Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kirsten2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kirsten2

  1. OLCIA dzidziuś jest ułożony na pęcherzu, ja tak miałam w poprzedniej ciąży, teń teraz jest jeszcze niżej i tak nie muszę do Wc jak z poprzednim, że co krok to kibelek, a teraz oblecę miasto i daję radę:):), trzymaj się dzielnie, lepiej jedna wizyta wiecej na zapas, nie wymyślają, gdyby nie, to sama odchodziłąbyś od zmysłow, a tak , sami uspokająją wykluczają:):), to najważniejsze:):) niezapominajka my też planujemy w ostatnim tygodniu lipca szurnąc autem do POlski, pierw chrzest, za tydzień 2 weekend sierpnia ślub mojego brata, mam świadkowac, i to w górach, wiec z opolszczyzny będziemy śmigac jeszcze ponad 500km za Nowy sącz, na imprę:):), pozmieniamy dzieciom klimat, mam nadzieję że tylko wszystko będzie dobrze:):):), do szpitala dla młodego, spakowałam dwie opcje, kocyk , czy mam jeszcze ocieplany swieterek mąż dowiezie, z fotelikiem, skarpetuszki, śpioszki, kaftanik z długim rękawem, bluza, czapeczka bawełniana, i wersja cieplejsza, zamiast śpioszków, rajtuzki plus spodenki bawełniane, zastanawiam się czy jak będzie dalej tak chłodno czy nie kupic jakiegoś cieniuśkiego pajacyka, bo u nas jak idę na grupę odebrac synka to baby jak przytargują swoje dziuby w maksi cosi to mają je w ciepłych pajacykach, a to jednak będzie noworodek, a nie już miesięczniak, taki to z Afryki dzikiej wyskoczy, a te teraz 15st w południe, a 5 rano to żaden gorąc:):), w sumie ten ocieplany sweterek ma taki korzuszek doszyty , można go potem zawsze odpruc, ale to musiałabym ciepluśkie gatki dokupic, czy myślicie że kocyk, i rajtki,plus gatki wystarczą??????
  2. hejka!!! solldi dziwne że tak długo maltretowali te baby 20h:O, masakra Grynofrela:D:D:D:D, ja wiem że na pewno będę jeśc inaczej niz z synem , chyba że smyk nie da mi ugotowac:D:D:D, ale już cwicze jak robic pulpety, itp, na początku gotowane, przyprawione, ble nie za ostro, a potem trzeba normalnie, nabiał wsio, po troszeczku, ja miałam faze na kulki czekoladowe z mlekiem, dosłownie karmiłam i już mi ciekła ślinka na michę mleka, tego to nie zapomnę, i wogóle byłam ciągle głodna, młody ssał i matkę ssało:D:D:D ja też tym razem nie chcę odwiedzin znajomych nawet w domu, na początku, jak pamiętam w drugą stronę wszyscy tacy pozajmowani byli, gdy im się dzieci rodziły, a mój odśpiewywał całymi nocami wizytę, bo każdy się zasiedywał po kilka godzin, o nie co to to nie tym razem chocbym miała ten czas spędzic na spacerku,czy placy zabaw ze starszym ale w domu ma byc spokój na początku!!! i basta a nie tabun głośnych ludzisków, i w dupę:D, że my póżniej zombi z mężem, co do porodu mam mieszane uczucia, nic nie myślę na zapas, wiem jak to boli:P;), wiec po co się nakręcac:P:D NIka biedaczysko , Ty nasze ty to się nałykasz:):):):) a mnie nosi jak z owsicą:D:D:D, okna pomyte, pościel przebrana, odkurzam codziennie, tyyyyle śmieci:P:P, prasuję i piorę a pralkę mam w piwnicy, wiec z młodym z drugiego piętra , spacerki, po 2h, i coooo, i nic, trochę się napnie i puszcza:):):):), ale wóżek jeszcze nie zamówiony:P:P:P, kusilosik, mąż wie jaki, wrazie ''W"" mamy Quinny plus maxi cosi, , obaczym. apetyt różnie raz nie chce mi się jesc faktycznie jeszcze jakiś czas tem nie dożyłabym południa na kromce chleba, ale zaś jak się dosiądę to jak zasysacz:):), więc czy ja wiem,
