kirsten2
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kirsten2
-
izi będzie dobrze byle już lepiej trzymamy kciuki!!!! w odpowiedzi na chrzest ja kupiłam szatkę i świeczkę nowe żeby mi kiedyś dziecko nie powiedziało że nie ma swojej:):):), w knajpie bede mieec 13 ludzi, zamawiałam duuużo wcześniej a w kościele tydzień przed nie robili problemu:):) na ubranko kupiłam białe struksiki plus sweterek i polóweczka też biała, na garnek szkoda mi kasy zwłaszcza na jeden raz a tak zawsze może nosic wiecej aż wyrośnie DAras dzielny gośc!!!:):):) ja on zasysa ten materacyk?????:D:D::D:D miłej nocki
-
aj ten soczek oczywiście daję raz dziennie i nie co dzień:):):), a młody oblizuje się za jeszcze mniami
-
cześc mamusie!!! u nas deszcz i zimno, że nawet na spacerek nie ma jak wyjśc, ale wczoraj wietrzylismy się do oporu więc z zapasem na dziś, aż Florianowi te 120 ml było mało zjadłby je z butelką, bo normalnie to ledwo zmęczy 110ml, w piersi nie wiem ile wypija, ale ciągnie na zapas z czego i tak połowę uleje, na zmianę klimatu zaczął mi się budzic częściej o ok 2,30 i potem 5-6 rano, chodzę do tyłu gdzie te czasy że spałam do 5, i jescze u mamy chodzę póżniej spac to już wogóle na spacery chodzimy spacerówką wiec na brak widoków Florian nie narzeka:):):) zmęczony nimi śpi jak suseł, że zapomina o jedzeniu, w ogóle robi duże przerwy no ale za to w nocy nadrabia śpik, dziś moje dziecko się rozgadało mówi całymi zdaniami:D:D:D:D:D łęłęłu, normalnie mam kota w domu:D:D:D:D:D: monologi trzaska jak stary:D:D:D::D:D:D, i fajnie przy tym rusza języczkiem, wkońcu o 17,45 skończy równo 3 mce:):):) ja już soczek z jabłuszka wprowadziłam do diety, co prawda Florian dostaje butlę tylko 2 razy dziennie rano ok 9 i wieczorem ok 16 )dla mnie to już wieczór) ale ze względu na stajacą w poprzek pupy kupę, ktora nie chce wchodzic sama :D:D:D:D młody dostaje międzi posiłkami 20ml soczku i kupsztal murowany meeegą kupsztal, bo tak to busio ogromny pełny i młody to już w ogóle na powietrze by żył, my się chrzcimy w niedziele, a że ja kocham gotowac:P:P:P i wogóle latac z talerzami to robimy w knajpie, :D:D:D:D, rosołek schaboszkak, ciacho tort, i potem zimna płyta z sałatkami, i w dupie, Oliwera chrzest i roczek też robilismy w knajpie, jak sobie przeliczę ten prąd, newry ew zakalca:P:P, stanie przy garach i zapuky to już jestem zmęczona, a tak:):):) zawijam się za tydzien wesele w górach mam nadzieję że tak nie będzie piżdzic, niania już załatwiona, chętna, na pieszczenie Floriańskiego, Ptysia(serce) ale i tak nie wiem czy wytrzymam do końca bo jak będę po dwóch pobudkach w nocy i wstanę o 7 rano, to na bank przybiję gwożdzia o 22:D:D:D:D:D dobra brykam do swoich Ptysiów buziaki trzymta się dzielnie mamuśki:):):)
-
Grynofrefa wiem:P:P:P, a propo drugiego misia to radzę poczekaj do 2 lat, mój Oliś bardzo duzo mi pomaga cos podac, i jest samodzielny zajmie się sobą, gdy muszę zając się Florianem i sam zrobi siusiu itd powie co go boli, takie głupoty a jednak jest troszkę lżej, ja się lansuję:D:D:D:D po swoim rodzinnym miescie:P:P:P fakt lato cały czas jedna stronka Floriana też zaparło w niedzielę zaserwowałam mu lewatywkę, ale ileż można do dziś zaś nic nie było, aż zaczął mi robic przerwy 3,5h między papusianiem, i lewdo co wszamywał 120ml, więc dziś dałam odrobinkę soczku bobowity po 4mcu i tyci jabłuszka skrobanego na łyżeczce i była przesyłka dla mnie bez stękania bólu itd, wiec wprowadzam powolutku jak\błuszko do diety dziecka by wreszcie dupa ruszyła z kupa, a nie rozleniwiac ją chemią:):) Karina koi rany bo ja żeby przypomniec sobie jak to było z Olisiem znalazłam swoje stare forum, i na pradwę było stresowo aj i to mocno, i nic nie pamiętam z tego fajnie sobie poczytac jak pamietnik, za trzy lata zapomnisz:P:P:P miłego wieczorku
