Pasiata

Hej! I znowu mało nadrabiania... Ja wsiąkłam w temacie chustonoszenia dzieci, więc mało mam czasu na nasze forum - wybaczcie :-P Kasiula pytałaś o badania prenatalne - ja nie robiłam nic poza USG genetycznym, bo mnie nastraszyli, że jest jakiś problem z serduszkiem i że nie wiadomo co to może być... Mam podobne zdanie jak Ivette - i tak bym nie usunęła a nerwy dodatkowe niepotrzebne a stuprocentowej pewności nikt Ci nie da... Ita a za co mandat? Onfim A ja dzisiaj właśnie byłam w biurze paszportowym i mile mnie zaskoczyła opłata za paszport dla Tosi :-) Elfik kciuki mnie bolą... Marcia witaj! Co tam u Ciebie? Jesteś w PL czy gdzieś Cię znowu wywiało? Bytka gratulacje dla Ciebie i Gosi! A ząbkowanie przechodzicie spokojnie? Bo z tego co wiem, różnie z tym bywa... A tak w ogóle, ile Twoja Gosia ma? A reszta Pań gdzie się podziewa?? Miłego popołudnia!

Śpicie jeszcze? U mnie znowu ktoś ukradł wiosnę - szro i ponuro a do tego pada :-( W kwestii wczorajszej dyskusji jeszcze... Co do kasy: nigdy nie można do końca zaplanować i się zabezpieczyć - myśmy na przykład przed urodzeniem Tosi mieli sytuacje rewelacyjna a teraz jest kiepskawo i trzeba się liczyć z każdym gorszem, bo kredyt do spłacenia, debet na koncie... Miało być inaczej... A co do frustracji - na pewno każda młoda mama ma takie chwile, kiedy ma dość i chciałaby uciec przynajmniej na chwilę, ale... jeżeli frustracja jest długotrwała, to wydaje mi się, że decyzja o dzieciątku była nie do końca świadoma... Onfim jak tam postępy za kierownicą? Reewelka jak tam zdrówko? Bytka Czarna a Ty gdzie nam zniknęłaś? Namea a Ty z promyczkami to gdzie? Podziel się! Dobrego dnia i dużo słońca! :-D

Kasiula z okularkami wszystko zależy, jakie masz mieć szkła. Oprawki u gościa są od 130zł i to naprawdę fajne. Jak mi napiszesz, jakie masz mieć szkła, to mogę go zapytać, ile by u niego kosztowały :-) A wątpliwości i lęki w czasie ciąży... Wiem, wiem - pamiętam... I nie masz co zazdrościć - wszystko przed Tobą :-) A póki co się ciesz, że nie płacze i nie trzeba karmić, przewijać i ubierać :-P A jak masz ochotę na fotkę 3D, to idź :-)

Onfim dlatego ja spaceruję z Tosią w chuście - można np. pójść do lasu :-)

Kasiula masz prawo się dziwić :-) Może źle się wyraziłam odnośnie tego komornika albo źle mnie zrozumiałaś - chodziło mi tylko o to, że napisałaś, że to znajomy Twoich rodziców, więc pomyślałam, że to niekoniecznie musiało być tak, że on pobiegł do nich tylko po to, żeby im zdać szczegółową relację odnośnie Twojej osoby. A że jako urzędnik nie powinien tego robić to inna sprawa. A odnośnie okularów - mam w Krakowie optyka, który ma bardzo tanie oprawki i robi bardzo dobre okulary - jak byś sie wybierała do Kraka, to Ci dam namiar :-) I gratuluję obserwacji Fasolki :-D Jak tak opisujesz, to sobie przypominam, jak ja rok temu biegałam do lekarza, żeby sobie pooglądać Szkraba a teraz już mam ją obok siebie :-D Piękne chwile przed Tobą!

Onfim, Elfik zgadzam się z Wami w 100%. Onfim - bardzo mądrze napisałaś o tym, że te pierwsze lata procentują na całe życie - ja też należę do tych, którym rodzice (oczywiście w dobrej wierze) skrzywili psychikę i utrudnili wiele w dorosłym życiu... Emi masz prawo tak myśleć, ale poczekaj aż zostaniesz mamą ;-) Bytka tak dla wyjaśnienia - nie chciałam Cię urazić. Każdy ma prawo robić to, co uważa za słuszne. Ja tylko napisałam, że się dziwię, bo sama jestem w podobnej sytuacji i ja dopóki nie muszę, nie chcę zostawiać Tosi z opiekunką. Madziczku zupełnie nie rozumiem, dlaczego mnie oceniasz...

