Malinka79

Bugsy, moje grrratuuulacjjjee ciesze się bardzo!!!!wspaniałe wiadomości, oby więcej takich:D:D:D:D

Ja mam mase pracy, ale na szczescie moich szefow nie ma. Wiec moge sobie trochę odpuścić:D A jutro i tak ide na zwolnionko:D i bede sie wylegiwać w łóżeczku i z Wami sobie pisac, przez PIĘĆ dni:D

sie nakopiowalam, patrze a nasze tabelki juz sa:D Mówiłam Dziweczyny, że jestescie wspaniale:D

sie nakopiowalam, patrze a nasze tabelki juz sa:D Mówiłam Dziweczyny, że jestescie wspaniale:D

Otworzyłam nowy. Co Wy na to? Przenosimy sie?Nika i Agusia mają rację troche za duzo tego otwierania i czekania. Co Wy na to?

Oooo, ale fajnie dużo nas się nagle zrobiło:DJa mam @ dostać 4-5.XII i myślę, że dostanę na 99%. Ale jeśli jednak nie :) to testuję 6.XII, testu jeszcze nie kupiłam, po co mam się katować, a do cierpliwych raczej nie należę, więc spokojnie i bez wariacji:D Chora jestem nadal, ale humorek dobry:)

Ja jestem:D

O dzieki Imolko, mam problem z echinaceą z głowy:D dzięki

O dzieki Imolko, mam problem z echinaceą z głowy:D dzięki

Myszko, ja cały czas brałam echinacee, ale od jakiegos czasu nie biore. Nie chorowałam dzieki niej .Ale teraz przestalam brac ze wzg. na Dzidzie bo nie wiem czy wolno. Najpierw spytam gina. A pozniej ewentualnie dalej bede brac. Naprawde pomaga:)

Ja też nie jestem głodna, ale koleżanka przyniosła mi \"andrzejkowgo\" pączka i wmusiła go we mnie. No wiec ja zjadłam tylko pączusia...ale mi nie smakował bo wogóle nie czułam jego smaku, bllle

No masz Kasiu 100% racji, ale wiesz jak jest:( Szara rzeczywistość. Ale od jutra leżę:):) w łóżeczku

A ja niestety nie mogę isc teraz do domu:(:(:( Nikt mnie nie zastąpi, ale juz oznajmiłam szefowi, że musze miec wolne do konca tyg, powiedział, ze pogadamy pozniej. Jak sie nie zgodzi to ide na L4.No, niestety dzisiaj musze przepekac:( I jajniki mnie w dodatku strasznie bolą, buuu. No gorszej koncowki miesiaca miec nie moglam:( @ zbliża się wielkimi krokami i jeszcze to przeziębienie-OSZALEJE dzisiaj. Choć humoru wczale nie mam takiego złego

Dzięki Aguś, za fluidki zdrowia:) ledwo widzę...dosłownie z minuty na minutę coraz gorzej. Chyba jutro pójdę do lekarza i do końca tyg. wezmę L4:(

Witajcie Kobitki:)..no i stało się...boli głowa, nos zatkany..jestem chora:( Wszystko mnie boli a siedzę w pracy buuuuuu. Humorek taki seeee. Ale nie najlepszy to pewnie przez to przeziębiebie. Plecy mnie bolą i jest mi niedobrze. Chyba dzisiaj w pracy oszaleję:(:(:( Nika zrób teścik

Chyba chodzi o pierwszy dzien cyklu, jest wpisany 30.10.

Witajcie Kobitki, Mysza, Imolka-bardzo mi przykro, ale kolejny cykl, kolejne starania. Wszystko bedzie dobrze:):):) Glowa do gory. Asiu, nie lam sie, zobaczysz i na nas przyjdzie czas. Ja w trakcie swojego dlllugiego starania tez mialam klika zalamek, ale tak nie mozna...trzeba sie do tego optyistycznie nastawic a wtedy na pewno wszystko bedzie dobrze:):):):):) I nie nakrecajmy sie Dziewczyny..acha latwo powiedziec, trudniej zrobic...wiem to po sobie:D Ciekawe co u Estelli mam nadzieje, ze pod koniec grudnia bedzie miala dla nas wspaniale wiesci:D

A jeszcze dzisiaj nic nie jadlam, wiec tym bardziej mi dobrze, nie mialam wogole apetytu. ni i oczywiscie mial byc

A ja sobie wlasnie podjadlam:) Pojechalam do sklepu i kupilam sobie: parowki i kukurydze(w puszce). ugotowalam sobie paroweczki, zrobilam sobie kukurydze z moajonezem i to wszystko zjadlam...ale mi teraz dobrze:D:D:D:D:D bole okresowe mi nawet przeszly, nic a nic mnie nie boli(hihihihi)[kwiat}

Imolka, poczekaj jeszcze. Mnie też korci strasznie...oj, jak bardzo, ale Kasia ma rację lepiej poczekać. Naprawdę. Wczesną ciąże można poronić w czasie okresu, nawet jak na teście wychodzą dwie kreseczki, naprawdę lepiej w dniu @ albo po terminie. Tak czytałam...Ja tez nie moge sie doczekac:):):):):)

My też jesteśmy raczej typami domatorów:) My wieczorkiem na pewno tez poleżymy w łóżeczku, pogadamy, posłychamy dobrej muzyki. Oh, ja też uwielbiam takie wieczory:):):):):)

My też jesteśmy raczej typami domatorów:) My wieczorkiem na pewno tez poleżymy w łóżeczku, pogadamy, posłychamy dobrej muzyki. Oh, ja też uwielbiam takie wieczory:):):):):)

Ooo, witaj Aga:) Widzę, że zaczyna się nas coraz więcej robić. Fajooowo:)

Witam ponownie Kasieńko, co tam u Ciebie? Leniuchujesz dzisiaj?

Jednak nie jedziemy do teściów, zostajemy w domciu i fajowo:) Chociaż lubię do nich jeździc. Ale pojedziemy jutro:)