Szam
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Szam
-
dzień dobereczek tym co są i tym których jeszcze nie ma!!!
-
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
Szam odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Ufff, kochani, pojawiłam sie na krótko by znowu zniknąć:-( dostałam dyspensę na dwa dni - dla podratowania zdrowia, hihi, więc posłusznie skorzystam, a jak!!! do zobaczyska w czwartek:-D Wrocław, no to ja sie nie piszę :-( -
Witaj Robaczku, Marteczko:-) ja biegne do domu i wracam dopiero za dwa dni. Pozdrówka i moc uśmiechów:-D
-
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
Szam odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Dzięki, dzięki:-D Tigerku, o czym Wy tak konwersujecie??? Zosieńko, co u Ciebie KOchana??? -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
Szam odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Witam Diabełkowo!!! ZDAŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mam wreszcie za sobą jedną z większych zmor mojego życia, ufffff! Dziekuję tym, którzy trzymali kciuki i myśli i energie za mnie!!!! -
Dzięki! myślę, że za czas jakis stanie sie to normalne i juz nie bedzie sie o tym mowic - przynajmniej w pracy. A co u Was słychać było i jest? czujecie wiosnę w kościach:-D?
-
Cześć!!!!!!! Już jestem w pracy, egzaminy i potworny stres za mną, choć co do stresu, to pewnie jeszcze przez jakiś czas będzie ze mnie schodzic;-) Zdałam na 5,3, co nie jest chyba najgorzej, choć mam świadomość że mogło być lepiej:-( Co u Was? widzę, że popularnosc topiku spadła znacznie;-)
-
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
Szam odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Kochani, ja tu tylko po to, by napisac ten post. Pamiętajcie o mnie w poniedziałek, wtorek i czwartek w przyszłym tygodniu!!!!!!!!!!!!!Mam egzamin na aplikacji!!!! W poniedziałek piszę od rana do 21, we wtorek podobnie, a w środe mam ustny i bede go zdawac gdzies tak od 12-14, tzn. mam wejsc w tym czasie. Błagam trzymajcie za mnie kciuki!!!!! -
Kochani, ja tu tylko po to, by napisac ten post. Pamiętajcie o mnie w poniedziałek, wtorek i czwartek w przyszłym tygodniu!!!!!!!!!!!!!Mam egzamin na aplikacji!!!! W poniedziałek piszę od rana do 21, we wtorek podobnie, a w środe mam ustny i bede go zdawac gdzies tak od 12-14, tzn. mam wejsc w tym czasie. Błagam trzymajcie za mnie kciuki!!!!!
-
pracuję z koleżanką, która swoim zachowaniem tak działa mi na nerwy, że za chwilę popełnie zbrodnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
-
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
Szam odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
zaraz do domu idę, ale weszłam na uno momento, żeby zobaczyc czy odzew jakobys był na mój wpis;-) Dakota, myślę, że jak juz te cholerne egzaminy zniosę, to dalej juz poleci. A na pewno popłynie, bo trza to będzie oblać, co nie????:-) majorek, sprawy są różne, ale nawet nie ma co pisać. Przecież każdy z nas, jak jeden diabeł, ma swoje problemy i troski, ale nie po to by je tutaj wylewać. Nie na wszystko da sie w końcu znaleźć radę. Choć, sama tego doświadczyłam, niezwykle miło jest, gdy kilka zaprzyjaźnionych duszyczek, wesprze toną słów od serca i kilkoma zabawnymi minkami. To miłe, że znieczulica spoleczna (sic!) nie dotyka diabełkowa;-) Gio, Kobieto Magiczna Niezwykle, daj czasu, co? ja sobie je później zakopię, ale nie mogę robić wszystkiego na raz! przecież się nie rozerwę, nie?;-) jak mawiała pewna żaba;-) A co do Zuzy, to robi sie coraz zabawniej, mówię Wam...a to dopiero początek, ufff;-) Akara, Piękna Kobieto, podeslij mi może przepis na to ciasto, co???? brzmi tak apetycznie! wybacz, że nie pisałam o makijażach, ale ostatnio mało mam czasu:-( Pozdrawiam WSZYSTKICH -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
