klo

no niestety zdarza się:) ale nie martwcie się ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia nawet po ciąży! tylko niektóre przypadki są gorsze i wymagają innego leczenia, ale to Was już nie dotyczy...

kasia.e pamietałaś:) dzwoniłam wczoraj ale nie było moich wyników, zadzwoniłam dzisiaj i kazali mi przyjść po odbiór i podobno nie mam dopłaty więc to oznacza, ze nie mam bakterii, bo jak ma się bakterie to oni robią antybiogram jakie się ma bakterie i trzeba zapłacic za każdy rodzaj bakteri:) ulżyło mi:) idę po wyniki koło 13:00.

ja też tak mam, najgorzej jak jestem na spacerze to potem się martwię i myslę tylko, żeby już być w domu i sprawdzić czy to nie plamienie:( zobaczymy co będzie jak nam się pod koniec trafi nietrzymanie moczu (na pewno nie tym które ćwiczą Kegla), ale to częste w ciąży...:)

magua oby, oby, moja kolezanka też miała zapalenie i lekarz dał jej na zatrzymanie laktacji, no cóż i tak bywa, damy radę!

nika współczuję, co za wredna baba ta teściowa! przecież jakbys się zaraziła to przechodziłabyś straszne męczarnie! fizyczne i psychiczne!

Cześć dziewczyny! Ja właśnie jestem po sniadaniu: pół bułki z serem i ogórkiem kiszonym, pół z nutellą:) Marzka gratuluję zdanego egzaminu i trzymam kciuki na następny! Myszka suknia super! Ty zresztą też:) Nika ja też brałam ślub w 2004 roku tylko w sierpniu. Ja moją suknię mam w szafie w sumie to mogłabym ją sprzedać ale jak raz ją wystawiłam na gratce i jedna dziewczyna zadzwoniła to potem płakałam, że jeszcze ją kupi:) Jakiś taki głupi sentyment. A do komisu mi się nie opłaca oddawać, bo ona kosztowała bez welonu 1500zł.

łyżeczka przeczytałam mojemu mężowi ostatnie zdanie cyt.: może masz tam jakąś dziewczyneczkę słodką dla naszych chłopaczysków\" a mój mąż: \"łapy precz od mojej córci:)\" hihihi ona by mogła być taką figlareczką, bo jak dzisiaj zjadłam rybę to czułam jakieś figle w brzuchu:) nareszcie!

Dobra dziewczyny zakłady przyjęte i zapisane, zobaczymy, która miała nosa:) w środę wielki finał (choć może wielki to przy urodzeniu, bo to różnie bywa:) ). Julitka27 jeśli jesteś pod kontrolą lekarza to on chyba wie co robi i nie powinno leczenie mieć wpływu na dziecko. Poprawę możesz poczuć nawet pod koniec serii antybiotyków, tylko weź wszystkie i o ustalonej porze, to bardzo ważne! No i zdrowiej!

kama3 ja poszłam do południa na spacer na 2h i jak wróciłam to czytałam, czytałam, czytałam...:)

ja też idę w srodę:) to strzelaj, co ja będę miała:)!!

ok, to ja stawiam na dziewczynkę:) (chiałam tylko zaznaczyć, że ja jak mam do wyboru dwie odpowiedzi dobrą i złą to zawsze wybieram tą złą) a co byś wolała?

magda.r ja nie mam przeczucia nawet co do własnego dziecka więc Ci nie pomogę, ale jakbyś nalegała to mogę strzelić, ale to będzie czysty strzał:D

:D dokładnie, w środę powinno się wszystko wyjaśnić:) ja chyba wolałabym chłopczyka a mój mąż dziewczynkę:)

nika to co strzelasz że dziewczyna? Może któraś też ma ochotę, co prawda nagród nie będzie ale może satysfakcja wystarczy:)

nika z tym brzuchem to sama nie wiem taki okrąglutki, trudno powiedzieć:)

nika nie znam, właśnie idę w środę to się wszystkiego dowiem, ale myślałam, że może chciałybyście postrzelać:) Acha i wszyscy mi mówią że wyładniałam:)

dziewczyny obstawiacie co u mnie? Prawie wcale nie wymiotowałam, tylko jak wstawałam o 6:00 ale tylko jeden wymiot i potem mdłości, nawet wieczorem, gdzieś tak przez 2 tygodnie, potem senność, mogłabym spać nawet jak prowadziłam auto:) teraz jem wszystko, słone, słodkie, kwaśne ktoś ma przeczucie?

bellugioni Marzka ma rację nie przejmuj się opinią innych, jak sobie wymarzyłaś białą to kup białą, a jak sama nie wiesz to kup ecru, będzie wilk syty i owca cała:) Pamiętaj to Twój dzień!

