Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kirsten2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kirsten2

  1. anda, zuzia, niezapiminajka, i broneczka gratulacje dziewczynki w dwupaku trzymajcie się dzielnie, juz niedługo, i Wy się doczekacie, mogę wam tylko napisac ze po samym, porodzie długim, czy krótkim jak ja:P, oszczędzajcie się , bo organizm musi dojsc do siebie, pomimo ze waydaje sie ze jestescie niezmęczone, spijcie kiedy sie da, dobrze jedzcie, porzadek poczeka , anda to nie wina pokarmu poprostu przystawiaj małą częsciej, taka dzidzia ma malusi żoładek, i najada się na początku na krótko, może za krotko ją odbijasz, nasz jak nieodbije dobrze, i pójdzie balon powietrza dalej to też popłakuje, aż go niewypryka lub nie odbije pózniej, takie pierdóły, ale męczą noworodki, a robi ci kupki, może ma problemy z kupsztalem???? musisz sama doszukac sie, i takie dzidzie tygodniowe zyją jeszcze rytmem ż brzuszka, dopiero za mc będziecie mogły powiedziec czy spanie się poprawiło:):):), dlatego duuuuzo sił, i oszczędzac sie babencje, broneczka mnie też zaczęło męczyc przedwczoraj osłabienie, to jest normalnie po takim wysiłku, z poprzednim synem dostałam wściekłej gorączki przez dwa dni po dwóch tygodniach, i już śmigałam na spacerki, i dobrze się czułam, opis porodu bajeczny aż się wzruszyłam, propo wód napiszę że u mnie było to tak znikome że gdyby nie brak wkładki to nawet bym się niepokapowała, bo przez cały dzien w szpitalu, właśnie wkładeczka wystarczała, tylko test wykazał że to wody, że pęcherz jest nieszczelny, i właśnie 12h tylko tak może zostac bez akcji porodowej potem może dojsc do infekcji matki i dziecka, wiec bądzcie czujne, a że mnie nic nie ruszało to dostałam tabletke z hormonem jakimś na pre.... ale nie oksytocynę, właśnie jak piszecie, dziewczyny, i ten jak mnie szturchnął to urodziłam w 15min, we wannie, gdzie nawet położna nie spodziewała sie takego tempa, na szczęście tak lekko pękłąm że obyło się bez kokardek, Florianek dossał się od razu do piersi, ssaczek, że potem w czasie kryzysu mlecznego gradził wodą, tylko musiałam go dopajac mieszankami energetycznymi jakie się daje noworodkom, ale kryzys już zazegnany:):):), i obaczym co dalej na razie tyle resztę dopisze jak znajde wene bo starsze wraca ze spaceru, juz go słychac na schodach buziaczki, mmausie te świerze i przyszłe
  2. melduję się jako mamusia, :):):) gratuluję wszystkim świezo upieczonym mamusiom w środę o 17;47 urodziłam siłami natury mojego synusia Floriana, WIktora, ważył 3720g i mierzy 52cm, grynofrela ty już na pewno rodzisz:):), mi też zaczęły sączec się wody o 4 rano, z lekkimi okresowymi skurczami, a o 16 dostałam już antybiotyk żeby wrazie w nie dostac zakazenia i tabletkę na wywołanie po ktorej akcja potoczyła się błyskawicznie,,że nim sie obejrzałam synuś był już na świecie:):) jak będę miec wiecej czasu to się odezwę, wczoraj wyszliśmy, ze szpitala pozdrawiam:):)
