manika74

Izka, ja miałam poród siłami natury:) Wenflon mi założyli, bo mi skurcze co jakiś czas zanikały i mi podawali dożylnie jakies dopalacze:D Zdjęcie jest zrobione minutę po tym jak mała wyskoczyła:D Jeju, dawno nie zaglądałam Majce w buźke, a tu niespodzianka:D ma juz dwie czwórki na wierzchu:D a ja nie wiedziałam czemu ostatnio taka maruda była:D :D :D mykam na zakupki, muszę kupic jej nowe kapcie, bo nóżka urosła:D

cześć babeczki Słonko masz rację, może i nie chcemy tego, ale topik nam umiera pomału, ale przecież to nasza wina:( no nie miałaś najlepszej pogody na te wczasy nad morzem:( ja mam 21lipca wesele kuzyna w Poznaniu i nie jadę, bo obawiam się, że Majka zrobi nam horror z tej imprezy. Zwykle jak gdzieś jestesmy na noc poza domem to zachowuje sie tak jak opisałaś Alusia:( Może to taki wiek, że dzieciaczki lubia swój rytm w domowych pieleszach:) magda, buźka dla Ciebie śliczna ta Twoja córunia:D ja tez wkleję zdjecia tuz po porodzie: http://im.bobasy.pl/f/d/325277.jpg i obecne: http://im.bobasy.pl/f/d/324635.jpg hej Izka, odezwij sie i wklej Swojego syneczka:D pozdrawiam wszystkie marcówki

hejka baby margaret:D no to męża zaskoczyłaś:D :D :Da córeczki to ci dały popalić:D 21 lipca mam wesele i nie jadę, bo boję się z Majką jechać do Poznania:O długa podróż, wesele, nocleg w hotelu, mała by sie wściekała, a my zamiast się bawic to ciągle przy niej, wolę nie ryzykować;) kaluś, kosiana, ale Ty nie możesz byc \'okropną baba\" , no nie?;) bryłka:D nam ten plan budowy przesuwał się na wiosne od dwóch lat:D no ale teraz w końcu się ziści:D co dzień jest u nas ulewa i niestety wody w dole nie ubywa:( trzeba będzie wypompowywać:O a zapowiadają te deszcze jeszcze na tydzień, więc zaczną robic szalunki pod fundamenty i co dzień będzie zalane:O we wtorek ruszamy:) przed potopem wyglądało to tak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9c738ca2b0a96a2e.html wyobrażacie sobie ten dół wypełniony do połowy wodą???? gumisiu, mnie to dziś by kawa niewskazana:D kacuś i ból żołądka mnie męczył cały dzień:P bom wczoraj popiła i szaszłyka pożarła:D festyn był na otwarcie sezonu, co roku takie otwarcie mamy, bo mamy jezioro i dużo wczasowiczów:D zawsze przyjeżdżają do nas jakieś mniejsze gwiazdy, a o północy są fajerwerki:D w tym roku była Giżowska, ale śpiewała z playbacku, moja mamusia piała z zachwytu;) no to chyba dobranoc powiem już wam moje kosiane babuchy

O czwartej nad ranem u Profesora dzwoni telefon. Profesor zaspany odbiera telefon i słyszy: - Śpisz? - Śpię - odpowiada zaspany. - A my się ku..a jeszcze uczymy!!! W synagodze kontrola z Urzędu Skarbowego. Inspektor bardzo chce zagiąć rabina i pyta: - a co robicie z niedopalonymi resztkami świec? - wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do producenta i raz w roku przysyłają nam 1 świece za darmo. -aha.. Po chwili namysłu: - a co robicie z okruszkami chleba po jedzeniu? -wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do piekarza, w zamian raz w roku dostajemy 1 bochenek chleba za darmo -aa.. Urzędnik myśli, myśli i w końcu: - a co robicie z tymi wszystkimi napletkami po obrzezaniu? -wszystko skrzętnie zbieramy, wysyłamy do Urzędu Skarbowego i raz w roku przysyłają nam ch*ja na kontrole..

