klo

Saba:) ja wiem, że Ty w 7.07 celujesz;) Trzymaj sie kochana! Dziewczyny jakich Wy balsamów uzywacie? Ma któraś ten poporodowy z Musteli? a może jakiś inny który mozna stosować jak się karmi? Ja mam ten na blizny z Musteli i chciałam zakupic ten regenerujący poporodowy, ale najpierw pytam Was o radę.

No wreszcie Panicz zasnął... Myszko dokładnie tak jak piszesz, zawsze się coś musi spierdolić! Próbuj z tym cycem, ale dawaj mu mleczko robione...i nic sie nie martw, jesteś wspaniałą mamusią! megan trzymaj się, nocki są najgorsze, ale może mąż Cię w weekend zmieni i sie trochę wyśpisz. kammarol no spartolilia niby taki dobry szpital...:( Małżowinko ja Cię rozumię, ja sie cieszyłam że mały w nocy śpi, to mi dał popalić od rana...uff.. renamnkomam to samo, w nocy nic nie kumam, na szczęście mąż wstaje, ale jak on wróci do pracy... jak idę do ubikacji w nocy to się obijam po wszystkich scianach, w końcu się z dzieckiem na ręku przewrócę... Kuleczka Ty tu o antykoncepcji:) ja nawet o tym nie myslę (znaczy myślę, ale...) ciekawe jak tam aga! Saba no co tam u ciebie i Tymka;)?

Dziękuję kochane dziewczyny! Dziś jakby mi trochę lepiej psychicznie. Mały spał całą noc. Jak zasnął o 20:30 to cały czas spał, mąż próbował go obudzic na jedzenie o 1:00 ale nie dał sie i dopiero koło 3:00 udało mu się wcisnąć cycka. Takze dał mamusi pospać:) A teraz mała niespodzianka: http://www.grafika-gliwice.webpark.pl/Szymonek.jpg Szymonek łyżeczki:)

Dziewczyny ja tylko na chwilke, z góry przepraszam że nie odpowiem. Ja chyba wpadam w depresję,jestem o krok. Jakoś się trzymam ale dzisiaj juz nie mam siły, miarka się przebrała. Miałam iść do giny dzisiaj ale ponieważ byłam u lekarza ściągnąć te szwy w tamtym tygodniu ona kazala mi przyjść za miesiąc. Po tym telefonie nagle zaczęło mnie kłuć znowu w szyjce i strasznie boleć podbrzusze. Mąż mi \"tam\" zajżał i mówi, ze widzi jakiś długi szew.Zadzwoniłam z nowu do giny i pojechałam. Dodam że przed wyjściem mój Panicz poczuł się okropnie głodny... Okazało sie że mam wbity w szyjke luzem kawał szwa nierozpuszczalnego, który nie wiadomo skąd się wziął:( Gina była w szoku. On cały czas tam siedział i ranił mi szyjkę...Poza tym mam jeszcze szwy trzymające mięśnie pochwy, niestety rozlazły się i mam stan zapalny. Muszę brac antybiotyk i leżeć kilka razy dziennie z wacikami nasączonymi czymś w srodku:( Mam totalnie dość. Czujecie jakbym tam poszła za miesiąc? A ból w podbrzuszu jest nieokreślony, niby wszystko jest w ok.

Hej! ale leje! dziś chyba ze spaceru nici:( Piszę z młodym na ramieniu, może kupa ruszy?... Obudziłam się w nocy z drgawkami i było mi strasznie zimno, okazało się że mały tak długo spał, że jedna pierś strasznie nabrzmiała...ale mój mały laktator obudzony chętnie ściągnął:) aga trzymaj się kochana! ganesko daj znać co Ci powiedzieli we Wrocławiu...myślę o Tobie Jutko super że jesteście! magua, nika dzieciaczki i Wy przepiękne!

Idę posiedzieć z mężem w końcu...o ile zaraz nie będzie Panicz żądał cyca:) aga mam przeczucie...

