Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ewa 33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ewa 33

  1. Pracuję spokojnie i czytam wszystkie wypowiedzi :)
  2. Może lepiej w nocy spać, zamiast tu się wypluwać z jadu?
  3. to gratulacje dla "Ewy" z powodu podjęcia, zapewne jedynej słusznej, decyzji :) pozdrów ja ode mnie :)
  4. dla mnie facet i kobieta w związku stoją jak najbardziej na TEJ SAMEJ pozycji a partnerstwo w stosunku do dzieci, odpowiednie do wieku, uważam za coś koniecznego do utworzenia zdrowego układu w domu no, ale to tylko moje zdanie ja sobie wg niego żyje i mam się dobrze a te pyskaczki, które tak wszystko dobrze wiedzą i żrą się ze swoimi nowymi facetami, ich dziećmi i byłymi, niech żyją po swojemu ja jestem szczęśliwa, a Wy? ;)
  5. rozumiem, że przenośnia, ale od razu ustawiłas kogos w pozycji słabszej "gościa" i mocniejszej "gospodarza" wg mnie nie ma w związku miejsca na przepychanki, kto jest słabszy a kto mocniejszy, tylko jest partnerstwo wlaśnie i kompromis
  6. no, trochę rezygnują, ale rezygnacja z dzieci to nie jest trochę, bez przesady a rola osoby wnoszącej do związku dzieci jest taka, że to ona stoi na linii dzieci - nowy partner i nadaje ton stosunkom obu stron a do tego trzeba mieć rozum i serce na swoim miejscu ale to do każdego związku :)
  7. wszystko ładnie, tylko jedna uwaga - w związku dwojga ludzi, nieważne, czy są dzieci, czy ich nie ma - nie ma gości i gospodarzy, tylko są partnerzy ale moze tylko ja tak myślę w kazdym razie u mnie tak to funkcjonuje i to całkiem dobrze co więcej - dziecko też nie jest gościem ani gospodarzem, tylko partnerem oczywiście w takim zakresie, w jakim dzieckow danym wieku może tym partnerem być
  8. a co to jest? jakies poświęcanie ludzi rodem sprzed tysięcy lat u ludów prymitywnych? ludziom sie chyba coś w głowach poprzestawiało poswięcić to ja moge to, że robię dwa prania w tygodniu zamiast jednego, bo ciuchów jest dwa razy więcej, jak jest facet i tyle no, chyba, że ktoś robi za matkę teresą, ale to nie ten adres
  9. przez usta by mi nie przeszło powiedzieć mojemu kochanemu facetowi, żeby oddał dziecko babci... kurna, to by było ostatnie chamstwo... jestem pewna, że po takich słowach nie mialabym juz czego szukać w tym związku i słusznie ja bym kota nie chciała oddać, a ojciec/matka ma dzieci oddać? no ludzie....
  10. no tak, zapomniałam na chwilkę, ze są ludzie, którzy wszędzie starają sie widzieć problemy, zamiast dobre strony danej sytuacji
  11. No akurat Aśka z Krakowa też nie ma, więc w czym widzisz problem?
  12. a ja czytam sobie topik, wypowiadałam sie gdzies tam wcześniej i tylko chcę napisać, że dalej jest fajnie, to znaczy dobrze mi się mieszka z synem mojego faceta-rozowdnika no i chce sie pochwalić, wczoraj podpisaliśmy akt notarialny kupna wspólnego mieszkanka
  13. Emmi :) :) :) jestem, jestem, tylko jak to przełom roku w papierologii, roboty w huk zagladam, podczytuję, ale mało piszę poza tym załatwianie kupno mieszkania i wizje jego urządzenia mnie pochłaniają już do końca :)
  14. olewam :) jednym palcem tylko tak sobie stukam ;)
  15. Ja rozumiem, że można byc ociężałym umysłowo, ale żeby aż tak? A że dłużej siedzisz ode mnie w robocie... tu akurat nie ma sie czym chwalić ani z czego cieszyć.... No chyba, że nie masz po co i do kogo do domu wracać, to w zasadzie faktycznie, możesz się chwalić przesiadywaniem w pracy do późna.
  16. z tą burą suką to wiesz... każdy sądzi po sobie ;)
  17. u Ciebie na wigilii ciacha są? dziwne u mnie jest śledź, a ciacho kojarzy się raczej z imieninami no, ale żeby się kojarzyło, to muszą jakieś chociaż dwie szare zaiskrzyć...
  18. no i trafiłaś jak kulą w płot, właśnie zapowiadają sie na jutro na ciacho, ale KOLEDZY z pokoju wybuchnęłi zgodnym śmiechem, jak im przeczytałam Twoja wypowiedź, bidulinko :)
  19. ponoć pokorne ciele dwie krowy ssie, ale sory, to nie moja filozofia masz prawo mnie nie lubić, Twoja sprawa, nie moja
  20. a ja nie chcę jej łaba brać... nawet oglądac nie chcę
  21. Nie wyczułas ironii w mojej wypowiedzi? Oczywiście, że jestem sobą, kim mam być? A żyć jak do tej to się nie da, bo w końcu zamiast 2 dorosłych osób w domu sa trzy, w tym jedno dziecko
  22. mija drugi tydzień wspólnego mieszkania z synem mojego faceta... fajnie jest, muszę Wam powiedzieć :) tak czekam na jakąś katastrofę, czekam i na razie nic :)
  23. mija drugi tydzień wspólnego mieszkania z synem mojego faceta... fajnie jest, muszę Wam powiedzieć :) tak czekam na jakąś katastrofę, czekam i na razie nic :)
  24. ostatnio jadłam mirunę - makabra pangi ze względu na warunki hodowli też nie kupuję węgorza ze względu na sposób \"przyrzadzania\" lubię łososia (są do kupienia w tesco np. 4 kostki za 8 zł), pstrąga, mintaja, dorsza, wędzone makrele i szprotki tuńczyk z puszki, szprotki z puszki
×