zurka

Zuzannka - z wózkiem popieram - ja kupiłam spacerówkę delitma voyagera z opcją dla niemowlaka. A jak dziecko bedzie wieksze - k. 1 roku to i tak kupię leciutką zwykła spacerówkę.

AniOOlek - ja wybieram sie wreszcie do normalnego sklepu, bo w internecie owszem pooglądać mozna. Ale jak kupowac to więcej, bo po podliczeniu kosztów wysyłki to nie jest tak okazyjnie.

Kajka8282 - witaj:)

Ale to spotkanie to nie tak od razu - może po roku...Jak dzieci będą już wieksze.

A propos diety - ja pije duzo mleka, kawa - tylko inka, pomarańcze - nagminnie i sałatki owocowe (banan, pomarańcza, brzoskwinia, melon, ananas ). Odrzuca mnie od herabat w pracy i piję wodę mineralną albo sok pomarańczowy. Jak raz wypiłam pół napoju energetyzującego w pracy bo myślałam, że zasnę, to dziecko dostało szału.Ostatnio też tak było po piwie ze spritem ( wypiłam tylko pół) - nie lubi bąbelków.

No, ja też to czytałam i pomyślałam,że to fajna sprawa

Hej hej! Tematy wózkowe a wcześniej ubraniowe były. Ja wczoraj kupiłam super spódnicę - czarna ze sztruksu do kolan z szerokim pasem bawełna i spandex za całe 12 zł w szmateksie. Rewelka! Była jeszcze bluzka z mothercare jedwabna z a10 zł ale jej nie wziełam, bo kolorek mi sie nie podobał. Wagi nie znam i nie poznam przez tydzień, bo do lekarza ide na poczatku marca, a w piatek na badania ( glukoza!!!) - ciekawa jestem czy da mi żelazo?

magda.r......Magda........23.....ok.Wawy........26...... .106.....15kg nika2006.....Monika.......26.....Warszawa.......25...... 95..........8kg zdziwiona...ewka.........26.....śląsk...............22.. .....86.............5kg. kama3........Barbara.....32.....podkarpackie....20...... .96.....8,5kg magua........Iwona........27.....Warszawa.......22...... .99,5........10,5kg Marzka.......Marzena......22.....Warszawa......23.....83 ..........4,9kg Jutka........Edyta........32.....małopolskie.......17... ....91..........1kg LilySnape....Aneta........29.....Sląsk...............24. .....?..............11kg bellugioni...Marta........20.....Centrum…......... 22/23.......89...........6kg ani00lek.....Anita....24.....ok. Zielonej Góry.....24.......87........6,5kg Mysz_ka....Patrycja.....28.....OstrówWlkp......24....... 105......13,5 kg renmanka.....Celina.......26.....Świętochłowice.......22 .... ....98..............10 kg hb...................26.....okol.leborka.............19. .......?..............3kg Iza26................26...........kuj-pom.............22 ........93........7kg Dorota30.....Dorota.......32.......Warszawa.....20...... ..86..........4kg Zurka..........Asia...........32......lubelskie........25........94.........powyżej 4,9 kg klo.........Klaudia........27.........Gliwice.........23 ...........101...............6,5kg ja_saba......Sabina......28......Wejherowo......21...... ..... 75,8........6,8 kg lalicja......Alicja......30......Bielsko-Biała......22/2 4...... ..... ........nie wiem

To pewnie z powodu roku Złotej Świni - w horoskopie chińskim dzieci z tego roku bedą miały wielkie szczęście.W Chinach spadła sprzedaż prezerwatyw...Czas jest do lutego 2008.

Ale mi stuka dzidzia dzisiaj. U mnie epidemia w wydziale. Po mnie i po tej kolezance co o niej wczoraj pisałam jest 3 podejrzana. Hi, hi, na 9 osób 3 w ciąży:D

Ale na szczęscie minał rok i 1 miesiąc i jest owocek:)

Wszystko zalezy do tego jaka ona jest osobą, może warto trochę zaczekać.... To duży wstrząs. Ja byłam kiedyś w takiej sytuacji i wtedy sama dzwoniłam do moich koleżanek, one nawet nie wiedziały że jestem/byłam (to był 8 tydzień), ale chciałam im to powiedzieć.