Ani00łku mąż go nosi tak jak do odbijania i rzeczywiście jest wtedy spokojny, ale za jakis czas zaczyna szukać cyca i marudzic, no a jak juz sie go połozy...Tzn. on jest b. grzeczny, nie płacze, ale bez cyca ani rusz. Jak dobrze, że mąż ma tyle cierpliwości, ja juz na bank miałabym depresję... magua mój Bursztynek (od koloru skóry:) ) dwa dni po Maurysiu ma dwa tygodnie, ja tez się boję ze coś mi umknie, ten czas tak szybko leci! Nie tym które czekaja jeszcze na swoje maleństwa;)

renamnko staram się go kłaść na brzunio ale on nie lubi, czasem kładę go na brzunio na mnie ale wtedy zaczyna szukać cyca a potem się już niecierpliwi... A może on ma wzdęcia? Bo pruka...a co na wzdęcia dawać? Rany ja się zaraz rozpłaczę...

kasiu.e będziemy trzymać kciuki! nika wrzuc jakieś najnowsze zdjęcie Wiktorka! Aniusiek Ja mam wózek Roan Marita. Za duzo powiedzieć nie mogę bo króciutko nim jeżdżę, ale...na naszych drogach i chodnikach super się sprawdza, ma długą dźwignię więc łatwo się skręca, mimo że nie ma skrętnych przednich kół, gondola b. duża, także myślę, że mały przez zimę przejeździ. Spacerówki jeszcze nie uzywałam. No tak...nie dośc że nauczyłam małego spać z nami to jeszcze zasypiać przy cycu...:( teraz sa cyrki..

a mały znowu dzisiaj kupy nie zrobił I widac że go coś męczy....

Dziewczyny po 17 godzinach i w końcu cc urodził sie Szymuś łżzeczki! MAMY OCZEKUJĄCE: NICK.........TERMIN.......TC.......KG+.......MIASTO..... ... IMIĘ/PLEC 1.gosiula26....18.06.....42.......12.......Wieliczka.... ...........Kacperek 2.aga1979.... 20.06.....42.....18,5...... Niemcy..................Sara 3.ewelajn.......23.06.....42.....15......Pomorze........ Mikołaj Szymon 4. Przyszła .....26.06.....41.............Dolny Slask......Jasmina.... Mamuśka 25 5.ja_saba.... 02.07.....40........18.......pomorskie...........Tymoteusz MAMY, KTÓRE SIĘ DOCZEKAŁY: NICK............MIASTO.......IMIE DZIECKA......UR. ....WAGA....DLUGOSC....POROD 1.Kamikami7...Mysłowice .....ANTOSIA......... 02.05 ...2200g......49cm.....SN 2.Marzka........Warszawa... MAKSYMILIAN.....10.05.....2350g.....48cm......SN 3.Zdziwiona......Slask........... ANNA...........12.05.....2300g.....48cm......CC ..................................MAŁGORZATA.......12.05 .....2000g.....46cm.....CC 4.magda.r....ok. Warszawy...... OLA...........20.05......3150g.....53cm.....SN 5.nika2006....Warszawa...... WIKTOREK.......21.05......3880g.....57cm.....CC 6.Kama3.....Podkarpackie....MICHAŁEK.......23.05......30 70g.....57cm.....SN 7. LilySnape....Sosnowiec......MARCINEK......25.05......3800g. ....57cm.....CC 8. Kuleczka.... Niemcy...........MARCEL.......26.05.......4080 g.....51cm....CC mróweczka 9.Małżowinka..Warszawa.........BARTUŚ ......27.05.......3080g......51cm....SN 10.kasia.e........Tczew...........JAKUB.........28.05... ....3300g.....56cm....CC 11.poznanianka..Poznań.........MIKOŁAJ.......31.05...... .3480g.....57cm....SN 12.Myszka........Ostrów.........OSKAREK........1.06..... ...4210g.....62cm....CC 13.lalicja....Bielsko – Biała.......LAURA.........1.06........3170g.....54mc....CC 14.Pliszka.......ok. Warszawy....JUNIOR........3.06........3100g.....53cm...SN 15.hb..............pomorskie......MICHAŁEK.............. ...........................SN 16.kurczaczek77...Wlochy.......DAWIDEK.................. .4100g.....53cm....SN 17.bellugoni.......Centrum......KACPEREK.......8.06..... ..3340g.....52cm...SN 18. zuzannka......Chicago..........JULIA..........9.06........29 50g...............SN 19.megan80....... Rzeszów......DAWIDEK.......10.06......3040g......54cm...SN 20.gerber......podkarpackie....MIKOŁAJEK.....11.06...... .4200g.....58cm....SN 21.kammarol.......Dublin..........BASIA.........13.06... ....3940g.....50cm....SN 22.ani00lek.......Nowa Sól.......KAJETAN.......14.06.......3360g.....54cm....SN 23.ganeska....ok. Wrocławia......POLA..........16.06.......3250g.....54cm....S N 24.anita27..........Lubin..........ERNEST.........17.06. ......3350g....55cm....SN 25.Iza26........kuj. – pom........MARTUSIA......18.06........3950g.....61cm....CC 26.magua......Warszawa.........MAURYCY......18.06....... 3850g.....57cm....SN 27.renmanka....Świętochłowice...GRZEŚ........19.06...... .3350g.....53cm....CC 28.Klo............Gliwice........PAWEŁEK.........20.06.. .. ..3470g......58cm....SN 29. Maggus.....Wielkopolska.....PIOTRUŚ.......22.06......3050g ......53cm....SN 30. sari24......Sosnowiec......GABRYSIA.........26.06.......3600 g......58cm....CC 31. Jut_ka.....małopolskie.......KACPEREK .......28.06. ........ 3700 g.....56 cm SN 32.łyżeczka...Chrzanów......SZYMUŚ..........01.07............3750g.........58cm Wszystkie macie pozdrowienia! Lecę bo mam rządanie...!