-
hejka my już w polsce Florianek zniósł lot baaardzo dzielnie spał cały czas jak trusia i wdrodze do domu i potem do rana szok!!!!, misiu kochany, karina też bym się wkurzyła, 150zł drogą nie lata:D:D:D agnes moj ptysiu tez pije kruciutko i wystarcza mu to na dłuugo, propo galerii teraz dzieci zmęczone upałem spią jak trusie w klimatyzowanych pomieszczeniach i może dlatego młody spał w samolocie przyjemny chłodzik a na lotnisku zaduch że zgon, poczekaj w zimie już nie zrobisz zakupów jak nagrzeją:D:D:D:D miłego wieczorku padam na pysia ide nyny
-
Izi trzymajcie się gorąco:):) mam nadzieję że wszystko będzie tylko lepiej i lepiej:):):):):), Agnes już dodałam swoje zdjęcie, znalazłam Twojego maila na poczcie, teraz muszę odblokowac moją NK na konta fikcyjne i możecie wysłac mi zaproszenie bo sama se nie umiem:P:):):):)
-
Paulina nikt mi zaproszenia nie wysłał:):) maijlowałam do ktorejś z was:):):) a dziś przyleciała ciocia i właśnie ma mi pomagac w locie do polski z tobołami, tylko że Florianowi się coś doszczętnie poprzestawiało nie moje dziecko drze się od wczoraj rana potem spauzował i dziś powtorka z rozrywki, je byle jak po trochu, śpac to już wogóle, kazdy go pyrta:O:O na rękach ten jeszcze bardziej mędzi, wkońcu pojechaliśmy do szpitala:O przegąd oki tylko podejżewa jakąs wirusówkę żołądka oby nie tfu tfu my mamy lto zabukowan na poniedziałek:(:(:(, i ani spar srac, nic, kużwa, cała jestem w nierwach, chciała nas zostawic na obserwacji ale bym tam chyba psychicznie padła i odesrwujemy sie wdomu, kużwa czy nas kolka czasem na zakończenie 3 mca nie dopadła?????:(:(:(, jak jutro jazda o tej samej porze to tak:O:O, jestem cała rozklekotana naraśki, bom sama w chacie wszyscy sie rozeszli
-
niezapominajka ile energii mają to się jeszcze przekonasz:):):) nasze bąki a po pół h to jeszcze dobrze bo Florian zapatrzył się na Tymka i drzemie po 5min, brzęczy potem że niewyspany oczy czerwone:D:D:D:D, i bawcie mnie bo nie wiem co zrobic ze sobą, chyba za dużo osób go ostatnio przechwaliło, że nawet w nocy ostatnio wstawał o 3 a dziś 2 i 5 rano, potem 7:O i ja do tyłu dziś chodzę, kawa działa przez 2h potem zaś się cofam:(:(, ja chcę nyny:D:D:D:D:D kurcze ale mi żołądek lata przed poniedziałkowym lotem, chyba zacznę palic:D:D:D:D kurcze zaś płacze, wszystko go budzi byle pierdnięcie:(:(:(, jakiś dzisiaj lewy od rana ten mój bzyk:(, normalnie zawsze można było dziury wiercic, chyba deszcz przyjdzie
-
a u nas już 22st:P:P:P ale wietrzysko, wczoraj wichura z burzą akurat zdążyłam wrócic z miasta, i się zaciągnęło w 5 min, dosłownie wcześniej nic się nie zapowiadało, Florianiastego też przemywałam po kilka razy dziennie w skwar:):) aż był happy:):) u mnie na brzuszku też tasia po kangurze:D:D:D:D ale na razie smaruje się Dove serum na udchudzanie piękne kanty, czy cuś takiego reklamowali niedawno, i bynamniej widzę że skóra jest jędrniejsza obra spadam bo dziecko się wypróżniło i jest głodne godzinę wcześniej a tak to jeśc nie wołął:D:D:D:D
