titka

Ale u mnie dziś wiuwa! I takie ciężkie chmury wiszą1 Nie wróży to pięknej pogody! O, królewicz się obudził, bo mi sygnał póścił! Śpioch :D:D:D

Troche jestem zła, bo Kitkat do mni dzis nie przyjedzie! Musi iść do pracy! I to na drugą zmiane!Kurna jak tak, to siedzi w domu cały tydzień, bo nie ma roboty, a teraz to go w sobote wezwali! Może kurna, jeszcze w niedziele pójdzie!

Sama nie wierze, że wstałam o 7! W sumie to babcia mnie obudziła telefonem!Jak tylko zobaczyłam na telefonie, że to ona to już byłam obudzona na 100%, bo babcia nie dzwoni bez powodu! Już myślałam, że się coś stało! I faktycznie, bo moja mama i tata tam pojechali, ale wyjechali o 6 rano i jeszcze ich tam nie ma, a do babci jedzie się 20 minut! i mówi, że dwoni do nich i nic, nie odbierają! Ale sie w końcu dodzwoniłam i okazało się, że nic sie nie stało, nie wiem, może w jakąś leśną dróżkę skręcili :D:D:D, nie no, żartuje :)

Dobra, jak obiecałąm ;) zmykam, zresztą pranie mi się już wywirowało, ide rozwiesić i wstawić nastepne! Buziole papa!

Jak się czyje nasza świeżo upieczona Pani magister? Pije dziś pewnie, tak?

Jeżyku, zapomniałam się przywitać A w ogóle, co się dzieje z Agusiakiem naszym? Wie ktoś?

Dosyć ględzenia, zaliczam stronke i spadam!!!!!!!!

A póżniej obiad, i takie tam. Teraz robie pranie! Włożyłam swoje nowe kolczyki, żeby sprawdzić, czy nic mi nie będzie. I tak, lewe ucho w porządku, a prawe, nie wie czemu mnie boli!

A mnie się nie chce opalać, pogoda jest do dupu! Duszno, jak diabli, słonko, tylko do południa, po południu pochmurno, ale nadal duszmo i pod wieczór burza! Tak mam od dwóch dni, i widze, że dzis sie repertuar powtarza! nie nauczyłam sie dziś nic kompletnie, nul!!!!!!!!!!!! Przyjechałą moja najmłodsza kuzynka i się musiałąm nią zająć, bo ciotka pojechałą jakieś sprawy załatwiać!

Pinezko, ty raku! :D

Domi! Współczuje! też nie lubie chodzić do lekarza! nie nie mam przeciowko starszym ludziom, ale wnerwiają mnie takie babcie, które przyłażą, Bój wie po co, szczególnie tak jest w mojej przychodni, i trują dupe, a jak się już taka do ciebie przyczepi, to koniec!

Kasiu, ja się miewa twoja chrześnica?

Hanuś, no nareszcie zaglądnełaś do nas!!!!!!!!!!!!

Mizumi, gratulacje z okazji zaręczym!

A te czereśnie sa radioaktywne, bo obok mnie jest zakład, w którym metalizuja różne rzeczy i jakieś niezidentyfikowane opary lecą z komina, i czasami śmierdzi, tzn to nie jest smród tylko taki słodki, a nawet mdły zapach. Fuj!

Cos faktycznie długo Kochna czekasz na te meble! Żeby tylko Cię nie zrobili w konia! Mała Aniu, jak pisałam bronie się 25 czerwca czyli już za 10 dni!!!!!!!!!!

Łoj, ale natrzaskałyście!!!!!!!!!! Żebym nic nie pomineła! Najpierw życzenia dla Sali! Wszystkiego nalepszego !!!!!!!!!!!!

czesc!

trzymajcie się babeczki! Miłago wieczorka! Narazie! pa

Ja uciekam. Ide poczytać troche. mysle, że już nie będzie chciało mi sie jeść bo zjadłam przed chwilą z pół kilo radioaktywnych czereśni :D brzuchola mam pełnego :) Już wole jeśc owoce niz słodycze, bo naprawde wykrocze poza 60 do tej obrony!

Cośty, u nasza uczelnia to jest 100 lat za murzynami z takimi uroczystościami! na rozpoczęciu, jak pamiętam, to tylko delegacja 3 studentów z pierwszego roku składało jakąś przysięge i finito! a nasz wydział nie ma takich bajerów! :(

wsztd się przyznać, ale nawet nie wiem dokłądnie co to jest! :/

My chyba nie mamy absolutorium, bymajmniej mi nic o tym nie wiadomo!

he! nieźle! wiesz, ja planuje się uczyć cały przyszły tydzień, ale nie tak całe dnie, od świtu do nocy, bo nie dam rady! W sobote powtórze wsztsrko jeszcze raz, przeczytam prace i w niedziele dam sobie ze wszystkim spokój! W pniedziłek bede miałą chwile, żeby to przejrzeć i.......... byle sie nie skompromitować! Tez pewnie bede blada i zielona jak tem kameleon! :D

................