  3. czeeee:):):) melduję się nierozpakowana:O;):D miałam wizytkę wczoraj, dziś rano pędziłam, jeszcze oddac krew na ostatnie szczegółowe badania, przed porodem, a więc mój bąbel przytył w 2tyg prawie 600gr, czuję to w miednicy w nocy, jak mnie odciska, na usg 3d, mój dr je ma i gdy ma chęc strzela foty, wyszedł niezły pulpet:D:D:D:D, zresztą słoneczko po tatusiu, :):):):):), waży prawie 3400g, wiecie pi razy drzwi plus, minus 10%:):):):), cały czas rychło rodzę jak Grynofrela:P:P:D:D:D:D:D:D, tylko go ani widu i słychu, u mnie w kalendarzu pełnia na dziś;), spacer zaliczyłam , pranie, zupisko wstawione, dziś pieczarkowa i może naleśniczki:P:P:P, waga utrzymana od ostatnich dwóch tygodni, równiuśko stoi 64,7kg, a ja rano piękna jak słońce, myślałam że wody mi niezle przybyło, i plus słońce w brzuszku, pożyjem obaczym, brzuchol mi urósł, to już każdy widzi że się turlam, i dyszę:P:P:P:P, i żrę, po tych spacerach, a mleko litrami spijam, jedynie jestem, w nocy tak padnięta że padam na twarz, i gdy mężu rano zaszeleści przed wyjsciem do pracy, warczę wściekła że mnie budzi, niezapominajka 3 w nocy, to ja nawet do kibelka dupy nie ruszam;):P:P:P:P:P, ja tak w pierwszej ciąży nocny marek byłam, dopóki się bzyk nie urodził:D:D:D:D:D:D:D
  4. kuż agnes ja się wczoraj depilowałam i dziś masakra, wyskubana kura wygląda lepiej niż moje ONO:O:D:D:D:D:D:D, a mój doktorek też śliczny, co prawda żonaty i ma dwie córy, i pewnie nie jedno widział i czuł:D:D:D:D:D:D(bo niekiedy jak się wejdzie to przebieralni po kimś to idzie klęknąc:O:D), ale człowiek jednak czuje się speszony, a propo znajomych przypomniało mi się, ja niektore dawały mi rady dotyczące wtedy jeszzcze mojego 1,5rocznego synka, a same w powijakach wtedy były, i jak mnie wieczorami ciągały, z dzieckiem, a teraz jak świrują na punkcie swoich, jak im się punkt widzenia od punktu siedzenia zmienił. i zupełnie co innego robią jak mi radziły, albo jak mnie przeżywały:O:(, co ja zrobiłam. wiec pozostaje się uodpornic i odcinac, nie dajcie sobie wejsc czyimiś radami na głowę:)
  5. hellołka!!! wy to baby z kurami wstajecie:P:P:P Nika wyrazy współczucia z powodu teścia,,,, BRoneczka congratulations!!!!!:D:D:D:D:D mój też jakiś mc temu wywalił mi tekst że w poprzedniej ciąży tak nie marudziłam, no i myślałam że zaduszę w afekcie, bo w pierwszej ciąży gniłam w łóżku do 12 w południe, nie chodziłam w zimie zakatarzona, siedziałam, leżałam i robiłam co chciałam, i panikowałam jak GRYNOFRELA:P:P;) by za wcześnie nie urodzic, a teraz zero wyspania się, drzemki w dzień bo zaraz maaammoooo:D, co chwilę byłam przeziębiona zakatarzona w zimie, wiecznie gdzieś trzebabyło pędzic, a gdy kładlismy się po południu na kanapie to kto pierwszy zaśnie ten odpoczywa a drugi zajmuje się starszakiem, bo ja ciężarna muszę zakomunikowac ze jestem zmęczona wrrrrr, i się potem dziwi że mu godzinki snu po południu żałuję noż normalnie wrrrrrrr, Ci znajomi to czasem jak zapodają bezmyślny tekst to nic tylko w łeb puknąc, ostatnio, siedzę z młdym na placu zabaw, tam zaraz jest przychodnia, i jedna akurat taka wyaltuje, i ooo cześc gratulacje itd co słychac, i że jej córa chora