Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

grzesznica.magdalena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez grzesznica.magdalena

  1. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    idę na czat bo jak z kimś nie pogadam to zaraz wykorkuję.... Lidziu czemu ja nie mam Validolu w domu??????? serducho ....................
  2. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    ale właśnie chodzi o to, że ja MUSZĘ!!!! i dobrze o tym wiesz...
  3. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    i znowu musze iść
  4. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    Pelasiu teraz nawet twój wierszyk nie skutkuje
  5. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    cholera właśnie znowu poszłam posprawdzać drzwi i okna. jak tak dalej pójdzie to do rana wszystkie klamki będą pourywane.... muszę znowu iść...
  6. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    nie umiem ich odsunąć, kłębią się......... jak jestem sama to tak mam...
  7. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    dziękuję Pelasiu! może to rzeczywiście mnie uspokoi, ta świadomość, że w razie czego to mogę się do kogoś zwrócić, bo jak znam życie to mój mąż już będzie smacznie spał o dziesiątej :( i się nie dodzwonię wiesz... rzeczywiście jak jestem sama to to się nasila okropnie, wręcz nie mogę wytrzymać, Boże czemu ja taka głupia jestem??? już nawet chodziłam po mieszkaniu i sprawdzałam czy okna aby napewno są pozamykane................. chyba zdechnę tu sama i nikt nawet nie będzie wiedział............
  8. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    dzięki aż mnie serducho kłuje z nerwów
  9. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    dziękuję Bianka - boję się jednak, że ta jutrzejsza rozmowa mnie przerośnie :(
  10. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    witam wszystkich w ten paskudny dzień! :( Lidziu co się dzieje? martwisz mnie...... dziewczyny nie wiem jak to przeżyję :(:(:( dzisiaj w nocy będę sama.... dawno już nie byłam w domu sama. jak nie mąż to teść, a teraz obydwaj wyjechali. jeden do pracy a drugi do zakopanego na narty. a ja sama............ ufff, już siedem razy sprawdzałam drzwi a jeszcze wcześnie jest, boję się pomyśleć co będzie w nocy............................................ BOJĘ SIĘ!!!!! a jutro mam bardzo poważną rozmowę, od której będzie zależało czy zmienię pracę na tą, o której zawsze marzyłam nie dam rady.................
  11. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    ach, słoneczko mój mąż pracuje we Wrocławiu :) a z tymi pęcherzykami to różnie bywa.... buuu na razie pękać nie chcą.......
  12. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    idę lulu bo mi kręgi zaraz bokiem wyjdą :( buźka Angel :) nie łam się, będzie dobrze :) razem damy radę tej małpie wrednej pani N dedykuję piosenkę Karramby pt.\"Pocałuj mnie w du....\"
  13. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    Lidziu kręgosłup mnie strasznie boli.................buuuu
  14. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    dobranoc zdycham........
  15. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich! dziś męczący dzień miałam, bo najpierw na uczelni byłam a później do Łodzi pojechałam, tzn konkretnie do Bełchatowa :) a jutro czeka mnie ciężki dzień w pracy - zawsze mam ciężkie pierwsze dni miesiąca, duuużo pracy ....... kopnijcie mnie w tyłek bo nic mi się nie chce...... buuuuu Pelasiu napisz mi proszę o tym zabiegu bo mi też nie pękają :( jutro do lekarza idę....
  16. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    ech, nic mi się nie chce.... buuuuuu każcie mi wreszcie wziąć się za tę pracę mgr. muszę do cholery w końcu zacząć ten trzeci rozdział..... buuuuu co tu zrobić?????
  17. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    widziałam magdziapku - odpowiedziałam Ci :) a tak a propos, to ja chyba nie mam twojego zdjęcia
  18. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    magdziapku a skąd konkretnie jestes?
  19. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    buuu nie ma nikogo na czacie....