  3. Broneczka oliwka w łapy męża i na pewno jeszcze coś skorzystasz:P;), mój jak wczoraj usłyszał że wszystko może to aż mu się oczy zaświeciły, :P:P, z tym poganianiem starszego też ponaglaliśmy a on się wypiął, chociaż z drugiej strony te dni spokoju kiedy to jeszcze leże i nie zrywam się na każdy płacz są policzone wiec korzystaj, bo potem nic nie bedzie jak dawniej, no może prawie ale to za trzy lata:P:D:D:P Anda to jeszcze tydzien musisz wytrzymac a potem niech sie dzieje co chce, ja już mam odstawic magnesik:) agnes jak będzie Ci odchodzic ten czop to napewno go zauwazysz:), będzie inszy niż to co leci teraz:P Grynofrela:D:D:D:D:D:D:D ja też siebie nie wyobrażam z cycami na wierzchu dlatego mleko kupię, chyba żeby mnie zalało:P:D to bedę odciągac, krzaczki, dobre:D:D:D:D ide się wziąśc za jakieś zarło, bo głodno i chłodno:D:D:D
  4. aaa lekarz powiedział że mam się duuużo ruszac, zginac, schylac, sięgac, seksic:P:D:P,okna myc, Broneczka ja zbereżnik pytam Ciebie czy nie jest Ci za dobrze z tymi masażami, bo ja pewnie bym miała:P:P:P:P:P:P
  5. JA JUŻ po wizycie iii młody niziutko, wsio miękkie, dr powiedział że może wyskoczyc przed terminem, bo jest już na zakręcie, skurczyki powychodziły na ktg ale nie wiem czy to bardziej nie od szaleństw rozrabiaki, czy już rzeczywiście, bo jednak w ciągu dnia nie rozczulam się nad tym że brzuszek się napina wręcz jeszcze gdybym miała siły to popędziłabym na spacer, czasem nosi mnie jak jasna cholera:P:D:P:D, młode waży wiadomo pi razy drzwi 2840gr, lekarz wycyrklował że gdyby się zasiedział tak jak Olisiek to byłby ponad 4kg duży, synek miał 3700g, wiec wiec, wiec ja już wolę teraz:P:D:D: niech się ;lepiej nie zasiaduje, specjalnie zostawiam wiele rzeczy na koniec, bo jak mamuska w kropce to dzidzi na zakręcie, i na opak, czyli jakbym siedziała przygotowana to ten też by se siedział:):):), miłego wieczorku
  6. Nika:D:D:D:D Olcia ja też radzę obejrzec na żywo, wiele wóżkow ktore tak pięknie wyglądały na niecie w rzeczywistości jeżdziły jak czołgi, powiczyc zmianę kierunku jazdy, żebyś nie musiała wieszac się na wózku itp. pierdoły ale póżniej będą irytowac. dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie gaci, ja też w domku pomykam tylko w dresach i tow tych z przed ciąży:):), mam dwie pary ciężąrówkowych, struksy mają ciepły pas i że się juz nie dopinam w kurtki to jest jakaś dodatkowa warstwa na brzuszek, ale strasznie rozwlekają się w tyłku, a w jeansach rozwlekł mi sie ten pas i ciągle mi zjeżdzaja, wrrr, a ogrodniczki na czarną h, czuję się jak lampa w abażurze:D:D:D:D, i myslałam o czymś zgrabnym na dupę:P;), ale widzę że wy już dzielnie wytrzymujecie do końca, wiec może jeszcze troszkę poczekam:P