bo ją czyści, i opowiada ze szczegółami jaka zarzygana itd i ja jej mówie że to wirus i oni go też będą miec, a ta dalej stoi i rajda, żeby się podzielic, a co jak sramy to wszystcy:O:O:O:O:O:O, moja waga ostatnio też zaczęła szalec, pewnie juz zbieram wodę, bom rano jak słońce okrągłą, dziś mam wizytę, pewnie spadnę z wagi z wrażenia. agnes ja synka jak rodziłam, to zaraz podczas odchodzenia czopa miałam skurcze, potem dreszcze i gorączkę, w szpitalu jak mi odeszły wody, już potem od tych mocnych skórczy żygałam jak kot, a teraz nic:(:(:(, zaś se pochodzę do BÓg jeden wie kiedy:(:):(,
  6. hehehe!!!:D:D:D:D:D:D:D:D z tym czopem baby:D:D:D:D:D:D gratulacje martusia!!!!! Broneczka ja sikam konkretnie bo piję, jeszcze konkretniej;), ale młody mi nie siedzi na pęcherzu wiec jak lecę, to naprawdę już mi kontrolka miga:D:D:D:D:D, my też przespacerowani, i nic, pewnie dzidzia tak CI się ułozyła od tego wstawania i siadania, że ledwo doszłaś spowrotem, ja tak mam często i gęsto:):), mi po tym grillu w nocy zgaga , której normalnie nie mam, ale wczoraj chipsy i ciasteczka, wypaliła gardło, łożmatko, nad ranem gasiłam pożar mlekiem, aż bolało, nigdy więcej takich przyjemności to jak kac po drinkowaniu:P:P:P:P, tylko gdzie te driny:P:P;);) dodka ty pracusiu, tutaj już po 34tc nie wolno pracowac, wchodzi się w tzw czas ochrony ciężarnych, dopłaca już kasa chorych, i siedzi się w domku:), ja też osmalona, na buzi i dekolcie, i podejrzewam żew gdyby nie fluid to już pewnie miałabym buzie czarną, bo sieka słoneczko w południe, a w ciąży szczególnie, hormonki, wyrzucają, a teraz po przyjsciu wysiorbałam szklanę kakao zimnego tak mi się chciało mleka, ktoś chyba wapń ściąga, i śpioch tajniak, ktory nic nie mrugał ledwo co od rana, teraz szaleje, myśli że mama z gumy jest czy co?????:D:D:D:D:D ale Paulina dziel tą wzetą, bo po ciastach nie mam zgagi:P:D
  7. monikadyr z tymi facetami uważamy i przewracamy się za nich, dobrześ cała i zdrowa:):):) Broneczka a mój smyk przez cały dzień tajniak, zastanawiasz się czy tam jest, cicho sza:D:D:D , w samochodzie też grzeczniutki, ciekawe czy potem też;), ale teraz pojadłam usiadłam, a ten '''już nie bujasz'''' i dawaj gimnastyka prostowanie kosteczek, robi samolot:D:D:D:D, piszę tak bo starszy biega po chacie i krzyczy że jest samolotem z rozłożonymi rękami, i smykuś junior tak się rozpycha że mam kanty z obu stron, wiec się śmieję że też robi samolocik:D:D:D:D:D, już małpuje po starszym:D:D:D:D
  8. grynofrela :):):), babeczko, Ciebie już dopadł, stresik, ja już daję na luz bo zniecierpliwieniem nic nie wskóram, a spacerki mogą coś ruszyc, a kisic się w domu, znajomi pod telefonem, jak coś ma mnie kto zcholowac z ulicy:D:D:D:D:D:D babeczko te skurcze bynajmniej ja tak miałam na początku, to jest takie delikatne napinanie się całego brzucha co kilkanaście, aż dochodzi do co 5min, jakbyś się ściągała paskiem, i puszczała, te bóle podbrzusza też mam takie okresowe, wczoraj miałam, jeszcze popędziłam z buta do pediatry z młodym:):):P, tam zapuszczanie pąków w poczekalni 1,5h, i co rozeszły się:D:D:D:D, do terminu mam niecałe 2tygodnie, ale w porównaniu z Oliśkiem nie chciałabym chodzic jeszcze 3:(:(, bo ten miałbyc też tak rychły i nagły, a zaparł się łokciami na zakręcie, i miał wszystkich gdzieś, i se siedział jeszcze 6dni, a co:(
