titka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez titka
-
Zachciało mi sie coś słodkiego, ale nic nie ma w domu! :( Ide do sklepu, pokrzepić sie troch. Narazie! Później sie odezwe! Miłego dzionka!
-
To spróbuje wysłać jeszcze raz! Nie wiem co sie dzieje, wnerwia mnie to czasami! Ze jak coś chce wysłac to nie dochodzi.
-
Basiu! To sie ucz! Bede tzrymać kciuki! W środe za ciebie, w czwartek za mojego faceta, bo też sie broni!
-
Cześć Domi! Dostałaś te moje zdjęcia?
-
Juz sobie wszyscy moi domownicy poszli! Jaka cisza, świetnie!
-
Moloko, to kiedy masz ten egzamin? Ja sie ciesze że mam spokój! Juz ferie, w sumie to od tygodnia. Jej, ale to zleciało!!
-
Cześć, wszystkim! Jesrem wykonczona. Od rana sprzątam i już zdążyła sie dwa razy pokłócić z mamą! A tak w ogóle to wszyscy w domu mnie wkurzyki! Brak szacunku do zapracowanej kobity! Wyobraźcie sobie, myje podłoge a tu tata w buciorach mi człapie (udusić tylko)! Przeszedł przez cały dom a ja stoje ...i patrze .......i sie zastanawiam, po co ja tak charuje na kolanach skoro nikt tego nie szanuje !!!!!!! Zgrozo!
-
Coś sie nie odzywacie, widocznie ciekawy jest ten film na TVN. to ja tez ide. Na razie. Do jutra! (papa)
-
Apropo areobicu! Chodziłam przez pół roku i nic mi nie pomógł w sensie wizualnym, ale dobrze robi na stres i apatie. Miałam po nim świetny humor. Wyżyłam sie. Najbardziej lubiłam step! Teraz też chciałam iść, ale ostatnio sie przetrenowałam, bo ćwiczyła brzuszki i tak mnie bolą mięśnie, już 3 tydzień, że pójście na areobic teraz to strata kasy, czasu i zdrowia!
-
Witam te, których nie witałm! Domi -> fotke ci wysłałam, dzieki za twoja. nie wiem czemu tak jest, ale lepiej sie rozmawia z osobami, które sie widzi, choćby tak na zdjęciu. To juz nie jest takie bezosobowe. Mój tata dał mi zlecenia. Cce zmienić operatora. Ma telefon na karte w simplusie. Tak jak ja zresztą (ja mu kupowałam, więc co mogłam innego wymyśleć :) ) I teraz mu sie już nie podoba i chce innego operatora. Ja sie absolutnie nie znam na innych tego typu, bo mnie to nie interesuje. Możecie coś polecić i pomóc?
-
zgoniłam pasożyta na chwile, żeby zobaczyć czy ktoś sie odezwał, Dzień.....a raczej dobry wieczór Pinezka. Bardzo fajnie ze mnie przygarnełyście. bo wiecie, musze sie wam zwierzyć. Nie mam koleżanek, to znaczy mam ale jakoś nam sie kontakty urwały. Każda poszła w swoją strone, każda jest zaganiana, a to praca, a to studia, albo facet. Jak sie widzimy, to szybko, szybko. Cześć, cześć i wszystko. Nie mamy dla siebie czasu. Nawet z kumpelami ze studiów to gada sie tylko o....studiach. Troche to przykre. Pinezka, zdjęcia wysyłam.
-
To mnie pewnie wygoni. Bo teraz on bedzie siedział! Miłego popołudnia życze wszystkim. Odezwe się jutro. Pa!
-
A niby gdzie jest ten wasz licznik? Tak apropos, zdjątka wysłałam. Prosze o twoje.
-
Sorki, sorki, ale ja nadl nie wiem za bardzo o co wam chodzi z tym gonieniem. Wtajemniczycie mnie?
-
Adusia - zazdroszcze. Ja mam młodszego brata, więc kłopot podwójny! Ale niedługo sie uwolnie od niego! Bo sie wyprowadze! Choć wydaje mi sie że bede tęsknić, bo jaki by nie był to w końcu brat, nie?
-
Acha. Fajnie. To troche rozjaśnia sprawe jak to czytam. Do wieczora chyba nie dam rady. Dziele kompa z bratem, a on jak sie dorwie, to juz Amen. Nie da rady go oderwać.
-
Tak z ciekawości. Ile dziewczyn pisze na tym forum. Tylko tak non stop. Jak na razie widze że 3 (chyba tak). A tak w ogóle?
-
Troche musze postrajkować. 3 lata temu kupiłam sobie dość DROGI kostium, spodnie i marynarke. Bardzo mi sie podoba i ku mojemu zdziwieniu, jak ostatnio chciałam go założyć to sie okazało,że nie mieszcze sie w spodnie. I to mnie zmotywowało. Oczywiście mój facet drze sie na mnie, że jestem głupia, ale dla mnie 300zł to dużo i nie chce kupowac drugiego kostiumu.
-
Wszystkie zdjęcia mi doszły. Dzięki.
-
Jestem na 3 i juz mi sie pomieszało, haha, dam dare. Może. :) A reszta, no cóż, pora obiadowa, pewnie. Ja nie jem, strajkuje.