  7. i pytańsko do was z innej beczki czy któraś z was nosi zamiast ciążowych gatek jeansy biodrówki???? widziałam u niektorych , kobitek, wygodnie jest tak w nich, zwłąszcza że brzusio ja np mam nisko, bo co innego gdy ktoś ma wysoko, zaSTAnawiam się czy se kupic i będa na te pierwsze dni po porodzie kiedy to człowiek jeszcze w nic nie wchodzi
  8. hellołka:) Zuzia tak też mam więcej tej widzielinki, czasem aż takie kluseczki, czytałam że to normalne, niezapominajka teście:D:D:D, zapomniałaś:P, a Ty spania nie masz kobieto, fakt przyjemniej jest rodzic z mężem, zawsze można kogoś opieprzyc za swoje cierpienia:P:D;) ja na razie w siuśkach mam cukier, i białko, lekarz mówi że to normalne, w tym stanie, nie wiem, w sumie oni robią te badania testami paskowymi, wiec nie wiem czy są do końca miarodajne jak takie typowe laboratoryjne, niestety faza u mnie na słodkości dalej ogromna, wręcz żarłabym hałdami, już nie długo:) potem tylko oczami:(
  9. KTO WIE broneczka czy coś się już nie święci:):), jak już nawet co 5min miałaś, nie znasz dnia ani godziny:) mój młody dziś jakby chciał wyjśc bez skurczy, cisnie głowką w kanał, aż boli, najgorsze że pogoda była do bani i nie mogliśmy iśc na spacerek, a tak pobujałby się i zmienił bok, tylko skurczy brak, jutro też mam termin, ciekawe co gin powie,??? spokojnego wieczoru
  10. Iza ja mieszkam za granicami kraju, i soboty spędzamy po za domem, a telewizor nie ryczy u nas całymi dniami, bo jest potem co innego do zrobienia, a to jest topik dla ciężarnych, i do pisania o czopach, a nie szukania sensacji, kto jak wygląda, i co kupuje, :O:(:(:(
  11. widzę że dalej są wsród nas osoby ktore boją się pisac co myślą, pod swoim nickiem, WSTRZĄSNIETA to nie pisz w ogóle nawet pod swoim, :O:Oa nie pieprzysz komentarze, co mamy pisac ile zdrowasiek odmówiłysmy, i świeczek zapaliłysmy, to normalne że każdy jest w szoku, ale co mamy wszystko na tym topiku robic i pisac na pokaz???????? brak szczerości!!!!
  12. nie pocieszę was , ale każda z nas jest też inna, ja takie pobolewania podbrzusza typowo miesiączkowe w poprzedniej ciąży, wiecie takie zdzieranie w środku, czułam już kilkanaście razy wcześniej, zwłąszcza w nocy, teraz jeszcze ani razu, brzusio i tak napięty i twardy w końcu pod skórą czuc moje ciacho, całe jego ciało, z synem tak nie miałam gdzieś tam se pływał w środku, a tego bardzo widac przez powłoki brzuszne, dlatego brzuszek twardy, znajome ktore siedzą przy mnie widzą jak młody urządza sobie piesze;):D:D wędrówki i mają niezły ubaw, z tego jak mi brzuch chodzi:D:):):) na razie nie mogę powiedziec bo śpi w nocy czy nad ranem ze mną, a gdy ja mam bezsenne noce, to młody też nocny marek wierci się, bo mama się wierci i żaden z nas nie umie znalezc sobie pozycji:):):):) u mnie też juz środek 37tc, idziem składac komodę, wózek upatrzony, padło na Brio song:) wkońcu