  9. ja melduję się w dwupaku:O:D:D GRATULUJĘ WSZYSTKIM ŚWIEŻO UPIECZONYM MAMUSIOM!!!! z racji pięknej pogody dybam z młodym na spacerki, ile się da a potem wieczorem padamy obaj o 8 jak pluto:D:D:D:D, napiszę tylko że odetkało kakao:D:D:D:D;):P:P:P, odszedł mi ten copek, i nic,nawet na męża nie reaguje:D;) chyba już cały, wczoraj całą noc, z synem jak odchodził, to miałam już skurcze, nieregularne, potem regularne, i potem chlust plust, i akszon:D:D:D:D:D, a teraz nic!!!!! wiec łażę ile wlezie , bo już do mioteł i ścierek mam awersję:D:D:D:D, Broneczka dobrze przeczytałam odeszły CI wody, czyli rozpakowujesz się:):):):):), moje dzieci jakieś oporne, chdzę z wizją że jeszcze dłuuuuu go sie posiedzi:(:(,
  10. czeeeeeśc!!! drukujecie jak szalone:):):):):) Broneczka dawaj niewsy, a sutkowi może seksu brakuje:P:P:P czkawka mój w 8mcu miał 3 do 4 razy dziennie, raz nawet podczas ktg niezłe zygzaki mi wtedy powychodziły:D:D:D:D:D, fisher price leżaczek bujaczek ktoraś podała linka ten niby do 18kg, w rzeczywistości w papierach stoi do 9kg, ale wytrzymuje więcej, mam taki ale już 3letni, spuer sprawa, do karmienia, bąka(obiadki), czy utulania, nie trzeba uczyc dziecka miętolenia na rękach:):):) ale się nażarłam na obiad aż mi tak cholernie cięzko, popijam miętkę, ale za dużo, pazernośc nie popłaca:O:O, tapeta na porodówkę, jak wezmie mnie w dzień to będę w makijażu, jak w nocy trudno wwidmo:D:D:D:D:D, u nas też zimnica, w domu psiarnia, aż zaczęlismy pokichiwac, na szczeście na weekend zapowiadają już ponad 20ts, ale mi sie nic nie chce do kwadratu, nie żygac mi się chce, bleeee:D:D:D:D:D:D
  11. madgalunka GRATULACJEEEEE!!!!!!!!!!! dla dzidziusia:) agnes ja nie chodziłam do szkoły rodzenia, a swój poprzedni poród jak to brzmi:P jechałam zielona, i położna tak super wszystko poprowadziła, że nie byłam niedouczona, mówiła kiedy oddychac i jak, a kiedy mam odpoczywac:):), musisz tylko słuchac co mówi, i niemyślec że zaraz Cie rozerwie:P:D :D:D: taka złośliwosc, wkońcu to poród:P wiesz w poprzedniej ciąży przekroczyłam te 70kilosków, ale wtedy gdzie ja bym poszła na jakiś spacer, a teraz robale w DU..... ale mi sie mała pszczoła urodzi,,,, odcieka mi to wszystko co ja latam teraz:D:D:D:D Grynofrela już tylko nadzieja matką głupich została, że na majówkę się rozpakuję:):):):), nie martw się niemieckie urzędy nie lepsze, zależy na jakiego rasistę trafisz, tak samo mają czas, itd, fajnie masz z tym czopem, u mnie susza jak cisza przed burzą aż dziw, nic a nic, zatkało kakao:D:D:D:D:D:D:D:D i nic nie puszcza:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D z tymi opcjami też tak mam zależy jak ściśnie, to wiem jakie zmiany mają sąsiadeczki,, czy mąż zdąży przyjechac , czy po taksę dzwonic, czy męża koleżanek itd. a mąż