kawał: Późny wieczór. Żona otwiera drzwi do domu. Znudzony mąż przed telewizorem pyta - Gdzie byłaś? - Na cmentarzu. Tam przynajmniej mnie strach przeleciał, bo w domu nie ma kto. Kaluś ja nie pomoge bo do gotowania noga jestem:O

hejka dziewczyny zuziu, to najlepsze życzenia dla meża ucałuj go mocno:D kawałek serniczka jeszcze sie ostał? kalus, jak tam praca??? nie nudno??? dajesz radę??? u mnie wreszcie słonko wyjrzało, ufff w poniedziałek mamy zaczynać budowę, a w wykopie mamy basen:D i potrzeba słoneczka dużo, żeby to wysuszyć:D synusia sorzedałam do siostry do Szczecina i siedzę sobie z Maja sama, wiec będziemy dzis długoooo spacerować;) pozdrawiam was kochane babolce

hej ło matko :o co za pogoda:( od rana lało potwornie , a teraz pizga niemiłosiernie:O strach z domu wyjść. Na Bałtyku pewnie sztorm, a Słonko nie ma pogody na wczasy nad morzem:( Majka jest w domu ograniczona ruchowo, brak hasania po podwórku i daje mi popalic niesamowicie:( Za to zrobiłam porządki w synusia pokoju:) Wymiotłam wszystkie kąty, półki i szafki. Niesamowite ile rupieci nazbiera nastolatek przez cały rok szkolny:D Dwa kubełki śmieci i stos makulatury wyniosłam:) Spijam teraz kawkę i myślę jakie sobie znaleźć zajęcie na popołudnie:D chyba się wezmę za mężowskie szafki, bo tam też wiele do życzenia:D pozdrawiam was kobitki serdecznie

acha, Kaluś to gratuluję pracy:D nie pochwaliłaś sie kochana wcześniej;)

cześć kobietki żeby się niczym nie wyróżniać, powiem wam że od rana lało, a teraz pizga niemiłosiernie:O od tego siedzenia w domu to już mnie głowa boli:( a Majka z powodu ograniczenia ruchowego jest nieznośna. Synuś z nudów okupuje mi kompa i ledwo się dopchałam. Za to wysprzątałam cały jego pokój:) Wymiotłam wszystkie kąty, każdą półeczkę i szafeczkę i do tego remament w ubraniach:D Niesamowite, ile taki chłopak nazbiera różności przez rok szkolny. Dwa kubełki śmieci wyniosłam, a ile makulatury wytargałam:D Na dodatek zmieniliśmy wodę w akwarium ,bo już gnojówa była i rybek nie było widać, a nigdy nie miałam na to czasu:D Zawsze muszę pomagać synusiowi, bo to ogromne akwarium i nie dał by rady sam zatargać do łazienki:D Zawsze jest przy tym ubaw, jak syn próbuje wyłowic glonojada, jest ogrrrrooomny , ma 13cm , czarny w ciapki, płetwy jak skrzydła kolczasto zakończone i ma rogi na czole:D Mojej koleżanki 4-letni synek, boi się wchodzic do Kamila pokoju, mimo, że tam są zabawki, bo tam jest potwór w akwarium:D :D :D Majka zasnęła, więc mam chwilę czasu dla siebie, wiec spijam kawkę i kombinuje czym się zajać przez resztę dnia:) Może taką generalke zrobię mężowi w biurku? Pozdrawiam was serdecznie

czołem marcówki izabela, tak sobie czytam, Twój Mati i tak sporo mówi:) Ja już widzę, że Maja robiła szybkie postepy w rozwoju, ale z mową będzie do tyłu:( Nie wymawia ani jednego artykułowanego słowa, ani mam, ani tata, ani żadnego am, sisi, nic . :O Rozumie wszystko co do niej sie mówi, wykonuje polecenia, ale gada tylko coś tam po swojemu. Zastanawiam się jak późno zacznie cos mówić sensownego. acha, czy Wasze dzieciaczki śpią jeszcze w łóżeczkach? Wydaje mi się, że Majka ma dość tego mebla i myślę o przeniesieniu jej na jakis tapczanik. Boję sie tylko ,że będzie spadać z niego bo strasznie się rzuca w nocy. Pozdrawiam babeczki:D

hejka kalus, u mnie ten sam scenariusz:( pochmurno i zimno, brrr będziemy siedzieć w domku:O ja chcem słonko!!!!!!!!! bo akumulatory mi sie wyczerpały, a to co widzę za oknem, mnie dołuje:( przynajmniej odrobie zaległości porządkowe w domciu;) buziole dla was kobitki

