Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Szam

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Szam

  1. Szam

    Może się poznamy?

    >Hanka, ja pewnie jak i Ty, uwielbiam prace z młotkiem, wiertarka, pędzlem i inne takie powszechnie zwane męskimi zajęciami. teraz nie muszę juz tego robić (albo biurko czy inny mebel składam ), bo mam mojego I. Ale gotować uwielbiam, jestem nadwornym szamanem w kuchni, gdy gotuje rozina jest oddelegowana do innych zajec - kuchnia jest moja!!! Gotować lubię bez przepisów raczej, czesem przepsiy ulepszam czy dosmaczam. Lubię się bawić w gotowanie i różne pomysły uskuteczniam - czasem w trakcie gotowania. Jesli chodzi o sprzątanie, prasowanie itp. to teraz robi to głównie moja teściowa-ideał, ale zazwyczaj robiliśmy to wspólnie. Mój I. pomaga mi we wszystkim, łacznie z zakupami ciuchów dla mnie (to on mi wynajduje najlepsze sztuki) >majesta, trochę pracy nas wszystkich czeka, ale nie czuję sie już taka bezradna:-) nauczycielka była zszokowana moim odzewem i gotowością współpracy. Nie weim czemu, to chyba normalne że matak stara się współpracować??
  2. Szam

    Może się poznamy?

    oooooooooo.jeestescie leeeeeeekiem naaaaaaaaaaaaaaa caaaałeeeeeeeeee złooooooooo......;-) Jestem!!! Już od progu witam naszego cytrynka - herbaty bez Ciebie po prostu nie pijam;-) witam, witam. Pustosłów lekko zazgrzytał, ale o tym może później! Jestem dopiero na przedostatniej stronie Waszych pogaduszek, więc znikam na sekundę. Jeno przywitać się chciałam miło!!!!
  3. Szam

    Może się poznamy?

    Dziewczyny nie wiem co się dzieje, strajkuje net u mnie albo nie wiem co.. nie moge otworzyć skrzynki na tlenie, a żeby tu wejść potrzebowałam 10\'. Idę zatem po Zuzię (z wiarą i nadzieją w sercu:-o) >Karina, no, właśnie, dziękuję slicznie, miłego popołudnia i do jutra >Daria, ok, mamy te same kłopoty zatem. I jeszcze jedna anegdota o Zuzi... Miała wtedy jakies 5,5 roku. Szła sobie z moim I., jak zwykle w podskokach, radosna jak szcygiełek. I nagle mówi do I.: -Wiesz, ja to mam dobrze, inne dzieci maja tylko jednego tatusia albo dwóch. A ja to mam trzech! Mój I. zbaraniał(choć jest Lwem) i nieśmiało pyta: - Jak to trzech? - No tak, jednego mam w Bydgoszczy, Ty jesteś teeż jak tatuś a trzeciego mam... w niebie... OK, do jutra, dbajcie o siebie, zasypcie doły, smutki wylejcie do kibla (ups, do toalety;-) ) , facetów do pionu, a Wy odopczywajcie. reszta niech się robi sama ;-)
  4. Szam

    Może się poznamy?

    >karina, ja już Ci pisałam, że z kremem nie lubię! z bitą śmietaną prosze!!!! >Gio, próbowałam kilka razy, ale ok, spróbuję z innej skrzynki! >majesta, nie strasz mną ludziów;-) >Arias, powiedz kilka słów do mikrofonu!! DZiewczyny, mamy gościa - ARIAS, nie widzicie czy co????????????
  5. Szam

    Może się poznamy?

    A propos humoru... Pytam się rano trenera, czy Zuzia jest już grzeczniejsza, ten z uśmiechem odpowiada: - No, cóż, pyta się co 5\' czy jest grzeczna, ale tak jest tym zaabsorbowana, że nadal nie uważa... Albo: Danusia mówi do zakatarzonej Zuzi: -Zobacz Zuzanka, mnie tez boli gardło i mam katar.. - No, to tylko poczekaj na kaszel... Albo: Zima, mróz jak cholera, prosze Zuzię żeby poskakała bo autobus nie jechał i bałam się ze zmarznie (Zuiza, nie autobus) Na co ona zaczyna wykonywać dość gwałtowne kroki charakteryzujace sie pewną regularnościa. Pytam jej co ro jest - Jak to, mamusiu, nie wiesz - to WALEC angielski;-) Albo; u koleżanki... Dzieczyny zbroiły i nie chciały się przyznać która jest winna. Sara mówi do Zuzi: -Zuzia powiedz prawdę -Sara, ja Ci powiem, że ta prawda to nie jest prawda.
  6. Szam

    Może się poznamy?

    >majesta, a ode mnie żadnych maili nie dostałaś??? No, właśnie, majesta ma rację! uważajcie na mnie;-) I humory wracają....
  7. Szam

    Może się poznamy?

