Ewa 33
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Ewa 33
-
abonament RTV - płacić, czy nie??? proszę o opinie!!!
Ewa 33 odpisał *Mucha* na temat w Dyskusja ogólna
abonamentu nie płacę, mam kablowkę w promocji za 26 zeta na m-c :) -
nieprawda, że osoba \"winna\" unieważnieniu nie ma możliwości ponownego zawarcia małżeństwa może to zalezy, jaka byla przyczyna, na czym polegała niezdolność ja zostałam uznana za niezdolną, mój eks za jak najbardziej zdolnego ;) i nie mam zakazu wstąpienia w kolejny związek małżeński w Kościele
-
tak czytam , czytam i ręce mi opadają na niewiedzę... podstawowych zasad dziewczyny nie znacie, np. takiej, że na unieważnienie małżeństwa wpływ ma to, co sie działo przed i w trakcie ślubu, a nie po pomyślcie - to jest stwierdzenie, że małzeństwo zostało zawarte nieważnie, czyli nie mogło być zawarte, ale zostało zawarte - że był to bład, bo były konkretne przeszkody do zawarcia tego małżeństwa np. ukryta choroba psychiczna, ukryta bezpłodność, niechciejstwo dzieci, tzw. niezdolność psychiczna do podjęcia obowiązków małzeńskich (cos jak niezgodność charakterów przy rozwodzie cywilnym, czyli powód - wytrych). O przesłankach uznania małzeństwa za zawarte nieważnie mówi prawo kanoniczne. Świadków nie musi być 4 może być 3, u mnie tak było może może być mniej, nie wiem w razie pytań, zapraszam na gg, ale do 14.00
-
mleczkiem z tonikiem Eveline (teraz złote nici chyba, wcześniej z koenzymem Q10), już od kilkunastu lat nie myję twarzy wodą, bo źle na nią reaguje (pewnie chodzi o chlor)
-
nic nie widzę nadzwyczajnego w tym obrazie trochę niesamowity, ale nie on jeden, wystarczy na Beksińskiego zerknąć, on ma dużo bardziej ponure wizje artystyczne
-
Strasznie sucha skóra. Jaki żel polecacie do mycia twarzy??
Ewa 33 odpisał Qrde na temat w Zdrowie i uroda
A ja poradziłabym zrezygnowanie z mycia twarzy wodą. Spróbuj np. przez tydzień myć ją mleczkiem i tonikiem potem, albo 3 w 1, np. firmy Eveline albo Jonson&Jonson -
Jest tu facet,ktory moze pokochac kobiete z dziecmi?
Ewa 33 odpisał Evita 69 na temat w Życie uczuciowe
można się \"uwolnić spod ich wpływu\" nie targując się przed sądem a że urażona męska duma i ambicja dają znac o sobie, to doskonale wiem :) ale co mnie to...... -
Jest tu facet,ktory moze pokochac kobiete z dziecmi?
Ewa 33 odpisał Evita 69 na temat w Życie uczuciowe
no akurat przeżyłam coś takiego mój obecny facet też jest po rozwodzie, ma dwoje dzieci nieletnich, rozwód BYŁ formalnością z obowiązków żony zwalnia rozwód, nei mówię tu o morlaności w tym momencie, tylko o prawie a moralność... no cóz... kazdy ma swoją... moja nei pozwalała mi, będąc żoną, na pójście do łóżka z innym facetem nei robiłam afery z rozwodem, poprostu załatwiłam ta sprawę, jak setki innych -
Jest tu facet,ktory moze pokochac kobiete z dziecmi?
Ewa 33 odpisał Evita 69 na temat w Życie uczuciowe
pisałam o takiej nieuczciwości - skoro jestem żoną, to mam prawa i obowiązki żony to, ze druga strona umowy sie z niej nie wywiązuje, to nie znaczy, że ja tez mam łamać np. przysięgę ja wolę żyć uczciwie dlatego najpierw rozwód, potem kolejny związek uczciwe to jest także wobec ew. kolejnego faceta, który nie będzie wtedy sypiał z cudzą żoną, tylko z wolna kobietą czy to takie dziwne? -
Jest tu facet,ktory moze pokochac kobiete z dziecmi?
Ewa 33 odpisał Evita 69 na temat w Życie uczuciowe
W sytuacji autorki topiku rowód to będzie formalnośc a nie jakas wyjątkowo ciężka i trudna sprawa, bez przesady Po co sobie w zyciu jeszcze dodatkowy burdel robić? Nie można normalnie, po kolei, żeby być w porządku w stosunku do siebie, innych, prawa? -
Jest tu facet,ktory moze pokochac kobiete z dziecmi?
Ewa 33 odpisał Evita 69 na temat w Życie uczuciowe
to ja powiedziałabym tak- wszystko po kolei a kolejność jest taka 1. rozwód 2. nowy związek tak jest uczciwie względem starego i nowego faceta -
Ja w ogóle nie używam wody do mycia twarzy. Od pewnie 10 lat albo więcej twarz myję tylko mleczkiem i tonikiem, nie moczę wodą, chyba, że sporadycznie - wtedy od razu mi czerwienieje, robią sie jakieś plamy, mam uczucie napięcia i suchości.