-
karina Florian jak już najdłużej nie śpi czyli ok 2h to wieczorem, a tak zawsze jak nie zaraz po jedzonku to ok 1h po zasypia, na różnie pół h do h czasem do następnego karmienia, czasem na 15min, i wieczorem gdy jest tak długo aktywny do 21-czaasem 22 to spi do 4-5, ale to jeszcz e różnie z tym jest , ale 6h już potrafi jak nie więcej spac, ale wtedy matko głodomor:D:D:D:D matko 120 ml co2 h, Florian pije od 100ml do 120h ale co 3 do 3,5h:):) naprzemiennie z cysternami ale z nich to nie wiem ile ściaga ale chyba wystarczająco dużo, jak potem śpi jak trusia i nie skraca czasu:):):) Zieloneszkiełko :D:D:D:D my do łosi jedziemy wioska obok ropy, z tamtąd pochodzi moja prtzyszła bratowa, a w Ropie będzie wesele, CZyli walimy w tym samym kierunku, a 7,08 akurat w Nowym Sączu jest lato z radiem:(:D:D:D:D u nas jak chciałam ruszyc dupę:P:P:P na spacer z dziecmi to lało jak wieczór to już ciepło, ale jestem usprawiedliwona i Nudziłam się w domu z dziecmi:P;):D:D:D:D
-
hejoł;);P piję trampki my mieliśmy szczepienie infranriksem czy jakoś tak, było w porządku temperatura podeszła do 38,3 i potem spadła, młody nie marudził, co prawda sama też się denerwowałam i co chwilę badałam czółko, mąż był w pracy ja sama, więc więc, a dzieci różnie reagują:):) sen ze skarpetami:D:D:D:D, ja tam mam bardziej takie al'a oszukac przeznaczenie:D:D:D:D nawet wam nie będę pisac co mi się dziś sniło, żeby wam na psychę nie weszło:P:P:P też podaję wit d3 i modyfikowane, starszy tez tak otrzymywał:):):) Kasia na ryzyko śmierci łóżeczkowej są narażone wcześniaki, takie bardzo wcześnie urodzone, takie dzieci łąpią bezdechy, i to wtedy trzeba kontrolowac:):):), bo nie umieją jeszcze tak super oddychac jak dzieci urodzone w terminie:):) Grynofrela ach jaki bidny ten twój mężulek, :D:D:D:D:D:D jeeejuuu dziewczyny ale mi pifffka brakuje i jakiejś dyskoteki:P:P:P:P, czy wogóle jak nad morzem, wieczorem się chodziło, :(:(:(:(, czuję się zapuszkowana na rok:D:D:D, bo za rok to nawet na basen z dwoma można już dybac dziennie, teraz ten młodszy za mały:(:(, a u nas taki fany brodzik, zakrytym daszkiem by bąki słońce nie poparzyło, z fonntankami, z łągodnym spadem że raczujące bzyki też mogą się chlapac:):):) ąż mnie suszy jak piszę o wodzie:D:D:D:D Karina może Twoj bzyk ma problemy z wyciszeniem się:):):) poprostu nie umie spokojnie fazy załapac i musi se krzyknąc:):):) jest zmęczony, ale nie umie przejsc w stan letargu:):):) też tak mam że słyszałam dzieci jak ryczą obu, mój męzu też tak miał:D:D:D:D, Kasia w spółczuję z tą alergią, puki co ja szamam dosłownie wszystko, grilla, sałątki co tam mamuśki natworzyły, z pora itd i Florian wsio przetrawia, i wypierdza:D:D::) KOjoneczka to widzisz tak pisałam:P:P;) że nasze bąki są ciekawe świata, i nudą wieje z pozycji leżącej:D:D:D jak z naszego topiku:P:P:P:P mąż mi dziś pozwilił kupic se vichy kapusłki na linienie:P:P:D:D:D:D:D, bo zaczęłam liniec, i boję się to tak zostawic , jak z Olisiem bo zostało mi połowę, a koleżanka używała po ciąży i se chwaliła, tylko tyle że są z lekka drogie, a tu jeszzce fryzjerka w czwartek, podróż, i związane z tym magazynowanie, mleczka, bo dokarmiam Hipp, a wpl jak mi ostatnio brakło 3 lata temu to musiałam zamawiac w aptece:O, wiec , normanie z tasiami pójdzie, :D:D:D:D:D ale jak chce miec piękną zonę:P:P:P:P, to się trza :D:D:D:D:D poświecic miłego dnia:):):) ni=udziary:P
