Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Szam

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Szam

  1. Szam

    Może się poznamy?

    marteczka, dziękuję za życzniea...snu mi trzeba, ot co... Ayla, sama widzisz, ze nasze rady na nic...ja osobiście nie znoszę niemieciego, znam angielski i francuski, a uczyc chciałabym sie włoskiego. Ale jeśli masz okazję tanio brać lekcje, to się nie wahaj! skoro się pojawiła, to znak że trzeba z niej skorzystać!!!! justa, mam paru kumpli jeszcze z aplikacji i to razem z nimi....wiesz, jak jeden z nich ze mna gadał w poniedziałek, to zaordynował picie - na moje smutki;-) niestety, w środku tygodnia, dlatego siedzę teraz i cierpię:-o Aura, 3mam kciuki za powodzenie misji;-)
  2. właśnie otworzyłam trzeci soczek (biję dziś rekordy w spożywaniu płynów;-) ) i na kapselku przeczytałam - nie żałuj sobie! no! to go wypiłam....:-p
  3. Zdiablona, z technicznego punktu widzenia, zadzieranie spódnicy jest niezmożliwe. Jestem dzisiaj w spodniach, a zadzieranie tychże chyba nikogo by raczej nie ucieszyło:-p a poza tym, mój dyrektor ma do mnie ojcowski stosunek....najwyżej po główce pogłaszcze,hiihihihihi
  4. Zosieńka na dobre zawitała do naszej krainy;-) Dzieki za fotki, Piekna Kobieto!!!! czekam na ciag dalszy:-)
  5. Linky, organizm zaczął się resetować, jeśliby jeszcze załadować mu skrzynki pewne, to juz byłoby ---> liczę na wsparcie... PS. a trudniejszych pytań nie ma w zestawie?? bo ja proszę Pana , to znam wszystkie te wyrazy, ale razem czytane to juz insza inszość;-) PS.2. red bull dodał mi skrzydeł, hihihi, mam głupawkę i słucham sobie zespołu, którego i tak pewnie nikt nie zna TUATARA, graja między innymi na marimbie...tańczę, hihi, na krześle i zamieram w bezruchu na widok otwierających sie drzwi, hihihi, jak mi dobrze.....
  6. Szam

    Może się poznamy?

    Kochani dziś będzie cięzki dzień, bo wczoraj zabalowałam, było super, ale cena......kac i niezborność ruchowa....drugiego reda bulla osuszam w nadziei ze mi pomoże..... witam zwierzaczka:-D
  7. ksaya owvun;oawubvtrgangtcqow8ur;pqwv, brrrrrrrrrrrrrrrrr kac gigant, zmęczenie i kołowacizna...błędnik mi oszalał i z trudem utrzymuję pozycję pionową, zaraz sie chyba na jakiś fotelik w kącie walnę;-) ufffffffffff, dlaczego tak drogo trzeba płacić za chwile przyjemności?????? no, dlaczego????? Państwo Znudzeni ---> i nadzieja, że next time będziecie w Wawie --->zabierzcie wtedy Linkinga ze sobą:-D elles, już niedługo się w realu zobaczymy, mam nadzieję i jakis zlocik się nadmorski zorganizuje:-) Tygrysku, gratulacje nie tylko w związku z kolejnym zaliczeniem pomyślnym, ale i ze względu na wene twórczą przy pisaniu pracy..... Gioo, qrcze, jak ja CI zazdroszcze, mnie się nawet nie chce tych cholernych fajek rzucać....a czas by był najwyższy:-o 3mam kciuki za Ciebie:-D Pozdrowienia dla Diabełkowa.... jak ja ten dzień przyżyję, o matko.............już drugi red bull a ja jak byłam skacowana, tak jestem i przytomności umysłu mi brak i koordynacja ruchowa nie ta...........
  8. niczego nie czytałam...pozdrawiam wszystkich miłych i serdecznych diabłów, rogatym pstryczka w nos;-) słucham właśnie Archive i odpływam - totalne.....see U.....dzis czeka mnie \"randka\" z moimi kumplami;-) sztuk 6, bedzie nieźle i jak zwykle jutro czeka mnie red bull i kacyk;-)
  9. Szam

    Może się poznamy?

