Szam
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Szam
-
> justa, to nie bylejaki kumpel;-) poznałam go na czacie 2,5 roku temu i od tego czasu piszemy do siebie i sie spotykamy!oczywiscie za wiedza mojego I.
-
Czy wszyscy juz sobie poszli? ja za pół godziny!
-
Nie byłmam na Kotanie, nie chiało mi sie, tłumów ne lubie i sie noje. a z knajp to ja cieńka jak barszcz jestem. W sobote bylismy w knajpei na Moliera :Jezioro Łabedzie\". był ten francuski zespól ROUGE, który wylansował utwór \"l\'amour\", jeśli wiesz o co hcodzi. My trafili,sy przez przypadek, bo kumpel robił tam wizualizacje. weic bylismy za darmo (wejsciowka 60) pól warszawki sie tam zebrało i jak zwykle natknelam sie Pauline Holz 0 kiedys grala w Klanie czy czyms takim. Moze nadal gra, nie wiem. Byłam tez w Iguanie , Klubokawiarni, i innych. Ale my mało wychodzimy
-
zarza zajrzę! pisz póki jesteśmy razem na forum! ja co pradwa czatuje na kolege, ale jestem!
-
Słonko, on Polak ale w londynie obecnie, to długa historia! >Gio, do jutra, oby było lepsze. A nie, ja bede dopiero w piatek!
-
co, znowu strona wisi a ja zaraz do domu i jutro mnie nie ma:-(
-
jeszcze jestem ale rozmansuje z kumplem, hihi, on w londynie jest
-
> Słonko, hihihi, od siedzenia na twardym krzesle;-) >Mary, mnie nie jest fajnie, ale nie mam wyjścia. A praca jaka mam nie pozwala mi na siedzeniew jednym biurze i średnio co 3-4 miesiące zmieniam miejsce siedzenia;-) >Daria, no właśnie!
-
Ale ja najpierw jadę na dwa dni 9 i 10.10 a za moment aż od 13-23.10:-( i myslisz że chce mi sie zostawiać dom i Zuzię? Bede sie o nią martwić i tyle:-( poza tym ja tam lubie swój domek i nie chce mi sie jeżdzić na sztuczne spędy i pozniej na szkolenie 10 godzin dziennie az do siniaków na tyłku:-( Jak to na przeczytanie? tzn. juz oddałaś?
-
Ogólnie dobrze - da sie żyć. Ale przygnębia mnie to że za dwa tygodnie mam aplikację a jeszcze wczesniej obligatoryjny wyjazd dwudniowy - wszystko poza wawą!dosłownie!!!! A u Ciebie, jak praca? koniec?
-
> uska to Ci opowiem żart który dziuś w trójce słysałam: Przychodzi facet do bira pośrednictwa i mówi: - szukam pracy dla syna - a co syn umie, jakie ma doświadczeni? - nic nie umie -hmm, to może pomocnik murarza za 1500zł? - nie, to za duzo, jeszcze mu na piwo zostanie, coś innego - no dobra, to może pomocnik pomocnika murarza, praca cieższa ale za 800zł _ nie to jeszcze nie to - odpowiada ojciec Na to wściekły urzednik wali w stół i krzyczy: - Panie, żeby zarabiać 500 zł to studia trzeba skończyć!
-
trzena stronkę przepchać, nie ma co!
-
>Uśka, fajna dziewczyna z Ciebie:-) dzięku za zdjęcie:-D zarza spróbuje coś przesłać >Daria, nie, ale moge nie przyjść do pracy, długo by tłumaczyć:-o
-
> Uska, nieźle!!!! ale sobie ciuchów nakupisz! i jeszcze do knajpy i na impre pójdziesz;-) > CZy juz pisałam, że mnie jutro nie ma? Tzn. jestem ale nie tutaj!
-
> Daria, Gio nie ma skanera i nie może zdjęć podesłać:-) >Uśka, czemu milczysz? >mary co mamy dziś na obiad?
-
Uska, ja też chcę zdjęcie!!!!!!!! au_dela@o2.pl
-
>Giovi, skrobnij do mnie au_dela i tak dalej:-)
-
> Mary :-D:-D:-D, a nie mysl tak, bo na zapłate przyszło mi długo czekać, więc wszystko przed Tobą!
-
Charlotka, za duożo byś chciała:-p, hihihi! Wchodzisz i klikasz na ostatnią, no możesz spróbować dodać do ulubionych, ale sie chyba nie opłaca. A na topiku diabełkowycm to maja juz 238 stron i jakoś chodzi:-) >mary, moje stopy też z lodu:-(
-
>Gio, ale Ty chyba lubisz to? Co? wsadzać kij i tak dalej, zarza sie cieplej i ciekawiej robi! Ja to bym najchętniej teraz w pracy rozpaliła ognisko, może było by mi cieplej! Co tam słychać u Ciebie? Woadasz zawsze na moment tylko!
-
Uśka! ja nie jestem księgową, więc raczej Ci nie pomogę, a o funduszach nie wiem nic:-(