Magua - gratulacje!Super, że zdrowiutki!:D Mi się dzisiaj śniło jak pomykam z wózkiem i z córcią w środku. To chyba znak, że jednak dziewczę mimo moich chętek na synka...

Jut_ka - mnie brało w sobotę. Zrobiłam sobie inhalacje z oil olbas 2 x dziennie, nagrzewanie lampą klaty, kanapki z czosnkiem, miód ( 1 łycha) zalać wodą i odstawić na 6 godzin ( najlepszy antybiotyk) i jak na razie przeszło.

Ja już uciekam do domku.Pozdrowionka dla Was! Może w końcu zmierzę swoje brzucho ile mi przybyło od 3 tygodni?

Ja bedę robić przed wizytą w tym tygodniu, albo w nastepnym. Mam skierowanie. Podobno ohyda łykanie tej glukozy, ale badanie jest bardzo ważne, bo jeśli jest cukrzyca ciażowa to moze dojść do zatrucia ciążowego, wcześniejszego porodu i w ogóle bee. Moja koleżanka miała cukrzycę ciążową. Od razu dieta. Zero czekoladek, smażonego itd.

A ja dzis oficjalnie zaniosłam zaśwaidczenie,że jestem w ciaży i przy okazji dowiedziałam się, że choroba mojej koleżanki z pokoju - trwa już 3 tydzień - to ciąża...Teraz sie zacznie wysyp, he, he... Niestety u niej nie jest dobrze, ma silne krwawienia, ale może ja podtrzymają.

A propos teściowych - może tak nie narzekajcie (niektóre), bo ja teściowej nie mam i teścia też nie - obydwoje są już w niebie. Zresztą nie miałam okazji ich poznać, bo kiedy poznałam mojego, to już wtedy nie żyli. Szkoda...

Można, ale analiza będzie dopiero jutro. I poproszę nazwisko. Na razie znikam , bo muszę zająć sie robotą...

Można, potrzebuję tylko imię/imiona i nazwisko, no a data to dopiero jak się urodzi.

Witam wszystkie ranne ptaszki! Ja już w pracy, chociaż wczoraj zastanawialam się nad zwolnieniem. po tym wyjeździe zaczęło mnie brać jakieś przeziebienie. Cały wczorajszy dzień trwała kuracja - inhalacje, nagrzewania lapmpą, czosnki, mleka na gorąco z miodem i jest lepiej. Jut_ka - mój przyjeżdża 3-4 razy w roku. Częściej jesienia i na świeta. Zobaczymy co bedzie teraz jak dziecko sie urodzi. Chciałabym żeby siedział w Polsce i wyjeżdzał na maks 3 miesiace, bo wiem , że to obieżyswiat i tutaj nie usiedzi. Ja za granicę ( do Holandii) na razie sie nie palę, póki tu mam niezłą pracę, no i teraz dzidzia będzie - babci pomoc mi się bardzo przyda, choć mojego miasteczka nie cierpię i mam nadzieję, że jak dziecko będzie wieksze to się stąd wyniosę. Marika - Ala najbardziej mi sie podoba. Iza moze być, ale ostatnie - mmmm. Chociaż ja to przy doborze imnienia robię analizę numerologiczną czy gra z nazwiskiem, bo mam takiego hopla.

O jezu, ale sie zmęczyłam przegladaniem spodni na allegro. Mam już dosyc chodzenia w kółko w 2 parach, ale jeszcze nie znalazłam nic co by mnie powaliło. Nowych już nie kupuję, szkoda kasy. Niech sie robi ciepło bo dni moich kurtek zimowych, w które wchodzę jeszcze, są policzone - daję im jakieś 2-3 tygodnie. Zwijam się do domu. Pewnie na dworze mróz! Miłej i spokojnej niedzieli Wam życzę!

Ci co się napinają i chcą to nie mogą, a jak sobie odpuszczą, to od razu wychodzi. Zreszta nie tylko z ciąża tak jest...

Niezłe z tym duluxem...;)

Jestesmy ze soba 7 lat. Mieszkaliśmy razem krótko. Ja teraz mieszkam z rodzicami a on od 3 lat dorabia się za granicą i dorobic nie może. Teraz raczej na pewno nie zostanie dłużej, przyjedzie tylko w czerwcu moze na miesiąc. Układ jest dziwny, ale trudno.Tak sobie wybrałam.