Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pasiata

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pasiata

  1. Pasiata

    20stoparolatki

    Byłam na długim spacerze, zrobiłam pyszny makaron na obiad i już nie gryzę :-D Onfim jak podobne do ojca, to pół biedy ;-) Nasza na razie podobna do siebie :-P A swoja drogą, ja też poproszę zdjęcie Maluchów! Reewelka Elfik zdolna bestyja z Ciebie - trzeba tylko czasem poczekać na właściwy moment ;-) Emilka Czarna I miłego popołudnia Wszystkim! Ja czekam aż się Żuczek zbudzi a potem będę dla niej meble projektować :-D
  2. Pasiata

    20stoparolatki

    Uwaga - gryzę!
  3. Pasiata

    20stoparolatki

    Reewelka to szybki chłopak, jak już mu się aż tak uzbierało :-P Czy ja wiem, czy wyglądasz czy nie... Muszę się zastanowić poważnie ;-) Soma zawsze wiedziałam, że z Ciebie \"bratnia dusza\" ;-) Ja bardzo lubię oglądać jego program na babskim TVNie jeszcze, bo podróże to oczywiście klasyka :-) Ita - jak nie zagęszczam sosu, to jest rzadki :-P A przyprawy... Przyprawy to podstawa gotowania, zabawy gotowaniem - ja np. zawsze do wywaru na zupę dodaję pieprz ziarnisty, ziele angielskie, liść laurowy, kolendrę, czasem świeży imbir i wtedy wywar ma smak - wystarczy dodać soli i pieprzu i każda zupa smakuje tak, jak powinna. A sosy takie byle-jakie i na szybko zwykle robię na wodzie z dodatkiem jakiegoś tłuszczu (najczęściej oliwa) + sól, pieprz, zioła... Chyba nie potrafię tak ogólnie - pytaj o konkrety, to Ci odpowiem :-) Strzyga nie czuję się na siłach z Tobą dyskutować... Miłego wieczoru Wszystkim!
  4. Pasiata

    20stoparolatki

    Emilka dzięki za fotki - co jak co, ale na \"naczelnego chama\" nie wyglądasz :-P Postaram się odwdzięczyć, ale aktualne fotki mam na kompie u Samca, więc muszę go dopiero ładnie poprosić i wtedy wyślę ;-) Madziczek patrz wyżej ;-) Onfim ja go duzo słucham i oglądam i za każdym razem bardziej podziwiam :-P A Gringo kupiłam rok temu na targach książki - nawet mam autograf ;-) Strzyga wybacz, ale coś mi się tu do kupy, mówiąc brzydko, nie składa - pracujesz, kupujesz ciuszki i srebrne sztućce, ale nie możesz być sama, bo nie stać Cię na mieszkanie?? Nie kumam... Reewelka aż tak mu się uzbierało? Jadzia ja to się miałam pytać, po co Wam w ogóle dwa... ;-) Romantyku jasne, że możesz nie lubić słońca - wszystkie wiemy, że lubisz gwiazdy a one, jak wiadomo powszechnie, podczas słonecznej pogody są niewidoczne :-P Fajnie, że jednak piszesz - możesz jeszcze dojdziemy do porozumienia? ;-) Ita hmmm - zamiast kostki dużo różnych przypraw a sosy czasem zagęszczam mąką a czasem nie. Postaram się coś później więcej napisać, ale na razie idę do Tosi, bo potrzebuje mojego towarzystwa :-)
  5. Pasiata

    20stoparolatki

    Ita ja wcale nie twierdzę, że będziesz złą mamą. A w kwestii psa nie chodziło mi o pytania - masz rację: kto pyta, nie błądzi :-) W kwestii kulinarnej - ja kostek itp. nie używam, zamiast tego mam pokaźny zestaw przypraw. A o jaki konkretnie sos Ci chodzi?
  6. Pasiata

