manika74

margaret, z tym meldunkiem to przegięłaś..... wprowadzam obowiązek wpisów codziennie :P w razie nieobecności, porządne usprawiedliwienie;)

gumisiu, przekaż Kali, że bardzo tęsknię za nią i nie ma kto robić pobudki:( mamo zuzi, zdjęcia wysłałam:) jest tak pięknie i letnio na dwożu, że cały czas brykamy na spacerki, Majka jest niezmordowana :D Bartusiu, zdrowiej miłego dnia kobitki

zdjęcia ze ślubu:) http://manika74.fotosik.pl/albumy/193349.html

hejka dziewczyny dzięki za życzonka ślub udany i w sobotę poprawiny na grillu były:D a weekend był oczywiście miodowy a od dziś szara rzeczywistość;) wszystko wróciło do normy:) tylko mówimy do siebie per-żono -mężu, ha,ha wypełniałam papiery do kredytu trzy razy:P raz ja walnęłam sie z nazwiskiem, a drugi raz mąż, tak jakoś z rozpędu zapominamy ,że je zmieniłam:D zaraz zmontuje zdjecia to wkleję linka, ale wiele ich nie mam bo synuś się nie sprawdził jako fotograf, większość rozmazał:( dziś wyprawiłam go na 5-dniową wycieczke do Trójmiasta i mamy labe;) mąż w Szczecinie ,kredyt załatwia, a ja z Majka w domku, właśnie śpi i jest tak rozkosznie cichutko:) zdrówka dla dwupaczków;)

zdjęcia rozesłane:D :D :D mamo zuzi, nie mam twojego maila:( zdrówka dla Bartusia Kaluś, wracaj

hej kobietki moje kosiane no ja weekend miodowy miałam ślub był wpiątek;) a w sobote poprawiny na grillu:) dzięki za życzonka zdjęcia prześlę wam na maile:) było bosko, tylko synuś sie nie sprawdził jako fotograf i tylko kilka zdjeć jest czytelnych:( dziś jeszcze z rana wyprawiłam Kamila na wycieczkę do Trójmiasta na 5 dni, ale laba......... \'gdy nie ma dzieci w domu to jesteśmy niegrzeczni\'....trzeba jeszcze Majkę sprzedać babci:P miłego dzionka kobitki, będę juz pisać regularnie, słowo harcerza:D :D :D :D

sto lat dla naszej Gumisi i jeszcze dla Kubusia najserdeczniejsze zyczenia urodzinkowe i dużo buzioli ja po wieczorze panieńskim umieram, kac mnie zabija, od rana haftuję:( trzeba było nie mieszać wina z piwem:O miłego dzionka kobitki

kinia, ślub o 16.00 w piątek:) a Majkę chciałam ubrać w balową sukienkę letnią, ale chyba mi pogoda nie pozwoli, więc pójdzie w sztruksowej princesce różowej, trudno:( a mam dla niej fajne cieniutkie rajstopki:O

anetko, co to za smutas??? dziekuje Ci za przesłanie zdjeć Margaret Margaret, tak więc obejrzałam Twoje zdjecia, laska jesteś, w tej sukni zwłaszcza;) dziewczynki słodkie mam tyle do zrobienia, a ja siedzę przed kompem, juz sfruwam:P

hejka o poranku:D słoneczko mnie przywitało:) ładuję akumulatorki, nabieram energii w takie dni:) fryzjerka zrobiła na mojej głowie czary, mary i udało się pozbyć tej rudości, jestem bardzo kontenta. Do ślubu umodeluję sobie sama, bo czasem robię to lepiej niż fryzjer;) zobaczycie efekt na zdjęciach, o ile synuś zrobi jakieś dobre bo fotograf z niego żaden:P robię w domu imprezkę dla rodziców i świadków, więc trochę zajęta będę, bo muszę wszystko sama:( musicie mi wybaczyć, że zaniedbuję topik:P Kaluś, zaczynasz mnie niepokoić , kobieto daj odzew:O

pobudkaaaa:D :D :D kobiety!!!! , nagana!!!! co raz mniej piszemy!!!!! :( :( :( Izka , suknia jak suknia, gorset prosty i gładki, spódnica z materiału gniecionego i trochę błyszczącego, nie wiem jak to się nazywa, pod spodem halka z kołem, pokarze Wam zdjęcia po wszystkim;) a do fryzjera ledwo się dopchałam, mam taką ulubioną fryzjerke, ale ona ma cholerne wzięcie, a teraz jeszcze sezon komunii, zawalona jest, ale po znajomości wcisnęła mnie na miejsce kobietki , która zrezygnowała, więc idę dzisiaj:) muszę się pozbyć rudego koloru, bo ostatnio mi odbiło i chciałam brązik na całości, a to z czasem zrudziało:( Może uda sie go zlikwidować pasemkami blond i ciemny brąz, zetnę koncówki zniszczone, a do ślubu umodeluje się sama:) Moja fryzjerka twierdzi, że czasem mi to lepiej wychodzi niz jej;) ale w końcu znam swoją głowę, to wiem jak układać, a na krótkich włosach to żadna filozofia:P stresuję się jakbym pierwszy raz ślub brała:D i chciałabym ,żeby już było po:) muszę jeszcze pomyśleć w co Majkę wystroić;) miłego dnia kobietki