    się bez bicia przyznaję, że zaniedbałam ostatnio pisanie u siebie:-( ale są pewne okoliczności łagodzące i mam nadzieję, że mi wybaczycie!!! justa, dzieki za link z pozdrowieniami - niezła rzecz...no, i na szczęście że chociaż coś znaleźli - wiesz, wyrabianie dokumentów to zmora każdego zwykłego człowieka - kasa i czasu na tony spędzanego w pozie proszącego przy różnych okienkach, brrrrrr.... Marteczka, jak Ty sobie radzisz z tą czeredą to ja sobie nie wyobrażam :-p, czy Ty jeszcze cos ważysz? bo przy takim towarzystwie to roboty więcej niż rąk do pracy;-) Witam Aurę i Basię. Zapraszamy serdecznie, choc nie wiem czy topik nie ma czasem okresu świetności za sobą....a 29.07 stuknie mu już roczek.... Miłego dzionka dla Was
  10. Gio, kofana, a moga być miętowe z kawałkami gorzkiej czekolady???? Borewicz...:-D cholera....sie rozrywam...miedzy forumem a gadaczka...
  11. flaszka juz od dawna na stole...co Ty slepy K - loss?;-)
  12. no tak, ja tu sie ofiarnie do kompa podlaczam, mezyznie pozwolilam bez sprzeciwu isc na impreze, sama czekając na moment az Zuzia spać pójdzie...a Was nie ma...
  13. E.T. go home....;-) Gio, cóż, dziecko w domu czeka stęsknione bajek na laptopie, to co robić....ale gdy docieram do domu tak obładowana, to uwierz rzucam sie na pierwsze krzesło i nie mam ochoty wstawać....:-) Nina, co Ty, toć bycie z nami Ci urody przyda:-D Dobra, poszalałam dzisiaj i zupełnie zmonopolizowałam topik. Obiecuje, że się to juz nie powtórzy, z ręką na ;-) jak mi sie uda, to sie z domu zaloguję, przynajmniej działa mi wtedy komunikator.....jakby kto pytał, taki sam jak adres email
  14. a propos torebek.....to ja w swojej mam aktualnie: portfel, klucze, 3 rozpoczęte paczki chusteczek higienicznych, słuchawki, szminkę ochronną, czerwone okulary przeciwsłoneczne, lizaka, dwie gumy do zucia o smaku eukaliptusowym, resztkę TicTaców o smaku baardzo miętowym, pendrive\'a vel USB, apap (jedną sztukę), zapalniczkę, fajki, legitymację i identyfikator słuzbowy, dwa długopisy, legitymację ubezpieczeniową, dwa bloczki postitów róznej wielkości, laptopa, kabel do niego, myszkę do niego, klika filmów...ufff, i parę jeszcze niezbędnych każdej kobiecie akcesoriów.... --->chyba pozazdrościłam Zdiablonej i Anielicy, specjalnie wszystko wysypałam, żeby sie przekonać co mam. A ta lista jest juz umniejszona o śmietnik jaki miałam dodatkowo;-)
  15. jak ten dzien szybko zleciał:-) jak miło:-) za chwilę do domku i spać;-)
  16. Koffe, teraz to ja rycze ze smiechu i w przestrzen pluje....(omijam laptopa oczywiscie;-) )taki cudowny opis diabłów, że faktycznie kazda inna anomalia tudzież patologia tudziez nałóg nie da sie z tym porównac...ale wiesz, co.......jak to super takim byc z jednym wyjatkiem SOBIE WYPRASZAM ANOREKSJE I BULIMIE, nie znam zadnej z tych osob, nigdy ich nie widzialam i nie mam z nimi nic wspólnego!!!!!!! Gio -------> SŁYSZYSZ!!!!!!! linke ---->widzialam, czytalam, poslalam....PS, jaki borsuk, jaki borsuk, co borsuk z Tobą robi??? Borewicz, ja tez chce koszulke - rozmiar XXS - ciiiiii Gio, tak plastycznie odmalowalas Borewicza z golymi plucami, ze az ten ksiezyc co go widzial stracil powab, hahahahahah