  13. hejka bergamotka to tylko wyłącznie Twoja sprawa, i nie ma reguły, ja dokarmiałam od samego początku bo łasuch się nie najadał, nawet chciałam odstawic jedynie mama i położna namawiały mnie bym wytrzymała do miesiąca, miałam sutki pozjadane, itd, ale potem tak się rozkręciło że spodobało mi się karmienie i ciągłam je do 7mca, butla wygodna na spacery, nie miałam odwagi ani zgrabności:D by świecic cycami na dworze, a pierśc w międzyczasie, w podróży do Polski, itd, propo tej odporności moja kuzynka starszego synka musiała odstawic z powodu silnego zapalenia piersi facet ma już 13 lat i chłop jak dąb, żaden chuderlak ani kaszlak, córę karmiła do ponad roku, już doświadczenie, i sprawnośc, laska 11lat i z tych smoków nie biegaj bo się zaziębisz, moja ciotka się śmiała że jej mormalnie wiatr w zęby zawieje i już angina itd. bez antybiotyku ani rusz. mnie sóra by zaśwędziała cholernie gdybym się porządnie nienatłuściła, łoj to brzuszek czy cycole pocharatane, łydy też, ja mam syndrom gromadzenia zapasów przed porodem żre jak świnka potem mnie suszy jak dzika po żołędziach doję jak krowa i na koniec wstaję rano z bużką jak słońce, a słodkiego mi się chce napycham się aż potem brzuszek chce mi rozerwac, normalnie jadłabym bez przerwy, wiem że potem w razie karmienia se tak nie pojem bynajmniej na początku ale to już zaczyna robic sie chorobliwe:D:D:D:D:D:DD:D siedze myślami w kuchni, a potem z butlą wody:D:D:D
  14. tak się rozpisałam i wsio mi zeżarło chyba miało znaczyc że i tak nikt tego niebędzie czytac:P:P:P:P:P aganiok mnie tak kręciło całą noc, brzuszek się napinał i puszczał, ale to było lekkie napinanie żadne skręcanie flaków:D:D, nad ranem dostałam gorączki z dreszczami i pojechalismy do szpitala po drodze śmiałam się ze brzusio napina się co 7min, jechalismy wyluzowani do głowy nam nie przyszło chociaz to był juz 41tc :P:D że już się zaczyna, w drzwiach szpitala odeszły mi wody na chlup i potem zaraz dostałam te już zajebiste skurczybyki, takie na ktg na 150:D:D:D:D że te wczesniejsze kiedys 20 to pikuś, o 7,15 mąż zameldował mnie na dole, o 12, urodziłam synka, koleżanki pocieszają mnie że drugi poród jest szybszy od pierwszego, aż drżę, że tym zawieruchu już przy starszym dziecku przegapię te skurczyki początkowe:P:P:P, bo że gdy się naszaleję z mopem to zawsze brzuszek się troszkę napnie ale tym razem nie padam spanikowana na kanapę:D:D:D:D, bo zawsze jest już coś do zrobienia, napiszę tylko z doświadczeń koleżanek ktore miały dwie cesarki że po drugiej czuły się strasznie gorzej niż jak po pierwszej, bez porównania, więc....
  15. hellośka!!! z tego co pamiętam jak mi odchodził czop w nocy przed porodem było to duuuzo śluzu z cieniuskimi niteczkami krwi, i brzuch kręcił mnie jak w czasie pierwszego dnia miesiączki że całą noc nie spałam, takie gniecenie, a propo cesarek dwoch moja sasiadka miała z obydwoma dziecmi, i nie ma porwnania po pierwszej szybko doszła do siebie, a po drugiej mówiła że masakra ból brzucha, samopoczucie, wszystko, sama osobiście wiem jak to boli gdy schodzi zzo i brzuch zaczyna piec, porówniując do tego jak się rodzi naturalnie to wolę to drugie, chyba że będzie mus to niestety trzeba bedzie to przeżyc:O:O, żadna przyjemnosc miec brzuch pociachany i leżec jak kłoda gdy po naturalnym można się chocby wysirac:P, co prawda w kwestii siedzenia to zależy jak każda indywidualnie, popęka czy będzie nacięta itd do odporności na ból, ale na to nie można się nastawiac ani nakręcac bo co ma byc to i tak będzie, a tworzac sobie w wyobrazni jakieś historie to tylko się stresujemy niepotrzebnie i tyle:P:P:P:P