Szam odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Cześć Diabołki! Mam wrażenie, że zupełnie juz odstałam od kafe i pogaduszek:-( nie wiem nawet co i o oczym miałabym pisać...nie mam czasu na czytanie i przeglądanie stron, tym bardziej, że psiejsko-czarodziejsko mnoży sie ich z każdym dniem coraz więcej...mam wrażenie, że już tu nie pasuję itp. nie jest to oczywiście problem spędzającym mi sen z powiek, ale jakoś tak żal... siedze w pracy i staram sie jak najszybciej uporać z powierzonym mi zadaniem. Za dwa tygodnie mam egzaminy i...zreszta juz o tym Wam pisałam. A życie nadal galopuje i nie pozwala na nabranie oddechu w płuca, a bycie w ciągłym niedoczasie bardzo mnie stresuje, ufff poza tym, jak każdy pewnie, mam na głowie parę spraw, których nie da sie po rpostu rozwiązać i bezsilność powoduje kolejne podkopanie rowu w którym sie ostatnio okopałam skutecznie.I tylko mi wiosny brak.... a poza tym sprzedam Wam ostatni text mojej 7-latki: mój man: Zuzia, może byś posprzątała trochę w swoim pokoju? Zuzia: Nie, dziekuję :-D pozdrawiam ciepło z 14 piętra pewnego biurowca. Choć tak naprawde to jest 13 piętro, ale oni chyba jacyś tacy przesądni są;-) -
Jak ja nie cierpię wiszących stron Posłuchajcie tego dialogu: mój I. : Zuziu, może posprzatałabyś trochę u siebie w pokoju? Zuzia : Nie, dziekuję niezłe, co???
-
Cześć Dziewczyny! jakoś mi zapał do siedzenia na kafe odszedł chyba:-( Zresztą Was też jakoś mniej ostatnimi czasy. Dodatkowo ciągle szwankujący tu serwer wymaga anielskiej cierpliwości, której mi brak ostatnio... a poza tym nic sie nie dzieje ciekawego..siedze w work\'u i w związku z tym nie mogę sie uczyć i szlq mnie trafia. musze czekac az splyna do mnie sprawy, zebym mogla pracowac i to czekanie mnie dobija, na dodatek, dostaje je na tyle pozno, ze musze zostawac po godzinach zeby zdolac je skonczyc.... kanał jednym słowem:-(
-
Cześć Kochani! jakoś się ostatnio nie udaje tutaj niczego wpisać, bo tu gdzie jestem serwer chodzi jak żółw ociężale:-( nadal jestem zestresowana egzaminami, buuuu....do końca tygodnia zamierzam uwinąć sie ze swoim zadaniem w pracy (każdy ma odcinek do zrobienia) i zamierzam się urywać by się pouczyć. Przerażenie chwyci mnie za gardło pewnie później, ale już teraz jadę na Kalmsie:-(, bo nawet jeśli nie myśle o egzaminie, to mój organizm robi to za mnie. Bardzo Was mocno pozdrawiam, widzę że wprawiliście w ruch ten topik i że nadal pozostajecie mu wierni:-) PS. justa, dostałam całe mnóstwo maili od Ciebie wczoraj, ale niestety żadnego mój serwer nie chciał otworzyc:-(
-
Majesta, podam Ci mailowo, OKI? WItaj Robaczku:-D
-
uffffff, jak miło jest poczytać coś co nie jest artykułem czy paragrafem:-) witam wsiech:-)
-