-
hejoł:P;) u nas ulżyło, teraz jest 24st, w południe po wichurze, z burzą, i gradem było nawet 20st, ufff, nareszcie, okna na szerz i świezy luft :P a nie gorąc chłopaki już dawno śpią, monsz w pracy a ja się obijam, bo nikt mi bałaganu nie robi;);):D:D:D:D, Florianek leżenie na brzusiu znosi ale to też zależy od chęci, i byle nie za długo:) tzn min najwyżej:D:D:D, kurcze za tydzień lecę do polski, ale ten czas leci, dzieci się starzeją bo ja nie:):D:D:D miłej nocki;)
-
u nas taki gorąc że idzie się przekręcic, Florian tak się poci że cały mokry jakby go z wody wyciągnięto, co chwilę wycieram mu głowkę, w domu 31st, ale ten gorąc idzie już do was:P:P:P, żeby smutno nie było że my mamy lato a wy nie;):P
-
nio niektórzy mają nudy na pudy że szlajają się po topikach:D:D:D:D , i nic ciekawego u nas nie słychac:D:D:D:D:D Florian obalił cyce przed 12 i do tej pory spi, jak my czekamy na niego by iśc na spacerek, żar leje się z nieba ale na dworze przyjemny wiaterek w domu duszno, wczoraj starszy miał zakończenie grupy przedprzedszkolnej, troszkę obawiałam się tego że w taki gorąc, ale był to grill na gospodarstwie u babci jednej z koleżanek synka:):) ale w cieniu , i lekki wiaterek było rozkosznie, aż Florian ożył, dzieciaki moczyły się w basenikach, w sumie było lepiej niż myślałam, dzieci popadały wieczorem jak Pluta, Florian spał od 20 po kąpanku do 4,30, potem do 9 bo durny karatek obudził, a Furki zmieniają kolor, i jutro popędzę do pediatry czy tak może byc, dziewczyny też tak miałyście?????? jnajpierw niby taki suchy katar że nic nie ściagam, ale jak namoczę solą fizjologiczną, i ponoszę do pionu, jak to wszystko spłynie to gluty jak u starego chłopa nie wiem czy takie coś może byc, u nas w nocy były dwie burze, waliło jak szalone, w domu 30st:(:(, idzie spłynąc, Grynofrela ja nie notowałam nic z Olisiem a tak nam radziła pielęgniarka od niemowlaków, przez to panował lekki chaos, z jedzeniem , spaniem, bo gdy karmi się zmęczone dziecko, czy usypia głodne, to niestety grozi to rozregulowaniem, i potem ciężko jest dojśc do ładu, z Florianem notowałam przez pierwszy mc i dzieki temu, wiem, gdy się nudzi, a gdy już chce isc nyny, a gdy jest głodny:P:P;), np szybciej:) oj moje dziecko odsypia imprezę:D:D:D:D:D starszy pogryziony cały, nie pomyśałąm by wziasc cos na muszki, w mieście pryskają wiec nic nie ma, a tam chyba wlecieli, w jakąś owadzią chmurę, bo w nocy aż rzucał nogami, płakał przez sen nie mogliśmy dojsc przez co, i jakby to było w domu to wszyscy bylibyśmy poszamani, a najmłodsza krew w szególności, ocho przezciągam się, najsłodsze są te mały rapyty paluszki jak u małpy jak się je niucha:D:D:D:D, to łapią za nos:D:D:D, i gdy się przeciąga to rozkłada je jak żaba okiej spadam, dac się możliwosc innym nudnym wypowiedziec mamusiom;);):D:D:D miłej niedzielki:P
-