  16. aaa i dodam że piję dziennie cherbatkę z pokrzywy właśnie przeciw obrzękom, i staram się jeśc często w tygodniu ryż, ale to juz ten urok że trza troszkę spusc:P;)
  17. grynofrela:D:D:D:D:D z tym nabrzmiała coś już jest bo od dwóch dni budzę się z obrzękniętą buzią i palcami, mam takie kluchy rano że dziś ledwo zdjęłam obrączkę, obżarta też sapię jak ciufa, i mi tez niby mc to punktu kulminacyjnego został, wiec babeczki to juz kwestia dni, kiedy to zaczniemy odpalac wrotki na porodówkę, a może to ostatni będą pierwszymi:P:P:P, i na odwrót:P:P, ja już niekiedy myśle jak tu obejsc by młody wyszedł i żeby nie bolało:D:D:D:D:D:D:D:D chyba przez gardło:D:D:D:D
  18. broneczka zdjęcia bajeczne, i inne foteczki wasze też kąciki cudne, ja mam zwyczajnie:P:P, nic nie ubrane, łóżęczko będzie stac w sypialni obok łóżka na wyciagnięcie mojej ręki, starszak urzęduje u siebie od 1,5 roku:), wiec nie mam gdzie co i jak urządzac:), nie chce krakac ale ja mogę byc tych pierwszych co się rozpakują, niby wszystko wporządku, wczoraj na wizycie, pozamykane mocno, ale szyjka tak krotka jak z OLiśkiem w 39tc, mogę ciekac, już bliżej niż dalej, łobuz nr ma c.a. 48cm długości, i wazy 2550g, wiecie pi razy drzwi, ja też mam bóle w podbrzuszu gdy za dużo się nachodzę, na stoję, i podczas spacerków moje dziecko się tak układa że czuję jak napiera na szyjkę śmieję się ze chce wyjsc bez skurczy, bo to naprawdę boli, a jak już wsadzi łokiec w pachwinę to można klęknąc na środku ulicy, z synkiem też mi się szyjka skracała, ale ten zaś leżał na pęcherzu:):):), wszystkie kibelki były odwiedzone, teraz nie bardziej leży na pępku, i głowką w kanale rodnym:D:D:D:D:D:D, tak mi wesoło że zaraz się poryczę:O
  19. kojoneczka jeżeli masz się niepokoic to idz do dr na podpytanko, jeżeli dr mówi że wszystko w porządku, to chyba on lepiej wie, to on studiował ginekologie, wiecej lat niż jakaś połozna po szkółkach pielegniarskich , czy ona tez pani dr????? i klaps za czytanie w internecie no no no!!!!, nie wyszukuj do przodu, niczego co niepotrzeba, trzym się dzielnie i pomykaj do lekarza by Ciebie uspokoił!!! ja naszczęście nie muszę kupowac podkładów, wszystko dostaję w szpitalu, i majteczki, i ubranka dla dzidzi, jedynie na wyjscie:):):):), a tak wszystkie jednakowe leża:):):), zawsze to mniej,
  20. hejka babeczki!!!! ja miałam wizytke wczoraj, usg i przegląd:D, wiec szyjka ok bez zmian, nareszcie bez białka i cukru czyli czyściutko w siśkach, dzidziuś rośnie, mama nie:D:D:D waga bez zmian czyli plus 10:):), też wcinam duzo surowizny, sałatki warzywka, ew orzechy po 5szt:D:D:D wiecej tuczy, a to dobra przekąska gdy głodzik dopadnie, bo mi się ostatnio też spust włączył, i jak zjem byle jak to taka niedożywiona się czuję:):) i dopycham się byle czym potem, i na Usg wyszły mi skurcze wiec magnezik 3 razy dziennie, byleby do końca 37tc wytrzymac;) a potem niech się dzieje co chce, bo wierzcie mi człapac z olbrzymim brzuchem do 41tc to