    >Gio, Ty mi lepiej podaj adres dobry, bo na Twój nie chce mi wysłać... >Arias, poczekamy kofana! a potem dołącz do nas! Słuchajcie, ale dzisiaj obiadku nie będzie??? Ja jestem głodna! Nadworny kucharz poszedł sobie w siną dal... >majesta, czy już zasypałaś dół?
  8. Szam

    Może się poznamy?

    >Karina, bo jak Cię lutnę, to się od śmiechu nie utrzymasz;-)Ty jesteś za gruba, a ja: - nie mam brzucha tylko fałdy skórne co się mnie przelewają przez spodnie (bidrówki) - nos jak u Pinokia (choc on to miał prosty) -brak tylnej części ciała (potocznie zwanej tyłkiem) - u mnie występuje ino równina od szyi aż po pięty - mam małe ślepka... ufff.... >Daria, staram się te myśli zagłuszyc, bo od rana ciągle do tego wracam... nic się nie da ani zrobić ani poradzić...ale skarzyć się na chłopa przestaję (na eksa of koz)
  9. Szam

    Może się poznamy?

    Dziękuję Wam bardzo >Karina, ja proszę o rurkę z bitą smietaną! >justa, to samo sobie myślałam, aż wyrzuty sumienia zaczęły mnie źreć;-)
  10. Szam

    Może się poznamy?

    jesteście??? >majesta, zasypałaś dół? Cieszę się, że moja diagnoza przypadła Ci do gustu >Daria, dziekuję za emalie >Gio, adres który podałaś nie działa, wraca do mnie poczta i wogóle cuda sie dzieją:-( >Karina, po co Ty ta dietę stosujesz??? Bulimia anoreksja... zwariowałaś?
  11. Szam

    Może się poznamy?

    wybaczcie, ze o tym napisalam... może zmienimy temat:-o?
  12. Szam

    Może się poznamy?

    była w naszym wieku, miała 3-letniego synka. od meza dawno odeszla, ale starala sie o alimenty...pojechala do niego i.....
  13. Szam

    Może się poznamy?

    dziewczyny, długo sie bilam z myslami, ale chyba wam o tym napisze... od rana mnie meczy swiadomosc, ze to wiem... dostalam sms od przyjaciela. i zamarlam. nie wiedzilam co odpisac. nadal nie wiem... jego znajoma zostala w sobote zabita. przez meza. 30 ciosow nozem. nie moge przestac o tym myslec... przepraszam, ze was tym obarczam, ale nie moge...
  14. Szam

    Może się poznamy?

    >majesta, uspokój się, weź głęboki oddech, jeszcze raz głęboki oddech i spróbuj się uśmiechnąć (to taki ruch, który wykonuje się wargami, ich kąciki muszą isc w góre i wtedy powstaje coś na kształt leżacego banana) to normalne. teraz jest okres przejściowy, z lata w jesień. organizm jest zatem osłabiony zarówno fizycznie jak i psychicznie. na to nakłada sie.... wiadomo co (ok) i fazy....tego tam...łysego...no - księzyca fazy! Teraz skoro wiesz, że diagnoza jest pomyslna (nie umrzesz i to przejściowe) to odpręż się. Wypij kawkę, a może lepiej melisę i miętę z miodem, połóż odnóża wysoko i zaopatrz się w jakiegoś Murzyna z wachlarzem:-)
  15. Szam

    Może się poznamy?

    Kofane, właśnie jem nowy wyrób Bakomy - serek homogenizowany stracciatella, pychaaaaaaaa, coś wspaniałego!!!
  16. Szam

    Może się poznamy?

    >majesta, słonko kofane, a witaminki JESZ!!!! Tyle o tym mówiłam, bierz przykład z koleżanke i BODY MAXa kup, on na doły dobry i nie tylko!!!! I dawj tutaj ten humor, czemu jest Ci dziwnie, czego buczysz???
  17. Szam

    Może się poznamy?

    >Hej! dajcie tu informacje o tych fazach, co i jak! ja nic nie wiem, poza tym, że jak pełnia to nie spię:-(
  18. Szam

    Może się poznamy?

    >Daria, jak to nie masz???? przecież wysłaam? zaraz sprawdzę i doślę:-) >Oshin, radzę zmienić kolor nicka, bo ktoś Ci go podbierze. Wejdź w preferencje i zastrzeż go! >Karina, tak to własnie działa, ale pewnie dlatego, że my takie rozgadane jesteśmy!;-)
  19. Szam

    Może się poznamy?

