manika74

helol babki kosiane gumisiu, najserdeczniejsze, spóźnione życzenia urodzinowe dla Julki i moc buziaczków Luiza, zdrówka życzę ci kosiana, tez się masz z tymi chorobami Zuziu, uszy do góry, moc pozytywnych fluidów ślę Sylwunia, zdjęcia urocze, a przede wszystkim chłopaczki:D Mikołaj u nas był:D ja wkładam słodycze dzieciom pod poduszke, synuś już za duży żeby wierzyć w mikołaja;) więc rano wziął swoje łakocie i pognał do szkoły, ja spałam, a Maja rozbabrała mi czekoladę na pościeli:O Wczoraj byłam w markecie na zakupach, a mąz w tym czasie siedział na fotelu u dentysty, wpadł do mnie jak byłam już przy kasie, zeby zapłacić;) Wzięłam sobie zestaw upominkowy Garniera- balsam do ciała i krem do bardzo suchej skóry+ masażer ręczny. Mam bardzo suchą skórę, zwłaszcza zimą strasznie się łuszczę:O W domu rozpakowałam zakupy i na koniec wzięłam mój upominek i dałam mężowi całusa dziękując za prezent na mikołaja:D jaką on miał minę!!!:D :D :D anet, ja zgapię od ciebie ten pomysł ze wstążką;) bo muszę dziś mu dać jakiś prezent:P no może dorzucę pończochy samonośne, bo on je uwielbia;) dziś jest u nas na rynku festyn mikołajkowy, jk co roku:) ile choinek przez noc urosło na trawnikach:D :D :D zaczyna się paradą mikołajów. Tańce, konkursy i paczki dla dzieci. Rozdają pączki i ciepłe kakao dla dzieci:) Pójdę z Mają na krótko, bo podziębiona jest, smarczy się niesamowicie, a obawiam się ze hałas i dużo ludzi nie wzbudzi jej zachwytu:P miłego dzionka kobitki

kobitki:) zaczyna się szał przedświąteczny:) walczę z oknami:P Gumisiu, wszystkiego naj samych pomyślności, spełnienia marzeń, a przede wszystkim zdrowia ci życzę

ja też witam w paskudny i dzeszczowy poniedziałek jest tak ponuro, że nasadzę sobie kwiatków a co;) babska imprezka super:D tematy: mój pierwszy raz:P, najgłupsze przypadki w pracy, najświeższe ploteczki o znajomych, kto z kim jest w ciąży i tp. tylko wczoraj taki lekki kac mnie dręczył:O

oj, Iza ciągniemy ten wóz:D witam kobietki u mnie nie ma takich postępów jak u ciebie, Iza:O jedyne co to Maja powtarza po nas wyrazy i trzeba uważać co się mówi;) ale nie składa wyrazów, jedyne co jej wychodzi to \"chodź tu\". Nocnik jeszcze nie opanowany:( Ale radości wiele, bo to taki kochany i przymilny dziabąg:D Tatuś jest jej bozyszczem:) jak wraca z pracy to majka leci i niesie mu od progu kapcie:) i ja mam ją już z głowy bo okupuje tatusia, mama juz przestaje istnieć;) Dziś idę wieczorem na babską imprezkę do koleżanki, a dzieci zostają z tatusiem:D pozdrawiam was wszystkie

dzień doberek kobitki weekend się zaczął i roboty jak zwykle od groma:) grunt że u mnie już wszyscy zdrowi. dziś idę na babską imprezkę do koleżanki:D małż zostaje w domu z dziećmi:D

hejoł kobitki gumisiu ja też kawkę poproszę:) zmywarka- marzenie:(, mój chłop nigdy sie nie zgodzi, ale też miałabym problem to pudło upchnąć w nowym domu:( mamy tam tylko aneks kuchenny i w dodatku ciasno tam:O u mnie nie ma śniegu:(, ale za to mróz ścisnął i zimno cholernie:) dobrze bo zarazki i bakterie wykosi:) miłego dzionka kosiane

Gumisiu, ja poprosze kawkę, bo moja się już skończyła:D jeju, niech przyjdzie w końcu mróż i wybije te bakterie i wirusy:O bo mam dość chorób, teraz synio się rozłożył:( a Maja wygląda podejrzanie:( wszystkim zdrówka życzę

hej kobitki:D obiecuje poprawę;) Kaluś, kosiana kiedy wrócisz na stałe??? dziękuje jeszcze raz za życzenia impreza udana, ale ciągnęla się dwa dni:) bo rodzinka na ratu się schodziła:) najbardziej cieszy mnie wczorajszy wieczór z małżem:), sam na sam, dostałam bieliznę, wypiliśmy szampana, który został nam z naszego ślubu i kurzył się za lodówką;), dzieci u babci spały:P już dawno nie było nam tak miło, wszelkie topory wojenne zakopane:D poczytam sobie zaległości, bo namnożyłyście tego sporo:)

