

Szam
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Szam
-
>Magda, mary nie ma dzieci tyko rodzeństwo + Tatę. To Mrta ma trójkę. A z Zuzią niestety nie przesadzam:-(
-
Cześć justa, raz jeszcze Marteczko. >justa, też powinnam uczyć (francuskiego) ale jest inaczej:-( >Marteczko, wiem i rozumiem, ale co zrobić. NA rzaie nie mamy mieszaknia i marzę o naszym własnym kawałku podłogi. Nie ma co na razie mysleć o dziecku. tym bardziej że kłopoty z Zuzą powoduja, że mam doła i chodzę po scianach, cięzko sie wtedy myśli o powtórce z rozywki z następnym:-(
-
>Witaj Marteczko! teraz moja kolej na odpowiedzi: 1. Najlepszy: mnóstow ich na dobrą sprawę, ale na pewno narodziny Zuzanki, list od Piotra, który (Piotr, nie list) odnalazł mnie po latach. Najgorszy: Smierć mojego Taty 3,5 roku temu (miał tylko 44 lata), który był moim najlepszym przyjacielem 2. Białe róże 3. Nie, ale chciałabym mieć tyle by się nie martwic czy starczy... 4. Nie mam, bo ideał mieszka ze mną. Ale lubię bardzo Simply Red\'a za jego optymizm, mądre teksty, usmiech od ucha do ucha i rudą czuprynę 5. Juz chyba pisałam: Świnoujście-Wolin-Bydgoszcz-wieś w toruńskim niedalkeo Chełmna-Bydgoszcz- Warszawa(od 3 lat) 6. Że żyję, że się rozwijam, że poznaję ludzi, że mogę pomóc, z Piotra i naszej szalenie romzntycznej miości, ze związku. Właściwie ze wszystkiego co mnie spotkało i co przezyłam, bo dzięki temu jestem jaka jestem;-) 7. Kolory czarny i biłay, dzwony obcisłe i obcisłe bluzki z rękawami rozkloszowanymi siegającymi czubków palców, ekstrawagancko, szalono i całkowicie indywidualnie. Zaleznie do nastroju! 8. Raz tak raz tak, czasem wieczorem (jak jest okazja albo z rozpędu przygotowywania Zuzi) 9. Różnej (nie disco, nie techno, nie poważnej) czasem psychodelicznej, czasem ostrej, czasem spokojnej. Tez w zalezności od nastroju 10. Gdy ktos chce skrzywdzic moich bliskich (zwłaszcza Zuię- wtedy reaguję nieopanowanie i agresywnie), niesprawiedliwość we wszelkich przejawach, głupota i zacofanie naszego społeczeństwa 11. Nic i dobrze mi z tym;-) A teraz Mary kochana! Jak zbiorą się wszystkie nasze odpowiedzi, będziesz musiała;-) napisać o nas krótką charakterystykę;-) Co Ty na to? Może dodamy Ci jeszcze nasz znaki zoodiaku? Ja jestem Wodnik (9.02)
-
>Magda, to nie to że dziewczyny Ciebie nie widzą, ale tlen nie nadąża z przesyłem informacji! Ja Ciebie dopiero teraz zobaczyłam! Dziękuję w imieniu Zuzi, choć bycie jej mamą to czasem ciężki kawałek chleba, naprawdę... Dziekuję za ofiarność w trwaniu na posterunku, choć mnie nie będzie! >Karina, jedz i pij ile wlezie, tu wszystko wolno!! >majesta, nie płacz, że wcześnie wstajesz, ja jutro o 5.30, bo zbiórka przed firmą o 7 jest! W lesie postaram się nie zgubić! i posłusznie zamelduję sie w czwartek!! Ciekawe czyjego posta nie zobzczę tym razem
-
>mary,m nasz nadworny pisarzu - miłego prasowania!!!! a co do kompa, cóż, pisarz i kucharz - artysta, nie może się znać na wszystkim! >Karina, wyrazy współczucia, czy to takie trzydniowe szkolenia? wiem coś o tym, w zeszłym roku miałam i na koniec test był! Mówię, szałciał i uprzęży! Odspanij troche, napisj się czegoś, zjedz...
-
>mary, mówię Ci z nieba nam spadłaś z tymi zdolnościami kulinarnymi, no...Z lukrem i do kawy cukier i mleczko, proszę!!! Słonko stuka w łordzie swoją pracę, a Magda i daria pewnie gonią za jakimiś cyferkami, Karina na szkoleniu i tak jakoś to wyszło:-) 8 pytań powiadasz...to jeszcze minimum dwa: może jakiej muzyki lubidz słuchac? >majesta, rysunki - niezły pomysł. Ja nie umiem rysować ani malować, zdolności artstyczne są u mnie na wymarciu, ale za to maluję na szkle. Ale chyba już to gdzieś pisałam...
