titka

Heh, jeszcze coś na internecie poszułałam do pracy, i mam juz dość! Isiabella ja też wychodze za mąż, w październiku! Pinezka! A skąd Twój wytrzasnął tylu gości, no niezłą ma rodzinke!! Ja bede mieć ok 68 osób, stworzyliśmy juz liste potencjalnych gości i tylu nam wyszło! I jak nikt nie odmówi, to bedzie właśnie tylu. Więcej - raczej nie!

Tak w ogóle, Isabelle, ja mam ten samiutki problem co ty! A najsmieszniejsze jest to, że odkąd zaczełam sie tym przejmować i chciałam coś z tym zrobić, to mój brzuszek zamiast sie choć troche zmiejszyć, to się powiększał! Teraz mam nowa strategie, nie bede stosować żadnych kremów wyszczuplających, herbatek cud, diet oczyszczających itd. Jak przestane o tym myśleć, to może zmiknie! :D:D:D Heh, powiało naiwnością:P Nie, no!

To tylko ja! Witam obecnych i nieobecnych, szczególnie nasza nowa forumowiczne! Isabelle Kasiek, zasmuce sie, ja już dzis sie wziełam do pracy! Tzn, tak troche. Poczytałam wszystko, żeby mieć jakieś pojęcia, drastycznie zmieniłam plan (sie promotor pewnie ucieszy!!!!):P koncepcje juz mam, ale jeszcze ani jednego zdania nie napisałam! Ale - początki już są, to dobrze! Więc, kochana, bierz sie do roboty! Stwierdzam, że ten rozdziała będzie miał tak 15-18 stron. Musze pomysleć, może nawet jakiś rysunek stworze!

Hej! Ja tylko wpadłam na chwilke, żeby sie pożegnać i życzyć dobrej nocki! Basienko, nie martw sie! wszystko będzie ok! Zobaczysz, niedługo bedziesz sie smiać z tego, że sie tak przejmowałaś! zawsze tak jest! Dziewczyny! Milego wieczorka! Papa!

eeee, no, gdzie was wsysło?

No bo własnie, gadałam sobie ostatnio z moją przyszłą szwagierką (siostrą Kitketa) i mówie jeje, że jeszcze dzidziusia nie ma nawet w planach a mój braciszek już sie zaklepał na chrzesnego, no to ona zaczeła sie śmiać, no to kitkat powiedział, żeby sie nie śmiała, bo ona zostanie chrzesną. No to ona zaczeła grymasić, że nie wie, że jak będzie chłopiec, to nie, a jak dziewczynka, to sie zastanowi!!! To było chamskie!

Heh, na pocieszenia mam stronke! Powiedzcie mi dziewczyny, czy jakby którąś z was ktoś poprosił,aby została chrzesną jeszcze nie narodzonego dziecka, to odmówiłybyście czy nie?

Byłam dzisiaj u mnie na uczelni po jakeiś materiały na rozdział, ale jutro juz nigdzie nie jade, tylko siadam i pisze! Dzisiaj nie jestem z siebie dumna:( Raczej zła!

Coć mnie oczy już bolą, chyba od komputera!

a mnie tylko 116 do 500! Tez sie jest czym chwalić:)

Jestem. Musiałam zrobić głodomorom kolacje, ale ja sama zjadłam aktivie!

powiem, na wypróżnianie! :D:P

gadałam przed chwilą z kolegą, mówił, że pokłócił sie ze swoją kobietą i że jej zupełnie nie rozumie. Odpowiedziałam mu, żeby nie starałą sie zrozumiec kobiet, bo to niemozliwe, a jak chce to zrobić to sorry, odpada w przedbiegach! :D Dobrze mu powiedziałąm, nie?

Ja kazałam żeby mi Kitkat kupił figure z senesem! To jest dobre na.....nie bede pisać na forum bo sie wstydze!

Nie, moja droga, jak chcemy coś z sobą zrobic, to musimy powiedzieć sobie dość! tylko najgorsze jest to, że nie wystarczy tydzień, czy dwa, trzeba troche dłużej! I tu sie pojwia problem. Musimy po prosty wprowadziś sobie dyscypline i byc konsekwentne! Choć, podziele sie wczorajszym spostrzeżeniem! Mój kochany braciszek zabrał mnie wczoraj na sale, gdzie planujemy zrobić wieczór panieński i kawalerski i było tam 2 jego kolegów akurat, jeden w jego wieku, a drugi nieco starszy, niw wiem, przypuszczem że w naszym, nieistotne. I ten drugi kolega, powiem całkiem, całkiem fajny facet, generalnie przystojny, szczupły, wysoki umięśniony, dobra, rozmarzyłam sie! Ale tak było. I przyszła laska tego kolesia! Szokiren normalnie! niska, przy kości ogólnie my przy niej to jesześmy LASKI przez duże L! Czyli wniosek, faceci mają różne gusty!

Czytam tak sobie różne diety i twierdze, że sie do tego zupełnie nienadaje! Przyznam sie, lubie podjadać i to zdrowo, co zejde na dół to jakieś ciacho, albo zaglądam do lodówki i coś robie do jedzenia! Ostatnio, notorycznie zżeram chipsy i pizze, ooo, frytki i takie różne, niewskazane dania!! Nie no, musze troche przystopować! jaby nie to, że jestem pewna, że nie... to pomyslałabym, że jestem w ciąży!

Bosze, to miałeo być do Kasi! Zawiana jestem, Sorki!

Domi, ja nie maluje! Ewentualnie brokatem supie albo pakuje! A do malowania sie nie zabieram, chyba że jakieś kształtówki, to prędzej!

http://www.justys.pl/ tu możesz sobie obejżeć, oczywiscie nie wszystko robie, ale niektóre rzeczy, większość z dekoracji wielkanocnych, baranki, jajeczka, te z kwiatkami

Co do mojej pracy, to dekoruje ozdoby choinkowe głównie, tzn, to robie na zakładzie, a jak mam cos mniej syfiącego np ozdoby wielkanocne, to zabieram do domu!

A skąd mam wiedzieć ile co ma punktów?

Domi! masz moją stronke!

a zapomniałam, Basiu, ja mam tego skeypa, ale bez kamerki, tylko mikrofon i słuchawki!

eeee, ide!