Malinka79

Witaj 29tydzień:) Mam nadzieję, że tabelka niedługo zajmie całą stronkę:) Masz aż tak mstraszną teściową? To fatalnie, nie powinna Cię denerwować. Przecież masz w brzuszku jej wnusię. Przecież to kobieta...Ech, czasami ludzie mnie zaskakują...

Dokładnie o tym samym pomyśleliśmy. I jeszcze wczoraj mój mąż poprawiał mi humor, powiedział że \"Będziemy mogli w przyszłości powiedzieć swojemu dziecku, że tak bardzo go pragnęliśmy i że było tak mocno wyczekiwane....\"

Mój piesio wabi się Era i jest kundelkiem(przygarniętym) Ale jest b. mądra i b.kochna. A i jeszcze wczoraj mój mężuś trzymał mi nogi w górze, ale się naśmialiśmy(hihihihi)...

No faktycznie, może przytulanko:) Myślę, że tak. Nigdy wcześniej nie próbowaliśmy w ten dzień kiedy tak bolało. I może to był błąd i w sumie nie było tak źle, ba powiem więcej, było super:):) Mój piesek to ona i chyba miałaby problem z tym kwiatkiem-hihihihh

A co tam Kasiu u Ciebie?...Jak sie czujesz?Jak humorek? Jak staranko?..

Witaj Kasiu, czuje sie dobrze:) nic mnie dzis nie boli-extra!! A z humorkiem, no coz tak sobie ale to raczej przez pogode. W Poznaniu tez leje, wieje i wogole jest fatalnie. Mojego psa musialam dzisiaj na rekach na dwor wyniesc bo nie chcial wyjsc(hihihihi)...

Witajcie Babeczki, wczoraj wieczorem nie zaglądałam na topic, bo było staranko. Wczoraj tak strasznie mnie wszystko bolało...może to był ten moment:)Ehhh wiecie już sama nie wiem co mam myslec. Bo z jednej strony jak słyszę diagnozy lekarza to mam doła i ręce mi opadają, a z drugiej strony jak się staramy, jak słucham Waszych opowieści, jak Dziewczyny z tego topicu zachodzą w ciąze, Wasze ciepłe i dobr słowa...To zaczynam wierzyć. Czuję,że to bardzo możliwe i realne. I tak bardzo pragnę dziecka że boję się-boję się, że nie damy rady, że nigdy na świat nie przyjdzie to upragnione tak mocno wyczekiwane. Wiecz, że wiara czyni cuda, że trzeba wierzyć. Jestem katoliczką, ale nie praktykującą...nie mam pretensji do Boga że właśnie tak się dzieje. Ale czasami chciałabym się modlić gorąco i zażacie aby obdarował nas dzieckiem...Oj, dobrze kończę już, bo mam na przemian dobry i smutny nastrój...a to przeciez nie o to chodzi:) Buziaczki dla Was Wspaniałe Kobitki

Normalnie przy takich bólach(wczesniej)brałam środki silne przeciw bólowe. Dopiero od jakiegoś czasu tak się katuję. Domi24, ja też mam takie zdanie o nospie na ulotce nospy, która mam przed soba jest napisane:\"...w bolesnym miesiączkowaniu, zapaleniu przydatków, silnych bólach porodowych, ZAGRAŻAJĄCYM PORONIENIU\"-bynajmniej nie są to przeciwwskazania, tylko WSKAZANIA DO STOSOWANIA. Więc terz martwię się już troszkę mniej.

Oj, tak na pewno warto. Mój mężuś bardzo mnie podziwia. Ale dzisiaj to było nie do wytrzymania, szczególnie w pracy. W domu można się jeszcze położyć...a tutaj, ech...szkoda gadac

Szczerze mówiąc to głupieje z chwili na chwilę.UUhhhhh. I juz sama nie wiem co mysle. Nie moge popasc w jakis rodzaj obledu:) I jak czytałyście to Kobitki?Co o tym sądzicie?

http://www.dziecko-info.com/pytania_xpert/odp_2001_04_kat09_odp.shtml#kat9_11 Impersona a co Ty na to?Przeczytaj pytanie i odpowiedź\"Czy zażywanie w pierwszych tygodniach leku....\"

http://www.dziecko-info.com/pytania_xpert/odp_2001_04_kat09_odp.shtml#kat9_11 Impersona a co Ty na to?Przeczytaj pytanie i odpowiedź\"Czy zażywanie w pierwszych tygodniach leku....\"

Impersona, witaj:) Faktycznie dawno Cie\"niewidziałam\". A ja głupia wzięłam dzisiaj nospę. Tak strasznie mnie bolał. Wogóle nie biorę żadnych środków przeciw bólwych, nic a nic. Nawet jak głowa mi pęka:( Ale dzisiaj ból bodbrzusza był nie do wyrobienia a byłam w pracy. Fakt, że nie jestem jeszcze w ciąży(chyba). Jak myślisz czy nawet takie dwie tabletki na dobę moga mieć bardzo negatywny wpływ na ewentualną bardzą wczesną ciąże?... ...niech się spełni cud...

A ja już jestem sama? Sylwia gdzie się podziałaś, czyżby Twoje Kochanie wróciło z pracy?

A ja jestem jeszcze w pracy(buuuuuuu)

Dokładnie:)jeśli oboje tego pragniecie i chcecie dziecka to ja uważam, że jak najbardziej. Każy dojrzewa inaczej, a ile ma lat Twój mężczyzna-jeśli mogę spytać?

Oczywiscie juz od jakiegos czasu jestesmy pod stala opieka lekarza. Nie wiem czy jest bardziej badana kobitka(na tym topicu)oczywiscie po za naszymi brzuchatkami, ode mnie. I cały czas jakies nowsze informacje .... i niestety nie zawsze najlepsze:(... ...niech sie spełni cud...

Na prawdę super, że tak wczesnie sie za to zabieracie. Widzisz my z mężusiem staramy sie od dwóch lat. I dlatego czasami mam takie doliny:(

Dziewczynki a opowiedzcie jakie były u Was pierwsze objawy ciąży....

A wiecie co jest dla mnie bardzo ważne? To że mój mężuś jest stale przy mnie i bardzo mnie pociesza:) I że jestem la niego bardzo ważna i wogóle:):):):) Kocham go za to

Jakos tak mi troszke lepiej jak sobie z Wmi rozmawiam:)

Jakos tak mi troszke lepiej jak sobie z Wmi rozmawiam:)

I ja jestesm

Ja bardzo bym chciała dołączyć do grona....juz od dwóch lat bardzo chcę....:(:(:(:(:(:(:( Ps. Domi, MałaCzrna ile się starałyście? Pewnie pisałyście ale nie chce mi się wracać

NICK..... 1DC.... DŁUGOŚĆ CYKLU.... TEST CIĄŻOWY.... WYNIK Estella ...01-11.... 28..................... 28-11 ................ tu Kasia..30.10....28......................27.11................. Malinka79.. 05.11...29-30................06.12 ................ Sama nie wiem....