anett123

Hej Anik :D Ja jestem, na dwóch frontach :P

Limetko, masz rację. Lekceważenie ich to najlepszy sposób, trochę to pomogło na naszym topiku. Myślę, że komuś się bardzo nudzi i próbuje zakłócić naszą sielankę. Ale nie możemy rezygnować z topików bo pewnie o to im chodzi. Wiem, że to wkurzające te ich uwagi ale Moderatorzy zajmą się nimi i będzie spokój. W końcu im się znudzi i odpuszczą.

Ktoś sobie robi żarty i chyba przegina.

Cześć dziewczyny!!! Aga, Limetka ostatnio na topik (jeden i drugi) wchodzą jakieś dziwne osoby pomarańczowe, obrażają nas i wyśmiewają się z postów. Na naszym topiku już była afera z tego tytułu i Moderator usunął złośliwe posty. Ale widzę że teraz przenieśli się tu i wkurzają innych.

Chciałam pogadać z Wami ale muszę oddać kompa :( Tak to jest jak sie ma w domu jeden :( Może uda mi się jeszcze później wpaść.

Ewcia, z Tobą też juz dawno nie miałam okazji pogadać :)

Dziewczyny, ja się muszę odmeldować, bo idę na pocztę po tę moją paczkę z testami :D Wpadnę później :D Pa Pa

Anik, dokładnie tak jak napisałaś, masz rację!!! Nie mogę swojego MIsia traktować jak zwykłego reproduktora, w końcu dziecko to owoc miłości a nie czystych kalkulacji :) Przynajmniej tak powinno być.

miało być Mamusio :P

Magge, witaj przyszła Mumusio !!! Gratuluję zafasolkowania :D:D:D

Anik, teraz to i tak \"lajtowo\" do tego podchodzę. Na początku było gorzej, ale zdystansowałam się do tego tematu. Poza tym u mnie jest jeszcze jeden problem, biorę Luteinę, po której można mieć duuużo objawów ciążowych i to jest bardzo mylące. Teraz wiem, żeby się nie przejmować ale w 1 cyklu z Luteiną byłam pewna, że to ciąża.... a tu guzik :D

Anik, oby testy Owu juz nie były potrzebne, ale próbuję się nie nakręcać, choć to nie łatwe. Bo raz myślę \"dobra wyluzuję co będzie to będzie\" a jak tylko poczuję jakiś objaw to rodzi się nadzieja i tak w kółko. Nie wiem co z Monią i Owulką, nie odzywają się w ogóle.

U mnie w rodzinie rodzą się same dziewczynki :) Kiedyś (dawno temu) ktoś mi wróżył, jakaś moja ciotka chyba, nie pamiętam bo mała byłam i wyszło, że będę miała dwóch chłopców :)

Limetko, tak dawno Cię nie było, że nie wiem od czego zacząć. Choć w zasadzie wiele się nie wydarzyło :D Dziś przyszły testy owu, które zamówiłam w lutym!!!!! trochę po czasie, bo owulacja (jesli była) to se już poszła :( zła jestem że tyle czekałam.

Widzę, że rozmowa o imionach, mój ulubiony temat :) Apropos, ja miałam być Jackiem :P

Hejka dziewczyny

Anulka, ja właśnie mierzę sobie temperaturę od kilku cykli pod pachą. Napewno ta wpochwie jest wyższa od tej z pachy :) Ale z tego co wiem, nie jest ważne gdzie mierzysz, ważne żeby to robić przez cały cykl w tym samym miejscu, tym samym termometrem i najlepiej o tej samej godzinie. Ja mam temperatury niskie bo w I fazie mam 35,9 do 36,0 a wII fazie moja nawyzsza to 36,6

Tu też nikogo nie ma ??? :(

Witam wszystkie kobietki :) Dziś nasze święto, dlatego życzę wszystkim samych najpiękniejszych chwil w życiu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Limetko, przykro mi. Trzymaj się kochana. Pa Pa

Pyzaczku, śluzu nie mam, nawet pomimo wieśka :P

Pyzaczku, jak poczytałam sobie na jednym topiku o przygotowaniach ślubno-weselnych to odechciało mi się tej imprezy. Być może weźmiemy najpierw cywilny, tzn w tym roku i zrobimy tylko uroczysty obiad dla najbliższych. A na wesele musimy trochę uzbierać, bo przez wydatki na mieszkanie nie mamy już kasy :(

Dziewczyny, mam takie pytanko. Czy wiecie co się dzieje z Kasią Motylkiem?? Nie ma jej już długo:(

Anik, zgadza się :) jeszcze na ślubny wlazłam, ale zdążyłam tam dopiero 1 posta napisać :P niedobra jestem

Wiem, że mnie widzicie...tak tylko sobie kokietuję :D