się śmieje że z tego wszystkiego on będzie w domu, jak wszyscy na posterunkach:):):):), i pod telefonami:):):) na głod nie będziesz miec czasu, uwierz mi, ja jechałam po nocy, nad ranem, rzygałam jak kot od pierwszych skurczy, żółcią, bo żołądek pusty, to jest taka adrenalina że nie chce Ci się jeśc, o 12 urodziłam, i tylko piłam jak wściekła, a między partymi to już w ogóle susza, bo tylko oddcyhac nie oddychac, oddychac, i sahara w pysku, wody se nie żałujcie, ja też zajadałąm lody wczoraj skończyłam swój pojemnik straciatelli, mniami, nawet nie brudzę talerzyka:P:P , dobre te linki:D:D:D:D:D:D
  12. mam nadzieję że skumałyście mój chaotyczny przekaz:D:D:D:D mąż mnie poganiał, jak nie jeden to drugi coś chce, i tak piszę jak leci, ach i dziś akurat że przyjmowała siostra mojego doktorka, i była tak miła że prócz ktg, bo termin mam w poniedziałek, zgodziła się mnie przyjąc, i rozwiała moje obawy, bo myslałam że jak będę co chwilę polegiwac z powodu tych bóli jak nie z tyłu to z przodu, to jeszcze miast 2 tygodni będę 3 łazic, że że jak przyjdzie ten czas to czy się stoi, czy leży to śpik zaatakuje że wychodzi, i nie będzie mocnych, i sieksik, seksik i ewentulanie, kąpiele w wannie, pozostają, i spacerki emerytki:D:D:D:D, a propo wagi to się wczoraj śmiałąm do męża że szybciej zgrabną dupcię będę miec niż urodzę od przysiadów i schodów:D:D:D:D:P:P:P:P u mnie nie przekroczone magiczne 65kg przy wzroście 164 w kapeluszu:P:D:P i pisałyście na temat wielkości dzidzi u nas też na usg różnice wielkości w tygodniach od głowki, a brzuszka, czy dł udka są nawet do ponad tygodnia, były za każdym razem, i dr tatuś czy syn mówili że wsio wporządku, że to normalne, wczoraj myłam drugi raz okna :P:P:D bo jakiś uprzejmy ptaszek nas odznaczył, że za czysto:D:D:D:D, Broneczka obcasy łomatko, ale u mnie nie jest tak żle, jeżeli w niedzielę chodziłam w swoich balerinkach, fuuuuu z tym czopem, :Pale ty masz sny, ten czop jest taki specyficzny, i na pewno go zauważysz, tak samo jak wody, to czujesz że leeeci ciurek, albo chlup:D:D:D, chocbyś nie wiadomo jak nogi skrzyżowała to leeeecą:D:D: Grynofrela masz rację , ja jak mam już do porodu na czworakach chodzic z powodu bóli pachwinowych, czy rwy, to wole już tak chodzic ale na porodówce:P, a nie wkurzac się ILEEEEEE JESZCZEEEEEE, starszy głupieje ze mną, bo nudzi mu się w domu, i razem wariujemy a tak już by się coś działo, bo ani wyjśc na jakiś porządny spacerek , i dupaaaa agnes ten kilogram to woda, obrzęki, niestety, zejdziesz się, nie bój żaby:):) potem coś dopiszę, bo czytam na raty, :):):):) bo tu łasuch tylko chodzi co chwilę za mniam, mniam,
  13. Broneczka z tą kawką bałabym się, plus schody mąż się śmiał że zawał murowany:D:D:D:D:D:D a nie poród:D:D:D, ale się zbieram;), żeby tylko sąsiedzi mnie nie zczapili bo powiedzą że durna:D:D:D:D, a zdrugiej strony jak se pomyślę że miałabym już jechac i sie drzec:P:P:P:P to już mi się nie chce:D:D:D:D:D:D:D:D, i rozkoszuję się ostatnimi chwilami;),
  14. misia gratulacje!!!! pisz wszystko co i jak!!!