-
ja mam specyfoczną sytuację, bo zakład jest na wsi, czyli nie tak łatwo jest dojechać, ale fakt, na oddziale w Nałęczowie np. też odwiedzin za dużo nie ma Ale mamy pacjentów z róznych okolic, nie tylko najbliższych i ja rozumiem, że trudno jest komuś dojechac Tym bardziej, jeśli ktoś nie ma dzieci i zajmowała sie nim np. tylko matka, rodzeństwo sie gdzieś rozjechało po świecie To taki pacjent ma 60 lat, jego matka 80, to ile razy może go odwiedzać...
-
zole są dl adorosłych chyba tylko, nie wiem dla dziecki sa jakies inne placówki opiekuńczesą też placówki prywatne, ale one sporo kosztują, rzędu 1,5-2 tys m-cznie to juz taniej wychodzi zatrudnić 2 pielęgniarki na zmiany co do odpłatności, to ZOL-e mają podpisane kontrakty z NFZ i pacjent czy jego rodzina nie dopłaca żadnych pieniędzy, tylko tak, jak pisałam - 70% jego dochodu, czyli zasiłku stałego albo renty - przechodzi na zakład i to juz jest całość kosztów, jakie ponosi pacjent za pobyt u nas. Co do odwiedzin, to nie ma żadnego problemu, nie ma ograniczeń, można siedzieć u chorego cały dzień, ale to się żadko zdarza u nas. Zwykle rodziny przychodzą do chorych raz-dwa razy w roku i czasem zabierają ich np. do domu na święta czy w wakacje. Długość pobytu pacjenta w ZOLu zalezy od jego sytuacji, ale zwykle jest dożywotnia. Chyba, że rodzina wyrazi chęć zabrania go do siebie, to oczywiście nie ma problemu. Ale to sie nie zdarza. Nie liczę przypadków patologicznych całkiem i nieczęstych, kiedy to po m-cu rodzinka widzi, że brakuje jej tych 500 zł zasiłku, które miała z chorego i zabiera go do domu z powrotem.
-
no wiesz, jak ktoś się upiera, żeby zdychać pod śmietnikiem z butelką bimbru w dłoni, to mu nikt i nic nie pomoże ma do tego prawo, w końcu jest wolnym człowiekiem
-
nie daje im pare groszy, tylko proponuje np. spanie w noclegowniach, mycie się tam, daje talony na darmowe obiady, ubrania
-
Zajmuje się nim opieka społeczna. Do nas trafiają ludzie z unormowaną sytuacją społeczno-ekonomiczną
-
nie przyjmujemy żadnych pieniędzy od rodzin, ustawa to reguluje - odpłatność za pobyt u nas to 70% dochodu, kazdy ma jakiś dochód, najczęściej stały zasilek z opieki społecznej lub rentę inwalidzką za trwałą niezdolność do pracy a co do warunków pracy na oddziałach... cóż, każda praca ma swoje plusy i minusy, ja nie chciałabym pracowac przy chorych, dlatego jestem informatykiem a nie pielęgniarką czy salową
-
no no! żadne mi tu odchodzenie, czekam na tą podwyżkę 30% !!!
-
hospicjum jest dla osób umierających, czyli z diagnozą choroby śmiertelnej w stadium terminalnym zaklad opiekuńczo-leczniczy jest dla osób chorych np. przewlekle, którymi nie może lub nie chce się zająć rodzina, a sami nie moga żyć, bo wymagają stałej opieki medyczno-pielęgniarskiej
-
To nie jest hospicjum, to jest ośrodek dla ludzi chorych, którymi nie ma się kto zająć. Mamy pacjentów nawet w wieku ok. 30 lat, którzy całkiem nieźle sobie radzą, ale sami żyć nie mogą, albo nie maja gdzie, z kim, za co. Coś między domem opieki społecznej a szpitalem. A to, że w jakims ośrodku pacjenci sa zaniedbywani? To nic nowego i zawsze tam, gdzie są ludzie, tam są i ludziska. Zapewniam Cię, że u nas pacjenci odleżyn nie dostają, raczej sa z nich leczeni, przywożeni z domu od \"kochających\" rodzin, gdzie po 2 lata nikt ich z łóżka nie rusza.
-
zapraszam na moje gg, pracuję w ZOL ogólnie - jak w nazwie - zakład opiekuńczo-leczniczy, zapewniamy opiekę pielęgniarsko-medyczną, przyjmujemy na długie terminy pacjentami sa ludzie chorzy, nei wiem, kto na co czeka, ale akurat śmierć nie ominie nikogo
-
odszukałam wątek, bo coś mnie tknęło, że pomyliłam nazwę leku, przepraszam bardzo nie to, co napisałam, tylko posterisan i neoaesculan jeszcze raz przepraszam
-
odezwij sie na gg po tak intymne szczegóły :)
-
u mnie już nic nie wygląda, że się tak oględnie wyrażę :)