Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zuzanka80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zuzanka80

  1. zuzanka80

    SCHUDNIJ!!! wpisy gubiących kilogramy!!! Porady

    VIKI: poczytaj ten topik: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3239827&start=3420 Ja tez to świństwo brałam i w końcu wylądowałam u lekarza. ..poczytaj to się dowiesz. TYLKO NIE DAJ SIĘ NA TO NAMÓWIĆ!!! Pozdrawiam! :-)
  2. zuzanka80

    SCHUDNIJ!!! wpisy gubiących kilogramy!!! Porady

    mój mail: zaka25@buziaczek.pl. Dzięki Mysiu. Chyba kiedyś mi je już przesyłałaś ale ja miałam uszkodzone coś z pocztą i nie mam tego, jeżeli możesz jeszcze raz to proszę. Dzięki wielkie. Cieszę się ogromnie bo mi cm znowu spadają ale waga ani trochę...???? Zjadłam dzisiaj dwie kromki chleba razowego z dynią i mam ogromne wyrzuty sumienia....Ile taki chleb ma kalorii? ja nie mogę jeść pieczywa bo wiem że to jest dla mnie zgubne ale coś jest Kształtku z tymi ochotami. Ja pieczywa wogóle nie jem od roku ponad i słodyczy też a wczoraj i dzisiaj mam jakiś napad. Coś mi się poprzewracało w główce :-) waga 31.01.07: 61 kg talia: 94 cm biust: 100 cm biodra: 94 cm waga 6.02.07: 59 kg talia: 92 cm biust: 98 cm biodra: 93 cm POZDRAWIAM! waga 15.02.07: 60 kg talia: 89 cm biust: 93 cm biodra: 93 cm waga 22.02 .07: 60 kg talia: 86 cm biust: 93 cm biodra: 93 cm udo: 49 cm
  3. zuzanka80

    SCHUDNIJ!!! wpisy gubiących kilogramy!!! Porady

    Dziewczynki podajcie mi jakies fajne ćwiczenia na talię i płaski brzuszek. Z resztą u mnie nie jest źle, tylko ten brzuch...POZDRAWIAM! A ty obserwatorko zmykaj :-)
  4. zuzanka80

    SCHUDNIJ!!! wpisy gubiących kilogramy!!! Porady

    Cześć dziewczynki! Ciesze się ogromnie bo nie wiem jak to się stało ale w końcu wlazłam w moje gapy ukochane które są o 2 rozmiary mniejsze od poprzednich jeansów!!!! hura! chodziłam w nich dwa lata temu jak schudłam 8 kilo no i po dwóch latach znowu się udało!!! z tego wszystkiegio dzisiaj znowu basen! Ja też pofolgowałam sobie w piątek. Byliśmy u znajomych i wypiłam trochę wódeczki i nic nie jadłam co spowodowało że po paru kielonkach byłam już nieźle zakręcona...w sobotę to nieźle odchorowałam. ale juz jest ok. niestety ja mam na kacu taki nienormalny zwyczaj że sie cały dzień zapycham żarciem...no i wczoraj tak było... ale dzisiaj się nie dam i musi być ok! Od tego siedzenia w domu zaczęłam się męczyć (czy to nie jest nienormalne?) ale dzisiaj nareszcie się ruszę...na 16.30 fryzjer potem basenik i jeszcze do księgowej bo jutro niestety 20, a za pasem...25 ...Jutro z kolei jadę sobie na seminarium naukowe troszkę się bardziej \"domądrzyć\"...hi hi hi. Juz mi mózg szwankuje od siedzenia w domciu...Licze że jak się ruszę i coś konkretnego porobię to kilogramy szybciej zaczną schodzic ....bo jakoś tak sobie stanęły... :-) POZDRAWIAM!!!
  5. zuzanka80

    SCHUDNIJ!!! wpisy gubiących kilogramy!!! Porady

    Witajcie dziewczyny! Dawno mnie nie było ale smutne dni mam. moja babcia niestety zmarła, dzisiaj był pogrzeb i tak jakoś jest...już inaczej :-( . Co do diety to naturalnym odruchem ze stresu nie jedliśmy całą rodziną, więc cały czas mam te 60 kg. W sobotę pojechałam na basen rozluźnić się i dobrze zrobiłam... Życzę Wam siły i radości z każdego następnego dnia! Pozdrawiam i całuję :-)
  6. zuzanka80

    SCHUDNIJ!!! wpisy gubiących kilogramy!!! Porady

    Witam dziewczyny. U mnie fatalne dni... Moja babcia leży nieprzytomna na OIOMie a ja z tych nerwów nie mam czasu na basen, na pilnowanie się w diecie... :-( ...dzisiaj nie chciało mi się gotować więc z niunią zjadłam kopytka i palę jednego za drugim... źle mi strasznie :-( waga pokazała dzisiaj znowu 60... Pozdrawiam Was bardzo serdecznie. Buziaki.
  7. zuzanka80