  15. Broneczka, ja jestem dziś wyspacerowana, wysekszona, sutki stoją :P jak dwa maszty:P:D:P:D, chałpa wysprzątana jak na przyjazd papierza, i tylko zmęczona jestem, tylko schody mi zostały:D:D:D:D:D:D i mąż musiałby mnie wkurzyc chyba do entej:D:D:D:D:D:DD a on taki zapatrzony w TV:D:D:D:D:DD nic a nic żadnej wojny:D:D:D:D
  16. grynofrela:D:D:D:D:D:D aganiok, kciukaski, na rychłe wyklucie, ja teeeeż chcę wez mnie ze sobą:P;):P a tak nic, chyba walnę rudnkę po schodach, już mi dwie osoby o tym mówiły, żeby se pociekac, wte i wewte, u znajomej koleżanki pomogło, gorzej jak mnie nie ruszy a giry na lampę wyciągnę, bo mi odpadną:D:D:D:D:D u mnie 38tc na półmetku brrrrrr
  17. NIKA podwójna porcja wapnia, a jak nie to na badanko krwi, nie martw się bidulo ja też już uziemiona wczoraj, poskłądało mnie kilka razy, jak nie wcisnie girki, albo łokcia w pachwinę tak że się zegnę, tak na czworaka z łazienki, nawet nie ryzykowałam prysznica, tylko poległam w wannie, na szczeście ma mnie kto wyławiac,:D:D:D:D w przyszłym tygodniu bede się myniac zanim mężu pójdzie do pracy, bo nie będę czekac do 24h na niego, a spacerku też się boję ryzykowac sama spacerku, bo normalnie śmieśnie by to wyglądało idzie ciężarna i się nagle zgina, ludzie pewnie baliby się mi pomóc że rodzę:P:P:D:D:P na skóre na twarzy kładz duzo fluidu, pieguski to nic innego jak hormony, są teraz bardziej skoncentrowane, krem z filtrem, słoneczko wiosenne je wyciąga, wiem, bo od siedzenia na balkonie z młodym i na placu zabaw opaliłam sobie już dziób i dekolt, ale delikatnie bo włąśnie tapetuję pysia:D:D:D:D:D, żeby nie dostac plam, wsiomu winne są hormony:):):):) ja wrzeszczę na monsza jak mam handrę:P:P:P:P:P;);) Selkunia wszystkiego naj naj naj!!!!! nawet dziś spałam drgua noc tylko na lewym boku, na prawym, zaczyna się kłucie wrrrr miłęgo dnia kuleczki:P
  18. agnes ja już łazienkę wyszorowałam, na połyks, kabinę na kolanach:P:D:D:D i co nawet się brzusio nie postawił, następny ktory się wypina, na OLiśka czekał dziadek u nas wiec mimo rychłych zapowiedzi miał wszystkich w nosie:O, broneczka z tego bołu jak zaATAkuje to padasz na cztery łapy, nie ma mocnych, a z tą pełnią coś jest, bo ja rodziłam synka we wtorek samaaaa:P:P:P:P:D:D:D:D, a we czwartek była pełnia i porodówka była zawalona, że dziewczyny leżały po salkach i na perwszy ogień szły te co się już sypały:):):) serio!!!! kojoneczka dawaj te skurcze, bo jak mam padac na kolana to wolę już rodzic nawet bez wózka!!! paulina ja też wchodzę już w 38tc, :):):) młody na początku róśł jak drożdzóweczka a teraz, wyrównał, wiec nie ma co przesuwac terminu na wcześniej czy póżniej:):) i w poprzedniej ciąży drętwiały mi palce:):), norma:):)
  19. grynofrela a mnie dziś w nocy złapał skurcz taki typowy magneso-brakowy w pachwinie tak wewnątrz w środku wrrr, bo to nie był żaden od dzidzi, przedporodowy, na szczęście spałam dzis jak suseł po wczorajszym wietrzeniu z młodym do 10:P:P:P wiec na pewno dziś będę miec oczy ja pięc zeta, chyba że zacznę szalec z miotłą z okazji że dziś piątek i przydałoby się ogarnąc, pogoda do bani, i jeszcze ten jakiś pył.... jak nie urok to......
