Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

titka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez titka

  1. titka

    Rocznik 1983...!

    Przecież każdą dzidzie można wychować, nie? A ja wam powiem coś takiego! na początku chciałam mieć jedno dziecko! Nie wiem dlaczego, po prostu, boje się chyba, że dwójki nie dam rady wychować, tj, chodzi o kase, nie wiem zreszta, może to głupi pogląd, może jest zupełnie inaczej. I zaraziłam tym kitkata! Teraz ja już myśle, że chce dwójke dzieciaczków, tyle, że Kitkat już nie chce! Może za wcześnie o tym mówić, ale przecież można planować!
  2. titka

    Rocznik 1983...!

    Pisać, pisac laski! niech nasze kochane koleżanki mają dużo do czytania! Ostatnio mało stronek zapisujemy, to trzeba to nadrobić! Może nie mam takiego daru przekonywania jak Basia, ale ona ostatnio coś nas zaniedbuje! zresztą, kto to mówi! Dobra, ja juz nic sie nie odzywam!
  3. titka

    Rocznik 1983...!

    Domi, no to teraz my walczymy o stronke, Sali niech sobie odpocznie!
  4. titka

    Rocznik 1983...!

    A gdzie, Agusia?, Vilija?, Pestka?, Pinezka?, i inne laski?
  5. titka

    Rocznik 1983...!

    Domi, broją, albo nie! Moja mama mi mówiła, że łatwiej sie wychowuje dziewczynke niż chłopca! A szwagierka to myśli raczej kategoriami, że mozna ją ubierać, czesać i takie tam! A co, chłopiec kurwa to na go łazi!? tez można go stroić, nie?
  6. titka

    Rocznik 1983...!

    no, Sali, prosze! Wystawiłam ci stronke! Ja nie nalegam, ale pal takie to nieszkodliwe!
  7. titka

    Rocznik 1983...!

    Kasia! Zgubo, gdzieś ty! Pewnie o jakiejś 23 z minutami zaglądniesz?
  8. titka

    Rocznik 1983...!

    Basia, a ty zostaw te seriale i choć tu do nas! Zapracowana kobieto! Powtórki sobie obejzysz!
  9. titka

    Rocznik 1983...!

    Ostrzegam, bo niedużo juz zostało!
  10. titka

    Rocznik 1983...!

    Laski, gdzie jesteście! Bo stronke zalicze sama!
  11. titka

    Rocznik 1983...!

    Domi, ale masz całuśnego synka! Fajnie jest mieć synka? moja szwagierka chce miec córeczke, synek - wykluczone, absolutnie nie,nie, ijeszcze raz nie! A ze mnie jest taka wredna zołza, że życze jej synka! A ja nie wie co chce mieć! Raz mysle, że cókre, raz synka! Ale w sumie to wszystko jedno, byle było dziecko zdrowe! Wiem jedynie, że już bym chciała być w ciąży! Baardzo1 Ostatnio teściowa mnie straszyła jaki to okropny jest poród, mówiła mi tez o cesarskim! Przeraziłam się!
  12. titka

    Rocznik 1983...!

    Sali, ja tez jestem non stop niedostepna! Czasami mi brat włazi na gg. Miałam zmienić hasło, ale co mi tak, jego hasło tez znam, więc jesteśmy kwita! A później otwietam archiwum i sie okazuje, że tyle osób do mnie coś napisało, a ja nie wiedziałam o tym, bo \"Zapomnieł mi powiedzieć\" Domi, juz przeczytałam. powiem, że większość sie zgadza, ale niektóre rzeczy to w ogóle. Jakies zdrowe i niezdrowe cyferki. Duże rozbieżności tu są, bo u mnie np pisze że przyjazna i pomocna a za chwile dwulicowa i lubi niezdrową rywalizacje! Z ta niezdrową rywalizacją to akurat u mnie prawda, :D to dzieki mamusi, bo zawsze musiałam być naj... i tak mi zostało! :D
  13. titka

    Rocznik 1983...!