poznanianko nie dziwię Ci się, ja chyba nie miałabym tyle siły żeby z nim w ogóle dyskutować! W kazdym razie pamiętaj że zawsze mozesz na nas liczyc. Jesteśmy z Tobą! A Miki to troche taki nasz synek:)

Zaraz zaraz przecież dokładnie dzisiaj Laurynka również kończy miesiąc...duzo zdrówka mała księzniczko! Ani00łku, powiem Ci że ja też się nad tym zastanawiam, nigdy nie chciałam cc, ale jakbym się zdecydowała na 2 dziecko to sama nie wiem...bo w moim przypadku drugi poród mógłby być całkiem niezły, ale jakby miał byc taki sam albo podobny do tego to...raczej sie nie zdecyduje.

poznanianko a widzę że ma on bujną wyobraźnie, skoro mysli że 45zł wystarczy, a tak w ogóle na co to miało byc? na waciki? Ech...trzymaj się mała i nie daj się! Ja jestem pewna ze kiedys jeszcze zapłacze za Wami!

rudamaxi wiedzę że Ciebie życie też nie oszczędza...gratuluję postawy i nastawienia! Dzieci na pewno wszystko Ci wynagrodzą i życzę Ci z całego serca żebys w końcu spotkała kogoś godnego tak wspaniałej kobiety jak Ty! Myszko samych radosnych rocznic i wspaniałych wspólnych lat, dla Ciebie i Tomka, a dla Oskarka szczęśliwych rodziców oraz zdrówka i usmiechu!

Saba:) no namów Tymka, przekup czymś:) Czekam na niego i doczekać sie nie mogę;) Myszko co za pech...na weselu, no ale i takie sytuacje sie zdarzają...

Dziewczyniska kochane! Jutka urodziła Kacperka 28.06 o 11:05 w wodzie. Kacperek ważył 3700g i ma 56cm! Jutko ogromne GRATULACJE! Lily mój tez zrobił zielona...fu! A teraz znowu nic:( Zobaczymy cz sam zrobi dzisiaj, jak nie to znowu dam mu czopka, a w poniedziałek pójdziemy do lekarza:( poznanianko jestes naprawdę wielka! podziwiam Cię, bałam się że dasz mu się wodzic za nos a Ty twarda baba jesteś! Tak trzymaj! A te 45zł to na godzinę? bo inaczej to on jest smiechu wart!

Moje kochane! Ja od wczoraj na wariackich papierach, bo mały ciągle bez kupki. Niby tydzień może nie robic, ale pod warunkiem, że jemu to nie przeszkadza...no i nie przeszkadzało do wczoraj, kiedy mój mąż udał się na pępkowe. Cała noc i dzisiaj dzien dał mi popalić. Jestem wykończona. W końcu zdecydowałam sie dać mu czopka, co prawda nie wlazł mu do odbytu ale najwyraźniej coś mu tam postymulował i mały nareszcie się załatwia...uf...mam nadzieje, że teraz będzie juz normalnie. Tylko że wszystko mu się przez to rozregulowało i mam problemy z usypianiem go. Maggus dzieki Maggus, ganeska, możecie przesłać zdjęcia, na pewno wstawie na bloga! magua mój mąż tak nie mógł wyjśc, ale dał radę, oj dał;) Kurczę a ja codziennie kanapka z serem... Małzowinko megan dobrze że się wygadałaś. Ja tez mam wrażenie że mały woli męża...:( może to dlatego że po nieprzespanych nocach ja nie mam tyle cierpliwości...:( Kama biedactwo Ja tez miałam tak raz że jak wlazłam pod prysznic to tak mną rzucało że nie dałam rady, szybko sie ubrałam i pod kołdrę, nie skojażyłam ze to może od piersi....ja jeszcze tak mało wiem:( renmanko to ten Grześ wszystkich osikuje?:D On będzie strażakiem:D! Myszko dobrze zrobiłas że powiedziłas jej do słuchu! Jestem z ciebie dumna!