helloł:):):) agnes matko takich szczegółów z tracy hogg to ja już nie pamiętam, tylko mniej wiecej nawet teraz młody leci tym rytmem ktory ona opisała, y gdy uczyłam Oliwera zasypiac w łóżeczku to ten system zadziałał, w dzień też nie umielismy znalizc jakiegoś sposobu na spanie, Florian jest bardziej bynajmniej teraz przewidywalny:):) i no tfu tfu sam spi, bez pyrtania, we wózku, tfu tfu tfu Karina Flrian też się trzepie przed zaśnieciem a potem nagle przestaje jakby go ktoś wyłączył:D:D:D i zasypia, albo dłuuuugo zapatrzony w kosmos odjeżdza:):) kojoneczka u nas na rzeżnie z kupą jest coś takiego jak po polsku cukier mleczy, to jest odpowiednik cukru który zawiera pokarm matki, dodaje się go troszkę do mleczka poprawia on pracę jelit i kupka murowana, nie czyści, tylko rusza, http://cgi.ebay.de/EDELWEISS-MILCHZUCKER-500-g-mc-apo-/350365664351?cmd=ViewItem&pt=Haus_Garten_Medikamente_von_Apothekern_Medikamente_von_Apothekern&hash=item51936bc45f http://shop.ebay.de/?_from=R40_trksid=p3984.m570.l1313_nkw=milchzucker&_sacat=See-All-Categories#item51936bc45f mam nadzieję że się dobrze skopiowało:):) popytaj w aptece Grynofrela Broneczka no nareszcie bo już nie wiadomo było co myślec co z wami:) Grynofrela nie podburzam ale też byłabym zazdrosna;);):P:P:P:P, oj i to jak bardzo, dwa tygodnie:D:D:D mi na razie tak wcześnie starszak wstaje i mówi że już jest dzień:D:D:D:D, na szczęście gdy Florian śpi to on też zasypia, gorzej gdy nie bo akurat karmię:):D też zcekam na tą@ zaopatrzyłąm się już w poduszkowce, gdybym była akurat sama w domu:D:D:D:D Florian też zbledł, bo zaraz po urodzeniu pomarańczowy(mamusia miała zachcianki na sok z marchwi:D:D:), ale jak zaczną jeśc obiadki to znów zżłółkną nasze nbabiki, też pije 120ml teraz w te upały zawsze ciut zostawia rano nawet 40ml, pomimo że miał 3h przerwy, ale teraz zmieniłam butelkę i smoczek do cherbatki więc zobaczymy, bo obie z aventu i dziecku się myliło i wkurzał się że to nie mleczko serio, wczoraj tak pędziłam z miasta bo zrobił jazdę tatusiowi:D:D:D:D:D dziecko wcześniej zgłodniało i nie dało się oszukac:D:D:D:D mąz miał stan przedzawałowy:D:D:D Broneczka Twoj facet goni Floriana z waga;););) a ja wczoraj odebrałam Fridę z apteki musiałam zamówic bo nie mają takich bzdetów na stanie, i zasysam smary jak szalona, super bajer:D:D:D:D katar już u nas tydzień, mamuśki ile u waszych bąków trwał katarek:):):), i czy odsysanie wystarczyło????? mam nadzieję:):):)i kropelki a na spanie mamy ten sam patent co wszystkie smoki, dydek plus pielusia do policzka , ew w domu karuzela:D:D:D:D tylko szkoda że nie na baterie gdy skończy grac to wtedy ehe ehe żeby zaś nakręcic:D:D:D:D tak przypadła młodszemu do gustu:):):):)
-
NIka no to będziesz piękna, ja ja będzie dobrze to w przyszłym tygodniu będe robic włoski:):) Karina trochę zle się wyraziłam jak czytam swoje posty nie zrozum mnie żle, z tą tracy hogg:):):), nic Ci nie sugeruje, brzmią jakbym była bezduszną matką z ryczącym bąkiem, i pozjadała wszystkie rozumy:);)
-
nika no widzisz, Florian czasem tez tak ma że albo cały dzień prze kima po pół między posiłkami, wtedy wieczorem pada jak pluto że zapomina o wieczornym jedzeniu, kąpaniu itd, raz mi zasnął o 18 gdzie ostatni raz jadł o 16,30, o 24 sama budziłam go na papu:D:D:D, a czasem prześpi pół dnia, i wtedy buszuje od 18 do ok 22 gdzie potem zasypia na noc, u nas bez krostek tylko taka sucha skóra za uszkami, wydaje mi się że są to mikrouszkodzenia gdy podzczas karmienia uszko się podwinie, a ta skórka jest cieniusia, i dlatego robia sie ranki jak przecięte:(:(