    Sali, ja też! Byłoby fajowo! Ja tam nie mam do was numerków ale daje sobie rade! Czasami na gg was widze! Domi, ciebie często! I Sali, ciebie tez mam na gg. A innych nie!!!!!!!!!
  14. titka

    Rocznik 1983...!

    to super! Domi, a czy opis z tego testu pasował do ciebie. I Sali do ciebie też to pytanko kieruje, jak pamietasz :) bo ja czytam ten opis właśnie i stwierdzam tam duzo prawdy!
  15. titka

    Rocznik 1983...!

    Sali Każda z nas chyba dziś już zaliczyła! :D
  16. titka

    Rocznik 1983...!

    Dzięki dziewczyny, jesteście kochane! Jak tak z wami popisałam to już mi nawet lepiej. Humorek mi sie poprawił! co ja bym bez was zrobiła. Jak pisałam wcześniej, zaczynając z wami gadac na tym topiku, nie mam koleżanek, a przynajmniej te, które mam to są takie \"koleżanki\"! tak więc nie mam z kim gadać. Tylko z wami! Tu sie zwierzam i w ogóle. Dlatego ten topik musi istnieć! Komu bede marudzić???
  17. titka

    Rocznik 1983...!

    Sali, ja sie nie wycofam! No co ty! Tak sie nie robi! Ja go kocham i już! Drugi raz sie nie zakocham! A w dodatku mu ufam, a to jest tez chyba ważne! I niech wszyscy mówią co chcą, to jest moje, a właściwe nasze życie, moje i kitkata! I tak jak mówisz, damy sobie rade!
  18. titka

    Rocznik 1983...!

    Kasiek! Jaki miałaś wynik w tym teście? Ja mam 3w2!
  19. titka

    Rocznik 1983...!

    Sali, ja tez wiem że będzie dobrze, ale jak sie słucha takiego pierdolenia to mozna wpaść w obłęd!
  20. titka

    Rocznik 1983...!

    A najbardziej ostatnio to wkurwia mnie moja babcia! I to mnie boli, bo ją bardzo kocham( jako babcie) i często licze sie z jej zdaniem, bardziej nawet niż ze zdaniem mamy! To ona mnie tak buntuje! Mówiłam o tym wszystkim Kitkatowi, bo rozmawiamy o wszystkim, tylko nie powiedziałam kto tak miesza!
  21. titka

    Rocznik 1983...!

    każdy mi źle wróży! I to mnie wkurwia! Mądżą się, a nie znają sytuacji! Twierdzą, że Kitkat nic nie umie, jest leniem, lalusiem i tylko by siedział, a jak już sie za coś bierze, to robi to w białych rękawiczkach, ślamazarnie i w ogóle takie tak! A to jest gówno prawda! Wkurwiają mnie cholernie tacy ludzie! Fajnie jest tak słuchać o kochanej osoboie! Ja znam go już 5 lat i jakby tak było jak mówią inni, to bym sie nie pakowała w taki związek! Wiem, że jest z nim wszystko ok, jest zaradny, dokładny i w ogóle dużo potrafi, jest cholernie samodzielny, opiekuńczy i zajebiście mądry i rozważny! A nie, ktoś mi bedzie pierdolić, że jest inaczej!
  22. titka

    Rocznik 1983...!

    Powiem tak: nie dała bym, tylko że ja sie bardzo boje o przyszłość!
  23. titka

    Rocznik 1983...!

    troche to dziwne, ale prawdziwe niestety!
  24. titka

    Rocznik 1983...!

    Nie nie, Domi, nie o to chodzi! On po prostu nie ma kasy, żeby do mnie przyjechać! Tyle, że nie chce sie przyznać, kawałek od siebie mieszkamy, tak więc z buta nie da rady! A już nie pracuje, więc kasy nie ma! Pracował przez 2 tygodnie i sie zwolnił, albo jego zwolnili, nie wiem. I teraz chodzi jak struty, bo ślub za niecałe pół roku, a on nie ma pracy, kasy ani nic. A moi rodzice sa do tego stopnia zaborczy o mnie, ze jak sie okaże, że on nie będzie ptrafił utrzymać rodziny, to każą odwołać ślub, bo uważają, że to nie ja powinnam utrzymywać rodzine! I mówią mi, że ja sobie rade dam, ale jak jego będe miec na karku, to lipa!
×