klo

lalicja bardzo dziękuję za odpowiedź, bo ja właśnie nie chciałam z jednej firmy ale nie wiedziałam czy tak można! renmanko teraz zadam chyba najgłupsze pytanie świata, ale mam nadzieję na Twoją wyrozumiałość...a z jakiej ja mam strony wejść na naszą skrzynkę? bo próbowałam wpisać www.op.pl, ale nic mi się nie wyswietliło:(

lalicja czyli nie kupujesz kosmetyków jednej firmy? nie ma to znaczenia? Ja też na pewno kupię sudokrem. ganeska napisz jeszcze jak masz na imię, na kiedy masz termin, tydzień ciąży, ile przybyło Ci kilogramów w ciąży, z jakiedo miasta jesteś oraz imię lub płeć swojego dzidziusia, wpisze Cię do tabelki tej na forum a może potem poprosimy Jutkę żeby zrobiła korektę na blogu:)

ganeska wyslij mi zdjęcia z opisem to wstawię: klodia80@tlen.pl

renmanko jak już jesteś to spytam Ciebie jak wejść na nasze konto, wiem że głupie pytanie ale naprawdę nie wiem jak sprawdzić naszą pocztę:( Ja nie mam jeszcze tych majtów, ale tak się zastanawiam czy nie kupić tych wielorazowych, podobno sią bardziej przewiewne.

Lily no to super, że nie masz żółtaczki! ganeska ja biore fenoterol. Pływanie jak najbardziej najlepiej na plecach, ale ogólnie jest bardzo dobre na kręgosłup. renmanko zanim oddasz mocz na posiew to koniecznie kup pojemnik jałowy, podmyj się przed siusianiem i nabierz tylko mocz ze środka strumienia, czyli popuść a potem nabierz i resztę do kibelka (pewnie to wszystko wiesz, ale tak na wszelki wypadek napisałam). Pewnie masz tak jak ja, że ciągle mi bakterie wychodza a na posiewie nic, także nie martw się!

Lily możliwe, ja bym najchętniej tam pojechała, zobaczyła czy wszystko ok...tak się martwię!

renmanko ciesze się ze mogłam pomóc, też się martwiłam tymi bakteriami a się na posiewie okazało, ze nic nie ma, czego i Tobie życze!!!

Wróciłam ze spacerku! ganeska ja tez się na początku zapalam do ćwiczeń a jak przychodzi co do czego...:) Super pomysł z tym albumem! Kuleczko juz niedługo wyprowadzisz męża z błędnego myślenia o porodzie:) Ale nie za szybko! Jeszcze masz trochę czasu ani00łek!! Czekamy na Ciebie!!! Super że u Was wszystko dobrze! renamnka ja w badaniu ogólnym miałam liczne bakterie, zrobiłam więc posiew i tam mi nic nie wyszło! Robiłaś posiew?

renmanko:) niezłe sny:) Grześ na pewno będzie piękny i nie będzie miał wcale dużego noska, wszystkie dzieci mają małe zadarte do góry żeby mogły oddychac przy piciu mleczka:) A że nie jest fotogeniczny....:D

Lily no ja się boję tego rozpieszczania:) Jak nie byłam w ciąży to mówiłam tak: nie zamierzam bić dziecka ale taki mały klapsik jeszcze nikomu nie zaszkodził, i jak już byłam w ciąży rozmawiałam z mężem tak teoretycznie co by zrobił gdzyby mały...i cos tam wymyśliłam a on że chyba musiałby dać klapsa, a ja się głupia rozpłakałam i powiedziałam że nie pozwolę uderzyć mojej małej dupki:) Boję się że jak mały po tatusiu przejmie te swoje rozczulajace minki to nawet go nie skarcę...:)

Aha Lily ja jestem jedynaczką:) Chyba nie jestem bucem:) To zależy od wychowania a nie od ilości dzieci:)

Lily no ja zawsze miałam milion dolegliwości, przeszłam chyba juz przez wszystko:) A teraz aż jestem zaskoczona że tak mi poszło! A to już z górki, więc czuję niepokój że kiedyś mi się to zemści, np. przy porodzie:) Na pewno super wychowasz synka,a Marcinki są takie kochane! Kama popieram i podziwiam wychowanie synów, ja tez tak zamierzam!