Majesta, my sobie nawet serduszek nie dajemy ani kwiatów. Jak juz pisałam to jakaś paranoja i nie zamierzam jej ulegać. Robalku, nic tylko siedzę i się stresuje zbliżającymi sie egzaminami, mam juz dość nauki i całej reszty. Teraz zrobiłam sobie mała przerwę żeby do reszty nie zwariować:-(
-
dziekuję za zyczenia walentynkowe! choc przyznam, że dla mnie to raczej głupie święto - nie urażając nikogo. Wydaje mi sie, że to kolejny dzień kobiet...my z moim I. nie obchodzimy go w każdym razie w żaden sposób. kochamy sie na codzień i nie widzimy powodu do specjalnego świtetowania akurat tego dnia.... Co ta u Was słychac?? Zaczynmam miec głupawke i kompletny brak chęci do czytania przepisów i innych takich:-(
-
Cześć, kochani. Mam chwilowo dość opracowywania tych cholernych pytań. Postanowiłam że zajrzę do Was i przeczytam troche, starczyło mi sił jedynie na dwie strony, ale to chyba już coś, nie;-) Hania, Robal, macie rację. Człowiek czasem ma serdecznie dość i nie wie juz co robic, jak pomóc, jak rozwiązać problemy i problemiki różnej maści. Od pewnego czasu, po swojej porcji życia podanej dożylnie i bez prawa protestu, ochłonęłam i doszłam do wniosku, że cieszyc sie będę z tego co mam. Nie jest, wbrew pozorom, łatwo powiedzieć sobie coś takiego, innym - zawsze się udaje. Cieszę sie zatem i przypominam w chwilach dołów i roterek te sprawy, które ze szczęścia nieść mnie powinny pod sufit. Prawdą jest, że niezbyt dużo zarabiamy, a od teraz mam na utrzymaniu mamę, za pół roku dojdzie druga. Wizja mieszkania gdzieś mi sie w czaszce kolebie, ale jakoś nie chce sie zrealizować. Na razie żyję DZIŚ i troche wprzód, ale nie za daleko. Poza tym, mam te cholerne egzaminy i jakoś tak nie mam siły juz czym innym sie martwić. Witam nowe osóbki, bo nie znam jegomościa o bardzo długim i wieloczłonowym nicku, jak i Aniutki. Miałam kiedys koleżankę, do której tak się zwracałam:-) PS dlaczego ta kafe natrętnie chce mi instalowac jakis program, co???????
-
Mary, kofana, ja już napisałm w mailu, najchętniej bym Cię uściskała, bo ja nie umiem życzeń składać, buuu:-( Myślę, że sama wiesz najlepiej czego sobie życzysz, więc sie dokładam do tych życzeń. Poza tym, z racji swojej szamańskowści, dziś o godzinie 21.21 spadnę dla Ciebie gwiazdkę z nieba. I dokładnie o tej godzinie życz soebie tego czego chcesz! a na pewno hotelu własnego!!!!! Częstuję minipączkami i mini ptysiami i ptasim mleczkiem :-)
-
Mary, kofana, ja już napisałm w mailu, najchętniej bym Cię uściskała, bo ja nie umiem życzeń składać, buuu:-( Myślę, że sama wiesz najlepiej czego sobie życzysz, więc sie dokładam do tych życzeń. Poza tym, z racji swojej szamańskowści, dziś o godzinie 21.21 spadnę dla Ciebie gwiazdkę z nieba. I dokładnie o tej godzinie życz soebie tego czego chcesz! a na pewno hotelu własnego!!!!! Częstuję minipączkami i mini ptysiami i ptasim mleczkiem :-)
-
Kochani, może uda mi się zaglądać tutaj od czasu do czasu. Nie wiem czy dziś bo jak wiecie i jak wie Mary (której bardzo dziękuje za życzenia, niesanmowite, bo wiem że pamiętasz o kilku sprawach, o ktrych nie raz mówiłam, duża dla Ciebie, kofana) mam pewne święto i biuro pęka w szwach. Egzaminy mam od 15-19.03, ale tak dużo materiału do opracowania, że ja dziękuję:-( dlatego dzień w dzień siedzę i opracowuje pytania na egzamin ustny, choć o pisemnym też staram sie nie zapominać. Ufff. Pozdrawiam Was wszystkich i podziwiam za wytrwałość w pisaniu tutaj