Ewa 33
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Ewa 33
-
-
No nie wiem, czy to jest takie fajne, jak dziecko ma dwa domy dorosłemu trodno żyć w takim rozkropku, a co dopiero mówić o dziecku Poza tym co? dwie szkoły? Czy wożenie np. dziecka z innego miasta do jednej szkoły? Poza tym, dwa duże mieszkania? Nie każdego po rozwodzie, albo i nawet bez - stać na własne duże mieszkanie -
jasne, tatuś ma kupić sobie np. 4-pokojowe mieszkanie tylko po to, żeby dzieci w odwiedzinach raz na tydzień czy dwa mogły sobie posiedzieć w "swoich" pokojach bez sensu chyba nie po to przychodzą do ojca, żeby siedzieć w oddzielnych pokojach?!? -
współczuję Wam, tak czytam, jakie zgrzyty są między dziećmi, eks i obecnymi całe szczęście, że u mnie jakoś nic takiego sie nie dzieje, byłanie ma postawy roszczeniowej, dzieci też (nastolatki) - może dlatego, że zostały dobrze wychowane? ;) -
pan z ogłoszenia :) -
Ja mam electrolux xio, 4 lata, w tym remont i 2 przeprowadzki :) Ważne dla mnie było, żeby był lekki i mały, miał chowany kabel i regulowaną moc. -
jako strona pozwana miałam na wezwaniu na przesłuchanie zapisek, że mam ieć ze sobą zaświadczenie o odbytej spowiedzi i jeszcze coś chyba, nie pamiętam -
A nikt tego nie powiedział, że osoba pozwana nie musi uczestniczyć czynnie w procesie? -
acha... no to ja nie mialabym nic do powiedzenia w temacie przebiegu przesłuchań dzięki za info -
nie mogłam obejrzeć tego programu a koniecznie chciałabym wiedzieć, jakie były zadawane pytania - miałam zaproszenie do Drzyzgi i jestem ciekawa, co by mnie czekało - napiszcie, o co pytała -
małe sprostowanie-to eks ma w rodzinie księdza -
czasem tak jest, że jak komus zależy, to ciągnie się latami, a jak mi nie zależało, to poszło raz-dwa (widocznie jednak eks bardzo zależało na czasie ;) ) -
Kasia 1123, nie wiem, skąd Ty wzięłas ten okres - jednego roku od wyroku I instancji do wyroku II instancji To, że u Ciebie tyle to trwało, nie znaczy, że takie są zasady! U mnie np. cały proces unieważnienia, od wniesienia skargi do wyroku II instancji trwał 1 rok -
żółty pur - lubię żółty kolor, poza tym dobrze zmywa i jest wydajny do Ludwika mam wstręt z komunistycznych czasów do Lidla nie chodzę -
ja swoją kocicę karmię kulkami Frieskies i Darling ma 7 lat i jest zdrowa -
i wszystko się o d... rozbija.... kosciół wysyła do ginekologa, ręce opadają ja, na miejscu tej babki w zyciu bym się nie zgłosiła tak dla zasady, żeby mi kościół w d... nie zaglądał, bo to już trąci perwersją to nie jest przeciwko Tobie srutututu -
wystarczy, że napisze oswiadczenie, że nie chciała dzieci, on znajdzie 3 świadków, że to mówiła kiedys przed ślubem i unieważnienie mają w kieszeni, to bardzo silna przesłanka -
Tunezja czy Egipt - odrobine więcej? Chyba ze dwa razy tyle, to nie jest odrobina -
ja żadnej zgody nie wyrażałam, napisałam tylko oświadczenie o przyczynie unieważnienia i je dostałam -
Jeździectwo Właśnie odbywają się jedne z najważniejszych zawodów w skokach w Londynie, leci w Eurosport live, od 22 a ja nie mam jak obejrzeć... -
No a jak myslisz, po co podaje się świadków? Żeby skarga ładniej wyglądała? -
ciekawe, ile mój eks wysiedział dupogodzin, żeby załatwić to unieważnienie :) -
\"kobietom tego typu się to nalezy\" - wymiękam Tobie za to należy się przeczytanie jeszcze raz tekstu, tym razem ze zrozumieniem - koleżanka autorki topiku jest JUŻ PO ROZWODZIE ze swoim, pożal się boże, mężem -
Nie, nie odpowiadałam na pismie. Jeszcze przed złożeniem skargi wysłałam eks pisemne oswiadczenie, że nie chciałam mieć dzieci - to jedyny mój udzial w całym unieważnianiu ślubu kościelnego -
ja się nie stawialam i proces trwał ok. 1 roku, Lublin
Drugie żony a dzieci z poprzednich związków
w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Napisano