cześć baby kosiane gumisiu:D kaluś:D margaret:D zuziu:D mamo zuzi:D kamomilla:D anet bryłka:D luiza:D od piątku miałam gości:D najpierw moja siostra z mężem, a potem mojego małża siostra z mężem i synkiem,wrrr... nieznośny 7 latek, a szwagier co to nie on... marynarz, ech, wreszcie sami w domku i cisza i spokój:) bałagan w domu mi tylko został, a po drożdżówce z rabarbarem śladu ni ma:(

kinia:D te nasze dzieciaczki wszystkie tak traktuja ten nocnik, może to znowu przejściowy etap(obsikiwanie terenu:D) w edukacji nocniczkowej:D Maja nareszcie sama posługuje sie widelcem i łyżką, troche niezdarnie, ale grunt, że się naje sama;) podgladaczka Dziękuję za komplementy:D :D :D

hejka kobitki obciełam Majce grzywkę i wygląda na starszą;): http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5127e83a476370fa.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/310784a19fcac427.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f21b00b02f4e32d7.html miłego dzionka

hejka dziewczynki och, Słonko juz się urlopuje nad morzem:D :D :D magda, pomyślnego rozwiązania Waszych problemów:) Izka, peugeot, tradycyjnie już obsrany:D obryzgane szyby:( postawiłam na chwilę Majki wózek koło piaskownicy i te france też mi go obsrały, a wcale się nie świecił:O fotki mam:), obcięłam Majce grzywkę i wygląda na starszą:D to zdjęcie sprzed: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/707c198cea56f69e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2a467b87f88619aa.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aa98715ec9cdf9c0.html a to po: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/beeac0a235b827e1.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5127e83a476370fa.html a to z wczoraj: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/168cf51781f676b8.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/310784a19fcac427.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/70ae0e723996b288.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3e6e7b689b535e2a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f21b00b02f4e32d7.html starczy tego, bo komu się będzie chciało oglądać tyle zdjęć;)

mamo zuzi wlazłam na to forum, musiałam się zarejestrować, żeby tam w ogóle wejść:D i szlag, to zdjecie masz w imageshaku, a mój komp tego nie otwiera:( i widzę tylko tą wstrętną, żółtą żabę:O u mnie wróciło lato:D piknie za oknem:D więc dziś cały dzień na powietrzu się zapowiada, tylko obiadek upichcę:D pozdrawiam Was gorąco dziewczynki

hejka dziewczynki bryłka witaj z powrotem dziewczyny, ja ten samochód pucowałam w celach edukacyjnych;) mój małż ma się nauczyć jak ma myć samochód:P bo szlaufem polać to dziecko umie:D kaluś serce moje, uszy do góry:D zielna, no nie daj sie prosić, trzymałyśmy za Cię kciuki, więc daj jakiegos cynka koleżankom;) margaret zuziu mamo zuzi gumisiu ukochaj psinke:D kamomilla słonko sie pokazało, więc mykam na spacerek:D

oglądałyście w którychś wiadomościach o aferze z włośnicą??? ta masarnia jest w wiosce 12 km ode mnie:O w kazdym naszym sklepie były ich produkty, sama od lat kuowałam, bo dobrej jakości, a tu taki numer. ostatnio na szczęście nie kupowałam ich wyrobów. margaret masz dziś fatalny dzień, ale na szczęście niedługo się kończy:D

kamomilla, ależ Ty masz piękne te córcie, a jak odmienne:D ogień i woda:)

cześć kobitki Słonko, co za wspaniała wiadomość!!!! Cudownie, Alusia, zuch babeczka Izabela, ja z Majką i nocnikiem mam to samo:( Jak była młodsza, pieknie siedziała na nocniczku, a teraz nie da się posadzic:O Biega po domu w majtusiach , ale zawsze nie jej nie upilnuję i robi mi wszedzie kałuże, kupsko też mi zrobiła w przedpokoju i rozdeptała:O Pocieszam się tylko , że moje wysiłki w końcu przyniosą efekty. Widocznie jedne dzieci chwytają w mig, a drugim to idzie opornie:( Majce biegunka ustała:) od wczoraj jest dobrze:) Waży równe 10kg. Zrobiła sie mięsożerna. Na szczęście kupuję jej wszystko drobiowe, bo ostatnio w moim mieście jest gehenna, jeśli chodzi o wieprzowinę.:O W naszym powiecie, jedna masarnia przyjmowała nie badane mięso i kilkadziesiąt osób zachorowało na włośnicę, brrr, dobrze, że ja nie kupowałam produktów z tej masarni. Afera niesamowita, media szaleją Ktoś nawet kupił w Szczecinie 40 kg kiełbasy Polskiej i wywiózł do Irlandii i tam też ludzie zachorowali.:( Straszna ta choroba, w naszej miejscowości 7 osób, sami znajomi To dziadostwo jest nie uleczalne. Więc cieszę się, że moją rodzinę to ominęło:) Dziś jestem połamana, bo wczoraj doprowadzenie naszego nowego auta do czystości wymagało ode mnie nielada gimnastyki:D Poprzedni właściciel to straszny brudas. 6 godzin zajęło mi sprzątanie w środku, pranie siedzeń i czyszczenie tapicerki. Dobrze, że mąż go umył i napastował, a ja tylko woskowałam, bo i tak rękoma dziś ruszyć nie mogę:D Grunt, że efekt niesamowity, auto nie do poznania:D Pogoda mi się popsuła, od paru dni deszczowo, dziś też leje:( Miłego dnia kobitki