-
>justa, ja mam i kompa (dobrze że nie widać co robie, hiihi, na nim) i stertę paierów. Ale to tylko pozory, bo już wszystko zrobiłam:-) A na grzyby z własnej woli, bo wiesz, ja to Szamanka jestem i takie oto grzybobranie jest jeno pretekstem do szlajanek sladami druidów i elfów, a ile ciekawych rzeczy sie tam dowiaduję!!! ze hoho! >Mary, niezrównana!! ja tam chętnie się poczęstuję kawusia + ciasto, mnam, aż głodna jestem! Dobrze ze Słonko nie słyszy, bo ona na niedostatek kanapek cierpi. Magda, Daria, gdzie jesteście????
-
maaaryyyyyyyyyy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!KSIĄŻKĘ NAPISAŁAŚ!!! Super! ale pamiętaj - tu włacza się mentor - przed nikim nie musisz niczego udowadniać. Chyba że sobie!!
-
Dziewczyny, ledwo nadazam, a rano myślałam że samotnie spędze ten dzionek pracowy! >PYTANIA: do wyboru można odpowiadać, a można wyznaczyć kogoś (PROPONUJE Mary) by je zapisywał i jak znajdzie się 10 to je opublikujemy i odpowiemy! Co Wy na to? > Marteczka! Dziękuję, choć powiem Ci w sekrecie, że gdyby nie piękne dziewczyny co tu piszą, to już by zginął!! Zpraszamy, usiądź wygodnie, powiedz czego się napijesz i zapytaj się Mary jakie ma dzisiaj ciasto:-D >Mary, nie strasz, ja mam nadzieje, że zbiorę grzybów chciażby na wigilijną strawę. Ale i tak się cieszę, bo nic mnie tak nie odpręża jak spacer po lesie:-D A co do faceta w krawacie, masz czas, daj mu dojrzeć;-) A co do szczescia, to jak się zsumuje rozne sprawy, to nagle wychodzi ze jestesmy szczesciary, co nie?
-
>majesta, pełna dowolność, ale może najpierw je piszmy! A kto będzie je spisywał i poda pełną listę później?
-
>majesta, spiochu, ładnie to tak ludzi pracy gnebić, ja o 6 się zerwałam a są tu takie co o 5 maja pobudkę;-) Keeanu podobał mi się only w Matrixie, a i to w I części. Na poczekaniu nie odpowiem, kiedys podobał mi się Harrison Ford, ale to było dawno temu, Bratt Pitt _qrcze jak to się pisze:-O >Max, jestem, jestem, ale nadrabiałam zaległości mailowe:-D >Mary, odebrałam, drukuję i przeczytam. BAAAAAAArdzo dziękuję, za pamięć i ze przesłałaś!!! Miejsce zamieszkania nie jest u mnie tożsame z miejscem urodzenia, obecnie stukam z Wawy, gdzie jestem od lat 3 z okładem;-) Gratulacjke z powodu naprawy kompa!!! >justa, dzięki za pytanko! >magda, jadę na grzyby!!!! jutro mnie nie będzie cały dzień, bo to ode mnie z pracy wyjazd organizują!!! boję się kleszczy i wczoraj pół nocy myślałam co ubrać by żadna cholera się nie przyczepiła (maska gazowa, kombinezon chemika, rekawiczki, gumki trzymające rekawy i .... napis na czole dla wszystkich: jestem normalna i jadę na grzyby,hihi} _ Ja te pytania proponuję spisać, a WY MOZE Macie inne propozycje UFFFFFFFFFFFF
-
mary, a już się marwtiłam, że nie będzie Ciebie dzisiaj, a tu nagle:-D Przesłałam Ci zdjęcia, ale z hogi, bo tlen nie wysyła zbyt dużych plików. Masz fajnie, że tak późno się zrywasz;-), ja to już po 6 na nogach, bo i siebie i Zuzię trzeba przygotować śniadaniowo, ubranowo i fryzurowo;-) co do poznania, to jak wolisz? luxna kwestia i luźny temat. Jednak jeśli masz jakieś ciekawsze tematy do rozmów - podrzuć! >co to za hidtoria z twoją mamą?
-
>justa, jak miło...bo już siedziałam i myslałm czym dzień wypełnić;-) całą robotę odwaliłam, czekam jeszcze na jakieś papiery by dokończyć dzieła. Ale opornie idzie ludziom ich przygotowanie. Moja aplikacja nie jest ściśle związana z prawem. Cóż, pracuję w pewnej firmie, o której na głos wolałabym nie mówić. Zaraz Ci skrobnę krótką notkę w mailu, ale cśśś... A Ty co porabiasz?
