Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

grzesznica.magdalena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez grzesznica.magdalena

  1. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    \" i pływały w złotej poświacie miodowej pożywki ogromne, niezwykłej urody kule, obdarzone wdziękiem, tańczyły z zarodnikami dumne tango, a ich strzępki unosiły się i opadały niczym włosy rozwiane porannym wiatrem......\" hehe Słoneczko obawiam się, że taki styl nie przeszedłby nawet u mnie na filologii :) lanie wody owszem, zgadzam się, ale wskazany styl informacyjny :)
  2. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    Słoneczko zajęło mi to ... ekhm dwa lata ale tak szczerze mówiąc, to półtora roku się obijałam i dopiero pół roku temu wzięłam sie ostro do roboty acha, Słonko ja humanistka to sobie z twoją nie poradzę pracą
  3. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    hehe dzięki słoneczko za allachy dziewczyny nie klikajcie na ten link powyżej, to głupie wybryki. jak klikniecie to ta cała Gosia dostaje jakieś punkty na konto w jakiejś grze czy cuś a wam pojawi się komunikat, ze zostałyście zarażone wirusem a raczej komputer to stary chwyt
  4. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    Dzień dobry! witaj Słoneczko ja już w pracy, o jedenastej jade na uczelnie zasnęłam koło czwartej, wstałam o 6.00 - jak na dwie godziny snu trzymam się nieźle. Słoneczko na mnie wspomagacze na szczęście działają :) bo bez nich też bym padła o 23 :) coprawda po czwartej puszcze miałam lekką delirkę, ale przynajmniej nie spałam dzisiaj praca do 11-tej, potem uczelnia: lektorat + seminarium, potem jade po mame i jedziemy na cmentarz do babci a potem do domu dziadka, bo sam został i ma co jakiś czas doła, więc trzeba go wspomóc w domu bede pewnie koło 19.00 i kładę się od razu :) mam nadzieję, że rano się obudzę, hehe pozdrawiam was buziolki
  5. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    dobra moi mili .... hehe gadam do siebie bo tu nikogo nie ma.... pora spać, bo za 2,5 godz trzeba wstać....... praca wydrukowana, choć ostatni rozdział, a raczej ostatni podrozdział ostatniego rozdziału masło maślane, jest pożalsie Boże.... ale i tak będą poprawki, to u pani prof normalka nic to ide lulu padam
  6. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    a kuku :) hehe chyba głupawkę już łapię...
  7. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    już nie myślę :(
  8. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    jeszcze się trzymam... ledwo
  9. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    Peta do Sosnowca jedziesz? ja mieszkam w Sosnowcu :)
  10. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    Peta - ja jestem alergikiem, więc jutro na spokojnie pogadamy o tym, ok? dobra, wracam do pisania
  11. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    Aduś nie cierpię na bezsenność :) wręcz przeciwnie, jakbym mogła to bym walnęła się na klawiaturę i spała hehe... ale jutrzejsze seminarium zbliża się nieubłaganie i muszę tej nocy skończyć pracę :) tzn nie muszę, bo spokojnie mogłabym za tydzień oddać a nawet później, ale po cichu marzę, że wyrobię się do 30 maja i się obronię właśnie piję czwartego red bulla i serducho już mi lata jak głupie, ale gdyby nie to już bym padłą godzinę temu, a tak to jest szansa na jeszcze ze trzy godzinki pisania pozdrawiam i piszę dalej :(
  12. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    a ja piszę dalej :(
  13. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    A ja piszę dalej :(
  14. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    Witam! wróciłam z czytelni, zjadłam obiadek i zabieram się do pisania. dzisiaj do oporu, kupiłam zestaw energy drinków (bo nocnym markiem nie jestem) i do roboty... trzymajcie kciuki, abym nie padła. pociesza mnie myśl, że jutro się wyśpię :D:D:D:D buziolki
  15. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    Witaj rrenko :D
  16. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    przestało padać :) i nawet się słoneczko czasem pojawia :)
  17. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    witaj Efciu, witaj Mazanku iiyamo - Ciebie podziwiam i składam allachy :)
  18. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    Dzień dobry! Leje deszcz, spać mi się chce... a tu dzisiaj po pracy do czytelni i pisania do oporu, bo jutro sądny dzień..... :( nie wiem czy dam radę... wczoraj po prostu padłam na mordkę. złapałam się na tym, że bezmyślnie siedzę i gapię się w monitor, zupełnie bezproduktywnie... i tak 15 minut!!!! buuu nie pijam kawy, ale dzisiaj to chyba będę musiała na kawowym podtrzymaniu być :(
  19. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    nie, to już koniec.... przykro mi, że tak mało wytrzymała jestem... wstyd mi... zdycham... nie myślę już totalnie, więc idę spać. na szczęście jutro stres nie pozwoli mi zasnąć i dokończę tę pracę nieszczęsną dobranoc wstaje o 6.00 no może 6.15
  20. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    ja już się odmóżdżyłam totalnie.... ale muszę jeszcze 2 strony...................
  21. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    kręgosłup mnie boli ;(
  22. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    piszemy piszemy.... a ty iiyamo co piszesz?
  23. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    piszemy piszemy piszemy piszemy i piszemy bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
  24. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    Idę sobie do domku a właściwie nie do domku, tylko do biblioteki i do okulisty papapapap
  25. grzesznica.magdalena

    Moja nerwica...

    a mnie się tak nie chce pracować po tym weekendzie, że hej.... jeszcze jak sobie pomyślę, że dzisiaj po pracy: do okulisty, do biblioteki, do czytelni chyba nie zdążę, więc jutro po pracy będę musiała ją zahaczyć... a wieczorkiem do oporu praca i praca i praca bo w środę chciałabym oddać promotorce, potem ona sprawdzi, w piątek dostanę z powrotem do poprawki (będzie ich milion) poprawię, wydrukuję i święty spokój, hehehe pozorny, bo do obrony się trzeba będzie przygotowywać.... brrrrrrrr
×