znajoma_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez znajoma_
-
napiszcie jakieś czułe słówka bardzo ich dzisiaj potrzebuję
-
pozdrawiam wszystkich dyskutujących :)
-
Jagódko :) z niedzielnym pozdrowieniem, dla ciebie :) Jak dobrze Mogę zbierać jagody w lesie myślałem nie ma lasu i jagód. Jak dobrze Mogę leżeć w cieniu drzewa myślałem drzewa już nie dają cienia. Jak dobrze Jestem z tobą tak mi serce bije myślałem człlowiek nie ma serca. T. Różewicz
-
Jagoda - nie smuć się :) \"czy wiesz jak boli każda najmniejsza myśl spywająca deszczem po policzkach zranionych snów czy znasz zapach przekwitłej miłości kiedy ostatni płatek nadziei opada bez pamięci czy czułeś smak mdlącego cierpienia co siłą swą spycha w dół wygórowane marzenia jeśli tak, to wiesz dlaczego dokuczliwe obrazy przybierając kształt pustki plączą się z duszy pragnieniem\" ?
-
weź mnie za rękę i przytrzymaj tak długo, abyś mógł wyczuć mój puls, aż usłyszysz go pomiędzy swoimi palcami, kiedy będziesz mógł zobaczyć każde słowo w moich oczach, kiedy ja będę mógł zrozumieć szept twojego oddechu. K.J. Bielski Jagoda - pozdrawiam cieplutko
-
pozdrawiam cieplutko wszystkich :) patrzysz na mnie ale ja nie znam tego spojrzenia to nie ono sprawiało przecież że unosiłam się nad ziemią teraz kulę się w sobie a moje wszystkie myśli smutne jeszcze tylko mi powiedz czy mój wzrok czy on czy też tak rani :(
-
witam was serdecznie Tajemniczy... kolejny zestaw pytań? Nawet nie próbuję znaleźć odpowiedzi. Z resztą tak naprawdę to pytania z wierszy powinny pozostać retoryczne... Jagoda Agnieszka - wprowadzasz klimat :) radosny ... :D
-
Jagoda - trzymaj się dzielnie :D Tajemniczy - natknęłam się na to przypadkiem, przed chwilką czy to może być odpowiedź \"Duet na wiele pytań i - być może - odpowiedź retoryczna \"Kochać – jak to łatwo powiedzieć...\" Kochać – to wybierać kogoś codziennie. Wybierać do wspólnoty, do przeżycia z nim tego dnia. Ale co to znaczy – przeżyć z kimś dzień? Zjeść z nim śniadanie, wspólnie zrobić obiad, pozmywać? Usiąść z nim przed telewizorem przy wieczornych wiadomościach? Czy minąć się w drzwiach łazienki, bez słowa, wypić kawę – każdy w swoich myślach, po południu wrócić w to samo miejsce, z którego się wyszło i mozolnie dobrnąć do wieczora, pilnie zważając, by nie skrzyżować się z nim w pokoju, kuchni, łazience? Czy przeżyć z kimś dzień można układając w sobie całą dobę jeden, wielki, nie zapisany nigdy list do niego? Czy przeżyć z kimś dzień można przeklinając go w duchu, złorzecząc i płacząc? I kiedy w takim razie kocha się naprawdę? A jeśli z jedną osobą jesz obiad, a do drugiej układasz list, to którą kochasz? Z którą żyjesz? Ile razy można kochać? Jednego dnia wybierasz jednego człowieka, drugiego dnia masz wątpliwości, trzeci przeżywasz z nimi obydwoma, w czwartym być może wybierzesz tego drugiego. A może znów wybierzesz pierwszego... Bo wspólna przeszłość, bo dzieci, bo może rzeczywiście jego kochasz i trzeba było się potknąć, by wiedzieć to na pewno. A jeśli wybierzesz drugiego, czy Twoja nowa miłość to też jest miłość? Czy dawna miłość traci przez to na ważności, czy możesz ją ot, tak wymazać z życia? Po miłości zostają pamiątki. Listy pełne emocji, wiersze pełne emocji, ślad w notesie, zdjęcia, data w kalendarzu, kupka ślubnych życzeń, dziecko. Niekoniecznie wszystkie naraz. Po jednej miłości zostają Ci listy. Natykasz się na nie przy sprzątaniu. Co wtedy? Czytasz, czy wracają emocje? Czy boli albo śmieszy to, co bolało i śmieszyło? Po innej miłości zostaje Ci dziecko. Kochasz je mniej, bo miłości już nie ma? A jeśli kochasz je bardzo, czy masz prawo mówić źle o swojej dawnej miłości? A jeśli nie masz dziecka, czy możesz negować swoją dawną miłość? Czy to uczciwe? Wobec Ciebie, wobec losu? Czym mierzy się dawne miłości? Głębokością śladu po obrączce? Głębokością blizny na sercu? Głębokością dziury w pamięci w miejscu spędzonych razem lat? Czy ja się starzeję? \" (Margola) wiem... nie odpowiada się pytaniem na pytanie... ale czy jest odpowiedź ??????????