Dziewczyny a co myslicie o kupowaniu różnych kosmetyków w sensie czy lepiej kupić z jednej firmy wszystko czy może można kupić np. płyn do kąpania z hippa a np. krem do buzi z nivea? Ma to jakieś znaczenie? Może jakby miało na cos uczulenie to trudniej wykryć, co myslicie?

Lily ale w porównaniu z Tobą i innymi dziewczynami ja naprawdę znoszę dobrze ciążę, a prawdę mówiąc byłam pewna, że tak łatwo mi nie pójdzie! Może za to poród będziecie miały lżejszy, a mi się odbije:)

Hej czerwcóweczki! Mąż wrócił ze szpitala i kupił po drodze rogaliki, mniam! Nie ma bezdechu, ale mu lekarz powiedział, żeby sobie porządek z migdałami zrobił. Chciałam się pozalić, że u mnie ze spaniem nieciekawie i co raz gorzej, a to katar, a to sucho w gardle a to zdrętwieje...ale nie pożalę się bo mi głupio przed Lily! Ja to mały pikuś w porównaniu co Ty przechodzisz kochana! ganeska no to masz jeszcze trochę czasu (może ze dwa lata) żeby naprawdę intensywnie wziąść się za siebie! Nie przeszkadza mi Twój wiek i nic to nie zmienia:) Dobrze, że ze szkołą masz załatwione! Kama no to powodzenia, żeby wszystko przebiegło z planem! Ja też mam takie sny:D renmanko może nie możesz robić różnych rzeczy ale za to jakiego pięknego chłopczyka nosisz w sobie!!! Wieczorem i przez noc byliśmy sami z Pawełkiem, musiałam ja mu zaśpiewać kołysanki:( nie cierpię być na wieczór i w nocy sama! nieźle się uśmiałam z tego: chciałabym chciała...:D kasia.e karuzelka przesliczna, powiedziałam męzowi, że jakbyśmy nie mieli co z pieniędzmi zrobić to możemy taką kupić:) Chciałabym taką ale musze spóścić z tonu:)

Mąż podłączony do aparatury i idze spać:) Idę się wykąpac i też już się położę! Do jutra brzuszki kochane!!! ganeska to dla Ciebie: http://forum.o2.pl/emotikony.php

lalicja dlatego najjem się teraz słodyczy póki mogę:) Małżowinko ja też słyszałam, że najlepsze są gryczano - kokosowe a gryka podobno nie nagrzewa sie pod lezącym dzieckiem. poznanianko dasz sobie radę, ale lecz to bo jeśli te diagnozy są prawdziwe to może być co raz gorzej Gratuluje wygranej walki i wirusem:) kama Ty się trzymaj i nie rób scen, na ciebie jeszcze nie czas! Gdyby się coś działo to jedź do lekarza i odpoczywaj duzo!!! maggus uważaj jednak na siebie ganeska nie ma za co, ta wada nie jest taka straszna ale najlepiej wszystkie takie wady leczy się zanim nastapi całkowite skostnienie, dlatego dzieci jest łatwiej wyleczyć. Jesli chodzi o gorsety to są różne, ale nie wiem jak duże są Twoje skrzywienia i o tym powinien zdecydować lekarz, jaki gorset i jaki typ. Kij na wysokości łopatek jak najbardziej, najlepiej w siadzie po turecku przed telewizorem:), po ciąży doradzałabym przy tym ćwiczeniu wciągać brzuch żeby nam się lordoza nie pogłebiła. Więcej ćwiczeń po ciąży:) Uważaj na siebie!