    >Gio, zaraz podeslę, a wieczorem to ja nie jestem tu tylko w domu;-) >Oshin, miło poznać! Jesteś moją imienniczką, ale ja swojego imienia nie lubię, chyba że w wersji, którą podałaś/. Napisz skąd stukasz i więcej o sobie, bo my to sie już gruntownie studiowo-pracow-rodzinnie-ciuchowo i kulinarnie poznałysmy!
  20. Szam

    Może się poznamy?

    >majesta, no wiesz, toż to grzech tak nam pisać o tym, żeś wyspana. Ja wstałam o 6.00, ale podejrzewam, że karina i Magda jeszcze wcześniej. Witaj i zajrzyj na skrzynkę! >Gio, podaj adres, bo ja chyba nie mam. A poza tym, mam nadzieje na rewanż!
  21. Szam

    Może się poznamy?

    >wam tez cos przesłałam. daria, no tego, jak by Ci to powiedzieć....no.....ten....tego ......ten, bo ja to nie bardzo takie humorki.... choc pognębiające są pewną populację, ale nie bardzo:-O >Gio, no to podziwiam was za ten psi spęd. Jak Wy się tam mieścicie????A poza tym, Gio, nie chę nic mówić, ale przecież ja też z Wawy:-) >karina, będziemy Cię wspierac!!!Jak jeden mąż;-) No tak, ja tu sobie odpowiedź grzecznie wklepuję, a Wy dopisujecie, w tym tempie to do jutra nie odpowiem, hihihi >justa, mówię - nie daj się!! w mordę drania kopanego! i zasypać i zasypać, hihi. > a ja się po szamańsku ubieram i raczej nie w garsonki. czasem się nagnę, ale mój styl jest no, po prostu, mój.
  22. Szam

    Może się poznamy?

    >marteczka, jakoś przegapiłam Twój post! Pogadaj z ta babą i dowiedz się o co chodzi, ale jej nie napastój, bo dziecko będzie miało kłopoty:-( cholera, na co nam przyszło:-( >justa, jakiego doła?? przegapiłam go cz co?? dawaj drania na stół, zaraz mu sekcję zrobimy i zasypiemy, niech sobie nie mysli dół jeden w mordę kopany;-)
  23. Szam

    Może się poznamy?

    >Daria, jak ja wypne pierś do przodu, to koń się uśmieje, prędzej przód niż pierś uda mi się wypchnąć, hihi Daria, i tak jeśteś piękną wię upiększyć się nie możesz, no chyba, że chcesz być Ucielesnieniem piękna! a robisz to chyba dla siebie przede wszystkim, co nie? >witaj, Oshin, ciekwy nick! Nie wiem czemu wiek ma dla Ciebie takie znaczenie, dla nas nie ma. Każdy bez względu na wiek i inne względy jest tu mile widziany! Ja skończyłam 30 9 lutego! >ruminka, nie krzycz już idę, ale wiesz, qrcze, rozerwać się nie mogę. I tak jest mnie mało (w kg oczywiście) a jaka jej specjalizacje wymyśliłyście? A poza tym, naprawdę otrzymałam niezwykle przygnębiającą wiadomośc od przyjaciela i nie wiem jak go pocieszyć, nie znajduję słów...
  24. Szam

    Może się poznamy?

    od samego rana kłopoty. Napisałam dłuugiego maila do mary i mi ten cholerny tlen zeżarł - a niech się udławi cholera Ja ostatnio kładłam farbę na włosy (tzn. nie ja ale moja przyszła cud-teściowa) i guzik mi wyszedł a nie kolor! ale poprawię jeszcze. A , słuchajcie od 13-20 października będę na aplikacji, co oznacza, że na tlen wejdę (jak się uda, bo wiecie tam sie dosyć intensywnie żyje wieczorami, hihi) dopiero po 18.00 Pieska to tez bym chciała mieć, ale mi go żal w bloku trzymać. Na razie mamy królika - super miłe zwierzątko i żarłok niesamowity. Moja mama ma dom na wsi i tam ma trzy psy w tym jednego dobermana -pieszczocha - Abrę. To jest najlepszy przyjaciel Zuzi. Pies na jej widok dostaje szału i biega z jej misiem w pysku-infantylizm totalny!:-D >Kofane, dziękuję za przepisy gołąbkowe, ale ja nie lubię próbować surowego mięcha i to ten problem:-O
  25. Szam

    Może się poznamy?

    Jeszcze nic nie czytałam z tego coście tam wstukały. pośpiesznie witam się z Wami na Dzień dobry, życzę dzionka miłego i pogaduch wielu, co bt nam praca się lekką i przyjemną zdała. Słonko się budzi i oczy przeciera zamglone noca jeszcze, ale już uśmiech mu na słoneczne lico wychodzi. I niech tak będzie. Jumor miałam Ci ja, ale od rana dwie smutne wiadomości dostałam i tak lekko smutkiem moja radość się zasnuła...
×