Elfik ja też nie narzekam - m.in. dzięki spacerkom ważę mniej niż przed ciążą ;-)

I wbrew wszelkim prognozom mamy słoneczko!! :-D Dobrego dnia zatem! Bytka ano dziwię się, bo wszelkie znane mi autorytety twierdzą, że do 3. roku życia, najważniejsza dla dziecka jest mama... A spacery codziennie - niezależnie od pogody. Właśnie za chwilkę się zbieramy :-D

No rzeczywiście wiosna gdzieś się schowała... Ale ja liczę na to, że tylko na chwilkę :-P Onfim ja od czasu jak mam Tosię nie znam pojęcia, że się nie chce wyjść - niezależnie od pogody jesteśmy na spacerze minimum 2 godziny a ostatnio, jak jest ładna pogoda, to nawet dwa spacery zaliczamy :-) Agi nasza Tosia ma ponad 4 miesiące - szczerze powiedziawszy z dwutygodniowym maluchem to bym się chyba na takie wycieczki nie odważyła... A pod nogi trzeba patrzeć - ja na początku ciąży zaliczyłam krawężnik - ucierpiała torebka, zegarek, kolano, łokieć i dłoń (blizny mam do teraz). Bytka no to ja się trochę dziwię... Elfik to ja trzymam kciuki mocno! Kasiula nie denerwuj się, bo Ci zaszkodzi ;-) A może gość tego nie zrobił w złej wierze? A poza tym - nie ma tego złego - przynajmniej rodzice już wiedzą i wiesz, jaka była ich reakcja. Emilka masz rację - jak człowiek ma realne życie wypełnione w 105%, to na forum nie ma zbyt dużo czasu ;-) A jak tam z Osobistym? A jak zdrówko Reewelki? Namea A ja zmykam - coś jeszcze zrobię pożytecznego i zamierzam sobie poczytać i położyć się spać. Do jutra!

Emilka życz Reewelce zdrówka! :-)

Rzeczywiście kiepsko ten nasz topik ostatnio wygląda... Onfim Elfik Bytka do rodziców mam jakieś 130km także wycieczka całkiem poważna jak dla naszej Tosi. Ale moje dziecko jak zwykle mnie pozytywnie zaskoczyło - była u dziadków zdecydowanie grzeczniejsza niż na co dzień w domu :-P Pytałam Cię kiedyś, ale mi nie odpowiedziałaś - czy musiałaś wracać do pracy? Bo ja, szczerze mówiąc, nie bardzo sobie wyobrażam, żebym miała teraz Tosię komukolwiek pod opieką zostawić i tracić spacery i obserwację jej rozwoju... Dobrego dnia! Nie wiem, jak u Onfim, ale u mnie wiosna! ;-) :-D :-D :-D

A my dzisiaj mamy za sobą pierwszą podróż - byliśmy u moich rodziców. Jestem zmęczona potwornie, ale zadowolona :-D Do jutra!

No i nie ma słoneczka dzisiaj :-( Ale ja i tak zamierzam mieć dobry humor! Póki co jestem z siebie zadowolona, bo pora wczesna a ja już mam obiad przygotowany tak, że tylko podgrzać po powrocie ze spaceru, śniadanie zjadłam, kawusię wypiłam i trochę w papierach firmowych posiedziałam a teraz mam czas na kompa, bo Tosia chwilowo drzemie przed drugim śniadaniem ;-) Strzyga - jak byłam w poradni, to na wiele spraw patrzyłam inaczej i to nie była kwestia złej woli tej kobietki (bo mam wrażenie, że akurat była kompetentna i zainteresowana przekazaniem wiedzy), tylko mojego braku zainteresowania. A teraz szukam lekarza, który chciałby mnie prowadzić bez hormonów i będę musiała zasuwać na drugi koniec miasta... Elfik przy dziecku też dylematy... Namea, Reewelka, Emi a Wy gdzie? Brakuje Was! To jakaś zorganizowana akcja? :-P Kasiula jak samopoczucie? Dobrego dnia Dziewczynki!