zuzanko dziekujemy za życzenia! I za informację na temat żelu na krocze! A mój mąż poszedł opijać pępkowe:) Nie umiał wyjść, 10 razy się z nami żegnał:) A co spojżał na Pablita to łzy w oczach...wrażliwy jest...nie ma co:) A Pawełek od godziny ślicznie śpi w swoim łózeczku:) Do tej pory ciągle z nami w łóżku:)

lalicja masz rację, nie ma się co przejmować...to nie tragedia. Marzka to on by musiał cały czas goły zebym dała radę nałapać. A jemu się w ten worek jajuszka nie mieszczą...

Dzięki kochane dziewczyny, niby wiem, że tydzień może kupki nie robić, ale...wiecie same... ganesko mi chodziło, że musze siki zebrać, bo Paweł jest żółty, takze nie martw sie o kolor sików Poli;) Lekarka mówiła, że trzeba zrobic wyniki moczu, bo to że nie robi kupki i jest żółty to może być powiązane z choroba ukłdu moczowego czy coś...ale kurde jak zebrać mocz, niby mam taki sprcjalny pojemnik specjalny co sie przykleja, ale mu się to odkleja, a ten siusiaczek taki mały a otwór ogromny, nie wiem czy mi sie uda.

Myszko z kroczem jest dużo lepiej, ale wszyscy każą mi je wietrzyc a ja nie mam kiedy... lalicja no Paweł tez wypluwa smoczek, chyba że rzeczywiście już usypiał to pomemłał i potem sam wypluł, ale zobaczymy jak to będzie. A ja tak nie chciałam smoczka dawać:( Jak sie najadł wczoraj przez 2,5 godz. to potem w nocy super spał... Musze mu dzisiaj mocz złapac, bo jest żółty i trzeba badania zrobić. No ta kupka jedo a raczej jej brak spedza nam sen z powiek. Dzisiaj podam mu rumianek, zobaczymy.

Maggus serdeczne życzenia dla Piotrusia! Ciekawe co u Jutki?!

Cześć dziewczyneczki! Ani00łku najważniejsze to zaufać intuicji, każde dziecko jest inne a czasem połozne działaja rutynowo. Tak trzymać! Dziekujemy za życzenia i duzo zdrówka dla Twojego mężulka:) ganesko o matko, Ty to też niezły poród miałaś, współczuje! Byłas i jestes b. dzilna! Ja zjadam owocki (duzo arbuza, jagody, nektarynki) i herbatniki. Ja smaruję brodawki Maltanem, nie trzeba zmywac przed karmieniem, juz jest lepiej! renamnko kochana w imieniu medali występują nasze dzieci;) Saba dzieki kochana kasiu.e gerber ja mam majtki podtrzymujace brzuch. Nie mam pasa. Lily wspaniale że z bioderkami Marcinka wszystko ok! emilka wielkie gratulacje ewelajn dzieki Myszko Oskarek to kawał chłopa;) U nas była dzisiaj pani doktor i nie pozwoliła mi karmić tak jak do tej pory, czyli jak mały je 2 godziny to ja z nim siedze, kazała karmić tak 20 - 30 minut a potem jak będzie usypiał to dac smoczka i jak zaśnie to wyjąć. Ja się popłakałam... Mały tak lubi przy cycusi, no może mnie to trochę denerwowało, ale teraz chce mi sie płakać. Próbujemy tak robić tylko że on wypluwa smoczka i sie budzi...no nic trzeba go będzie tak przyzwyczaić. Musze mu podać rumianku, bo kupki nie robi:( Pani doktor powiedziała że jest bardzo grzeczny, kilka razy to powtórzyła, bo on naprawdę w ogóle nie płacze, chyba że coś robie i juz długo musi czekac na cyca to wtedy trochę popłacze. Krocze dziś juz duuużo lepiej...ulzyło mi!

Myszko Ja też jeszcze przegotowaną wodą oczka i buziulke:)