klo

nika Kamikami jest z Mysłowic a Tosia się urodziła w Katowicach to co wpisać?

OOOO już jest!!!:D gapa ze mnie!

nika bo ja bym chciała go w tabelce umieścic, dlatego pytam:)

O rany aż się popłakałam...mamy następne maleństwo!!! Pozdrówcie Marzkę!!! A jak on się nazywa?

nika dzięki ja myslę, ze warto spróbowac z tym przekręcaniem, Wiktorek jest zdrowy i silny to na pewno sobie poradzi i jak się uda to urodzisz naturalnie jak chciałaś, a jak się nie uda to będziesz wiedziała, ze przynajmniej spróbowałaś:) Kuleczko ja nic nie poradzę, bo faktycznie w ciązy nieweile mozna, także musisz jeszcze pocierpieć do po porodzie idę pozmywac, bo mi gaz chcą zakręcić...:(

Lily:) on jest naprawdę śmieszny (chyba po tatusiu) walił takie miny...:)

Myszko:D

lalicjo to jak będzie Ci gorąco w uszy to znaczy że ja myślę intensywnie!!!:) Myszko nastawiłam się na oglądanie lwów:) Kurcze chyba sama nie wiedziałaś ze się tak tym przejmiesz, no ale najwazniejsze że Oskarek się ruszał a mąż czówał:) Dziękuję Na blogu można zobaczyć mojego synka z wczoraj:)

A gdzie Myszka? Jestem ciekawa co nakupiła:) lalicja to mogą być himoroidy ale przecież ty leżysz tylko 2 dni i tak szybko by Ci się zrobiły? spytaj lekarza!

Cześć brzuszki! renamnko pa, pa! Wracaj jak najszybciej! Iza dzięki a jakbyś chciała to ja mogę powklejać zdjęcia: klodia80@tlen.pl wyslij i będzie załatwione:) Madziarek trzymaj się! Kasia.e dzięki:) i gratuluję kolejnego egzaminu do przodu! lalicja o której jedziesz do kliniki? bo nie wiem o której intensywniej o Tobie mysleć!:) Daj znac co i jak! Na pewno będzie dobrze!!!

wpadłam na chwile bo rachunek musiałam zapłacic... magua chyba powinnam wszystko w krówki kupować, taki motyw przewodni:) renmanko własnie o Tobie myslałam! Super że dzidzia zdrowa i tak pieknie się ułożyła! Ale szpital:( Trzymam kciuki za Ciebie żebyś tam wytrzymała i dawaj znac co u Ciebie! Idę, bo mąż się zezłościł, ze miałam tylko zapłacić a nie tu siedzieć:) Całuski!

Lily:) no śmieszne te minki robił:) Powiem Ci, że mnie też coś takiego denerwuje, co ci rodzice przekazują tym dzieciom, że one się tak zachowują, normalnie udusiłabym gołymi rękami, dobrze że zareagowałaś bo taka znieczulica panuje:( A Paweł to chyba tak nie zrobi, bo jak się dowiem to w dupsko dam, trudno...kurcze my byliśmy inaczej wychowywani, tak mi się zdaje, ja miałam szacunek do nauczycieli, ludzi starszych, a teraz co się wyrabia...:( Przykre:( Idę dziewczynki bo postanowiliśmy się z mężem dzisiaj wczesniej położyć:) Dobranoc!

nika wspaniale!:) Duży ten Twój chłopczyk:) a co, mama o niego dba:) W takim razie powodzenia przy obracaniu, a jeśli się nie uda to trudno, najważniejsze, żebyście byli zdrowi!

przyszła mamussssko ja też jestem w 34:) lalicja też mamie takie sukienusie pokazywałam przesliczne w sklepie:)

lalicjo jeanski? musza śliczne być!:)

lalicjo dzieki u Ciebie też wszystko będzie dobrze! Wierzę w to!

dzieki Kama! Ja nic nie wiem, pewnie nika będzie wiedziała najszybciej.

Jutka, megan dzieki dziewczyny

Wróciliśmy! Dziękuję że na mnie czekałyście tak mi miło!!! A zatem: Pawełek ciągle jest Pawełkiem i na pewno już tak zostanie:) jest w sam raz jak na swój tydzień, wszystko ma na swoim miejscu i wszystko prawidłowo pracuje. Waży 2339g:) Ułożony nadal głowką do dołu. Robił bardzo śmieszne miny, np. jak krówka muuu, taki dziubek, ssał kciuka i inne:) Nie robiła mi za długo ze wszystkimi pomiarami, tylko tak w miare szybko, powiedziała że następnym razem go pomierzy dokładniej, ale główka i brzuszek w tym samym tygodniu wyszły 34tc, czyli prawidłowo. Zbadała mnie i o szyjce nic nie mówiła, więc tez jest wszystko ok. Mam zrobić: morfologie, hbs, poziom przeciwciał. Ciśnienie miałam 110/75 także spoko. Położna tez się pomyliła i myślała że ja na ostatnich nogach:) no to tyle, ale jestem szcześliwa że wszystko ok! Gina pokazała mi różnicę między pępowiną a siusiakiem jak łatwo mozna sie pomylić i zrobiła zdjęcie klejnotów:) renmanko jak jutro kupie te podkłady to dam Ci znać jakie to są, ale chyba takie jak Ty masz do sprzewijania dziecka. Cześć gerber! Lily to wspaniale, że wyniki się poprawiły! Naprawdę się cieszę!

megan jeszcze nie wiem bo dzisiaj nie było tych podkładów, kupiłam tylko te pieluchy, ale to chyba są takie o jakich piszesz, tez potrzebuję do szpitala. lalicja to mnie trochę wkurza, no ale w sumie on znowu w remoncie cały czas siedzi to też mu się trochę należy:)

Ale Wy macie dzisiaj pyszności! Ja tez idę robić obiad ale najpierw musze pozmywać!:( A potem się szykuję do giny! Hurra! Zobacze Pawełka!

lalicja mnie tak mąż nakręcił, że mam się pakować i w ogóle, że mam tą położną załatwiać, no mówię Ci, no ale jak ma być spokojniejszy, jak będe spakowana to co mi zależy:) Moja połozna nie miała już miejsc ale mnie wyjątkowo wcisnęła w grafik, mam się z nią spotkac na początku czerwca to mi wszystko powie, i strasznie się uśmiała jak jej powiedziałam, ze teraz to mój mąż może spać spokojnie:) No a jak to powiedziałam męzowi, że ją załatwiłam to już się z kolegami na piątek na piwo umówił!

nika no tak! O matko! o matko! przeczytałam ale nie zanotowałam i zapomniałam napisać! o rany co robić!? Ja tez jestem w 34 i nie chciałabym jeszcze no ale skoro na Marzke przyszedł czas:)! Pozdrówcie ją ode mnie, bo nie mam jej numeru i dajcie znac jak się urodzi!

magua zaczne jak tylko olejek kupię, a te ćwiczenia...szewc bez butów chodzi...

magua dziękuję Ci bardzo kochana! Czyli taki olejek spożywczy!? Yhm! Mi jeszcze położna kazała się w aptece o żel arnikowy spytać, to jutro jak po ceratki pójdę to spytam a jak nie to albo ten olejek albo oliwa. Najgorsze to to, żeby majtki wymienić muszę autem kawałek podjechać...:( no nic jak się nie ma w głowie to się ma w nogach ( w moim przypadku: jak się nie ma w oczach to się ma w aucie). Czyli Myszka szaleje na zakupach, a to ok, przesteję mysleć że coś się stało:)