  20. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    no fajnie :)
  21. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    Witam! dzisiaj późno bo po pracy skoczyłam do babci na 77 urodziny :) Magdziapku serio? nie wiedziałam, że jest tam kamera :( szkoda, pomachałabym wam :) hihi a tak a propos... to mieszkasz niedaleko Katowic? gdzie konkretnie? to mamy blisko :) Aniołku z całego serca gratuluję zaręczyn :) Pelasiu nie przejmuj się mną, przynajmniej się zmobilizuję i wybiorę wreszcie do biblioteki śląskiej :) ech, muszę się wreszcie wziąć za ten trzeci rozdział, obiecałam sobie, że do końca lutego go napiszę a nawet nie zaczęłam..... kiszka straszna, jakoś brak mi chęci.... muszę się jakoś zmobilizować i zacząć, bo jak zacznę to jakoś już poleci buźka
  22. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    Witaj iiyamo :) w sumie to chyba nie ja jestem górą tylko winko :) hihi
  23. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    witaj Pipku to już wszystko rozumiem może nie odpoczęłam, bo najpierw szkolenie potem impreza, na drugi dzień znowu szkolenie, ale zato pooddychałam świeżym powietrzem i nie miałam czasu myśleć o nerwicy :) ale się napisałyście od tego czasu... :)
  24. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    hejka! witam wszystkich :) Magdziapku fajnie, że o mnie pomyślałaś :):) wróciłam w sobotę późno wieczorem a wczoraj nie miałam internetu (nie wiedzieć czemu), zresztą spędzałam dzień z mężulkiem, bo dziś znowu wyjechał... buuu ktoś tam pisał o małżeństwie. ja nie mam może długiego stażu (bo tylko 1,5 roku) ale śmiem twierdzić, że jest super :) chociaż nic nie zmieniło się między nami po ślubie. również uważam że można trafić na świetnego faceta, ja takiego właśnie mam :) Nie wszyscy to dranie.... chociaz to szkolenie po raz kolejny pokazało mi jakie tak na prawdę dupiate jest życie i jacy frajerowaci i skretyniali potrafią być niektórzy faceci.... ech szkoda gadać ale zato w górach było śliczniutko, świeże powietrze, piękne widoki, choć śniegi ni hu hu.... Angel co ty wyprawiasz???? martwię się o Ciebie!!!! Weź się w garść!!!!! koniecznie!!!! Lidziu przesłałaś mi jakiegoś linka, tylko on nie działa... przeniosłyście się na jakąś inną stronkę?? na szkoleniu nerwiczka mnie nie męczyła zbytnio, troszkę tylko kłuło serducho gdy miałam jakieś scenki handlowe odgrywać... ale nawet nie sprawdzałam drzwi, a woda w łazience lała się całą noc i w pokoju był bałagan jak ta lala :) a wiecie dlaczego?? bo się skutecznie znieczuliłam białym winkiem hihihi tylko za często tak się nie mogę leczyć, bo się będę do AA musiała zapisać buziaki
  25. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    witam!!! ale dzisiaj paskudna pogoda, brrrr.... a musze jechac na myjnie umyć autko bo jutro na szkolenie do Wisły na dwa dni jadę i nie mogę takim morusem jechać... a nie chce mi się jechać jak diabli.... :( znowu się naoglądam zdradzających mężów i żon.... ech ludzie umiaru nie znają i zachowują się jak szczeniaki, które ktoś ze smyczy spuścił. Dlatego nie będzie mnie jutro a w sobote późno wieczorem wrócę.... dziś może jeszcze późno wieczorkiem zajrzę, bo teraz to muszę na myjnię a potem do Częstochowy na chwilę skoczyć :) Netko dzięki za zdjęcie :) laseczka z Ciebie jak ta lala :):) Ada a twojego zdjęcia dalej nie mam... :( Pelasiu dzięki za odpowiedź, jeśli to dla Ciebie będzie kłopot to nie szukaj nic na ten temat. wybiorę się do biblioteki śląskiej i może coś znajdę. Lidzia buziaki tak mi się fajnie po tej rozmowie zrobiło :) Angel zazdroszczę Ci, że masz urlop i możesz w domku posiedzieć wszystkich jeszcze raz pozdrawiam i całuję magda
×