Marzka to ja się jeszcze dokładnie wywiem, ale dzięki za te info o szpitalach bo ja się na Zabrzu (oprócz Platana :) ) nie znam! Tylko słyszałam że jakiś szpital jest dobry w krytycznych sytuacjach. magda.r spytam go dzisiaj o to ale on jest czasem naiwny więc pewnie się zgodzi:) zresztą jest tak podekscytowany moją ciążą, że na wszystko się zgodzi, tylko co będzie jak się dzidziuś urodzi, o to jest pytanie?!:)

ja na obiad robię dziś rybę, zobaczymy czy mi się nie rozwali... Ja mam taki plan, żeby dziecko spało w naszej sypialni w swoim łóżeczku i że będe się w sobotę zamieniała miejscami z mężem i on mi je będzie podawał, żebym sobie pospała, co prawda jeszcze go nie wtajemniczyłam w ten mój plan...więc nie wiem czy się zgodzi:D

wróciłam z długiego spaceru, ledwo się przywlokłam...\"krzyż\" mnie boli jak długo chodzę:) Zdziwona ja wybrałam Pyskowice, bo u nas w położniczym też nie ma oiomu dla noworodków, tylko przewozą do wojskowego, więc myslę, że jak będę miała jakieś problemy to pojadę od razu do Zabrza Marzka nie wiem dokładnie, który, bo kolezanka ma mi podac adres w razie czego, ona pracuje w ośrodku interwencj kryzysowej, jest psychologiem i mówi, że dużo dobrego słyszała o szpitalu w Zabrzu Myszka poduszka super! Jutka powodzenia na USG i daj znać!!!

renmanka jeszcze wiem na temat szpitali, że gdyby były jakieś problemy i trzeba by było iść wcześniej do szpitala, bądź z dzieciaczkiem coś nie tak to b. dobry jest szpital w Zabrzu. Mają bardzo nowoczesne metody leczenia, bardzo oszczędzające np. szyjkę nie zszywają tylko zakładają krążek itp. oczywiście tak tylko mówię, bo jak ja się o tym dowiedziałam, to mi ulżyło, że gdyby w razie czego to wiem gdzie iść. Ale oczywiście nie będzie na pewno takiej potrzeby!

dzięki dziewczyny, do listy dopisuję śpiworek:) ja też jeszcze nic nie kupiłam, dostałam smoczek, grzechotkę i termomert do wanienki, nic poza tym, ale mam już chętkę na kupowanie:D zwłaszcza, jak widzę te Wasze ciuszki:)

Taki becik co Myszka podała link, to nie wiem czy nie będzie za ciepło w lato? bo z tymi kopniakami to mi się wydawało, że już mocniej kopało a teraz prawie cisza, buuu:(

Witam! Myszka mi tez się dzisiaj śniło, że mam dziecko tylko juz takie większe - dziewczynkę, miała ładne rajstopki i wielką kokardę:) magda.r śliczny śpiworek, moja teściowa mówi, ze taki powinnam mieć, bo dziecko się w nocy nie rozkopuje i ma ciepło:) Dziewczyny ja Wam tak zazdroszczę tych kopniaków, ja prawie wcale nie czuje, oczywiście się zaczęłam martwić, dobrze, że już we czwartek USG. renmanka wybrałam Pyskowice, bo mam dwie koleżanki, jedna rodziła w Gliwicach a jedna w Pyskowicach, i nawet nie biorąc pod uwagę ich odczuć, bo obie sobie chwaliły, tylko to jakie tam panują zasady wybieram Pyskowice:)