    20stoparolatki

    Hej! Onfim oj, masz rację z tym dniem... Jakoś tak ponuro... Grrrr! Ja Cejrowskiego strasznie lubię za poglądy, w drugim rzędzie za odwagę i tupet. Szkoda tylko, że czasem zbytnio okazuje swoją wyższość - bywa nieprzyjemny. Aktualnie poluję na Rio Anakonda, ale kiepsko jest, bo wyszło tylko w twardej oprawie i jest kosmicznie drogie :-/ Strzyga nadal nie rozumiem... Na moje oko chęć zamieszkania u kogoś nie jest wystarczającym powodem, żeby się z nim wiązać... Ale to moje zdanie. Romantyku Ciebie to ja zupełnie nie rozumiem... Proponuję wziąć się w garść a właściwa kobieta sama się znajdzie. W ogóle nie rozumiem, co to znaczy szukać faceta/ kobiety - to w czasach liceum tak człowiek podchodzi do \"problemu\"...Ale to znowu tylko moje zdanie ;-) Reewelka a komu to wygarnęłaś?? A kawy to bym się napiła, ale jakoś mi się ciągle zapomina zrobić zaraz po karmieniu a potem to już nie chcę ryzykować :-P Dobrego dnia!
  7. Pasiata

    20stoparolatki

    Onfim ja już dawno czytałam, ale fakt, że ten numer to mistrzostwo świata ;-) Generalnie \"tupet jak taran\" :-P Strzyga ja naprawdę Ciebie nie rozumiem... Myślę, że zamiast pakować się po raz kolejny w dziwny układ (możesz go sobie nazywać trudnym...), powinnaś się zastanowić nad poukładaniem swojego życia pozazwiązkowego... A co to znaczy, że nie możesz być sama?? Ita pytałaś o moje pomysły na interesy - nie dzielę się. Kiedyś się podzieliłam i teraz mam o parę znajomych mniej i jeden pomysł mniej. Zmykam pobyć trochę z Samcem. Teraz to już na pewno do jutra!
  8. Pasiata

    20stoparolatki

    Onfim na szczęście ja się staro nie czuję :-P A ja nie zdążyłam skorzystać ze wszystkich cudownych wynalazków typu piłki, drabinki itp. Chodzić też nie było czasu ;-) Ale za to po porodzie przeleżałam pod kroplówką i 5h położna tamowała krwawienie... Także nie ma porodu idealnego - niektóre się męczą bardziej w trakcie, inne bardziej po... A co do wstydliwości... To chyba jest kwestia tego, że powinno się dokładnie widzieć, z czym się wiąże poród - i to nie tylko sama rodząca, ale też osoby, które przy tym porodzie mają być. Myśmy trafili do genialnej szkoły rodzenia i dzięki temu było super. A co u Ciebie tak kiepsko?
  9. Pasiata

    20stoparolatki

    Onfim mnie położna nie chciała do toalety wypuścić ;-) A jak mnie przyjmowali, to położna na izbie przyjęć twierdziła, że to jeszcze tak szybko nie będzie. A ja za 25 dni skończę 29 lat...
  10. Pasiata

    20stoparolatki

    Aleście się rozpisały!! Miejcie litość dla początkującej matki! :-P Onfim z pewnością nie jesteś najstarsza - najstarsza to chyba jestem ja :-P Co do tego, że zawsze masz odmienne zdanie... Ja też tak się momentami czuję ;-) Pytasz o poród - w szpitalu byłam o 10, a Tosia była na świecie o 12:20 :-D Ktoś pytał o Strzygę - ja też nie nadążam... Swoją drogą - Strzyga ja mam wrażenie, że Ty sobie dziewczyno sama na własne życzenie życie komplikujesz. Z jednego dziwnego związku wprost w drugi jeszcze dziwniejszy... No ale z drugiej strony pytanie, czy te związki są dziwne tylko z powodu facetów, z którymi się wiążesz... Jadzia gratuluję mieszkania! Myśmy też zaczynali od materaca na podłodze i jednej szafki nocnej, ale kiedy to było... Ale wspomnienia są jedyne! :-D Elfik dzielny ten Twój Miśkowy! A ja żadnych zdjęć nie dostałam :-( Emilka czy ja mogę nie mieć Twojego zdjęcia? Zmykam, bo coś muszę zrobić - dzisiaj Tosia cały dzień wyła, więc nic nie zrobiłam... Do jutra!
  11. Pasiata

