Szam

> jam, ja nie noszę, no, chyba że przeciwsłoneczne - w kolorze czerwonym!! pewnie dlatego sie za mną ten zebrowski oglądał;-) ale czy to znaczy ze ja nie zbudzam zaufania???

> uska, te, nie przezywaj sie, co;-) jakiej mojej, jakiej mojej! no, żeby mi to było ostatni raz!!!! >Haniu, nie da rady:-( >majesta, wiesz co o tym myslę, bo po trochu moje poglądy zdązyłaś juz poznać, prawda?

No, dobra, jestem taka, ze zapominam o obietniecach >składniki: szczypta cynamonu, szczypta imbiru, goźdźik - dwa, ziarnko soli, kropla cytryny. Dokładnie w tej kolejności wsypujesz to do rondelka, w którym wrze woda w ilości na jedna kawę. Pomiędzy jednym a drugim wrzucanym składnikiem, troche przerwy (tyle ile trzeba na zakrecenie paczuszki ze składnikiem i wzieciem drugiego). jak juz wszystko wrzucisz, wsypujesz dwie łyzki kawy mielonej, zmniejszasz gaz , mozesz raz zamieszac. Czekasz niech sie gotuje dokładnie 3 minuty. Wierzcie lub nie, ale to jest przepis magiczny. Dałam to pani, która nie mogła zyć bez kawy ale jej serce tego nie wytrzymywało. Teraz pije i nie ma problemów ani z sercem ani z samopoczuciem. wspaniale dodaje sił nie zwieksza cisnienia, a energii alke juz dobrej jest całe mnóstwo! pOlecam gorąco!! >Robalek, nic nie dostałam! a wiedziałam, ze kotek sie Tobei spodoba;-) ale to nie mój, pozyczony do zdjęcia;-)

tlen doprowadz mnie do SZAŁU!!!!czekam na czacie na kumpla (tego z kondynu) a mnie co chwila wyrzuca pózniej mówi ze juz ktos taki jest zalogowany i wchodze i widze siebie sprzed chwili. Koszmar!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! na doadtek ciezko chodzi i nie che sie otwierac >Robalku, nic nie doszło!!!!!!!!!!!!! >jamniczku, co Ty??? >uska, mam nadziej ze tym razem weekend Ci nie straszny?

> robalku, dostałeś moje??? z Zuzią podeśle póxniej - przypomij tylko! >jamniczku, nic straconego, polej sobie piwo i puknij do nas w monitor;-)

Ale słonko daje!!! aż miło, a ja sie ubrałam jak cebula, no nie:-( >robalku, poszło:-) > jamniczku, Maja bardzo mi sie podoba:-D

cze charlie! wroclaw jednak daleko od wawy:-(

MARTECZKA DOSTAŁAM FOTKI!!!!! >robalku, no nie wiem...;-)

marteczko, dziekuje za fotki!! ale fajny chłopaczek z twojego synka! I czy to ładnie tak browarem brać parcująca kusić;-) a moje fotki to już masz przecież?

> Robalku, super, podoba mi sie to bardzo! ale ja swojego I. raczej z kuchni wyrzucam, bo lubie sama obiady czarowac!

słuchajcie ja za godzine do domu ide, a Wy sobie milczycie? no ! Co jest!

Uską, za chwile bo walcze z wiatrakami

coś sie chrzani, ciagle mnie wyrzuca z czatu...o co chodzi, qrna!

> Robalku, zgadałma zatem! i dlaczego później sie nie pojawiałeś??? >Marysienka, to jutro o Tobie ciepło myslec będę! > Haniu, no i co ze mną? to ja, ta osoba co ma problem z przeglądarka!

> Robalku, a jako kto byłeś? mam pewną koncepcje, ale ...

.robalku, no coś Ty??? zarza zajrzę i sprawdzę;-)

> a kto to Majka, Haniu??? > Marysieńka, ja wiem ze gdzies był przepis, ale qrcze zgubiłam i buuu:-(, jurto do pracy??? >Robalek, a o której to sie na forum przychodzi????;-) co tam u Twoich synów?

> jamniczek, nie tak brutalnie;-) ja tam dla szefa mila jestem, nie ma co. choc czasem dowcip nosi znamiona uzywanego przed 30 laty i nie za bardzo trybie o co mu chodzi... Haniu, zrbie to dla Ciebie i bede probowac. A co z ta przegladarka mam niby?? patrzcie czlek tyle lat po ziemi chodzi i nie wie ze mu przegladarka szwankuje;-):-p

marysieńko! ja tam kawke poproszę i o kjawałek tiramisu też, choc go robic nie umiem, za to jeść, mniamusne!!! ale zarza obok talerzyka prosze połozyc ogórka kiszonego;-) bo ja tak właśnie jem słodycze, zagryzam ogrkiem, bo w przeciwnym wypadku jest mi niedobrze:-p > Haniu, juz nie pobieram bo sie pobierało zpół godizny, trudno jest jak jest!

> majesta, dzięki, wiesz jak jest, co tu dużo pisać:-O a ja kofane moje czuje juz zblizajaca sie aplikacje i mnie od tego zeby az bola:-(

za chiny nie rozmumiem o czym do mnie mowicie i co to ja niby za problem mam:-O bo jakis mam, nie przecze:-o na razie sciagam to demo, ale strasznie dlugo sie sciaga - nie wiem czemu:-(

Haniu, nie chce mi sie otworzyc ta aplikacja zeskanuj on-line:-( a sciagnac nie moge, bo w sieci jestem i potrzebowałabym pozwolenia. Poza tym to chyba o tlen chodzi, nie rozmumiem

za moment zaczne odwirusowywac! pojawia mi sie jakis komunikat o generowaniu bledów, itd. na dobra sprawe to tylko tlen mi szwankuje, nie wiem czemu:-( >jam, nic nie mozna poradzic nato, ze sie w ludziach tyle agresji i nienawisci zebralo, brak im moze wsparcia i nie maja pzryjaciol i zółć sowja na innych przelewają! >a alimenty od eksa biore, bo sie Zuzi naleza, on i tak nic ponadto jej nie kupuje, a ja nie mam az takich zarobkow:-(

>jamniczek, czytałas to co napisałam? I co o tym myslisz? Czy znacie jakis program antywirusowy do sciagniecie z netu? komp mi nawala powaznie:-(

wspieramy Haniu, Ciebie bardzo!!!! niestey pomóc w pracy Ci nie potrafie:-( ale zachodź tutaj czasem:-)