kirsten2

witam nowe mamusie:) niezapominajka hehehe włąśnie że mameja jestem poryczec sie przy wszystkich bo jakaś stara wreda zamiast ściagnąc mi ten karton z góy pyta sie dlaczego, itd że ciaża to nie choroba a ja sie durna jeszcze tłumaczę, chociaż przełożeni powiedzieli że mam uważac i nie dzwigac:O, NOla pociesze Cie bo z OLiskiem musiałąm miec owulacje gdzieś w 20dnc i wsio było o caluśki tydzien póżniej widac, ja juz teraz tydzien po opóżnieniu widziałam zarodek, wtedy kompletnie nic i robiłąm przez to bete, bo termin wg miesiaczki wychodził na 15 luty, wg usg 21, a urodziłam dużego dzidziola 27:), nic nie myśl tylko uzbroj sie w cierpliwosc, łątwo mówic:P misia badz dobrej myśli moj dzidziol nic nie kuma że bedzie dzidzi no może troche bo sie bardziej przytularski zrobił, ale musze na niego uważac bo skakałby po mnie a tu niestety nie można:D, Dagus wszelkiej pomyślnosci na nowej drodze:):):):) cos chciałam jeszcze napisac ale zapomniałam najwyżej wróce jak bumerang:P

ale namieszałąm bez łądu i skłądu mam nadzieje że zrozumiałaś o co mi chodzi:D

zieloneszkiełko witamy:) dziś nie poszłam do pracy jestem chora na lenia:P, muszę sie psychocznie najeżyc:D, i byc bardziej agresywna:D niezapominajka---cherbatki owocowe odpadaja bo zawieraja hibiskusa i susz z malin na ktorego zapach już mnie odrzuca, a z kręciołów w brzuzku i na niestrawnosc próbowałam popic miętkę ale od żołądka jest mi dopiero niedobrze, a kawka tylko rano słąbiuśka z ekspresu na pół z mlekiem i cukrem, bo po ciut mocniejszej trzesą mi sie łąpy:D,a po południowej rozbolałaby mnie głowa nie wspomnę już że miałąbym białą nockę a tak to padam przed 22:),ale i tak co chwile sie wybudzam, a to kibelek, a to mąż chrapie:O, masa durnych snów, ech:O,, w poprzedniej ciazy piłam do 4mca bo potem mi włąśnie brzuch wariował a potem juz miałąm takie ciśnienie że pewnie zawału dostałabym po łyku:D, by wystarczyło że o cos rozzłościłąm sie na męża:P przed badaniem :D i lekarz dostawał zawału tak mi skakało, aż robiłąm sie czerwona:D włąśnie a co do rozstepów po vichy smarowałąm sie na brzuszku, o bokach nie pomyślałam i brzusio piękny a na bokach są,nie jakieś krechy bo koloru skóry ale są, vichy smarowałąm sie na samym początku a potem juz nivea i nic, a zaraz po porodzie leciałąm z kremami antucelulitowymi i tez resztka vichy bo gdy na początku szybko sie chudnie to żeby skóra dobrze sie że tak napisze zbierała, bo najlepiej wszystko działą na świerze blizny pomaga chociaz zblednąc, i nie narzekam troche systematycznosci:). ale to tez kwiestia genów, ale jeżeli nie spróbujesz to sie nie dowiesz:)

BIEDRONECZKO Z tego wszystkiego- starsznie przykre to co przeszłąś, ania---moja siasiadka tez polka miałą krwiaki, wciazy, dobrze ja znosiła, nie miałą zadnych powikłąń, latała tez do pracy az sama byłam w szoku bo ja byłam na punkcie siebie bardziej przewrazliwiona , a ona była wyśmigana i obrotna, na koniec miała cc z powodu prawdopodobnego zatrucia cos od wątroby i niewiem czy miało to coś wspólnego, teraz młody na juz 1,5r i jest tez z drugim wciąży i bynajmniej sama nic nie wspominałą, może sie wsiąkną, lekarz czeka na obrót sytuacji, nie może ci nic nakazac by sie niepotrzebnie nie wystraszyła i nie czytaj nic w necie, bo zwariujesz a może byc wszystko w porzadku:)), baby was tez tak męczy niestrawnosc i wzdecia ja dzis zaopatrzyłąm sie w actiwie bo masakra flaki świdrują mi w nocy, brzuch mnie gniecie, a po cherbatce mietowej to juz wogole mi bleehhh, koperkowa wciskam ale zas potem, a co do spania w ciazy cos w tym jest bo w poprzedniej duuuuzo spałąm 3i4mc po 2,5h i do 12w południe miałam zabronienie pracy i misiek jaki śpioch, a koleżanki ktore nosiło latały na spacerki i pracowały do póżna miały problemy z utuleniem nawet juz roczne, teraz śpimy z miśkiem po 1,5h i do8 wiec zobaczymy, ale maleństwo i tak sie nie powysypia bo trzeba bedzie starszego braciszka do przedszkola zaprowadzac:) wiec bedzie miało z gory narzucony rytm,