oj, gumisiu jak ja ci zazdroszczę:D :D :D buziaki z mokrej Polski;) rób zdjęcia i się pochwal:)

dzieńdoberek baby kosiane Olinko żyj nam sto lat w zdrówku i szczęściu, pieknotko Buziolki od Majki dla rocznej koleżanki:D Kala impreze szykuje, może dlatego nie ma czasu zajrzeć do nas;) Poprosimy o zdjątka z imprezy:) u mnie po burzach wczorajszych leje i leje:( zaraz mykam do fryzjera pozbyć sie moich rudych włosków:P miłego dnia baboki:)

no to mamy przyczynę:P Margaret, prześlij do mnie swoje zdjęcia jak będziesz miała okazję:) zdrówka chorującym dzieciaczkom życzę Majce wyszły 2 ząbki, więc ma już 6 , ale upierdas z niej niesamowity:D :D;) Kaluś, co z Tobą???? hoop, hoop!!!! weekend się skończył!!!

pobuuudkaaa:D oj, baby pustki niesamowite:( widać, że niedziela była udana:D margaret do mnie nic nie doszło:(

oj, oj, margaret:D :D :D widzę, że dzisiaj Ty świrujesz;) no sprawdziłam pocztę i coś przyszło ale nie mogę tego otworzyć:(

Kaluś, oczywiście jak co dzień, zagłosowałam na Twoje zdjęcie:D Pamiętam;)

hejka kobitki margaret, Majka urodziła się z czarną czupryną, potem jej wyjaśniały, więc może kiedyś zciemnieją;) ja, naturalny- ciemny blond, ale ciągle farbuję i zrobił mi się taki mysi:( z tym brązem to zaeksperymentowałam i klapa, wrócę do swoich blond pasemek, jeszcze przed ślubem mam nadzieje:) miłej niedzielki

margaret, nie wiem czemu nie doszło, wysłałam Ci wczoraj:( dziś wysłałam jeszcze raz, zamelduj czy doszły;) zuziu, Ty masz sprzedawać to pifko , anie konsumować, bo jak padniesz pod ladę to Ci wszystko rozkradną:P

zuziu, ja Ci wysłałam zdjęcia na maila pod Twoim nikiem, ale teraz przesłałam na ten co mi podałaś na gg, napisz czy doszły;)

zielna zaraz zdjęcia wyśle:) zuzia jest z pobudki zwolniona, ze względu na obolałość kończyn dolnych;) ja mykam zaraz załatwiać sprawunki , pogoda się zrobiła, słoneczko świeci, mam energię;)

pooobuuudka:D :D :D

luiza ,margaret , doszły zdjecia? , bo wysłałam:) zuziu, Tobie też właśnie wysłałam:) czekam na Twoje:) luiza, a ja od Ciebie to dostanę? hmmmmm, no to u Ciebie będzie się działo:D :D :D to jutro do kompa, żeby się przywitać z nami, to sie chyba nie dowleczesz ??? !!! :D

upatrzyłam sobie kremową sukienkę, spódnica i gorset:) zastanawiam się, czy wypada w takiej balowej zasuwać do USC:) mój to się śmieje, że mogę ją schować do reklamówki a w urzędzie w kibelku się przebrać:D :D :D bo my w małej miejscowości mieszkamy, to ludzie się będą gapić, a do urzędu mam 100m:P więc samochód odpada:D mam też opcję: spodnie kremowe i gorset, ale czy wypada iść w spodniach??? wtedy nie wyróżniałabym się na ulicy:P i takie tam dylematy:D rodzice powiadomieni, ale chyba tylko moja mama będzie, o ile się zwolni z pracy, bo w piątek , dzien roboczy, wszyscy pracują;)

pobudkaaa:D:D:D dziewczyny dzięki teraz się martwię jak to ogarnąć, mam tylko tydzień!!!! no, a kobieta jednak próżną troche jest;) ciągle leje, spacerki wykluczone, a w domu można z Majką kota dostać:O ależ ona broi!!! Maja też przechodzi naukę samodzielnego jedzenia, ale potem wszystko do prania:( Iza, a gdzie ty!???? hop, hooop:D