titka

Ale coś zagrało :)

Cisza....Pusto......Ja też ide....

ale rekordy!

\"nim\" miało być... :p

Zdjęcie, ładne, przyznaje, ślicznie wyszłaś na min, a ten dźentelmen po twojej prawicy, to twój małżonek?

Virus, a ty gdzie sie podziałaś? czy ja odstraszam ludzi?

No weź przestań, twoja mama na pewno nie życzy ci źle, to taż źle ci nie wywróży!

Nie martw sie Agusiak, sny sprawdzają sie na opak, ja przynajmniej w nie nie wierze, jeszcze nigdy mi sie nie sprawdziły, jak mówie, wręcz przeciwnie... A niektóe były takie piekne........

Co to za imprezka, jeśli wolno spytać?

Czyżbyśmy były same? Agusiak pewnie już w parcy. Pinezka sprzata... A tak to nikogo więcej nie ma...

Vira, dostałam, dzięki. Nie mam tylko zdjęcia od......Vilijki?, tak, chyba tak. A niepamiętam czy swoje wysyłałam.

Witam!! Kolejny dzień beztroski! Wcinam cukierki od babci, mmm, ona wie co dobre! Agusiak, mam madzieje, że twój sen to nie był koszmar! i że nie jesteś zła że przezemnie sterroryzowała Cie kuzynka. U mnie jak na razie niebo całe w chmurach i nie zanosi sie na słońce, dzień ponury. Miałam iść na spacer, ale jakoś mi sie nie chce, szczególnie samej. A na swojego nie mam co liczyć, bedzie dopiero w piątek, przy dobrych wiatrach. A tak szczerze mówiąc, to niech spróbuje sie nie pojawić. To mu uszy poobrywam. W piątek mam urodzinki. 24 lata, jejku, staro sie czuje. Ale myśle,że nie zrobie takich jazd jak moja ciocia, która w dzniu 40 urodzin na wszystkich sie obraziła i powiedziała, że od tej pory już nie obchodzi urodzin......

No i niestety, ten moment musiał nastapić. Przyszedł. Ide, może jakiś film zapodam na dvd. Do jutra dziewczyny. Dobrej nocki. Nie wpadnijcie w nałóg z tym rozbieraniem! HAha,żatruje, a co tam....... To PApa!

Kasiek, już cie brat wypędzieł sprzed komputera? Ja sie oglądam, ale mojego jeszcze nie widze, to siedze.

Cześć Kasiek ja też długo nie moge, ale choć troche Cześć Vira , no ładne kwiatki, chcesz rozbierać faceta?? Nie lepiej tak w realu? Ps:upominam sie o zdjęcie

Cześć, jest tam kto?

Vilija, gratuluje zdanej sesji! To labujemy razem! NIECH SIE KTÓRAŚ POJAWI!!!

Pokazuje sie znowu. Ciesze sie,że wam sie podoba kiecka. Ciekawa jestem tylko jak bedzie na mnie leżała? Bo nie każdemu we wszystkim ładnie. Vira, a jeśli chodzi o moją teściową, to spoko babka. (Mysle że tek zostanie). Duzo mi pomaga i raczej doradza niz narzuca. Jest ok. Musze sie z nią dogadać, bo bede u niej mieszkać, przynajmniej na razie... Chyba sie nie pozagryzamy.

http://www.lala.cze.pl/sukniem.html to ta z kolekcji 2006 z numerkiem 58. Prawda że sliczna? Co myślicie?

Witam. Nie odzywałam sie cały weekend, sorki (nie sprzatałam, bynajmniej). Na początek, gratuluje dziewczyny zdanych egzaminów, tak trzymać! Chciałam w sobote sie coś odezwać, ale brat siedział na kompie i pisał wypracowanie z polskiego, bo zdaje mature i musi coś tam oddać, nie wiem, nie znam sie na tych nowych maturach, wiem tylko, że to wszystko jest poronione w tym roku bo byłam u niego na zebraniu i nasłuchałam sie. Po południu to już klapa, przyjechał mój facet i zleciało aż do wieczora. wieczorkiej objadałam sie pizzą, i odlądaliśmy filmy. A w niedziele mnie nie było. Byliśmy na targach weselnych i zlalazłam suknie ślubną, jest śliczna. Taką chce mieć. Później prześle wam stronke to powiecie, co o niej sądziecie.

Basia, tylko na obrone załóż czerwone majtki! Bo tonoc jak z maturą :) Nie wiem, czy to prawda, ale warto spróbować!

Żeby docenić wartość jednego roku, zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy. Żeby docenić wartość miesiąca, spytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie. Żeby docenić wartość godziny, zapytaj zakochanych czekających na to, żeby się zobaczyć. Żeby docenić wartość minuty, zapytaj kogoś, kto przegapił autobus lub samolot. Żeby docenić wartość sekundy, zapytaj kogoś, kto przeżył wypadek. Żeby docenić wartość setnej sekundy, zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal. Czas na nikogo nie czeka. Łap każdy moment, który ci został, bo jest wartościowy. Dziel go ze szczególnym człowiekiem - będzie jeszcze więcej wart.

Puk, puk. Co taka cisza?

Kasiek, a ty zaocznie studiujesz? podziwam, mnie by sie nie chciało cały weekend siedzieć na uczelni. Ile masz tych egzaminów, a teraz z czego piszesz? Ale ok,ok, nie przeszkadzam. Uczcie sie pilnie dziewczynki!!

Hej. Już jestem. Połaziłam po osiedlowym markecie. Nic mi sie nie podobało. Postanowiłam sama cos słodkiego sobie zrobić. Kupiłam mleko w proszku i zrobiłam czekolade (babcia mnie nauczyła, jest kochana)! tylko teraz musze poczekać, ąż stężeje. To jakieś 3 godzimy, aż mi ślinka leci :) Obiadek tez już zjadłam, dziś zaserwowałam sobie ryz z jabłkiem. Pycha, mmmmmmmm A teraz przyszłam z herbatka do kompa. Pije SlimFigura, już jestem na 2 Fazie, czy jakoś tak, bynajmniej - Spalanie! Dałam sie nabrać bo nie pomaga! urok reklam :/ Ale widze nie ma nikogo, zajęte jesteście? To tylko ja sie tak lenie? aż mi wstyd :/