moj maz mowi zebym juz zrezygnowała, a mama:) radzi bym im walneła wiecie sper....:P, az jestem złą na siebie ze wdaję sie w dyskusje z tymi durnymi babsztylami, normanie taka nie jestem nie tłumacze sie nikomu, porażka:O, koniec uzalania sie , ja brzuszek tłuszcze balsamem , w poprzedniej ciaży uzywałąm vichy na poczatku a potem krem nivea intensywnie nawilżajacy w białym pudełku , bo inne kosmietyki mi poprostu śmierdziały teraz jak sie perfumuje to na łokciach z daleka od nosa nawet anty mi capi, dusi mnie, a propo witamim zastanawiam sie sama czy nie isc do gina i nie poprosic o sam fiolio i zapytac czy tak mozna BO PO TYM feminatanie800 czy cos tam mam bóle głowy od witamim , wiem ze to od tego bo kiedys tak miałąm gdy brałąm witaminy na włosy, a te maja wieksza dawkę porównywałam skłąd, przez nie nie mam ochoty na owoce wogole gdyby nie to że mega mnie szarpie na czczo to pewnie nic bym nie jadła chociaz jestem łąsuch smakosz, a teraz jak cos mi zaśmierdzi to nie włoże do buzi, az zatoki mnie bolą z tej inensywnosci czucia zapachów, dobrze że juz koniec lata, bo gdy chodziłąm z Oliśkiem w ciazy i weszłąm do sklepu i przeszłąm obok spoconego ludzia łeehhhh masakra teraz to zapytałąbym sie koleżanki czym sie psika:D:P bo bleehhh:D:D:D tak mnie wykręca ale jeszcze z miesiac 1,5 tych wrazeni i powinno sie uspokoic, myśle:)

hellou!!!:) ale sie rozpisałyście, włąśnie kobiety są mocne, z OLiśkiem w ciązy byłąm wojownicza i zachardziała teraz jakas emocjonalna jestem, chociaz nie podchodze do niej jak kiedys jej jestem w ciazy nie moge sie ruszac'':D dzis baba niemka w pracy wywaliła mi ze ciaza to nie choroba i ze mam sobie sama radzic gdy poprosiłam durna o pomoc:O, po co, i sie rozoryczałąm siara inne miały ubaw jutro zadzwonie ze zle sie czuje musze ochłonac, dobrze ze pracuje co drugi tydzien gdy moj maz ma 2 zmiane to sobie pdpocze i tak planuje poracowac do tzn zimy czyli 4mca jezeli wsio bedzie okej bo z OLiśkiem szyjka zaczełą mi sie skracac w 17tc (najpierw sie oszczedzałąm a potem przy przeprowadzce chciałąm całe mieszkanie wysprzatac i zaczeło sie twardnienie brzucha nwet przy jezdzie samochodem a za 10tyg musiałąm leżec plackiem, tydzien na tabletkach potem juz było dobrze tylko ze byłam gruba jak hippo powolna i obolałą, teraz na pewno juz bedzie inaczej bo mam juz ruch zapewniony od poczatku przy synku, tylko niemry to takie zazrdosnice o prace teraz ten kryzys, i one targały w ciazy to dlaczego ja mam zwolnic, chociaż przełożeni powiedzieli inaczej ale nie moge z kazda pierdołą biegac do przełożonej bo toprzedszkole:O

misia trzymam kciuki:)) manika i tak ma byc!!! ja tez kiedys chodziłam do dr który uwazał ze ciaza to nie choroba i jak cie muli czy cos innego to wyrzygaj sie na środku pracy, i zmieniłam na takiego co chorobowe czy zabronienie wystawia od razu a nie po wielu nerwach ech:O, bo nietkorzy nie mają pasji do zawodu:O seventy czekamy na rezultaty:))

nio a suwaczek prawde pokazuje wg terminu porodu a nie jakieś gupie:P kalkulatory:D