hejka baby kosiane Basiu, twoja Kalusia przesłodka, aż się chce pieska:D ale to urośnie duuuży piesek:D Nie było mnie cały weekend:D Grill w sobotę sie udał, rano lało jak z cebra, ale po południu wyszło piękne słoneczko:D i był ciepły wieczór. W niedzielę byliśmy u teścia na wiosce, ale uniknęłam jego towarzystwa, bo całą wizyte poświęciłam na zabiegi kosmetyczne naszego autka:D Chyba jakieś świnie w nim jeździły bo syf był niesamowity w środku, a pasty i wosku to te blachy dawno nie widziały:O Po 6 godzinach gimnastyki wygląda jak nie to auto:D i pachnie w środku:D Ale dziś wstałam połamana i zdrętwiała, dawno się tak nie nagimnastykowałam, zakwasy się odezwały, nie mogę ręką ruszyć:( U nas ostatnio dni grozy, w naszym powiecie, jedna masarnia przyjmowała nie badane mięso i kilkadziesiąt osób zachorowało na włośnicę, brrr, dobrze, że ja nie kupowałam produktów z tej masarni. Afera niesamowita, media szaleją:O Ktoś nawet kupił w Szczecinie 40 kg kiełbasy Polskiej i wywiózł do Irlandii i tam też ludzie zachorowali:( Straszna ta choroba, w naszej miejscowości 7 osób, sami znajomi:( To dziadostwo jest nie uleczalne. Pogoda dziś znowu do dupy, pada od rana:O Meldujcie, kto ma słoneczko??? Robie wielkie prańsko... Buziaki dla Was i dzieciaczków

kala, to super, ja tam nigdy nie znalazłam pieniędzy, za to zawsze wdeptuje w psie kupy:P przyciagają mnie czy co? fajnie że u was pogoda, bo u mnie od środy zimno i pada:( a jutro moi rodzice obchodzą 30-tą rocznicę ślubu i mamy grila i jak tu posiedzieć na powietrzu w taki ziąb:( może się poprawi;)

moni:) służę informacją:) koszt budowy domu lub kupna mieszkania nie może przekroczyć podawanych przez GUS średnich kosztów budowy lub mieszkania w województwie lub mieście wojewódzkim(jest specjalna tabelka na ten cel), z tej tabelki wynika dla Krakowa: średni koszt budowy lub mieszkania nie może przekroczyć w miescie Kraków 2841zł za m kw. ,a w województwie małopolskim 2513zł za m. kw. Jeśli macie budowę w samym Krakowie, czyli mieście wojewódzkim, to ten koszt zwykle przekracza, chyba że budujecie systemem gospodarczym, wszystko zależy od kosztorysu. W naszym banku powiedzieli nam że w Szczecinie nikt jeszcze nie załapał się na ten kredyt, ale my jesteśmy z małego miasteczka w województwie, może dlatego dostaliśmy:) zawsze możecie złożyć o kredyt w dwóch różnych bankach i poczekać na efekty. My tak zrobilismy i oba banki zgodziły się na kredyt:)

kaluś, to ja dzisiaj pobiłam rekord z Majką. Wstałyśmy o 10:) Majce się to nigdy nie zdaża:D

no, no , to się nam rodzinnie robi:D :D :D a ja mykam do łóżeczka spać, może uda mi sie zasnąć, zanim małż wróci, bo jeszcze zarząda obowiązku małżeńskiego, a mi coś dzisiaj nie w tym temacie;) corsita , a Ty nam jeszcze cos napiszesz??? dobranoc baby kosiane