    SCHUDNIJ!!! wpisy gubiących kilogramy!!! Porady

    Ja też zrezygnowałam całkowicie z pieczywa, makaronów i ziemniaków. Owoców jem mało bo mnie rozdymają. Jem za to dużo warzyw gotowanych na parze a jak mam ochotę na coś słodkiego to jem po prostu coś słodkiego ale bardzo mało (np dwa herbatniki albo ciasteczko zbożowe). Wędliny jem z wasa albo z chlebem fitness ale przede wszystkim chodzę cały czas basen. Nie wiem jak musiałabym źle się czuć żeby nie pójść popływać. Dzisiaj byłam ponad godzinkę z moją niunią i było super, chociaż strasznie boli mnie kolano (mam ogromnego guza-wczoraj na basenie złapał mnie kurcz i walnełam o brzeg) ale daję radę. Tym bardziej że mnie karnet mobilizuje :-). Mój mąż też regularnir ćwiczy-chodzi na siłownię i odkąd pamiętam jest zawsze proporcjonalnie zbudowany. Ale on uwielbia zdrowe jedzenie więc mi jest o wiele łatwiej bo gotuję dla dwojga to samo. Jedynie niuni gotuję coś innego. Życzę wszystkim miłego dnia! I namawiem na basenik! :-)
  8. zuzanka80

    SCHUDNIJ!!! wpisy gubiących kilogramy!!! Porady

    Cześć wszystkim po weekendzie! Jak tam dieta? U mnie było dobrze. Wczoraj miałam chrzciny siostrzeńca i była góóóra jedzenia ale się nie dałam. Jadłam mięsko i sałatki. Na koniec pozwoliłam sobie na torta (olbrzymi kawałek!) no i wypiłam całą wodę mineralną jaka była w knajpce....mój mąż się śmiał że piję jakbym była na maxi kacu :-) ale ja piłam żeby nie kusić się na te pyszności na stole. Wróciliśmy wieczorem i nie jadłam już nic tylko mandarynki dwie wtranżoliłam ( czy tak się to pisze??? :-) ). Poszłam spać i dzisiaj pierwsze co -wskoczyłąm na wagę a tu: 59 kg!!! Sama nie wiem jak to możliwe. Ale to chyba zasługa basenu. Teraz to już jeżdżę co drugi dzień średnio na 1,5 godzinki. Wieczorkiem się pomierzę to zobaczymy czy coś w cm zeszło. POZDRAWIAM! Miłwgo dnia laski! Kobiecy kształtku-chodź sama na basen ja tez tak robię czasami, kiedy żadnej z koleżanek się nie chce to pływam sama ale jakoś daję radę :-)
  9. zuzanka80

    SCHUDNIJ!!! wpisy gubiących kilogramy!!! Porady

    Witam wszystkich w ten śliczny dzionek! Kobiecy Kształtku: nie biorę tej cholernej L od 30.01 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3239827&start=3510 , bo bym chyba już umarła...taka prawda (L wylądowała w śmietniku!). Czuję się lekko przeziębiona ale to chyba przez znajomych, bo teraz mi wszyscy chorują. A na basen też czasami chodzę sama, choć powiem szczerze że wolę z psiapsiółkami, zawsze można troszkę poplotkować. Wolę basenik niż ćwiczenia (ciężko mi je zacząć...) ale chyba basenik to też dobra rzecz? :-). Jestem natomiast z siebie dumna za wczorajszy wieczór: po basenie (2 godz.) jak wróciłam do domciu, pierwszy raz nic nie zjadłam! wypiłam 0,7 l wody i poszłam spać! hurra! POZDRAWIAM! ŻYCZĘ NAM SIŁY NA CAŁY DZIEŃ!
  10. zuzanka80

    SCHUDNIJ!!! wpisy gubiących kilogramy!!! Porady

    Tak więc znalazłam siły na ten basen i saunę...i nie żałuję!było super. Móc to chcieć! :-)
  11. zuzanka80

    SCHUDNIJ!!! wpisy gubiących kilogramy!!! Porady

    Witam. mój drugi dzień na diecie i rano nie było źle: na wadze 60kg . Wejdę za trzy dni i sprawdzę. to chudnięcie jest motywujące....chociaż dzisiaj nie wytrzymałam i zjadłam kawałek pizzy (o zgrozo!). Ogólnie nie czuję się najlepiej, znowu spadła mi odporność i wylazł mój \"ukochany\" gronkowiec :-( . Na szczęście zaopatrzyłam się w citrosept i liść oliwny i myślę że będzie lepiej... Z tego wszystkiego nie chce mi się jeść...Ale pizza uzupełniła mnie na dobre dwa dni :-) Miałam jechać na basen ale nie mam siły... Pozdrawiam!
  12. zuzanka80

    SCHUDNIJ!!! wpisy gubiących kilogramy!!! Porady

    Jestem nadal twarda! Nie dam się! Zjadłąm dzisiaj rybkę na obiad a teraz na kolację 2 kromki wasa z serkiem natur. i dżemikiem. Czuję się dobrze a jak mi sie załącza ssanie to wypijam wodę... dzisiaj to już chyba hektolitry wypiłam :-).... Znam za to super przepis na rybkę (koleżanki mama była na diecie i tak jadłą), zrobiłam taki obiadek i powiem krótko-pyyyychooota.Jutro też tak zrobię bo naprawdę smaczne: 1 filet ryby(ja mam 2,5 kg pangi więc się akurat przydała) dusimy z dwiema łyżkami soku z cytryny+zioła (bez soli!) aż się delikatnie zacznie rozpadać (ok.10 minut).potem przekłądamy do piekarnika i na obiegu w 180 stopniach pieczemy ok.10 minut. Przekładamy na talerz na rybę ścieramy całe jabłko i dodajemy sosik ( 2łyżki naturalnego jogurtu, posiekany szczypiorek, łyżeczka chrzanu, 2łyżki kukurydzy (może być z puszki). Pychota. Naprawdę polecam. pozdrawiam!
×