śmiece testuje suwaczek:P

testuję

manika a usg z samego grzebania nic nie potwierdzi, pewnie że zmieniaj lekarza zaraz, ma byc taki bys sie dobrze rozmawiajac z nim czuła:) a ten kalkulator jakis dziwny termin owszem wyliczył jak moj doktorek i usg, moj dzidziol ma juz 8tc jutro go skończy i w pt zacznę 9tc a kalkulator pokazuje mi 5tc i 5 dni , a ostatnią@ miałam 30lipca, dziwne troszkę, mawro24 ja byłam w 5tc u dr i też było widac zarodek, jedynie właśnie potwierdził ciąże jak pisałam na swoim miejscu, i terminu mi tez nie wyliczał, tylko kazał przyjsc za 2 tyg, gdy juz wszystko bedzie wiadomo:), jedynie pobrali mi krew, baby wczoraj wieczorem gotowałąm krupnik na dziś i normalnie tak mi śmierdoliło w chacie że wieczorem wszystkie okna szeroko otwierałąm bo bleeeeeh, z Oliśkiem wrecz delektowałam sie zapachami domowych obiadków i zajadałąm sie nimi, pomijajac jakies mdłości nie były one tak szczegolne po posiłkach jak teraz, reagowałąm na papryke w proszu, a teraz wsio co zawiera maliny w suszu, mąż kupił mi dzis rybke wedzoną ale chyba odpada czuję coś......

ania ja dzisiaj śniłam , że moja sasiadka ktora ma roczna córeczke, w tym śnie ma starszego chłopczyka,a na rekach trzmała maluśką dziewczynkę i co mój mąz dziś dzwonił do przyjaciela do pl pochwalic sie co zmajstrowaliśmy on ma właśnie synka 4mce starszego od Oliśka, i chwali sie ze jego tez jest w ciaży i ma termin gdzies na połowę kwietnia, dziwi mnie tylko że tak długo czekała na @:D, że tak dobrze sie czuła, bo mi od poczatku było tak inaczej w brzuchu a 6 tydz to juz wogóle mdły bez smaku, nie wspomnę juz o mioch urośnietych do niebotycznych rozmiarów i wrażliwcyh przestrasznie piersiach, nosze juz staniki w ktorych karmiłam Oliska F:O, masakra, jeszcze troche a zszyje młodego 2 czapki na cycnik:D, bo nie nadążę z kupowaniem, stare są już wszystkie zaciasne:O

hejka!!! Roxi troszke dziwnie masz termin wyliczony bo ja mam termin na 6 maja a w czwartek skończę już 8tc:) u dr byłam w zeszły czwartek widziałam serduszko i słodkiego tyci ludzia, test wyszedł mi bardzo szybko bo juz w 5dniu spózniena i w cale nie robiłam go rano a tydzien, bo planowanym przybyciu@:P byłam juz u dr na potwierdzeniu , że jest ciąża i na swoim miejscu, ach a cykle miałam regularne 26-28dniowe:), dopisuje sie do tabelki:) ick...............data porodu...........miasto...........wiek roxi200...........01.05.2010............J-bie ...............27 Oluuusia..........02.05.2010............Częstochowa..... 27 kirsten2...........06.05.2010.............de.................29 ania-białystok..07.05.2010.............Białystok........ ..25 OlciaCk...........07.05.2010............Kielce.......... ....23 Margott83.......16.05.2010............Warszawa.......... 26 seventy88.......18.05.2010.............Kielce........... .. 21 Nina1980.........23.05.2010............Kielce........... ...29 Dagus83..........26.05.2010............Tychy............ ..26

seventy nic się nie stresuj ja mam juz podobne doświadczenia:), 2mce przed synkiem miałam martwą ciaże nie bede sie wiecej rozpisywac bo masz byc dobrej myśli, a mi samej nie chce sie juz do tego wracac bo juz wyluzowałam:) i nie chodzę na palcach jak kiedyś:D, wiem jak to jest, ze potem z Oliśkiem byłam z lekka podpanikowana całą ciąże, ciagle mnie przez to brzuch ciągną spinał mi sie, a teraz gdyby nie to że mnie podmli to nie pamiętałabym że cos tam siedzi w moim brzuszku, Tyci ludż:D