    20stoparolatki

    Cześć! Ale piękna zima! Nareszcie słoneczko i do nas przyszło! Co prawda mróz przeokropny, więc byłyśmy na spacerze mniej niż zwykle, ale jest cudnie! Teraz Tosia nareszcie zasnęła, więc ja mogę się na chwilę dorwać do kompa :-) Onfim ależ ja wcale nie twierdzę, że ja się nadaję i że świetnie sobie radzę... Momentami, jak mnie przyciśnie, to i łzami się kończy, jak dochodzę do tego, jaka nieudolna jestem... Ita chyba nie potrafię Ci tego dokładnie opisać - po prostu Cię nie widzę i tyle... A o psiaka chodziło mi w tym sensie, że z Twoich opisów wnioskuję, że nie bardzo sobie z nim radzisz... Pytałaś o moją ciążę i poród - poród bajka (bolało jak cholera, ale zapomniałam bardzo szybko - być może dlatego, że był krótki). A w ciąży bywało różnie, ale zasadniczo nie miałam większych dolegliwości poza tym, że przez jakiś miesiąc nie mogłam normalnie chodzić, leżeć, wstawać itp., bo mi się miednica poprzestawiała. Strzyga - ja kiecki nie skomentuję... Emilka - to ja chyba strzelę focha :-P ciąg dalszy później - Tosia się zbudziła.
  12. Pasiata

    20stoparolatki

    Emi no nam się niestety zdarzyło z bardzo poważnymi tematami, ale na szczęście atmosfera się oczyściła, także nie ma tego złego ;-) Elfik dzięki! :-D A z tymi jajkami to się popisałaś! :-P Za fotki dziękuję, ale jeszcze nie miałam chwili, żeby oglądnąć. Romantyku widzę, że nas jednak zaszczyciłeś wypowiedzią nieco bardziej przyziemną! Ja mam jednak wrażenie, że Ty nie do końca szczery z nami jesteś... A z tym brakiem odpowiedniej ilości kobiet to już zupełna kicha... A jak się \"zniżysz\" na stałe do naszego poziomu, to i gwiazdy od czasu do czasu Ci wybaczymy ;-) Onfim ja właśnie mam pomysł na 4 firmy i nie wiem, który wcielać w życie ;-) Ita ja jestem właśnie na świeżo i mogę powiedzieć, że zdecydowanie pojawiają się negatywne emocje. Co więcej - ja osobiście uważam, że ciąża i poród to nic w porównaniu z pierwszymi tygodniami życia maleństwa. I choćbyś nie wiem, jak czekała i nie wiem, jak planowała i zdawała sobie sprawę, że zmieni się \"o 360 stopni\", to rzeczywistość i tak Cię zaskoczy. Ale Onfim ma rację, że uśmiech jest bezcenny :-D A swoją drogą - zgadzam się z Emilką. Ja sobie Ciebie w roli mamy nie wyobrażam. Tym bardziej, jak czytam o Twoich przebojach z psiakiem... A moja Tosia dzisiaj odkrywała swoje rączki :-) A teraz na szczęście śpi, bo po dzisiejszym dniu myślałam, że już się zupełnie oduczyła... Miłego wieczorku! Ja zmykam Samca ugłaskać, bo miał ciężki dzień.
  13. Pasiata

    20stoparolatki

    Czarna dawaj trochę słoneczka! Vitalijka wszystkiego najlepszego! Emi no jak widać, nie udało mi się... Oporna materia :-P A ja jestem dzisiaj strasznie zmęczona - zaraz idę na spacer z Tosią, to może mi się coś poprawi. Wczoraj do 1:30 mieliśmy poważne rozmowy z Samcem a dzisiaj wyglądam jak królik...
  14. Pasiata

    20stoparolatki

    Hej! Ale bialutko! Ślicznie! Jeszcze tylko słońca mi brakuje do pełni szczęścia! Dobrego dnia!
  15. Pasiata