lekka masiakra brrrrr, ale nie wiem jak to w tym trzymaniem będzie bo synek ma zabieg na laryngologii, na koniec marca, niby szybki rach ciach, ale trzeba zostac na 24h na obserwacji i sama myśl że moje dziecko, to już mam skurcze, i wyje po nocach, nie będe pisac na co bo napradwę nie chcę drążyc tematu, napiszę tylko że zas mamy katar ja i młody nie udupię wrrrrrr tydzień przerwy, niech juz jest konkretnie ciepło, pytańsko was też zalewają poty gdy się ciut z grzejecie, bo normalnie niekiedy nie wiem jak się ubrac na spacer wejdę do sklepu, gdzie nagrzane, i już jestem upocona jak szczur i potem taka wychodzę na zewnątrz i się dziwię czemu, mam zaś nos zawalony wrrrrr, wczoraj na fotelik u ginka wskakiwałam z szalikiem na szyi, tak mnie telepało z zimna, gdzie oni mają nagrzane jak w wylęgarni, a ostatnio byłąm czerwona jak róża tak się zgrzaŁAM leżac na ktg:D:D::D:D:D, ale dziś swieci piękne słoneczko, i ciepeło zapowiadają jutro nawet do 17st u nas, jakaś nadzieja:):):):), a rano 5st, pogoda jak w maju w Polsce, ale się rozpisałąm, aż będziecie mnie miały dosyc:P:P:P:DP:P:P
  21. kotik ja polecam kiwi, po dwie na dzień plus jabłuszko tarte;),duuuużo pic, i chlebki ziarniste i mi żelazo nie straszne,;)
  22. cześc babencje z wieczora:P a wiec zajrzałam na naszą pocztę i śliczne laseczki jesteście:):):):):), brzuchatki jak się patrzy,dzidziusie też rosną zdrowo, i śliczne, aż wiem z kim piszę wiec i ja się ujawniłam:P:P:P:P , ktora ma ochotę na oglądanie mnie to proszę:P:P:P, to jedno ze zdjęc ktore zrobiła mi kolezanka:):):), pozdrawiam
  23. hejka!!! kotik pwenie idz do lekarza jeżeli ma ciebie wizyta uspokoic, :):):), wszystko będzie dobrze, Grynofrela my jak już wcześniej pisaliśmy bardzo się zaopatrywaliśmy na mutsy, nawet tu jedna życzliwe po czerwonemu nam odradzała bo to i tamto;), mieliśmy okazję ostatnio pojeżdzic tym modelem po sklepie, jak i w sumie tym i jeszcze 3 innymi modelami z mutsy i wyleczyłam się znich bo dla mnie są za toporne, wręcz jak czołgi, w porówaniu do Quinny, czy Bugaboo, Maxi cosi mura, jazda leciutka, ale zaś w tych spacerówka do bani, a buda na pół gwizdka mnie brrrrr, wiec my jeszcze stoimy na niczym:):):), jak nie urok.......:):)
  24. kotik jak najbardziej, jeżeli masz już skróconą szyjkę:):), mi wczoraj młody ja wcisnął łokiec w pachwinę to prawie klękłam , dzikie uczucie:D:D:D, i też czuję go nisko , gdy buszuje to aż całe spojenie mi sie naciąga, pomijając juz sam fakt że teraz bedzie się ono wiecej rozchodzic, do porodu, i do rosnącego dzidziusia:):):)
  25. NIkA dobrze że nie czytałam tego artykułu, :P:P:P fakt nie na miejscu, i nie smaczne Zuzia kalafiorku;):D:D:D:D:D:D zjędrnieje po wiosennych spacerkach, i seksiku po połogu:P:P:P Mielonna ja wiem czy uprzywilejowana, to nie tylko ja bo żadna z moich znajomych nie płaciły za te badania, tylko usg jako zachcianka:):), to jest jako badanie obowiązkowe na kasę chorych w połowie ciązy, normalna kontrola, ale z doświadczenia wiem że lekarz lekarzowi nie równy i nie wiesz co wpisuje w kartę, a to chyba stoi a pakiecie badań, jak możesz to sprawdz:):):)
×