  20. NIka ja mam termometr do pupki taki z miękką końcówką, wygląda tak jak dla dorosłych tylko końcówka jest gumowa, i da się ją wyginac na wszystkie strony, wywalilismy też kiedyś kasę na taki do czółka i ucha, ale dupa leży nie używany, bo naprawde albo nie umielismy się nim posługiwac albo jest zjeee....., a ten do pupki kosztuje parę groszy więcej od zwykłego elektronicznego, i możesz go kupic w każdej aptece:):):)
  21. dodka ja Ci nie pomogę bo my mamy wersję mini dorosłego normalnego materaca:), sprężynowo=piankowego czy jakoś tak, a moje dziecko powaliło mnie dziś dosłownie na kolana, sąsiedzi pewnie pomysleli że zaczęłam rodzic bo zeszłam z balkonu na czworakach, krzycząc ałłłłłaaaaa, wieszałam se pranie i jak mnie się śpik nie ułozył tak że klękłam, ta wasza słynna rwa kulszowa, a wcześniej siedziałam z młodym 3 h na placu zabaw, dobrze że tam mnie nie dopadło bo byłby cyrk:O, masakra boli jak jasna cholera, teraz to mam cykora żeby wyjśc na spacer, kużwa i co mam tak do porodu w chacie siedziec i całymi dniami na monsza czekac, żeby miał mnie kto wrazie ""W"" scholowac wrrrrr
  22. Grynofrela:D:D:D:D, może zmień mazidło:P, propo wody, ostatnio mielismy Aqua minerale , i ona np ma wpiżdziec:P:D wiecej sodu, niż niektore inne, ktore zaś mają duużo wapnia:):), i po niej też mi palce puchły, tak myśle bo po zmianie wody przestały, a tak ledwo rano zdjęłam obrączkę, sama zauważyłam że po głupich herbatnikach suszy mnie jak dzika , na obrzęki dobrze jest dodawac świeżą pietruchę do wszystkiego co się da , bo troszkę działa moczopędnie, pic, pokrzywę, i ryż szamanko:):):) miast ziemniaczków, mój też za maggi by się skroił, i młody idzie w jego ślady do rosołku nie spróbuje ale już musi nakropic:D:D:D:D, bo nie zje, te facety:D:D:D:D
  23. Grynofrela ty masz jak ja z szyjką , niby mogę zaczac rodzic w każdej chwili, ale i nawet za tydzień, też odstawiłąm magnez:), a propo soli, jest też jej dużo chlebie, ciastkach, itp, nawet we wodzie mineralnej, zwróc uwagę że niektore mają wiecej sodu niż np magnezu czy wapnia, ostatnio mąż już nie mógł ze mnie jak wyszukiwałam w sklepie tej odpowiedniej:D:D:D,, wędliny, itp na rozstępy polecam zaraz po porodzie puki skóra jest świeża jakąś kurację porządne:) kremidło, gdy będzie się zbiegac, to szybciej wyblekną:):), mi tak pomogło po poprzedniej ciąży, i nic nie było widac, a miałam po bokach, przy linii bielizny,
  24. BIEDRONECZKA GRATULACJE!!!!!!!!! duży facet da rade!!!! jak fajnieeee!!!! ja mam mieszane uczucia z jednej strony już bym chciała, ale z drugiej jeszcze nie wkońcu to ostatnie dni, luzu bluzu, kiedy to człowiek nie świruje "" czemu ono zaś płacze'':):), i robienia wszystkiego na zegar:):):), z a drugiej strony tak szaleję z porządkami jak na przyjazd Papierza:D:D:D co najmniej, Nika napiera tzn że podczas spacerów działa mimo woli grawitacja, a dzidzia ma posiedziec jeszcze w brzuszku:) wiec puki co masz wiecej odpoczywac, by ci się pewnie szyjka nie skracała nawet minimalnie:):):), pomimo że zamknięta, bo to czy zamknięta czy miękka nie wróży rychłego porodu jak skurcze, ktore i tak ją rozwalą:):)
  25. ale namieszałam wersija cieplejsza, body bezrękawkowe+kaftanik dł, rękaw+ sweterek z podpinką korzuszkową, z kapturkiem,+ spodenki + rajtuzki+ skarpetki + kocyk na girki,+ wiadomo pieluszka:):) myślicie że tak może byc???? czy dokupic ocieplane gatki????? do sweterka jak kompletu???? aj z synkiem w tym czasie było już ciepluśki, a ten wychodził w zimowym kombinezonie, , śpioszki+kaftanik i nie było problemu, a teraz ta pogoda wrrrr
×