-
nika a co robiłaś u kosmetyczki:) nad morze jak wam fajnie, udanych wczasów!!! Florian ogólnie jak zaczyna mędzic to albo o zmianę punktu widokowego:D:D:D, ew pozycji, albo gdy jest wcześniej zmęczony po jedzeniu i już chce spac a np nie może zasnąc, gdy już chce miec swięty spokuj a mamuśka go maltretuje:P:P:D:D:D a on chce juz spac, samo zasypianie trwa też ok pół h do h na noc, takie łapanie fazy, leży wtedy i gapi się, w kosmos:D:D:D:D, ale wtedy juz nie rusz bo jak ruszysz to będzie marudzic ze zmęczony i wkółko, TRACY hogg to oczywiscie ksiazka język niemowląt w wersji elektronicznej krązy gdzieś na kafee, ja jączytałam 3 lata temu, potem język dwulatka:):):), ale w sumie nic nowego, chyba że naprawdę ktoś jest zamotany że takich rzeczy nie wie, kiedys znajoma mnie wyśmiała gdy powiedziałam jej że dziecku np już rocznemu trzeba wszystko tłuamczyc opowiadac zapowiadac wtedy jest klarowniej bez akcji, a to że nie mówi to nie znaczy że jest głupie, itd i ta mnie wyrechotała bo takie dzieci co one mogą rozumiec, ale to juz jest temat rzeka, i polecam dlatego tracy hogg:):):):):)
-
hej hej!!!! mamuśki Karina ty jak wciśniesz posta to aż się troi:P:P:P, pamiętam ten okres z Oliśkiem tylko na rączki:P:P bo z rączek lepiej widac, cały świat:):), wasze dzidzie widzą coraz więcej zabawki na razie jeszcze ich nie interesują wiec najlepiej wszystko widacz rąk u mamy, z Florianem jestem juz bardziej wyluzowana wiem o co mu biega wiec nie reaguję na jazdy, nawet gdy wysysam mu gile z nosa, pewnie to siąsiadkom się serce kraja:P, dziś zamówiłam Fridę, napiszcie mi proszę jak się to coś używa::D:D:D:D, więc Floriański może też dlatego że Oliwer się już wokół niego kręci i ma już jakieś zainteresowanie, to tak nie stęka za rączkami, ale przez ten pierdd jak już tu przeklinamy:P:P;) katar zatka to musze bzyka trochę ponosic, żeby mu flegma przeszła dalej bo się bidolek zatyka, oj muszę pomykac bo przesyłka w pampku;P:P:P polecam tracy hogg, jak ją czytałam to wsumie nawet bez czytania jej:P:P;) tak postępowałam z OLiśkiem:D:D:D ale mądrala jestem,
-
izi to wspaniałe wieści, wracajcie szybko do zdrówka seventy to pozostaje ci nic jak tylko zbierac rachunki za szcepienia, wszystko do alimentów:(:( Selkunia o 22 to mi się też już nic nie chce:P;)
-
karina--- ja w zeszłym tygodniu wyczesałam takie żółte z włosków , bo po kąpaniu to pazurami już mogłam zgarniac jak brud,natłuściłam głowkę przed kąpaniem tak mocno, i potem kantem szczoteczki takie paprochy że matko święta, i na razie tfu tfu głowka śliczna głądziutka, ale wszystko wyczesałam aż miał skórkę czerwoną, u Oliwerka też tylko raz wystarczyło, teraz zobaczymy,
-
kurcze a Florian nie chce herbatek czaaasem wypije 20ml i to wszystko, katarek dalej dokucza zwłaszcza z rańca i wieczora, masiakra, wtedy, dobrze ze pogoda odpuściła na trochę i można chatę przewietrzyc 20st i chłodny wiaterek, mój luby Mars wczoraj błysnął intelektem aż mnie oślepiło, teraz lecę samolotem ale przylatuje moja ciocia z kuzynem żeby pomóc mi moją watachę zabrac, wóżek , fotelik i bagaże możnaby się samej garba dorobic, zwłąszcza że z maluszkiem leci się na rękach, wiec, reszta na plecy:P, wczoraj pojechaliśmy do miejscowości obok zobaczyc za śpiworkami letnimi do wóżka bo gondolki nie można zabrac do samolotu tylko