titka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez titka
-
A tak w ogóle, Sali, to ja mam dzięki tobie super firanki i każdy mi jej zazdrości !
-
Sali, to ja mam trochę lepiej z tym moim, bo on znowu wszystko zrobi, to znaczy umie, tylko czasami mu sie nie chce! Ja ja cos chce zrobic to wystarczy, że pomarudze ze dwa dni, jak nie widze reakcji,to sama cos kombinuje, wtedy on załapuje i udaje mężczyzne i sam wszystko robi. Mówi tu nie o prasowaniu, czy zmywaniu, choc czasem i na to go namówie. Ale wczoraj np zdeklarował sie że umyje okna, bo ja jestem chora. Umyłam więc od środka, a on ma umyc od dworu. Bo wie, że ja jestem upierdliwa i jak tego nie zrobi, to sie ubiore i sama to zrobie,a że on jest nadwyraz troskliwy (powiedzmy) to mi nie da! :) Jest sposób na faceta!
-
Basiu, jak widac staram sie jak mode!
-
Witam, o ja, chorowitek :)
-
Jak już się tak napisałam to na stronke zapoluje!
-
Basiu, a jak tam twoje cwiczenia! Ja poległam :(:(:(
-
Sali, widzę, że wiosna na prawdę cie wzięła! wiesz co, ja to w ogóle cię podziwiam! Nie za to, że ci się chce, bo powiem prawdę, że ja też lubię zmieniać i robic różne rzeczy, tylko za to, że jestes taka stanowcza! Kurcze, nie wiem jak to opisac, chodzi mi o męża! Mój to by się od razu pluł, że po co i w ogóle, żebym dała spokój, albo, że po co sie biore za coś, czego nie umie! Jakoś tak mało we mnie wierzy czy nie wiem co! Podziwiam Cie!!!!!!!!!!
-
Sali, widzę, że wiosna na prawdę cie wzięła! wiesz co, ja to w ogóle cię podziwiam! Nie za to, że ci się chce, bo powiem prawdę, że ja też lubię zmieniać i robic różne rzeczy, tylko za to, że jestes taka stanowcza! Kurcze, nie wiem jak to opisac, chodzi mi o męża!
-
Kasiek, no co ty, nie dajesz rady! Ciotka z ciebie całą gębą, nie poddawaj się! "Nigdy w życiu"! :)
-
Ania, biedulka pracą zawalona! Szybko sie uporaj kochana i wracaj do nas!!
-
Dzieki Domi za życzonka! No to faktycznie wagarujesz Koleżanko!!!!
-
Kasiek, złapałaś sie na stronkę! :)
-
Basiu!!!!!!!! Chipsy wcinasz????????????
-
Korzystając z okazji, że byłam w przychodni zapisałam sie do gina AŻ NA 16 kwietnia! Szok! Musze w końcu porobic badania, bo jak dotąd zwlekam z tym ile tylko moge!
-
Napisze tylko, że byłam dzisiaj u lekarza i mam L-4 na cały tydzień, jestem chora, boli mnie gardło, okrutnie i w ogóle jestem jakaś nie do życia!
-
Nie bede sie chyba rozpisywac, bo coś rzadko tu zaglądacie!
-
Ale o dziwo jakoś łagodnie to przechodze, nawet nie wiem dlaczego, oczywiście ciesze się, że nic mnie nie boli, bo przez ostatnie miesiące to czułam się, jakby ktos po mnie po prostu przejechał (choć w zasadzie nie wiem jakie to uczucie!) A teraz nic, oprócz oczywiście huśtawki nastroju, ale bólu zero!
-
Bede solidarna. Właśnie męczę się z @