AnaisAnais
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Gosia8 --> nie wiedziałam, postaram się znaleźć Twój przepis i chętnie skorzystam ( może pamiętasz stronkę?)
-
Gofra - podaję przepis na szarlotkę 3 szklanki mąki krupczatki 5 łyżek cukru 1 kg jabłek kostka margaryny 5 jaj 2 torebki jasnego budyniu cukier waniliowy 3 łyżki śmietany 2 łyżeczki proszku do piecz. szklanka cukru Mąkę, cukry, proszek i margarynę posiekać nożem, dodać 5 żółtek i śmietanę. Zagnieść ciasto. 1/3 ciasta włożyć do zamrażarki, resztę rozwałkować i ułożyć na posmarowaną blachę. Na cieście rozłożyć starte jabłka. Ubić pianę ze szklanką cukru i wymieszać z proszkiem budyniowym. Wylać na jabłka, przykryć resztą startego ciasta. Piec ok. 60 min. w tem. 200 stopni. Polecam wszystkim wodniczkom. Smacznego
-
Witajcie Wszyscy Dziękuję za kolejne życzenia . Nie bylo mnie kilka dni, bo jak przypuszczałam, grypa jednak zwaliła mnie z nóg a do tago przeszło w zapalenie oskrzeli. Mówi się trudno, tym bardziej, że pomimo choroby muszę pracować, takie czasy. Ale...urodziny miałam super. Dostałam przepiękny tort w kształcie motyla (wyrób mojej koleżanki) i zamiast tradycyjnych świeczek była włożona taka specjalna nieduża petardka. Po zapaleniu efekt był świetny. Przez prawie minutę kolorowy strumień ognia. Efekt iście sylwestrowy.
-
Dziękuję Wszystkim za życzenia, to bardzo miłe. Ale numer..... wczoraj mój facet zaczął narzekać na łamanie w kościach, a dzisiaj wstał z wielkim czerwonym nosem i strasznie nad sobą się rozczulał ( chyba złapała go grypa ). Mieliśmy zaplanowane na wieczór wyjście do pubu. Tak się na to nastawiłam, że mu nie odpuszczę. Trudno, najwyżej w prezencie urodzinowym dostanę wirusa. Chyba może się troche poświęcić, zanim na tydzień legnie w łóżku i to ja będę się nim zajmować? Wiecie jacy są faceci. Gofra - mieszkam w Łodzi, w mieście w którym jest najwięcej pubów w całej Polsce. To tak na marginesie. Figury modelki to już raczej nie mam. Faktem jest tylko, że jestem wysoka i nie mam nadwagi, ale to już chyba jest sprawa genów. Jak będziesz chciała, to przy okazji podam Ci przepis na jabłecznik z kremem - rewelacja
-
Witam wszystkich!!!! Chociaż za oknem śnieżyca , dzisiaj ze mną znacznie lepiej. Kigana, Gofra - Wy również swoim wsparciem przyczyniłyście się do tego. Wielkie dzięki. Jestem tutaj nowa więc wypada pare słów o sobie. Przyłączam do grona mam. Wychowuję dwie córki. Starsza 20 lat - studiuje chemię. Młodsza 17 lat - licealistka. Po 18 tu latach małżeństwa rozwiodłam się i mówię Wam.. nigdy bym nie przypuszczała, że w każdej chwili życie może przynieść takie zmiany. Gofra - nie chcę zajmować Twojego miejsca w tym miłym \"stawiku\", ale chętnie służę dobrym słowem i może skromną radą. O... i tu mogą mieć jakieś znaczenie moje własne doświadczenia. Pozdrawiam bardzo serdecznie i proszę nie traktujcie mnie tak straaaaasznie poważnie
-
Wpadnę do Was jutro jeśli zechcecie pogadać
-
Kigana dzięki za odpowiedż masz rację, to była głupia chwila, dam radę.Okazałam sie mniej dorosła od Was. Widzę, że jesteś nauczycielką. Mam bardzo fajna koleżankę róownież nauczycielkę i trochę znam klimaty tej pracy. Podziwiam!
-
Witam Was kochane Wodniki. Czy wszystkie Wodniki są tutaj takie młode? Ja mam urodziny 9-go lutego, ale kończę 49 lat. Chyba się \" zastrzelę\". Wpadłam w panikę, bo mój partner jest o osiem lat młodszy i choć wszyscy znajomi mówia mi, że wyglądam młodziej od Niego, ja zaczynam się obawiać. Nie dam rady ciągle wyglądać jak modelka. Jesteśmy ze soba dwa lata( on Waga ), a ja ciagle sie boję. Czy to cecha Wodnika - niepewność siebie? Napiszcie coś o tym kochani, bo czekają mnie jedne z najgorszych urodzin. Wybaczcie że wpadłam tak znienacka.