klo

acha a ja na obiad robię dziś kluchy leniwe...

megan cieszę się, że z Dawidkiem wszystko dobrze:) magua do laboratorium mam zadzwonić w poniedziałek, jeśli będę mogła odebrac wyniki, to znaczy, że nie mam bakterii, a jeśli nie to dopiero jak zrobią antybiogram (jakie bakterie tam siedzą) Płomień wsp.ółczuję bólów głowy, ja cierpiałam przez dwa miesiące, niestety nie zawsze sobie radziłam bez tabletek... A winko i cola smakują teraz wybitnie!

nika bardzo fajna ta stronka! Ja jak poszłam na 9:00 zanieść wymaz to wróciłam o 12:00:) tak się zlazłam, że ledwo doszłam do domu...uff Jeśli chodzi o poród to ja na razie staram się nie myśleć, porozmawiamy o tym w czerwcu i lipcu:)

Hej! Ja też na chwilę, bo lecę zanieść ten wymaz na badania:) Mąż mi dzisiaj na kanapce wyciął napis z ogórka: KOCHAM WAS:) wpadne później!

:) Małżowinka opowiem kiedyś maleństwu, że żeby nie te ciocie to mama by się zamartwiła na amen:)

straszni tacy szefowie, nawet jak nie rozumieją co my przeżywamy to mogliby się chociaż powstrzymać od komentarzy...! Ginekolozka pobrała mi wymaz, jutro zaniosę do laboratorium i zobaczymy czy są jakieś bakterie, ale powiedziała, że nie mam jakoś bardzo czerwonej szyjki, na wszelki wypadek przepisała mi jakąś maść do stosowania na zewnątrz w razie jakiegoś pieczenia czy swędzenia, powiedziała, że jest tania i warto mieć w domu na wszelki wypadek, a czy coś dopochwowego to się okaże jak przyniosę wyniki. trochę mi ulżyło...

Ja się kobitki zbieram do ginekolożki, ciekawe co mi powie na temat tych upławów, trochę się boję. Trzymajcie się! Do napisania!

Jutka jakiś straszny ten szef, co za cham!

dziewczyny ja tyle razy wpadałam w panikę i Wy mnie uspokajałyście, nawet nie wiecie ile razy się lepiej poczułam dzięki Wam! Dziękuję!

iza dzięki ja się ogólnie nie przejmuję jak mi nikt nie odpowie, ale jak mi nikt nie odpowie na zdjęcie to mi sie smutno robi, odkąd jestem w ciąży to w ogóle jakaś wrażliwa jestem, od razu łzy w oczach:)

kasia.e dziękuję już wiem, że to nie są normalne upławy w prawdzie mnie nic nie swędzi ani nie piecze, ale w sumie to chyba dobrze, że ginekolożka mi coś poradzi...

kasia.e dzieki to ja mam chyba jakieś zakażenie, tylko skąd się wzięło? o boże:(

nika okropne, żółte i troche smrodliwe:(

dzięki dziewczyny! Ja dzisiaj w ogóle płaczliwa jestem bo od kilku dni mam jakies dziwne upławy i się martwię a przed chwilą dzwoniłam do mojej giny i ona mi kazała przyjść, a mam termin wizyty 15 go i mi głupio, że nie wytrzymałam...

Ja chiałam tylko powiedzieć, że czuję się urażona zignorowaniem zdjęcia mojego dziecka...:( acha i mogę się rozpłakać w każdej chwili!

Cześć Dziewczyny! Jutka śliczne dzieci:) Dołączam zdjęcie mojego sprzed 2 tygodni: www.grafika-gliwice.webpark.pl/18tydzien.jpg

mąż wrócił, idę konsumować pierogi! Całuję! 3D niesamowite...

magua pierwszy raz takie zdjęcie widzę:) cudne maleństwo! ja właśnie podgrzewam pierogi...:)

Marzka jaki fajny ten dzidziuś:)

kasiaka powodzenia!

Ja bym chętnie popracowała, ale w szpitalu miałam za ciężko no i niebezpiecznie (moja koleżanka zaraziła się od pacjenta na neurologii zapaleniem opon mózgowych - nie opowiem co przechodziła) a w przychodni na fizykoterapii nie mogę bo za dużo oddziaływanie pola magnetycznego i inn. Także siedze w domu, nie mam wyboru...

kinia ja czytałm, że powinno się jeść wątróbkę, ale nie za dużo i chyba ze wszystkim tak jest, że trzeba znac umiar!

acha no bo sałatka grecka bez fety:)

a co z tą fetą? bo ja jem, a nie wolno???

zurka jak ja musiałam wstawać o 6:00 to jak wracałam koło 15:00 to nawet nie miałam siły jeść tylko szłam spać, mąż wracał z pracy i mnie budził na obiad...teraz już nie śpię w dzień, ale wstaję ok. 10:00.