czesc to ja sie dopiszę:) mam termin na 6 maja, czekałam aż ktoś zacznie:P , jak widzicie w stopce mam juz 2,5letniego synka, ciacho mdłości juz mam śrdenie, najgorszy był 6sty tydzien masakra po obiedzie, mulenie na maksa, teraz jestem juz w 8mym tc jest juz lepiej ale dalej szukam smaków gdyby nie to ze z głodu jest mi tez dopiero niedobrze to pewnie jadłabym połowę mniej:), ale to są uroki ciąży stety :):)

KAMILLA pisz pisz nie nudzisz może i inne mamusie sie zmobilizuja:P:):):), a u nas auta tez sa na topie AUUUUTO!!!! to wszystko co ma silnik i brzęczy czyli pralki, suszarki, ekspresy, odkurzacze, wentylatory itd chłopak mi sie nie rozdrabia:):):):):):), JAK SUPER że możesz juz nareszcie sobie zjesc nie ma nic gorszego niz nudności:( a zwłaszcza gdy trezba sie jeszcze na kimś innym skupic !!!! ale super!!!! mOj Olisiek na razie gdy zabawiam dzidzie innych koleżanek nie oponuje:):):), mądrala wie że to dzidzi i tak tam zostanie:D:D:D i jest bardzo pomocny poda smoka i naśladuje jak dzidzi płącze:):):)zabawia ....... buziole dla ,wszystkich!!!!

hej hej !!!! Jonka!!!! MAMUSIU , bynajmniej troszke od poczniesz od pracy choc nie wiem :D, SZYTKA nooo wiesz co :P my na razie raz próbowaliśmy i bez efektu wiec dałąm sie spokój , ja jestem taka że jak sie na coś napale to musi byc ,a ztym tak sie nie da, może kiedyś zaś sie trafi ślepej kurze ziarno:D:D:D:D:D:D my tez jeszcze żyjemy Olisiek przezszedł zapalenie gardełka i migdałkow, ale juz git szybki jak struś pędziwiatr z niszczycielska siła diabła tasmańsdkiego, mogłąbym juz powoli zaczac zakłądac topik ::moje dziecko nie daje mi pogadac z kolezankami na spacerze:P:P:P:P:P:P nie bede sie wdawac w szczegóły co już wyprawia:P:P:P, kłądzie sie na ziemi też już:Onp wczoraj nie chciał wyjsc od kolezanki bo tam jest starszy kolega i ptaszki i piesek a w domu buuuuu:D:D:D, i zrobił szopke, normanie zaczyna nam sie ten słyyny bunt dwulatka wsio na opak ucieka niby na żarty ale nigdy juz nie wiadomo kiedy sie koncza, i juz boli mnie szczena od tego zagadywania odwracania uwagi nie mówiac ze musze byc niezłą dyplomatka by wyegzekwowac to co chce bo po prosbie ani grosbie nic nie wskóram, a niekiedy jeszcze zazwyczaj :) jest kochany i grzeczniutki az sie zastanawiam gdzie te rogi:D:D:D:D: sie schowały za uszaMI:):):):), np OLiś idziemy spac czy jeszcze zrobisz sisi??? ee eeeeee (tzn nie) jak nie chcesz spac to na nocniczek?? eecheeee:):):) tzn tak, :):):) buziale dla wszystkich mamusiek i dzieciaczków skrobnijcie co u was!!!!!!!

włąśnie super!!!, myślim o tym, ale stwarzam sobie za duzo problemów, a rzeczywistosci wsio samo sie ułozy, tylko czekamy aż rzeczywistośc sie objawi:P, :):):) bo moje dziecko taka bidA ciagnie do dzieci jak na lep, i jak widze na placu zabaw inne dzieciaczki z rodzeństwem ktore sie super bawia razem, i włąśnie roznice wieku niewielkie to mi tak smutno a jemu jescze bardziej jeżeli ktoreś mama zawija do domu bo zbliża sie pora kąpania, normalnie czaska smutasa:(:(, mam nadzieje ze czujesz sie dobrze:):):)

mamusiu ale spucio gratki potem :):), ale trzymam kciukaski za powodzenie:):)

