Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

grzesznica.magdalena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez grzesznica.magdalena


  1. witam, przepraszam, że dawno tu nie pisałam.... przez brak czasu zglądam tylko na nowe forum... pewnie to źle, za to przepraszam.... Rrenko teraz mam właśnie atak czkawki jak ty... już nie wiem co robić... mąż się śmieje ze mnie... ale on i tak od wczoraj ma u mnie przechlapane... pozdrawiam Was serdecznie :) Aniołku skocz na pocztę :D buziaki

  2. witam, przepraszam, że dawno tu nie pisałam.... przez brak czasu zglądam tylko na nowe forum... pewnie to źle, za to przepraszam.... Rrenko teraz mam właśnie atak czkawki jak ty... już nie wiem co robić... mąż się śmieje ze mnie... ale on i tak od wczoraj ma u mnie przechlapane... pozdrawiam Was serdecznie :) Aniołku skocz na pocztę :D buziaki

  3. Rrenko - Z bukietem róż nie mogę przyjść by złożyć Ci życzenia Lecz w słowach Tych myśli niech się spełnią Twe marzenia Dużo sukcesów oraz radości Dużo uśmiechów i spełnienia marzeń moc słodyczy w Dniu urodzin, życzy Ci Punca :D

  4. Witam dziewczyny :D Do tej, co tu kiedyś była: to nie jest tak, że my tu tylko siedzimy i użalamy się nad sobą. oczywiście mamy też gorsze dni i wtedy się wspieramy. również pojawiają się nowe osoby, które opisują swoje objawy, ale to nie znaczy że my się tym nakręcamy. jeśli mam zły dzień i wiem, że mogę się nakręcić to nie czytam jak piszą o objawach i nie ma problemu. a siedzimy na tym forum tak długo tylko dla tego, że utworzyły się tutaj naprawdę piękne znajomości a może nawet przyjaźnie i fajnie jest dowiedzieć się co u kogo słychać :) ale jak tobie czytanie forum nakręcało chorobę to rzeczywiście lepiej tu nie zaglądaj

  5. Witam dziewczyny :D Do tej, co tu kiedyś była: to nie jest tak, że my tu tylko siedzimy i użalamy się nad sobą. oczywiście mamy też gorsze dni i wtedy się wspieramy. również pojawiają się nowe osoby, które opisują swoje objawy, ale to nie znaczy że my się tym nakręcamy. jeśli mam zły dzień i wiem, że mogę się nakręcić to nie czytam jak piszą o objawach i nie ma problemu. a siedzimy na tym forum tak długo tylko dla tego, że utworzyły się tutaj naprawdę piękne znajomości a może nawet przyjaźnie i fajnie jest dowiedzieć się co u kogo słychać :) ale jak tobie czytanie forum nakręcało chorobę to rzeczywiście lepiej tu nie zaglądaj

  6. witam! Spotkanie z promotorką trwało .... chwilkę... a przygotowałam się na godzinne orędzie :) I o dziwo poprawek jest malutko, głównie błędy stylistyczne, bo promotorka jest profesorem zwyczajnym doktorem habilitowanym dwóch filologii, więc na tym punkcie ma bzika. muszę tylko jeszcze uzupełnić jedno zagadnienie i tyle :D w przyszłym tygodniu oddaję i chyba uda mi się obronić 30-go maja :D:D hehe ale jaja były... pamiętacie, że ostatni rozdział pisałam w nocy do wpół do czwartej nad ranem i uważałam, że jest daremny... heheh pani profesor stwierdziła, że jest bardzo dobry buahaha, jak zwróciłam jej uwagę, że jest trochę przykrótkawy to powiedziała, a to nic... to nie będzie to ostatni rozdział tylko ZAKOŃCZENIE :D:D a zakończenie nie musi być tak wybujałe jak rozdziały. A co jeszcze dziwniejsze to z jednego rozdziału byłam bardzo zadowolona, można powiedzieć, że dumna, a tam mam najwięcej poprawek i muszę go uzupełnić hehe. czyli jak mnie się coś nie podoba to pani profesor mówi, że jest dobre i na odwrót heheh i jak tu się dogadać? pozdrawiam Was gorąco Angel61 - przepraszam, że nie zagadałam na gg ale w ogóle tu nie zaglądałam, bo w pracy miałam urwanie głowy buziolki

  7. Pelasiu to nie jabłko - to KURCZAK :D a tak na poważnie - gratuluję skończonej olbrzymiej imponującej wspaniałej pracy i czekam niecierpliwie aż założysz gg i się do mnie odezwiesz. mój numer 5404473 buziolki p.s. a maraton koniecznie musimy powtórzyć :D

  8. witam z rańca heh poszłam wczoraj po pracy na siłownię, półtorej godziny ćwiczenia trochę dało mi w kość, ale psychicznie duuużo lepiej się czuję :) może zrzucę te dziesięć kilo do września :D jak myślicie? uda się ??? dziś znowu idę po pracy, i tak cztery razy w tygodniu może się uda. poniedziałek, wtorek, czwartek i sobota - od przyszłego tygodnia jeszcze raz w tygodniu do sauny pójdę - jak tam nie zdechnę, bo trochę mam kłopoty z oddychaniem, zwłaszcza że już się pylenie zaczyna... Peta, szpital górniczy (tzn teraz wojewódzki) jest bardzo blisko mnie :D:D - co do twojego zdrówka, to przykro mi, że takie zawirowania masz, ale wierzę, że wszystko dobrze się skończy miłego dnia wszystkim życzę buziolki
×