spacerówkę, zresztą młody by mi zniej wyrósł w polsce, i że Florian jest za mały na odkrywanie w chlodne dni i ze jedziemy w góry to pojechaliśmy do baby sklepu, a mój florianek to taki szef że fotelik w dupcię parzy, po krótkim spanku i agrrr wkurzył sie:D:D:D że dalej musi w nim siedziec, i zaczął sajgon, z grubej rury bo mam go wyciągnąc, i mój mąż stwierdził że też będę wraca samolotem, sama!!!! no co to tylko parę rzeczy i Florian na rękach:O:O:O:O:O, a wieczorem zrobił wojnę bo mu kanapeczek do pracy nie szykuję od 2mcy no tak bo nawet gdy szykowałam to się już nie liczy i ze wieczorem nie widzę na oczy, i też chcę usiaśc a ten na kompie albo na balkonie pali i telefonuje, ale chlebka se nie zrobi bo mu nie smakuje tylko jak mu ktoś zrobi:O:O, i zę mogę se woggóle jecha cdo pl i takie tam, w pierwszzej chwili myślałam że się poryczę ale odkąd mam dzieci jakaś zchardziała się zrobiłam kiedyś bym wyła, teraz zabiła, dobrze że Oliś się kręcił , bo pewnie pierdolłabym kubkiem tak jestem do tego zdolna, nawet kiedyś powiedziałam w żartach żeby mnie nie drażnił gdy gotuje bo patelnia poleci:P:P:P, i juz wiem po kim Florian taka spokojna''' wścieklizna:P:D:D:D:D, oczywiście wieczorem przyszedł po buziaka, na seks też nie mam ochoty, a po co z tego godzenia się to tylko Florian już jest:D:D:D:D:D:D:D więc wiecej nie ryzykuję:D:D:D:D:D:D, tak macie rację ukrop wali naszym Marsom na łeb!!!! niezapominajka;) Oliwerek pił soki kiedy chciał, sam czuł że musi przełknąc jadł biszkopty, on miał 2 latka kiedy leciał pierwszy raz, inne mamusie dawały mleczko podczas startowania bo to się zawsze z kim zagadasz, ja myślę dac piers, albo butlę, w każdym razie przygotuję się , ze wszystkim, raz leciało takie małżeństwo z maluszkiem takim tyci połowę mniejszym od Floriana, to to dzieciątko płakało cały lot, nie dośc że póżno, do polski jeszcze ujdzie ale z powrotem, i to jeszcze na rękach, to męczy dziecko, więc mam już reise fieber:P:P:P jak mój szefuńciu zareaguje:D:D:D:D, agnes muszę dac mojemu Twoje posta do przeczytania że sam se prasuje, chociaż dla mojego szkoda prądu nie raz wyprasowałam a to i tak wsio wymiętolone zdołu do góry, jak psu z gardła i nie prasuję, tylko młodym to co trzeba:):):):), kurczę ja nie mam jeszcze okresu, a wy już, po Oliwerze dostałam chyba 4mce po, porodzie, izabela przez upały Florian też pił na raty, ja chodzę spac z kurami o 22,:):):), Seventy dziewczyny mają rację musicie się zastanowic co chcecie dalej robic z waszym życiem, chociaż my w zeszłym roku rozwodziliśmy się co mc, i co Florian jest z tego rozwodu:P, ale na serio jak znam życie z obserwacji, to jeżeli tak się dzieje to ktoś miesza między wami, i dopuki mąz będzie ulegac presji tej trzeciej osoby to się nie ułoży, a to wy tworzycie rodzinę we trzech a nie czwórkę z życzliwą gdzieś podszeptywaczką:):):):)
-
seventy podaj o alimenty , a nie będziesz się o pieniądze prosic, nie wiem co Ci doradzic, ale musisz byc silna, bo jak inaczej, przykre to co robi, nikt go nie podjudza,
-
