titka

Czesc! nie odezwali sie do mnie z tej firmy! Jestem w*k*u*r*w*i*o*n*a bo jaby to zrobili przed końcem miesiąca, to mogłabym jeszcze mieć jakość oferte z PUP-u i od 1 iść gdzieś na staż a tak to lipa! Jaki ten świat pojebany!

To ja ide wstawić pranie i wyprać w rękach pare rzeczy. Obiecuje, że jak będe mieć neta wiczorkiem, to się odezwe. Buziaki!

Dzięki Hejka za wsparcie. Takie to dobrze :) wyjechała sobie i już, ale nie martw swoje obowiązki będziesz musiała odbebnić, właśnie, gości chyba nikt za ciebie nie zaprosi. Mi proszenie wyszło nawet nieźle. Jedynie chrzesny mojego mężusia przyszłego nie chciał nas wpuścić. Byliśmy tam dwa razy. Aż w końcu wściekłam się i powiedziałąm, że 3 raz tam nie pójde. Arek wrzucił koperte do skrzynki na listy. Pytanie tylko teraz czy dadzą potwierdzenia. Ja tam zakładam, że nie przyjdą. Zresztą na ich miejscu mnie by było głupio przyjść po takich akcjach!

Z butami kombinowałam oczywiście. Kuzynka ma znajomego szewca i zrobił mi naprawde skromne buciki . Mają obcas 6 cm (mierzyłam właśnie) Całe gładkie i na pięcie i z przodu naczyte mają satynowe serduszka. Zapłaciłam za nie naprawde grosze bo 50 zł! Ale są niezłe, a mówiłam, że trenuje bo one nają szpic, a ja nie umiem w takich chodzić, wszystkie butki mam z okrągłymi czubkami albo bez palców. Ale już się naumiałam. Podobają mi się. Jakbym miałą aparat, to bym zdjęcie zrobiła. Prędzej czy później to i tak zobaczycie w końcu!

Już i tak wyłaże z siebie, żeby wszystko było tańszym kosztem, żeby rodzice nie musieli wywalać nie wiem ile kasy. Mam troche znajomych to się wypytuje czy czegoś nie można taniej. I tak już zaoszczędziłam ze 2000 to spoko. Ale i tak do zapłacenia zostaje ze trzy razy tyle. Ja wiem, że to troche głupie, bo ślub bieże się raz w życiu. Jak czytałąm na kilku innych forach to ludziska wypisują tam takie cuda, dekoratorki, stylistki i kwoty takie lecą, że bledne. Jak jakaś dziadówa się czuje!

Domi, ale ja tak nie umiem, szczególnie, że tak po prawdzie, to z mojej strony w większości sponsorują rodzice, tak więc tak sie bede stawiać to zmienią zdanie i wtedy będzie jedna wielka lipa, bo ja nie mam kasy ani tym bardziej pracy. Miało być inaczej, mieli mi tylko połowe dać, bo od czerwca miałam obiecaną prace ale na obietnicach się skończyło...

Suknia się szyje pomalutki. Mam nadzieje, że będzie na jedno taka, jak chce i będe w niej wyglądać jakoś normalnie. Ale okaże się w połowie września dopiero, wtedy jade na pierwszą przymiarke. Jak na razie testuje buty.

My? Nie do końca, jeszcze sporo zostało. Jak na razie to wszystko jes ustalone,ale wstępnie. A jak teraz już trzeba będzie zająć sie dokładniej, to jak zman życie to same kłopoty będą! Wiesz, milion doradców w postaci mamuś, ciotek i sąsiadek i w końcu to się porycze i żuce to w diabły, tak było przy ustalaniu wstęonego menu...

Domi, ty powiedz mi, pamiętasz pewnie, czy to prawda, że do buta młodej i młodego wkłada się pieniądze???

Domi, daj spokój, do czarownic to nam jeszcze dużo brakuje! :)

Domi, ty to kawał drogi masz do Zakopca! Ja już byłam dwa razy, fajowo jest!

Domi!!!!!!!!! Ja też po obiedzie już dawno :) Nie powinnam go jeść :( kuźwa, normalnie powinnam na diete przejść, bo jestem przerażona, ja nie wiem, urok ktoś na mnie żucił, czy co! Już 60 kilo waże!!!!!

Coś się zabardzo nie nacieszyłam tym internetem! chodzi wolniej niż żółw!!!!!!!!!!!!!!!

Może mnie sie uda zaliczyć stronke! Już dawno żadnej nie zaliczyłam.

Mój przyszłu małżonek już prawie skończył remont w pokoju, zapowiedział mi, że jak już wszystko zrobi, to przyjedzie po mnie i mam pomóc mu sprzątać! Troche mi sie nie chce, no ale biedaczek się napracował nieźle, to już mu pomoge w sumie robie to też dla siebie!

Jade w tym tygodniu pogadać z moją fryzjerką na temat fryzurki, musi mi coś zaproponować, bo ja kompletnie nie mam pojęcie jak się chce uczesać!

Basieńko, nie martw się tak o ten nasz topik, może to kwestia wakacji, że wyjeżdżamy gdzieś itd, ale myśle, że jak przyjdzie paskudna jesień czy zima to znowu będzie wrzało!

Mieli się do mnie odezwać z tej firmy w której byłam na 2 rozmowach kwalifikacyjnych ale jakoś się nie odezwali! Trudno, i tak nie chciałam tam pracować!

Hej! Szok, mam internet dzisiaj! Muli coprawda, ale jest!

A ja też kupiłam już wczoraj buty ślubne, znaczy nie kupiłam,tylko przywiozłam od szewca. Może to i wcześnie, ale on wyjeżdża do Włoch i nie wiem kiedy wróci, więc wole nie ryzykować... Tak w ogóle to musze nauczyć się w nich chodzić, ponieważ nigdy nie łaziłam w bytach z czybkiem i na tak cienkim obcasie! Ja się w nich zabije!

Vilijko, zarejestrowałam się w PUP-ie :) Ale na własną ręke też szukam. Jak na razie jeszcze z żadnej firmy sie nie odezwali, tylko na jednej rozmowie byłam i do końca tygodnia , albo na początku następnego mają dać odpowiedź, jaka by ona nie była!

Hej! Próbuje do Was pisać i nie moge! Tak więc przepraszam za moją nieobecność!!!!!!!! To nie moja wina! Po prostu szwankuje internet, wczoraj niby był, ale czekałam chyba z godzine czysię wyśle tu do was wiadomość, nie wysłała się, tak więc wyłączyłam kompa i sobie poszłam, bo myślałam, że mnie szlag trafi! Dziś widze, że coś zaczeło śmigać czybciej! Pewno za dużo osób było na sieci wczoraj i coś ściągali!

czesc Pinezko! mnie też ten kolor się podoba! wiem, o którym mówisz, w sobote w castoramie oglądałam i też kupujemy ten właśnie :) Kasiu, miłego wypoczynku!

Mój przyszłu mąż wylicytował mi na allegro kolczyki! http://www.allegro.pl/item216678062_modne_czarno_biale_kolczyki_od_lador_.html A teraz licytuje komplet, kolczyki i branzoletki! http://www.allegro.pl/item215469255_komplet_indyjska_bransoletka_kolczyki_od_lador_.html

Byłam teraz przez 3 dni u babci. Łaże na rozmoey kwalifikacyjne, ale jak na razie bez skutku. Tylko jedna firma jak na razie umówiła się ze mną na drugą rozmowe, jutro właśnie, ciekawe co z tego będzie, ale jakoś na tej firmie, akurat mi nie zależy, tak więc jak się nie spodobam im to nic się nie stanie!