Szam
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Szam
-
qrcze, chrzni mi sie skrzynka, dostalam zdjecia od Czarnulki i nie moge ich zobaczyc bo sie na nich zawiesza, szlq by to trafil! a nie moge sie zwrocic do komputerowcow, bo ja tu goscinnie jestem i pracuje, wiec...same rozumiecie...
-
Ayla, zaraz blad naprawie i zdjatka wylsle! A co do golluma, to jak zartuje - smiej sie, najpierw cicho, jak sie usmiechnie - głośno, ja jak nie bedzie wiedział o co chodzi - jeszcze głośniej! Jak ogłupiały zapyta dlaczefo sie smiejesz - powiedz ze pracujesz na pdwyzke;-) Daria, biedaku zapracoway:-( słuchajcie, faceci zupełnie inaczej rozumują , bo oni zamiast uczuc uzywaja rozumu i to nie jest ich wina! dlatego kazda rzecz trzeba im dlugo tlumaczyc, najlepije na przykladach (mozna rysowac;-)) nie dac po sobie poznac, ze kazdy głupi by juz to 6 razy zrozumiał i byc cierpliwa! postawcie sie w ich polozeniu - oni tez nas nie rozumieja! my sie musimy wspiac na wyzyny naszych umiejetnosci i dobrze im wytlumaczyc! Jestesmy z moim I. takze przyjaciółmi i ja rzadko cos mu musze tlumaczyc, bo on coraz wiecej rozumie! czego i wam zycze!
-
jkusta, nos czapke, kobieto!!! bo na stare lata sie migreny nabawisz!!! ja wyladam w czapce jak idiotka skonczona czy inny orangutan, ale wole juz to niz ma mi byc zimno, ba ja zmarzluch jestem okropny! co do buszowania po lumpach, to mistrzostwo u mnie ma tesciowa i moj I. ale jest pare fajnych, gdzie zawsze cos sie da znalezc z markowych i czasem nawet nieuzywanych rzeczy. ale wazne by nie smierdzialo w srodku, bo wtedy nie wejde za prog nawet! slonko, to jak z praca? po spotkaniu z promotorem:-)
-
Ayla, myslalam, ze poslalam Ci nasze zdjecia - tzn. mojej rodzinki:-o jesli nie, badz tak mila i podaj raz jeszcze adres, bo cos mi dzisiaj komp szwankuje:-( Uską, czesc, kobieto, ciesze sie ze natroj jednak masz lepszy:-) justa, no ale rocznice mialas nietypowoa, musisz przyznac:-D na pewno szybko jej nie zapomnisz:-) Czarna, no mówie Ci u nas zycie jest naprawde barwne i ciekawe:-) Karinka, przykro mi, wiem co to angina, bo dlugo na nia chorowalam, ale teraz jestem juz zdrowa!!! czego i Tobie zycze!!
-
Karina:-D ale tu dzisaija cisza:-( a ja niedlugo znowu znikne:-(
-
Czarna, samotnosc nie zdazyla mi za bardzo dokuczyc, bo siedzialam do pozna w necie, na topiku diabelkowym, poczytalam troche i bylam tak zmeczona,ze padalam. od rana sprztalam i robilam obiadek, wiec jakos zlecialo! humor sie poprawil i okazalo sie, ze robilam z igly widly, ale to juz taka moja zdolnosc. tez spedzilam cudowne chwile z moim I! Karina, duzo dobrej energii posylam
-
marteczka, wyobraz sobie, ze Zuzia nosi jeszcze zeszloroczny plaszczyk! dobry na nia, na szczescie! ale musiałam jej kupic kombinezon (w lumpie, choc tani nie był) bo w lutym jedzie na zgrupowanie do Zakopanego:-( A co z Hanią? ktoś wie? jesli sie nie myle, jakas przeprowadzka ja czekała... Majesta, i co z tym Twoim zniknieciem z netu???? mam nadzieje ze tylko straszylac;-) a od poniedziałku ja znowu bede na zjezdzie:-(
-
Ayla, bedziemy czekac! pamietaj, co masz sobie o szefie mysleć, ok???;-) Czarna, nie maiłam zlego humoru, ale ucieszyłam sie z nowych nabytków, jasne!!! Robaczek, no własnie, co u synka???
-
ten od Concordii, jesli chcesz porozmawiac, zagladaj tutaj! bedziemy ciepło o niej myslec:-)
-
marteczka, dziekuje za kawke! co tam u Ciebie????
-
Madusia, chcesz bez łeb dostac! zadnego prozaku, znam jedna taka co brala - nie polecam!!!!wez bodymax, podziała, a przy okazji wzmocni organizam osłabiony jesienia!
-
Ten od Concordii, nie znam jej, ale bede o niej myslec, na pewno sie uda i wyzdrowieje. Bardzo mi przykro:-(
-
Madusia, kofana, to przez okres, mówię Ci, ja wtedy baranieję i staję okoniem i zazwyczaj mówię NIE zanim jeszcze pytanie padnie... choc z drugiej strony, być może dzięki okresowi, udało sie Tobie wylać z siebie ukryte zale - anie mozesz ich wylać na głowę swojemu manowi??? a goscia trza było spuścić:-( w kazdym azie, trzymaj sie i najlepiej kup sobie najlepsze pod słońcem witaminki o nazwie BODYMAX. to zestaw witamin minerałów z dodatkiem wyciagu z korzenia zen szenia, wplywa na psychike, nie musze dodawac - pozytywnie. Jak miałam doła i kryzys osobowościowy, bralam nie wierzac, ale cos mi pomoglo:-) Dziewczyny pozostałe witam cieplutko:-D
-
wlasnie skonczylam ogladac film na dvd i postanowilam zajrzec tutaj! czesc Madzik, uśka, majesta i marysienka! zapytam tradycyjnie: JESTESCIE?