Cześć i czołem! Ależ mnie pozytywnie nastawiła ta dzisiejsza pogoda :-D Szkoda, że jutro ma już być gorzej... :-( Elfik odpowiedzialność... I najgorsze, że człowiek nigdy nie wie na pewno, jakie będą konsekwencje... Madziczku, chodziło mi o to, że dawanie pieniążków jest dla mnie trochę \"bezduszne\" - nic tym młodym nie zostaje z takiego \"prezentu\"... Im lepiej się kogoś zna, tym łatwiej zrobić fajny prezent :-) Onfim no rzeczywiście, zapomniałam :-p Agi Strzyga - u mnie poradnia to była czysta fikcja - wystarczyło zrobić wrażenie, że się wie, o co chodzi w wykresie ściągniętym z netu... Teraz bym do tego inaczej podeszła... Zmykam - przede mną porządki, prasowanie i dobry film. Do jutra!

Onfim wcale nie wieje! I jest super! Wiosna! :-D Elfik ja mam sterylizowane dwa koty, ale teraz, wiedząc, co wiem, chyba bym nie była taka prędka - to zawsze ingerencja w organizm żywy, która nie pozostaje bez wpływu na \"resztę\" zwierzaka... A nam się udało poradnię załatwić za jednym podejściem - Pani była fajna i wpisała nam trzy spotkania a byliśmy na jednym. Ja też miło wspominam moje nauki - tylko jeden świecki katecheta był mocno nawiedzony i mówił nam m.in. że jak mąż żonę bije to widać tak ma być i żona ma dźwigać swój krzyż... Madziczek wydaje mi się, że powinnaś dać tyle, na ile Cię stać a nie tyle, ile się daje. A poza tym ja zawsze uważałam, że fajniej jest dać prezent niż kopertę. Zmykam na drugi spacer - pierwszy był krótki a poza tym jest ślicznie i Samiec wrócił a pracy :-D Miłego popołudnia!

Czujecie wiosnę? ;-) Ja dzisiaj byłam na cudnym spacerze z Tosią i Samcem, poza tym szaleliśmy w kuchni i korzystaliśmy z dnia tylko dla siebie :-D Elfik tym bardziej się cieszę :-D Onfim to tylko się cieszyć! Może i ząbek (ślini się potwornie już jakieś 3 tygodnie...), ale dzisiaj już było lepiej, bo doszłyśmy wspólnie do tego, że jak nic nie pomaga, to trzeba wpakować do chusty i wtedy jest ok :-) Reewelka następnym razem się uda! Agi Zmykam korzystać z wolnego wieczoru z Samcem. :-) Do jutra!

Hej! A ja nie wiem dlaczego, ale jakoś mnie w ostatnich dniach do kompa nie ciągnie - namiętnie sobie sprzątam i gotuję :-D I w ogóle jakoś mi tak fajnie na świecie! :-D Szkoda tylko, że Tosia ma jakiś gorszy okres - gorzej śpi, gorzej je, marudzi... Pocieszam się, że to pewnie parę dni i wrócimy do normy ;-) Emilka a kiedy kolejne podejście? Reewelka a Ciebie co tak mało? A z Twoim egzaminem co? Czarna i co tam u Was? Elfik Namea Onfim a jak tam u Was? Kasiula Miłego wieczorka!

A u mnie świeci słońce!! :-D :-D :-D Słabo, bo słabo, ale zawsze.... ;-) Wiosna?

Widzę, że nie tylko ja nie mam weny dzisiaj.... Czarna powodzenia! :-) Namea dzięki za fotki :-) Emilka źle bardzo? Reewelka Onfim Elfik Do jutra!

Dobrego dnia! :-D

Namea, Kasiula już się poprawiłam - czekam na zachwyty ;-) Namea a ja od Ciebie też nic nie dostałam :-( No poza promyczkami oczywiście ;-) A ciachem się nie podzielę z Wami, bo dzieliłam się z Samcem i mało było :-P Ale jak będę mieć więcej, to oczywiście ;-) Idę myć gary, bo się góra uzbierała a Tosia właśnie zasnęła, więc mam chwilę dla domu.

Skończyła się :-(

Jem wuzetkę - warstwami :-P Jeszcze raz dziękuję za wszystkie komplementy - czerwienimy się obie z Tosią ;-) Bytka zaraz wyślę i czekam wieczorem na rewanż :-) Ita kolor nie jest moim naturalnym - farbuję od paru lat, ale niestety Ci nie pomogę - farbuję u fryzjerki i zmieniamy od czasu do czasu odcienie, wiem tylko, że to L\'oreal i nie jest to farba tylko coś delikatniejszego, ale jak to \"ono\" się nazywa to nie wiem ;-)