-
Witajcie, Kobietki! Jak miło się do pracy biegnie wiedząc, że Wy też jesteście;-) >majesta, pewnie że czary - a jak myslisz, z tym że w wiekszości to Ty czarowałaś, ja jeno odrobinkę Ci przesłałam;-) >magda, witaj z rana! Ciekawe co dzisiaj wymyslimy skoro sesje zdjęciowe mamy już za sobą;-) >Karina, zatem udanego szkolenia - byleby nie było nudne - bo ja sama 0d 13.10 zaczynam aplikacje - DWA TYGODNIE2 SZKOLENIA POD wAWĄ:-(
-
>dobra, idę do domku, a raczej do szkoły po swoją latorośl;-) >gdzies wyczytałam że są jakies leki homeopatyczne na rzucenie fajek, bo u mnie to musiałyby wstręt jakis wywołać żebym rzuciła:-( a na te inne cudowne preparaty to mnie nie stać (hihi, ale na fajki to stać, wiem - słaba wymówka)
-
>Magda, masz ogród??? ale masz fajnie...
-
no ładnie, porozłaziły sie baby;-) najpierw ścisk, tlok, jazgot, piski, śmiechy i nagle cisza.... a ja jeszcze jestem, a w środę może mnie nie być.... grzyby wzywają i las...
-
ekhem, słuchajcie, toż to szał ciał i uprzeży, gadamy jedna przez drugą, zdjęcia to tylko fruwają (a propos, Słonko i mary dostałyście), nic dziwnego że nie nadążamy;-) magda - czekamy , ja będę tu do 16 z minutami, mary, pamietaj o przepisie, zaskoczę mojego I.!!! choć i tak ciągle to robię, no ale... kasiek, musu na zdjęcia nie ma, więc proszę pogadaj z nami, chyba że dryfujesz przez cafe przestworza. A my pisaniem umilamy sobie prace, choc chyba jest na odwrót...
-
uff, ale sie rozgadałyśmy, nie zdążam z odpowiedziami... > mary nie koniecznie wykwintne, bo pewnie wraz z tym koszty rosną. co do mięsa : może byc ptactwo, ale gęś czy kaczka cholernie tu droga. mięso każde m=poza wołowiną....Zdjęcie już jest> Ale jak mówiłam wyżej jesteśmy debeściary (pisownia oryginalna)!!!! >Magda, zaraz to nadrobię...
-
>mary, nie mam zdjęcia, nie wiem czemu - jest mail a zdjęcia brak:-O napiszesz mi przepis na te pory pod beszamelem??? I jak myslisz, do jakiego mięsa je podawać??? Znasz przepisy na jakieś dobre mięsko pieczone, jakies tajemne rzeczy, wiesz...? magda, a ja Tobie nie przesyłałam zdjęć??? >Daria, cśśśś, to fatamorgana, złudzenie takie, jeno o Zuzi to prawda!!! A Zuzia nie miała wyjścia - jej nie było w domu;-) A ja się opalać lubię - choć trochę....
-
wanilia, pachniesz niezwykle smakowicie - witam witam i prosiemy ciepło - zaglądaj do nas. >DROGIE PANIE, obejrzawszy zdjęć mnóstwo + opisy waszego wyglądu+ to co juz o Was wiem = stanowimy kwiat polskiej kobiecości, mało tego, znacznie wykraczamy poza granice@!!!! jestesmy ponad przeciętną i ponad poziomy się wznosimy. Barmanie, nalej nam piwa, szamapana przynieście, a co tam. Wzniesmy toast!!!!!
-
Słuchajcie zdjęcia justy otwierają się dopiero wtedy, gdy się kliknie na temat podany w mailu. Czyli jak otworzycie mail, to dodatkowo kliknijcie na temat i już. Działa, choc też nie mogłam otworzyć na początku. Witaj Daria!!!!!!! już biegne oglądać...
-
> mary, jak to było - z serkiem plesniowym (jakim) jak to w sosie własnym pietruszka? a może to o kurczaka chodziło:-o a umiesz robic pory pod beszamelem? jadłam i są wyjątkowo dobre! Moja rodzinka znosi dzielnie moje eksperymenty kulinarne, bo nie ma wyjścia. Ale raczej sobie je chwalą, w tygodniu noja przyszła teściowa gotuje potrawy regionalne i tradycyjne - ja szaleję w kuchni w weekendy only. A co to za kotlety wg twojego przepisu, ufffffffffffffff. zadałam Ci tyle pytac, że treaz to doipiero sie rozpiszesz, hihihihi/ A z ciast uwielbiam tiramisu, ale jeszcze nbie robiłam:-( zdjęcia na mój mail au_dela ... na tlenie poproszę...Tylko z zaznaczeniem ktoz zacz, bo juz mi się wwszystko myli:-O a co do wpadek kulinarnych, to ugotowałam ogórkową i nikt nie wpadł że to ogórkowa właśnie...