-
Jestescie jeszcze, czy jak zwykle sie rozminelismy???? a ja czestuje kawa o pieknej nazwie: Irihs cream - pychota!!!!!
-
No ładnie, mnie sie udało dostać a Was nie ma:-(
-
Oj, widzę ze smutków pełen topik, rozterek emocjonalnych, waśni i sporów i atmosfera sie zrobiła smutna:-( uśka, marteczka! na pewno sie uda! czasem mnie tez zlosc ogarnia, jak widze ze moj nie widzi czego mi brak lub co mnie boli. faceci inaczej niz my myślą a i uczucia u nich sa na ostatnim miejscu. czasem jest to wynik naszego społecznego matrixa, wychowania jakie chlopcy juz za mlodu odbieraja, ze faceci nie płacza, ze ni gadaja za duzo, a juz zwlaszcza o uczuciach, bo to zakazane i niemeskie! ale z tym sie da cos zrobic, mowie Wam. czasem trzeba miesiecy tlumaczen, a czasem sie chwila taka zdarza, rozmowa jedna wiele potrafi zdziałac. to nie jest nowa recepta, ale ja zawsze powtarzalam kolezance, ze zamiast gadac ze swoim chlopakiem, to ona sie przed kolezankami zalila! nie zawsze udaje sie za pierwszym razem... trzeba sie tez na szczerosc zdobyc, nie zwazajac ze to boli lub ze okaze sie ze racji nie mamy. choc przyznam, ze gdy nie parcowalam i z kasa bylo krucho, to nam tez ciezko i opornie szlo porozumiewanie sie jakoweś. trzymam za Was kciuki - próbujcie, schowajcie dume do kieszeni, czasem to sie bardziej oplaci, zwlaszcza jesli sie kogos kocha i wie, ze uczucie to jest odwzajemnione! robaczku, jesli cos Ciebie boli pogadaj z zona, wytlumacz jej jak sie czujesz i spytaj o rade! moze to pomoze! Majesta, kofanaa, nie odchodz od nas! nie da sie zupelnie nic zrobic, bys tu zagladała???? ja tez nie zawsze moge, ale sie staram, moze jednak da sie cos zrobic??? marycienka, wiedzialam z mozna na Ciebie liczyc, i ze przywitasz jak trzeba i Czarna i Ayle, duze dla Ciebie!!! marteczka, trzeci wózek, kofana, to juz by była rozpusta;-)
-
Sprawdzilam konto i Ayla mam Twoje zdjecie! Ale jestes sympatyczna i miłą osóbka, aż sie czlowiek rozpromienia na Twój widok:-D
-
Sarat, tak jakos wyszlo, ale to moze dlatego,, ze wchodza tu ludzie, ktorzy maja cos do powiedzenia, chca sie podzielic problemami lub radoscia i tu zjaduja osoby chtne do wysluchania, pomocy czy smiechu. Milo mi ze wpadlas i mam nadzieje, ze to nie tylko na chwile:-) Znudzony, co Cie w me szamanskie progi przywialo, zapracowany i bezowzkowy;-) moze i jest cos w tym co piszesz... Jutro nie wiem czy bede, ale moze zajrze, jutro chce pomalowac troszke, bo wszystkie prace juz rozdalam i trzeba sie przygotwac, no wiecie, urodziny lub parapetowy znajomych, itd. Ayla, a czemu ja zjdatka nie dostawszy?:-( marteczka, oglaszam wszem i wobec, ze wygralas konkurs na ilosc wozkow na tym topiku. Brawo;-)
-
no masz babo placek - wisi
-
no masz babo placek - wisi
-
juz mnie nie ma! i dla Was za to ze jestescie, za to ze jestescie dokladnie Tacy/Takie jak jestescie:-)
-
za moment zmywam sie do domciu. zmino mi i telepie mnie jaks goraczka, musze ja wylezec i wyspac, zeby moc wieczorkiem pwasc na kafe:-D
-
ekhem...motylki...po...brzuchu... LATAŁY? mary, to Ty wyżłopałaś całego adwokata ;-)
-
Ayla, coz za niepedagogiczne texty wyglaszasz;-) jaki ryjek? nie dalej jak wczoraj, Zuzia powiedziala, ze kolega z klasy nazwal ja smierdzaca swinia. Na to sie jej zapytałam: -Kochanie, on sie chyba pomylil, wiesz? No bo gdzie jest ryjek, krecony ogonek i rozowe uszka??? Tak, chodzi o zdjecie Twoje na ktorym jestes Ty, choc niekoniecznie ktore sama sobie zrobilas;-)hihi - mam glupawke:-D a poza tym: gdzie mieszkasz? czy masz dzieci? co porabiasz? itp. lampke wylacze jak skonczysz;-)