SZYTKA podaj starej ślepej ciotce gdzie sa linki do tych filmików bo mi otwieraja sie tylko te dwa stare gdy Nineczka była jeszcze rozkosznym gugajacym bablem:):)

hejka CHCACA trzymajcie sie cieplutko SZYTKA OLisiek tez jest w porównianiu tu do inncyh niektorych dzieciaczków :P:P baaardzo posłuszny:P i juz nie wyjada piany z kąpieli:P:D, choc nie mówi nic prócz nienien , neeein neeein, a dzisz i pare takich inncyh końcówek, to zadziwiająco wsio rozumie tłumaczenia jak do starego szybciej trafia do niego dlaczego np czegos nie wolno albo dlaczego czegos od niego oczekuje by cos zrobił niz grozby i prośby:D, gdy kogos widzi pierwszy raz to wlazłby mi pod kiecke gdybym ja tylko miałą chowa sie za mnie a teraz juz przed sasiadkami chojrak i cygańskie dziecko :D, i na pokaz baaaaaardzo grzeczne tfu tfu tfu:D:D!!!byleby z kimś isc gdzie jest ciekawiej niz z mamą:D . aaa i ma fazee sprzątania, pomijajac momenciki dzieciecej niewinności:D, to papierki i chusteczki gdy wyczyści sobie nosek wyrzuca do smieci nawet na ulicy nie przejdzie obojetnie obok leżącego papierka by go nie podniesc i wrzucic do kubła:Pn nawet pomagał mi myc okno i wyrzucał do smieci kawałęczki recznika papierowego , ktorym wczesniej mył:P mamusiu muminka dlatego gdy OLisiek sie przebudzał nocy z okazji kolejnych zębów a wiedziałam że mąż ma ranną zmienę to pół nocy przełaziłąm by odłożyc małego nad ranem spowrotem do jego łóża, bo ten tak sie potrafi przekładac na metry ze do 7 pewnie nie dospalibyśmy bo byłoby łuuup:O,

aaa i sie pochwale ze przedwczoraj mineło nam 5 lat !!!

wiesz Jonka bo ja jestem mamA stonogi:D ambi pur musi byc w :D:D:Dgrocie a u nas wyrzynaja sie czwórki młody namietnie wsiom, sie drapie po dziasłąch az krew sie leje(bez przesady:P) i mega katarzysko z kaszlańskiem nas przeleciało:):):) ale juz go mniej

acha i klapka została połozona na kuferku :D:D że niby tu była:D

Jonka :P:D chociaz wakacje spokojne miałąś, moze już Twoj facet wyróśł z choróbsk trzymamy kciukaski!!! wiecie jaki mój smyk madry, dzis odłamał od skrzynki z narzedziami meża klapke mocujaca pokrywe,nic nie zwróciłąm mu uwagi że zle zrobił,(monsz został uprzedzony ze koniec sprzatania po nim jak OLIS cos skasuje np okularki sam sobie jest winiem, bo nie nadążam,ze zbieraniem i chowaniem,) w miedzyczasie podleciał do kompa i informatyk klika mi tu ekspressem zanim dolece i mówie mu zeby zostawił bo jak cos popsuje to gdy tata wróci z pracy to bedzie zły krzyczec a ten w te pędy do skrzynki spowrotem przymocowywac co odłąmał:D:D:D ubaw:D, albo dzis kupiłam mu mydełko w piance dla dzieci (namientnie oblizuje raczki przy myciu i porzera piane w kapieli, nie wspomnę o wypijaniu wody z wanienki) ale jakos nic o tym nie mówiłam tyle tylko ze na stoisku dzieciecym w rossmanie i wiecie ze po przyjsciu do domu wypakował je i poszedł zanieśc do łazienki smyk wiedział ze to jego:D a najdurniejszy popis to wpakowywanie sobie kamyków do buzi :O i sie cieszy gdy ja ze stanem przedzawałowym pedze mu wyciagac :O, wczoraj np ,wyciagnał sobie ambi pur z kontaktu i zassał :O ale nie smakował jak pianka z wanienki i było łeeeech i płukanie dziuba prysznicem i dawkowanie sab simpleksem za rada pani z info lini dla mam dzieci smakoszy detergentów:O piszcie piszcie mamusie co potrafia wasze słonka moze któreś pobiło pomysłem OLiśka:):)