hej weekend miałam imprezowy:D moni, ja gapa nie uprzedziłam was, dziewczyny, a przecież Maja to mój drugi poród:( właśnie obkurczanie macicy , po każdym kolejnym dziecku jest bardzo bolesne:( zwłaszcza w momencie przystawienia do piersi:( ale mnie położna uprzedziła zaraz po porodzie. Matko, dobrze, że miałam jednoosobowy pokój, bo przystawiałam do piersi i wyłam, skręcałam się z bólu na fotelu:O Najgorzej pierwsze trzy dni po porodzie. Dana wszystko przed tobą;) Moni, a no na histerię jest najlepsza ignoracja i stanowczość. Z Kamilem długo walczyłam na różne sposoby i nie było rezultatu, dopiero w przedszkolu pani psycholog mnie oświeciła. Kiedy maja zaczyna się złościć i wrzeszczeć bo jej czegoś zabroniłam lub nie dałam zakazanej rzeczy, biorę ją za rączkę i prowadzę do drugiego pokoju, kucam, mówię ,że nie wolno, tego co chciała zrobić, jak się uspokoi to dopiero może przyjść do mnie, ważne żeby dziecko patrzyło ci w oczy, żebyś miała pewność, że cię słyszało. I wychodzę, czasem wyje nawet parę minut i się uspokaja, emocje opadają i przychodzi się przytulić. Jeśli przy wrzasku rzuci mi się na podłogę np. w kuchni a ja coś robię przy garach, to po prostu nie zwracam uwagi, popłacze, nawet w złości napluje mi na podłogę:O, i się w koncu uspokaja. Ważne żeby się nie odezwać do dziecka, nie prosić, nie grozić, aż się uspokoi. Dopiero wtedy można tłumaczyć co i dlaczego. Jeśli coś takiego zdarzy się w sklepie lub innym miejscu publicznym, jak najszybciej bez słowa wychodzę ze sklepu, mała wyje, aż się uspokoi, wtedy dopiero tłumaczę i wracam do sklepu. Na ulicy to samo, tyle, że szukam ustronniejszego miejsca gdzie mała może sę wyryczeć, a ludzie nie będą na mnie patrzeć jak na wariata. To trudny proces i powoli przynosi rezultat, zwłaszcza u 4 latka, tak było z moim Kamilem, już za bardzo był rozpieszczony, on to potrafił cuda w histerii wyprawiać, rzucał mi nawet butami w okna, darł się pół godziny, aż dostał chrypy i bólu gardła, w przedszkolu wyskoczył przez okno, połamał obcasy dyrektorce w kozakach, bo walił nimi w drzwi, kiedy zamknęła go za karę w gabinecie swoim , normalnie cyrk na kółkach:O Mam nadzieję, że skoro u majki tak wcześnie stosuję te metody, to stłumię histerię w zalążku:) moni pisz, jak masz jkaieś pytania:) bo to ciężko tak streścić w jednym ogólnym poscie:) pozdrawiam dziewczynki

dzięki kobitki za życzenia:) mamuśka, każdy pisze, o jakiej porze mu pasuje, nie ma reguły:) margaret, z kupami Majki bez zmian, odżywiam ją zgodnie z zaleceniami anet:), nie są twarde, ale nadal powstrzymuje po dwa dni, i ryczy jak robi, ale nic ją nie boli przecież:( wieczorkiem zajżę na topik, może się uda:) bo teraz lecę , mam full roboty

margaret:D u brata wszystko ok, mam z nim kontakt codzień na gg, narzeka tylko że żarcie podłe:) czasem uda mu się trochę postrzelać, ostatnio został zaatakowany jego patrol, ale nic się nie stało:)

jutro urodzinki to mam ja i Luiza:D dzięki za życzenia:D Monice też się dostały:P ja jutro stawiam wieczorkiem gorzałkę na stół:D szykuje małą imprezke , bo przyjdą tylko rodzice:D lekka kolacja przy flaszce i upiekę ciasto brzoskwiniowe:)

idę bo ziemniaki sie same nie zetrą:P majka padła to mam trochę spokoju:)

hejka rany, wiatr tu hula:P Słonko jeszcze z Alusią w szpitalu:( Dana, fajne cudo;) Iza, ciągniemy topik:P Maja mówi coraz więcej, rysuje już jakąs pętelkę na kartce i mówi \'kółko\' coraz więcej pociechy z niej ale zaczynają się też histerie, a ponieważ z Kamilem to przerabiałam, to ją szybko ukrócę:) pozdrawiam kobitki piszcie:D

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3241856 czytałyście to??/ dobry topik:D :D :D ja spadam robić placki ziemniaczane:)

a tamten nasz topik umiera, śmiercią naturalną:(

Iza, Słonko z Alusią jeszcze wszpitalu:( Kamil ...hm, modlę się żeby wyciągnął oceny z matematyki bo inaczej dostanie 1 na półrocze, ale z próbnego testu szóstoklsistów dostał 29 pnkt na 40 możliwych:) to bardzo dobry wynik. maja jest niemożliwa:(, pogoda nie sprzyja spacerom i sie nudzi w domu i mnie męczy:O ale za to coraz więcej mówi:) np. kółko, misiu, cześć, oćko, cicho!, tu jest, już, ciocia,co dzień to coś nowego:)

kurczę, zapomniałam o naszej hb:( bidulka leży z gorączką, nie ma jak się skontaktować:( hb, JAK SIę DOCZOłGASZ DO KOMPA DAJ NAMIAR NA GG:D

schiza, włącz gg!!!!

Iza, czytałaś pocztę?? zaraz ci wyślę jeszcze jednego maila

hello kobitki:D jestem zajęta bo puszczam Mai bańki mydlane a ona je gania po całym pokoju:) jest niezmordowana i ciągle muszę jej puszczać, już czuję mydło na języku:P delma, masz urodziny 24.11??? ja też!!! iza, melduj sie kobito, czytałaś pocztę na swojej skrzynce??? hb, zdrowia życzę, lepiej ci już dzisiaj???

anet, wszystkiego naj z okazji urodzin [ usta] stooooo lat, kochana

izaaaa, co z tobą:(!!!!

hejo kobitki oj ,zaniedbałam was troszeczkę:( za dużo się u mnie dzieje, trochę nerwowo i nadal spięcia z małżem:P maja na szczęście zdrowa, tfu,tfu, nie chwalę;) poczytam sobie co tam pisałyście jak mnie nie było:) zdrówka dla was i dzieciaczków życze

no tak mamy nową zabawkę:D ja też się zrywam do obowiązków domowych:P ale humor mi poprawiłyście:D