    20stoparolatki

    Onfim małe rzeczy fajnie się prasuje - to fakt ;-) Ale ja prasuję tylko świeżo kupione. 200ml szampana :-P Wysłałam przepis ;-)
  16. Pasiata

    20stoparolatki

    Soma Emi Madziczek - lepsze grzane wino - mniej szkodzi :-) Romantyku, widzisz, chciałam Cię sprowokować do jakiejś wypowiedzi na tematy normalne a nie o gwiazdach i poezji, ale odporny/ oporny jesteś. Pytałam, czy za tą fasadą romantycznych słówek jest coś jeszcze, ale widać nie bardzo. Ja lubię romantyzm - lubię patrzeć w gwiazdy, oglądać zachody słońca itp., ale poza tym żyję normalnie i nie gadam tylko o poezji. Poza tym - jaki sens ma mówienie o poezji?? Ita pieluszki prasuję, bo ciężko je poskładać bez prasowania. No a poza tym jest jeszcze kwestia, o której pisała Onfim. Ja też nie przepadam za prasowaniem, ale dziecko tyle zmienia w życiu, że i do codziennego prasowania pieluch można się przyzwyczaić ;-) Onfim no wiesz - 200ml na dwie osoby...
  17. Pasiata

    20stoparolatki

    Cześć! Czarna witaj! Jak tam powitanie Nowego Roku? Miłej pracy! :-D Onfim tak, tak - też sobie przypomniałam. Postaram się dzisiaj wysłać :-) Madziczek - a niby co mają mieć okoliczności poznania do tego, jaki jest facet i jaki jest związek?? Owszem, z pewnych okoliczności można wnioskować, że ryzyko jest większe bądź mniejsze, ale zasadniczo to nie w okolicznościach rzecz. A Onfim ma rację... Ale to Twoje życie i Ty za nie odpowiadasz. A widzę, że to nie tylko ja wczoraj szampana piłam :-P O ile to piciem można nazwać... Dobrego dnia!
  18. Pasiata

    20stoparolatki

    Onfim u nas właśnie też, ale Młodej to zupełnie nie ruszało ;-)
  19. Pasiata

    20stoparolatki

    A tak jeszcze gwoli wyjaśnienia - mój Samiec nie jest bynajmniej księciem z bajki ;-)
  20. Pasiata

    20stoparolatki

    Madziczek - ja mojego Samca poznałam na imprezie urodzinowej naszej wspólnej znajomej - on przyszedł tam dla innej a ja dla innego ;-) I wcale nie wyszliśmy razem i wcale nie zrobiliśmy na sobie nawzajem piorunującego wrażenia. Ostatnio nawet to wspominaliśmy i się nieźle uśmialiśmy :-D Ale ja myślę, że to nie o miejsce czy okoliczności poznania chodzi...
  21. Pasiata

    20stoparolatki

    Witajcie w Nowym Roku! Jeszcze raz Wam Wszystkim życzę dobrego roku! Ja należę do tych, którym wieczór się udał - z książką i filmem (oglądaliśmy Nie kłam kochanie z Adamczykiem i uważam, że przynajmniej dla jednej sceny warto ten film zobaczyć ;-) O północy toast kompotem, bo Tosia się budzi i trzeba karmić a nie chciałabym, żeby ona procentami rok zaczynała ;-) Onfim ja się obawiałam, że Tosia będzie miała problemy ze spaniem, bo u nas na osiedlu fajerwerki zaczęły się od popołudnia, ale na szczęście zbudziła się jak zwykle o północy, zjadła i zasnęła. Za to dzisiaj dla równowagi daje trochę czadu ;-) Romantyk a ja pytałam tak bardziej ogólnie - ładnie piszesz, ale co za tym stoi?? Ita Ty to masz zdrowie z tymi kłótniami :-P A pieluch tetrowych używam, bo zdrowiej, taniej, bardziej ekologicznie i łatwiej potem dziecko oduczyć robienia w spodnie :-) Reewelka a Tobie jak się udał wieczór? Madziczek do bycia samej trzeba odwagi, ale czasem trzeba się na tą odwagę zdobyć, żeby trafić na Tego Właściwego. Jakim sposobem ma się Tobą zainteresować ktoś normalny skoro cały czas jesteś z A.? Miłego wieczoru!
  22. Pasiata