ganeska to nie prawda do końca że nie da się nic zrobić, rzeczywiście to akurat najgorsza wada bo w 2 miejscach i złe ćwiczenia mogą albo pogłebić lordoze lub kifozę, ale są cwiczenia, które mogą pomóc: przede wszystkim tzw. ćwiczenia elongacyjne, czyli wydłuzajace tułów, np. chodzenie z książką na głowie (jak modelki:) ), zwisy np. z drabinek...itp. Ponieważ przy tej wadzie problemem są osłabione mięśnie grzbietu w odcinku piersiowym, nadmiernie napięte w odcinku lędźwiowym. Osłabione mięśnie brzucha i pośladkowe, przykurczowi ulegają mięśnie obręczy barkowej i klatki piersiowej trzeba by było wzmocnić mięśnie osłabione a rozciągnąć mięśnie przykurczone. Najwazniejsze to trzymac prawidłową postawę. Kurczę tyle chiałabym Ci napisac albo pokazać, ale najlepiej zrobisz jak pójdziesz jednak do jakiegoś fizjoterapeuty, który pokazłaby Ci ćwiczenia!

Cześć ganeska! oczywiście że Cię przyjmiemy! witaj wsród czerwcóweczek:)

Małżowinko dzwonił mój mąż i też będzie miał przypięty taki przenośny aparacik ale nie miał wyboru żeby jechac do domu, w sumie to nawet dobrze, bo to kawał drogi a tak rano wróci:)

Mi jedna położna która przyjmuje z moją giną powiedziała że ja za dużo jem słodyczy i w ogóle niezbyt zdrowo i powinnam sobie raz w tygodniu fundować dietę oczyszczającą czyli pić wodę z cytryną...moja gina jak to usłyszała to zrobiła oczy i powiedziała że to może już po ciąży i karmieniu! Co za głupia pinda, jak tylko wspomnę coś o słodyczach, albo musze się zwarzyć to ona zawsze to komentuje i patrzy takim karcącym wzrokiem a potem się wykład zaczyna...

Mi jedna położna która przyjmuje z moją giną powiedziała że ja za dużo jem słodyczy i w ogóle niezbyt zdrowo i powinnam sobie raz w tygodniu fundować dietę oczyszczającą czyli pić wodę z cytryną...moja gina jak to usłyszała to zrobiła oczy i powiedziała że to może już po ciąży i karmieniu! Co za głupia pinda, jak tylko wspomnę coś o słodyczach, albo musze się zwarzyć to ona zawsze to komentuje i patrzy takim karcącym wzrokiem a potem się wykład zaczyna...

lalicjo ja tez bym chciała się z Tobą zobaczyć, ale jak to mówią co sie odwlecze to nie uciecze:) Ja nie znam osoby, która by powiedziała: tak ja chrapię zawsze tylko ,ze to niemozliwe, że ja nigdy nie chrapałem/łam:) Teściowa też mi mówi, Marcin nigdy nie chrapał, sama to wiem bo rzeczywiscie przed ślubem nie chrapał. Czyli lalicjo wcale nie jest za dobre stosowanie diet w ciąży trzeba wszystko jeść, dziecko musi poznac rózne jedzenie, bo potem jak juz nie wszystko można to kicha. To dobrze, ja tam sobie niczego nie żałuję;) Poczytam sobie jeszcze te rzeczy do których linki podałaś. Ale mam dzisiaj figlareczka w brzuchu:)

Małżowinko kochana:) sernik na zimno mi sie nie udał...to trzeba mieć zdolności, żeby zepsuć gotowy sernik:( Masz rację chyba za bardzo mu dogadzam a potem narzekam że gruby i chrapie:) Jak ja będe karmiła i nie będę mogła wiele rzeczy jeść to jemu tez zrobię dietkę:)

Sernik mi się nie udał:( rozlatuje się...