  17. Koffe, teraz to ja rycze ze smiechu i w przestrzen pluje....(omijam laptopa oczywiscie;-) )taki cudowny opis diabłów, że faktycznie kazda inna anomalia tudzież patologia tudziez nałóg nie da sie z tym porównac...ale wiesz, co.......jak to super takim byc z jednym wyjatkiem SOBIE WYPRASZAM ANOREKSJE I BULIMIE, nie znam zadnej z tych osob, nigdy ich nie widzialam i nie mam z nimi nic wspólnego!!!!!!! Gio -------> SŁYSZYSZ!!!!!!! linke ---->widzialam, czytalam, poslalam....PS, jaki borsuk, jaki borsuk, co borsuk z Tobą robi??? Borewicz, ja tez chce koszulke - rozmiar XXS - ciiiiii Gio, tak plastycznie odmalowalas Borewicza z golymi plucami, ze az ten ksiezyc co go widzial stracil powab, hahahahahah
  18. suka to też pies, Linky, zaraz powiesz może że kobieta to nie człowiek, co:-p?? a ta żona to chyba właśnie z psem woli spać niz z mezem, wiec musialam nie parsknac smiechem, bo kolega sie zwierzyl z rozpaczy (bo zmrzl w nocy);-) Tygrys, jak ja mogłam, wiedziałam, że w tygryski te boksreki, ale mnie umkło:-D ale ktos cos o Tweety mówił, nie....(z watpliwościa w głosie spytała...) ghana, nie rozpaczaj, ten zlocik wyszedł przypadkiem, jeszcze pewnie bedzie nie raz okazja sie postkac:-) Tygrys Wrocka pozazdrościl i zobacz jaki zlot skręciła:-D
  19. jest zle.....zmonopolizowałam stronę swoimi wpisami.....ale co ja na to poradze...siedze sobie sama bidna (nie licza reda bulla) w biurze, nie ma do kogo ust otworzyc...to stukam w klawe;-) Kai, na szczescie, zes z życiem uszła.....z tej nawałnicy problemowej....i co Wy chcecie od tego Borewicza....facet wrazliwy na piękno otaczającej przyrody, wlał trochę poezji na topik...choć jak się czyta posty Akary i Zosi, to ta poezja w zderzeniu z kultutą językową z Holandii rodem....brzmi dość dziwnie;-) właśnie kolega (lat 45) wszedł do mnie i zaczął coś gadać i z trudem się opanowałam, bo powiedział, że spał sam bo zona z suką spała......no, mówię Wam piszę i rechoczę.....
  20. Gio, z tą nitką to ja wyskoczyłam, ale to nie wszystko, bo jak pamiętasz wtedy przerabialiśmy niezwykle interesujący temat....o bokserkach i czy i kto jakie ma. Tygrysek marzy o bokserkach w ...Tweety...no i rozszalała sie dyskusja czy kobiety w bokserkach to okej...na co Borewicz zaczął z rozmarzonym wzrokiem snuc fantazje na temat..........kobiety w niebieskiej koszuli......> koniecznie męskiej i bokserkach.... no i sobie wtedy przypomniałam, że trza Tygrysowi spodnie zeszyć i do kelnera o ta nitkę....ale tak byłam pochłonięta rozmową, że z trudem wykrztusiłam pytanie o nitkę i mały włos nie zapytałam się czy ma na sobie bokserki.....;-) a, zapomniałabym, że temat bokserek wziął sie z tego, że Tygrys chcia strasznie porozbierac facetów ze spodni.......najpierw liczyła na to, że sobie Dzieńdoberek zabrał zapasowe...potem że Borewicz je ma (skończyło sie na tym, ze opowiedział o tym, co w podróż ze sobą zabrał - czyli męski niezbędnik a la Jaś Fasola;-)....na koniec Tygrys zastanawiał sie czy kelenera nie pozbawic spodni, bo zostałby mu fartuszek;-)
  21. a będzie mięcho i sos>????
  22. PS. Borewicz iTygrys, skoro ja mówię, że jest mnie tu i tam za dużo, to znaczy że tak jest. Koniec i kropka Zdiablona - ja nie mam maila do Cię:-o
  23. Zosieńko, ja myslę, że Zdiablona nie bedzie miala nic przeciwko temu bys wpadla do niej na obiadek:-) odbedzie sie za tydzien w sobote... nie znam co prawda menu (oby ziemniaki byly;-) ), ale Tigerkowi juz obiecalam, że zrobie gruszki zapiekane, wiec to bedzie na mur beton:-)
  24. Tygruniu, a jak główka po piwku;-)? Amok, a moze byc sie wlaczyl/a?
×