    20stoparolatki

    No to ja jeszcze na chwilkę w starym roku ;-) Onfim to ja życzę na tę noc kolorowych snów i cichych fajerwerków a na Nowy Rok odwagi dużo i siły i... trzymam kciuki! Reewelka studia na razie odpuściłam - jestem na urlopie do stycznia, ale zamiarowuję go przedłużyć, bo to jeszcze nie czas, żeby Maleńką samą na wiele godzin zostawiać. Ale zamierzam się za pracę dyplomową zabrać. Romantyk dzięki za życzenia :-) Swoją drogą bardzo ciekawa jestem, co chowasz za tymi pięknymi słowami... Zmykam wyprasować pieluchy i obejrzeć film - po raz pierwszy od niepamiętnych czasów nie czuję sylwestra zupełnie... Śmiesznie. Trzymajcie się cieplutko i bawcie wesoło!
  23. Pasiata

    20stoparolatki

    Onfim nadzieję na lepszy rok musimy mieć, bo ten kończymy z długami... Kiedyś musi być lepiej! :-D
  24. Pasiata

    20stoparolatki

    Byłam dzisiaj na zakupach spożywczych - masakra! Już dawno w takich kolejkach nie stałam - jeden dzień wolnego a ludzie szaleją. Ehhh! Na szczęście dziecko w chuście u niektórych wywołuje odruch przepuszczania w kolejce ;-) Onfim ja też należę do tych zorganizowanych, ale o perfekcji przestałam juz myśleć - lubię mieć porządek, lubię ugotować coś dobrego, ale o sobie i o Samcu nie można zapominać. Jeśli chodzi o weterynarzy - jest z nimi kiepsko, podobnie zresztą jak z ludzkimi lekarzami. Trafić na naprawdę sensownego, który się zna na rzeczy i naprawdę chce pomagać, to nie lada sztuka. Myśmy \"zaliczyli\" z naszym kotem krakowskie sławy weterynaryjne a teraz chodzimy do małej osiedlowej przychodni, bo dopiero tam facet pomyślał, pokombinował, zrobił badania i rozmawiał z nami a nie zakładał z góry, że wie, co kotu dolega. A moja siostra z kolei jeździła z ciężko chorym psem z Cieszyna do Wrocławia, bo dopiero tam znalazła się pani doktor, która postawiła właściwą diagnozę i nie sugerowała od razu, żeby psa uśpić... A moja Tosia odkrywa do czego służą rączki - właśnie leży i zasłania sobie buzię pieluszką, wkłada pieluszkę do buzi itp. ;-) Jeszcze wczoraj tego nie umiała! Jak się patrzy na takiego małego człowieka, to nie można wyjść z podziwu, jaki to cud... A ja Wam już złożę życzenia, bo zaraz zmykam do kuchni - kupiłam mięsko na jutrzejszą lasagne a poza tym muszę upiec tort, bo jutro przychodzą teściowie - spóźniona wizyta z okazji urodzin Samca. Także, życzę Wam dobrego roku - takiego, z którego warto coś zapamiętać - zadowolenia z siebie, umiejętności odpoczywania i cieszenia się z drobiazgów, jakie przynosi każdy zwykły dzień. Wszystkiego dobrego!! :-D
  25. Pasiata

    20stoparolatki

    Hej! Onfim no tak - może to kwestia dobrej organizacji i ołówka, ale ja doszłam do tego, że nie chcę być niewolnicą własnego domu... Lubię prace domowe, ale nie można przesadzić. A co do Twoich porodów - nie skomentuję poziomu współczesnej polskiej medycyny... A co do palca - podobno zdrowiej niż smoczek ;-) Zmykam do Tośki, bo się zbudziła i daje znać, że istnieje :-D Dobrego dnia!
×