lub zaspani;-) ja właśnie drugiego reda pijje i mam pomrocznsc jasna....chyba Diably tak na mnie podzialaly, bo jeszcze nigdy nie mialam kaca po dwoch piwach, nie wspomnajac ze nigdy nie bylam pijana;-) po dwoch piwach;-)
  18. PS. Tygrysek, Zuzia wstala strasznie markotna i usmiechnela sie (malo powiedziane - zaczela skakac z radosci) jak dowiedziala sie ze nagralas jej Wilka i Zajaca...a co do spotkania obiadowego u Zdiablonej, to gdy sie Zuzia dowiedziala, ze to za tydzien, rozzalona stwierdzila ze ma wtedy jechac do taty. I oszolomilo mnie to, ze stwierdzila, to nic, nie pojade do taty!!! tylko dlaczego ona sadzi ze tam ma byc bal to ja nie wiem;-)
  19. nie czytam tylko pisze...zlot dzis wiec sie nie moge doczekac...ale przy odrabianiu lekcji i szykowaniu dzieciecia;-) do szkoly czas zleci szybko:-) see U tomorrow linky:-D a jakby nas wszystkich do kupy poskladac, to by dopiero bylo...kawalek od tego..kawalek od tej...jedna wada tego jedna zaleta tej i mieszamy.....;-) koktail mołotowa;-)
  20. Szam

    Może się poznamy?

    No, wreszcie sie wyswietlila ta strona...chyba tlenowi nie sluzy deszczowa pogoda;-) majesta, Ty mówisz o 6???!!!!!!! ja bym chciała tylko 6 palić...ale najgorsze jest to, ze ja lubie palic, wiec nie ma mowy o rzucaniu...na razie powtarzam, ze przyjdzie kiedys ten dzien.....a co do firmy...coz, jak sie nie ma co sie lubi... Ayla, nie jest niebepieczne, co najwyzej zabawne, jak corka rozmwia z toba o facetach;-) nawet jesli maja tylko 7 lat A co do czolowki (hihi doslownej) to Ty uwazaj lepiej, co???? bo jeszcze sie zle skonczy...myslalam, ze on cie przeprosil i na kawe czy cos zaprosil...wiesz..taka telenowela rolkowa;-) Marteczka, Zuzia jakos nie chce sama jezdzic, bo jak powiedziala - kto ja tam przytuli?? no i musielismy sie niezle postarac i naglowic by ustalic grafik wakacyjny dla niej:-) ale sie udalo na szczescie aura, no my to sie juz ladny czas znamy...ostatnio byl jakis przestoj, ale czasami to potrafilismy ze dwie trzy strony dziennie produkowac..a poznalismy sie dokladnie tak samo...ktos zaczal i pozniej sie zglaszaly nastepne osoby. i tak sie znamy...pozdrawiamy rowniez:-)
  21. ghana, na razie to ona sie gapi...choc i na nia tez...fakt dzis to najbardziej podobala mi sie taka babska komitywa w tym temacie...wiecie..z kumpelka predzej...a tu moja coreczka...:-D
  22. ghana, na razie to ona sie gapi...choc i na nia tez...fakt dzis to najbardziej podobala mi sie taka babska komitywa w tym temacie...wiecie..z kumpelka predzej...a tu moja coreczka...:-D
  23. hmmm, ożywienie znaczne notuje z samego rana...:-) kto to jest...666 vel Igo??? Szafirek, pewnie pojawiałaś się na długo przed moim zjawieniem sie tu, bo też sobie nie przypominam...chyba...a co do tego biustonosza..to moze sobie odpusc co....jeszcze poglebia sie moje kumplexy;-) ghana, ja mam podobny problem, a teraz doszło do tego to, że niektóre osoby w mojej firmie znam po imieniu a z innymi jestem tylko na dzień dobry, i jak mijam roznych takich, to na wszelki wypadek mowie dzien dobry a nie czesc;-) Nina, jesli jeszcze nie mowilam....ja mam dobrze, bo moja maybe przyszla tesciowa jest doskonala fryzjerka, wiec wszelkie uslugi mam w domu:-D Gio, dziekuje za buziaki dla Zuzi:-D i mam nadzieje, ze do zobaczenia o 20.oo przy Sfinxie kaarani, teraz, o tej godzinie? ja tam do monitorka popijam kaffke, ale wieczorkiem, kto wie...;-) Tiger, ja słodkiego nawet nie zaczynam jesc, jesli pod reka nie ma kapuchy albo ogorka...a co do Zuzi, to mowie, strach sie bac...tylko na razie wytlumaczylam jej zeny nie biegala za chlopakami...przyklad z pulapka na myszy podzialal na jej wyobraznie i smiala sie bardzo! Linky, jak widac po ilosci maili na ktore musisz odpisac, cieszysz sie duzym powodzeniem...no i sam powiedz..kiedy to az tyle kobiet bylo Toba tak zywo zainteresowanych???? malo tego, nie byle jakich kobiet - bo rogatych:-) jak bedziesz w Wawie to daj znac, zrobimy kolejny ciekawy zlocik;-) Gio....na calosc....;-)
×