-
Tajemniczy... trudne te twoje pytania... nie wiem :( ale się zastanowię :) Pozdrawiam wszystkich Jagoda, tylko nie połam rąk, bo nie będziesz mogła pisać ;)
-
Wtul mnie w swój oddech Zabierz tam Gdzie należę tylko do Ciebie Rozkołysz mnie w westchnieniach l zapomnij o Wschodzie słońca A ja obdarzę Cię Swoją opatrzną skłonnością I z twardego miału Stworzę Ci nową postać E. Żyłowska
-
Jagoda, radosny - pozdrawiam również :) Tajemniczy... - pora nas odwiedzić :)
-
Mówisz do mnie -- moja -- a ja jestem niczyja -- jak wiosna, co skowronkom i przebiśniegom sprzyja, jak gwiazda, która wieczorem we mgle gęstej moknie, i jak smutny cień brzozy porzucony na oknie. Znajdziesz moje odbicie we wszystkich wodach świata, lecz gdy zanurzysz dłonie, ażeby je schwytać, przecieknie ci przez palce poświatą księżyca... H. Raszka
-
a ja cały dzień przy kompie :( dobrze, że czasem trafiają się jakieś miłe przerywniki
-
a ja cały dzień przy kompie :( dobrze, że czasem trafiają się jakieś miłe przerywniki
-
na co się tajemniczy spóźniłeś? :D
-
Mam cichy dom, mam dobry dom, mam życie tak jak w kinie ... I żonę mam i dzieci mam ...ale bez pani ginę. Pani wciąż płacze, uciec chce, wyjeżdża gdzieś na narty - A ja nie mogę bez pani żyć. Ja jestem wewnętrznie rozdarty Żona nie cieszy , dzieci też, gdy pani tam na stoku... Chociaż nie mogę bez nich żyć, tak jakoś pusto wokół I pani o tym dobrze wie, więc mi ucieka jak najdalej O dobry Boże , gdybym mógł wtedy nie spotkać pani wcale! Gdy minie czas, gdy minie czas, gdy wszystko w dal odpłynie I pani będzie miała dom i życie ,tak jak w kinie... Przestanie pani płakać już, zapomni pani o mnie I nigdy się nie dowie , że...rozdarty byłem nieprzytomnie. M. Umer
-
pozdrawiam wszystkich cieplutko w ten pochmurny dzionek Jagoda - z ciebie to ranny ptaszek :) Tajemniczy (coraz mniej) :( chyba szkoda Czy musimy być na ty, po co zmieniać rzeczy stan. Zobacz, jak to ładnie brzmi: stare słowa pani, pan. Nie mówiłeś do mnie ty gdy przybiegłeś kiedyś sam i gdy ja szepnęłam ci Proszę zostać, zmoknie pan . Mówię zostaw, mowię przynieś, mówię wpadnij dziś po kinie Czy nie ładniej było dawniej mówić - Kiedy znów pan wpadnie? Nie musimy być na ty tak jak z drzewem nie jest ptak, drzewo pyta Czy pan śpi? a ptak na to nie lub tak... Mój telefon milczy, milczy, nie masz czasu ani, ani, czyby było tak najmilszy, gdybyś mówił do mnie pani? Czy musimy być na ty? Nie najlepszy był to plan. Proponuję, by przez łzy znów powtórzyć: pani , pan ... A. Osiecka coś mi to przypomina ;
-
no dobrze - jeszcze krótki wierszyk ...i niech już będzie ciepło między nami przestrzeń spokojna bez złych słów. Niech będzie światło pełne przyjaźni: księżyc nocą a słońce w dzień i dobry list w białej kopercie miłości ślad. Niech będzie tak: w słowa piosenki wplątany czas by była jutro kiedyś potem wypełniona wspomnieniem mieszcząca się w dłoniach dobra myśl o Tobie. XX