hejka!!! widzę że temat MARSA :P;) dalej na topie, :D:D:D ten gatunek już tak ma, nie domyślny, przytępawy i okaleczony umysłowo, zaprogramowany na przyprowadzanie padliny do domu kiedyś mamutów:P a dziś kasy, i nic więcej, chociaż mój gdy ma drugą zmianę i w weekendy gotuje, zakupy też robi, nie sprząta i też bałagani:D:D:D:D, za głupie chasła jestem gotowa pogryzc, dziś obudził mnie o 5:O:O znosił mi wózek a raczej stelaż bo stwierdził że wózek zajmie za dużo miejsca na klatce, więc gondolę z małym zniosę sobie sama, starszy miał na 8 do przedszkola dzień próby, (na pisałam mu póżniej esa bo nie zaskoczyłam, że w grudniu po południu to sacerówkę będę rozkładac z FLorianem na ręku bo wóżek zajmuje dużo miejsca na klatce czy bedę miała go kłaśc na ziemię, niech się sasiądki przzwyczajają:):)), za poł h o 5,30 Oliwerek wołał mleczko, potem obudził się Florian tzn obudziło go gniecące w brzuszku powietrze i tak meeeeega ulał że by się w tym utopił:O, bo tylko było yyyyyhhhk , ja zryw do niego podnosząc go bokiem już lało mu się z buzi jedno wielkie chlust, a potem młody banan na pysiu i agrrrrr, starszy widzi że młodszy nie śpi to nadaję a o 6,30 to już wstawalismy, nie mówiąc już że karmiłam jeszzce o 3 w nocy, i starszego na nocnik, wiec w sumie jak Wy łaże po nocach i wstaje z wróblami:):):), i jak mąż ::zmęczony po pracy zasypia na kanapie to mi się gO..... za przeproszeniem w du...... gotuje, bo sama składam sie na pysk, a o 20 to już dętka, i Florianek tak samo przy tatusiu aniołek:D:D:D:D:D acha mamy katarek, w sobotę w nocy tak zaczął kaszec i dusic się flegmą że prawie darłam do szpitala, tak samo o 6 już wstalismy, pojechaliśmy na dyżur, i mówię że dziecko do rana mi spało na klatce piersiowej na brzuszku nie dało się go odłożyc bo dusił się i kaszał, jakiś wodnisty ten katarek bo sprzodu noska go nie ma tylko z tyłu i wpada do gardęłka od razu że młody kaszle, a moje dzieci okazy zdrowia, bez zająknięcia, kaszlnięcia, młody strzełał uśmiechami do pielęgniarki agrrrr, no tak matka histeryczka:O:D, propo marsa teraz mi się przypomniało, moja znajoma wczoraj rano przydybała do mnie z dwójką dzieci małych, w wieku około moich, bo jej mąż miał ból zęba, najpierw dybała z tymi dziecmi do apteki, i musiał się położyc i żeby dzieci mu nie przeszkadzały to wyszłą z domu, i on NIE PRACUJE!!!! więc nie narzekajcie:P:P:P:P:P:D:D:D:D:D:D------ironia:D:D:D:D
-
nie zaglądałam przez parę dni, a tu same takie smutne wieści, ąz płakac się chce IZI trzymajcie się dzielnie, musisz byc silna dla Ciebie, małej, i męża, bo chłopów to wszystko przerasta, ręce przy dupci, a my zesr... się i nie daj,,,, jesteśmy z tobą, pomodlę się napewno, :) ktoraś pytałą o wyjazd w góry, ja lecę za 2tog do polski kurcze ale ten czas zapierdala, to już i im bliżej tym bardziej zaczynam się dygac, zę Florian taki malutki, on tylko wzrostem duzy, jak zniesie lot, bo OLiwer to już stary oblatywacz, i w sumie za mc jedziemy w góry za Nowy sącz , mój brat ma tam weselicho, TRafiła mi się bratowa, i spędzimy w sumie tydzień w górach, a tak ukrpp straszny, w chacie 30st, Florian zle go znosi, bojkotuje flachę wyje za cycem, a tam przeciąg, daję mu jak chce pic, wody nie chce, wsikuję mu z butelki na siłę po parę kropel, wrrrr starszy zasmarkany, cherla, dygam o młodeszego, panie na grupie wykąpały dzieci w lodowatej kranówie, mąż przyprowadził go zielonego w środę do domu, huj wie jak długo moczyły dzieci, kurwa niemry , tak się robi by miec mniej pracy!!! jak się pochorują to połowa mniej przyjdzie, ach jestem wściekła, bo teraz smara mi i cherla ach nic spadam, IZI